Wieliczka
Portal i forum poświęcone tematyce związanej z Wieliczką, jej okolicami i nie tylko

Urzędy, instytucje ... - Plan Zagospodarowania Przestrzennego

Nord - 14-12-2007, 11:35
Temat postu: Plan Zagospodarowania Przestrzennego
Na najbliższej sesji Rady Miejskiej radni zdecydują czy gmina Wieliczka przystapi do opracowania nowego Planu Zagospodarowania dla gminy Wieliczka zgodnego juz z najnowszym Studium Uwarunkowań, którego przyjęcie planowane jest w najbliższym okresie.
Nowe Studium i późniejszy Plan spowoduja otworzenie na budownictwo i inwestycje gospodarcze duzych obszarów gminy czym najbardziej zainteresowani są sami mieszkańcy.

brzeziniak - 14-12-2007, 14:39

Cytat:
Nowe Studium i późniejszy Plan spowoduja otworzenie na budownictwo i inwestycje gospodarcze duzych obszarów gminy czym najbardziej zainteresowani są sami mieszkańcy.

Mam nadzieję, że wzięto też pod uwagę interes mieszkańców z twojego postu z 1.10.2007 z tematu" W obronie Parku Mickiewicza".
Dzięki za szereg nowych wiadomości.

Tardas - 14-12-2007, 20:53

brzeziniak napisał/a:
Mam nadzieję, że wzięto też pod uwagę interes mieszkańców z twojego postu z 1.10.2007 z tematu" W obronie Parku Mickiewicza".


Nie wzięto. W dokumencie "Plan Rozwoju Lokalnego Gminy Wieliczka na lata 2007-2013" jest czarno na białym napisane:
Cytat:
Ważnym przedsięwzięciem, które wpłynie na atrakcyjność gminy będzie zagospodarowanie terenów w pobliżu Parku Mickiewicza na cele Wyższej Szkoły Europejskiej im. Józefa Tischnera.


Burmistrz i Pan Zarębski w głęboki poważaniu mają to, jaką opinię mają mieszkańcy.

brzeziniak - 16-12-2007, 20:37

Tardas napisał/a:
Burmistrz i Pan Zarębski w głęboki poważaniu mają to, jaką opinię mają mieszkańcy.

Chodziło mi o szerszy zasięg sprawy:
Wysłany: 01-10-2007 Nord
Czy Wieliczka jest "Protestancka" w każdej kwestii

wyłaczenie z ruchu rynku - nie bo nie zyczą sobie handlowcy i mieszkańcy
przebudowa bednarki - nie bo protestuja handlowcy
stok pod baranem - nie bo protestuja mieszkańcy
galeria wielicka - nie bo protestuja handlowcy
strefa gospodarcza - nie bo protestują mieszkańcy
szkoła wyzsza - nie bo protestuja mieszkańcy
domy komunalne - nie bo protestuja mieszkańcy
nowe rozwiązania komunikacyjne - nie bo protestuja mieszkańcy
itp. itd.

To efekty zainteresowania się Wieliczan Planem Studium i forma sprzeciwu w stosunku do niektórych proponowanych rozwiązań. Zgłaszano uwagi, ale człowiek nie wie do końca co zostało uwzględnione i zostanie przedstawione do głosowania. A ja nie mam złudzeń; część radnych na tym się nie zna, część się nie zapozna. Tylko od decydentów zależy, czy czeka nas Wieliczka protestancka, czy spokojna i zgodna.
Wieliczanie nie gęsi i swój rozum mają.

wyczesany - 22-12-2007, 18:36

A ja mam pytanie częściowo związane z nowym planem zagospodarowania przestrzennego.

W którymś z numerów "Echo miasta" czytałem artykuł sponsorowany o Wieliczce czy też gminie Wieliczka i było w nim napisane, że na skutek przezanczenia dużych obszarów na budownictwo mieszkaniowe wielorodzinne, Wieliczka ma kilkakrotnie zwiększyć liczbę swoich mieszkańców. Jakie są zatem prognozy wzrostu liczby mieszkańców Wieliczki, bo na z roku 2005 na 2006 cały powiat wielicki "urósł" o 1155 mieszkańców. Zatem czy będzie większa dynamika wzrostu, taka, że sama Wieliczka będzie rosła o 700-1000 mieszkańców na rok :?: Prosze o odpowieź i pozdrawiam.

