Wieliczka Jakiej muzyki słuchacie?

solniak · Wysłany: 16-04-2011, 11:33

Moje wspomniki z koncertów. Episode 7.
1992/3 (?). Spodek w Katowicach.

Bez mózgu zespołu, czyli Jeffa Lynna, ale móc posłuchac tych piosenek na żywo - bezcenne.
Z dedykacją dla słoneczka i związanego z nim niebieskiego nieba:

http://youtu.be/nnyoIrp41EY

ygrek · Wysłany: 16-04-2011, 13:48

Dedykacja dla wszystkich rozczarowanych faktem, iż Tour de Pologne nie odwiedzi w 2011 roku Wieliczki
http://www.youtube.com/watch?v=QLiai4gg_0Q

ygrek · Wysłany: 16-04-2011, 13:59

Mały polski akcencik w zalewie anglosaskiej muzyki
http://www.youtube.com/watch?v=4n4g1bGITLc

solniak · Wysłany: 17-04-2011, 09:29

Po polsku to ja tam widziałem jedynie napis Toronto...

ygrek · Wysłany: 17-04-2011, 11:45

Szukajcie a znajdziecie

ygrek · Wysłany: 18-04-2011, 23:49

Basista Van Halen - Michael Anthony Sobolewski we własnej osobie.

ygrek · Wysłany: 18-04-2011, 23:51

Wbrew pozorom ta pani nie ma nic wspólnego z rodzina byłego prezydenta USA.
http://www.youtube.com/watch?v=pllRW9wETzw

ygrek · Wysłany: 19-04-2011, 00:07

I specjalna dedykacja dla forumowiczów z wątku http://www.wieliczka24.in...iczce-vt122.htm
http://www.youtube.com/watch?v=o_SAmm9UuYU

ygrek · Wysłany: 19-04-2011, 01:01

Specjalna dedykacja dla pan_jacek - podwójna
http://www.youtube.com/wa...feature=related
http://www.youtube.com/wa...feature=related
Taki pierwowzór The Cranberries

pan_jacek · Wysłany: 19-04-2011, 09:05

Dzięki! toś mi Pan poranek umilił!

ygrek · Wysłany: 19-04-2011, 18:37

Repertuarem czy samym faktem dedykacji?

solniak · Wysłany: 19-04-2011, 21:08

Moje wspomniki z koncertów. Episode 8.
1993. Torwar w Warszawie.

Śmieszna rzecz: po około 20 minutach coś wysiadło z elektroniką i zrobiono z pół godziny przerwy, po której wznowiono koncert. Nikt nie miał pretensji. 2 godziny magii.

Kiedys byl w radiowej trójce na wywiadzie, ale odmówił zagrania czegokolwiek, bo powiedział, że musi się zawsze pół godziny rozgrzewać.

http://youtu.be/ApI-zA6suXE

ygrek · Wysłany: 20-04-2011, 23:20

Warto i obejrzeć i posłuchać. Z dedykacją dla miłośników "made in china".
http://www.youtube.com/watch?v=RpG7FzXrNSs

solniak · Wysłany: 21-04-2011, 21:18

Moje wspomniki z koncertów. Episode 9.
1994. Ostrawa.

Przychodzi taki wiek, że człowiek czuje się tak jak w tej piosence: too old to rocknroll too young to die...
Ian Anderson chyba bardziej gra dla siebie niż dla fanów, gdyz na koncertach ustawicznie brakuje wielkich przebojów zespołu jak ten, albo grane są ... do połowy. Tak tez było w Ostrawie.
Ian Anderson, równiez dla przyjemności - choć to może trochę dwuznacznie zabrzmieć

- choduje sobie owce gdzieś w Anglii.

http://youtu.be/RdfPER5Cgm8

solniak · Wysłany: 22-04-2011, 13:38

Orgiastyczna piosnka. Transowy rytm, rif, solówka, charyzmatyczny wokalista. Tylko perkusitke za mało pokazują.

http://youtu.be/Z3DR6IXfpXY

Skojarzenia orgiastyczna nie są bezpodstawne. Na stronie angielskiej wikipedia pod hasłem Boga Pana znajduje się taki obrazek:
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/f/fc/MuseoArchNapoliGSpancapra3122.jpg/800px-MuseoArchNapoliGSpancapra3122.jpg

Okazuje się że ludzkośc ma Panu/Panowi wiele do zawdzięczenia:

Pan is famous for his sexual powers, and is often depicted with a phallus. Diogenes of Sinope, speaking in jest, related a myth of Pan learning masturbation from his father, Hermes, and teaching the habit to shepherds
Piosenka dobra na ta pore roku, bo Pan był nie tylko greckim bogiem płodności, ale i wiosny. Co ciekawe był jednym z dwóch greckich bogów, którzy umarli.

Waterboys mają tez wcześniejszą piosenke o Panu - tym razem w wersji koncertowej:

http://youtu.be/vOZj4xCs-Tg

Słowa tej drugiej piosenki też okazuja się być orgiastyczne:

come with me
on a journey beneath the skin
come with me
on a journey under the skin
we will look together
for the Pan within

close your eyes
breathe slow we'll begin
close your eyes
breathe slow we'll begin
to look together
for the Pan within

swing your hips
loose your head and let it spin
swing your hips
loose your head and let it spin
and we will look together for the Pan
within

close your eyes
breathe slow we'll begin
close your eyes
breathe slow we'll begin
to look together
for the Pan within

put your face to my window
breathe a night full of treasure
the wind is delicious
sweet and wild with the promise of
pleasure
the stars are alive
and nights like these
were born to be
sanctified by you and me
lovers thieves fools and pretenders
and all we gotta do is surrender

come with me on a journey
under the skin
come with me on a journey under the skin
and we will look together
for the Pan within

-----------------------

Nasunęła mi się też kolejna piosnka w tonacji religijno-orgiastycznej, czyli Nick Cave z Złym Nasieniem:

http://youtu.be/S5Aq5XuhXRc

There's a devil crawling along your floor (How much longer?)
There's a devil crawling along your floor (How much longer?)
With a trembling heart, he's coming through your door (How much longer?)
With his straining sex in his jumping paw (How much longer?)
Ooh, there's a devil crawling along your floor (How much longer?)
And he's old and he's stupid and he's hungry and he's sore
And he's blind and he's lame and he's dirty and he's poor
Gimme more, gimme more, gimme more, gimme more, gimme more, gimme more (How much longer?)
There's a devil crawling along your floor

Trwa dyskusja czy lepsza jest wersja Jaskiniowca czy Metalliki. Jak widzę Cave'a na tym koncercie, który faktycznie zdaje się być pod natchneiniem szatana

- obstawiam właśnie jego.

Ciekawe czy jakby uwór powstał przed Dziecko Rosemary, to miałaby szansę znaleźć się w filmie Polańskiego...

http://youtu.be/VlzRQZTciTA