Nord - 22-12-2007, 19:16

Zgodnie z wnioskami ludzi o przekwalifikowanie działek na budowlane, które zostały uwzględnione w studium, a które będzie uchwalone już wkrótce w naszej gminie jest możliwość zamieszkania dla ponad 200 tys. osób !!!!
Oczywiście tak jest w studium (do uchwalenia) i trzeba jeszcze zmienić plan zagospodarowania, i wszystko przy założeniu, że np. na terenach zabudowy wielorodzinnej : Czarnochowice, Śledziejowice, Zabawa, Strumiany, nie będą powstawać zwykłe domy tylko osiedla wielorodzinne.

obywatel - 22-12-2007, 19:22

Witam.Staram się śledzić postęp prac nad nowym planem zagospodarowania ,i odnoszę wrażenie że wszelkie informacje na ten temat zostały utajnione.Nie wiem może żle szukam informacji .Pozdrawiam.
Nord - 22-12-2007, 21:31

obywatel napisał/a:
Witam.Staram się śledzić postęp prac nad nowym planem zagospodarowania ,i odnoszę wrażenie że wszelkie informacje na ten temat zostały utajnione.Nie wiem może żle szukam informacji .Pozdrawiam.

"Uchwała o przystąpieniu gminy Wieliczka do stworzenia nowego planu zagospodarowania" została przyjęta w czwartek więc jeszcze nie została nawet zatwierdzona przez wojewodę, a więc nie ma jeszcze żadnych prac i nic znaleźć nie możesz.

Natomiast na ukończeniu jest Studium zagospodarowania ...ale to inny dokument

obywatel - 23-12-2007, 08:28

Dziękuję.Byłem przekonany że prace nad studium zostały zakończone.
brzeziniak - 23-12-2007, 09:37

Prognoza według Biura Rozwoju Krakowa S.A.
Studium część II str.23
Wielkość zaludnienia Miasta i Gminy Wieliczka oszacowano na okres perspektywiczny 2030 roku na poziomie 56073 osób. Ludność zamieszkująca gminę zwiększy się ok. 16,21%.
To chyba wersja pesymistyczna.
Nord mówi o 200 000 osób.(tylko nie podaje daty).
A to chyba wersja zbyt optymistyczna, chociaż na tym forum znalazłem już nawet 250 000 osób.

wyczesany - 23-12-2007, 16:05

^^ no akurat 56078 na rok 2030 to byłby wynik bardzo słaby, przy uwzględnieniu że obecnie na terenie gminy mieszka ok. 50 000 osób i również mając na uwadze duży potencjał rozwojowy Wieliczki. Myśle, że jednak 200 000 jest bliżej prawdy. Ciekawe jakie są prognozy odnośnie powiatu krakowskiego, który ma 1200 km^2 i powierzchniowo jest 2,8x większy od wielickiego a zamieszkany przez 246 682 osób (wielicki 106 598 na I półrocze 2007). Ciekawe, który powiat będzie się szybciej rozwijał :?: Ja obstawiałbym jednak, że wielicki.
Nord - 24-12-2007, 12:28

brzeziniak napisał/a:
Prognoza według Biura Rozwoju Krakowa S.A.
Studium część II str.23
Wielkość zaludnienia Miasta i Gminy Wieliczka oszacowano na okres perspektywiczny 2030 roku na poziomie 56073 osób. Ludność zamieszkująca gminę zwiększy się ok. 16,21%.
To chyba wersja pesymistyczna.
Nord mówi o 200 000 osób.(tylko nie podaje daty).
A to chyba wersja zbyt optymistyczna, chociaż na tym forum znalazłem już nawet 250 000 osób.


56 tys. w 2030 to powiem wprost wrecz smiesznie mało - jak by obecnie zameldowali się wszyscy, którzy mieszkają w gminie Wieliczka to pewnie byłoby juz tyle ..

ja podałem 200 tys. opierając się na najnowszym studium ale przy założeniach, że tak jak sa tereny przeznaczone tak będą zabudowywane co oczywiście nie zawsze jest mozliwe ..

brzeziniak - 24-12-2007, 13:54

Nord napisał/a:
ja podałem 200 tys. opierając się na najnowszym studium

A gdzie to najnowsze studium jest dostępne? Wiedzę swoją opieram na tym z lipca 2007.

almayer - 26-12-2007, 19:23

brzeziniak napisał/a:
A gdzie to najnowsze studium jest dostępne?
jeszcze go nie wyłożono, póki co rada 20 XII przegłosowała przystąpienie do opracowywania nowego studium. Myślę że I kwartał 2008 roku jest optymalnym terminem na pojawienie się nowego studium. Należy pamiętać że do lipcowego wpłynęło ponad 2300 uwag.
Nord - 27-12-2007, 08:34

almayer napisał/a:
brzeziniak napisał/a:
A gdzie to najnowsze studium jest dostępne?
jeszcze go nie wyłożono, póki co rada 20 XII przegłosowała przystąpienie do opracowywania nowego studium. Myślę że I kwartał 2008 roku jest optymalnym terminem na pojawienie się nowego studium. Należy pamiętać że do lipcowego wpłynęło ponad 2300 uwag.


strasznie tu dużo nieścisłości dlatego prostuję

almayer i inni mylący prosze o uwagę ! :

na poczatek kilka pojęć z teorii:

Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego z Wikipedii

, najczęściej określane w skrócie jako studium uwarunkowań lub studium - dokument określający w sposób ogólny planowany sposób zagospodarowania całego terytorium gminy, zawierający informacje o położeniu przeznaczonych pod zabudowę obszarów, przebiegu głównych szlaków komunikacyjnych, terenów chronionych itp.

Studium uchwalane jest jako uchwała rady gminy, nie posiada jednak rangi przepisu prawa miejscowego, stanowiąc jedynie podstawę do opracowania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.

Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego jest dokumentem poprzedzającym wykonanie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. W dokumencie tym formułuje się zasady polityki przestrzennej miasta, wsi, jednostki osadniczej oraz integruje dokumenty programowe i wizje związane z rozwojem gospodarczym i społecznym jednostki osadniczej. Formy zapisu graficznego, tekstowego i tabelarycznego studium mają służyć technikom promocji walorów jednostki osadniczej kraju i za granicą. Studium nie jest prawem, jest zobowiązaniem władzy lokalnej do działań zgodnie z wyznaczonymi kierunkami. Stanowi więc zespół zapisów ustalonych i uzgodnionych jako nienaruszalne uwarunkowania i kierunki zagospodarowania przyjęte jako podstawa do opracowania miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego jednostki osadniczej. dokument ten zawiera bardzo szeroki zakres informacji na temat środowiska naturalnego gminy, jej społeczności i gospodarki.

Przedmiotem studium są treści:
związane ze stanem istniejącym, czyli diagnoza aktualnej sytuacji społeczno – gospodarczej jednostki osadniczej i uwarunkowań jej rozwoju dająca rozpoznanie obiektywnych okoliczności rozwoju
określające kierunki rozwoju przestrzennego i zasady polityki przestrzennej, czyli podstawowe reguły działania w przestrzeni przyjęte przez samorządy lokalne.

Tryb opracowania i uchwalenia:
uchwała rady gminy o przystąpieniu do sporządzania studium;
działalność właściwego dla obszaru gminy wójta (burmistrza, prezydenta miasta)
ogłoszenie o uchwale (w prasie, w obwieszczeniu, w sposób zwyczajowo przyjęty na danym obszarze)
ustanowienie co najmniej 21-dniowego terminu na składanie wniosków dotyczących studium
pisemne zawiadomienie organów doradczo-opiniodawczych
rozpatrzenie w/w wniosków
sporządzenie projektu
zaopiniowanie projektu przez właściwą komisję architektoniczno-urbanistyczną
uzgodnienie projektu z zarządem województwa
uzgodnienie projektu z wojewodą
zaopiniowanie przez:
starostę
gminy sąsiadujące
wojewódzkiego konserwatora zabytków
inne właściwe organy
wniesienie ewentualnych poprawek
ogłoszenie o wyłożeniu projektu (co najmniej 14 dni przed wyłożeniem)
wyłożenie projektu (na co najmniej 30 dni) i dyskusja publiczna o projekcie
ustanowienie co najmniej 21-dniowego terminu do wnoszenia uwag
uchwała rady gminy w przedmiocie przyjęcia studium
wójt (burmistrz, prezydent miasta) przekazuje uchwałę z załącznikami i dokumentami do oceny zgodności z przepisami prawa właściwemu wojewodzie

Gmina Wieliczka jest juz od wakacji po wyłożeniu projektu studium, przypomnę, tzw. wyłozenie projektu odbyło się w niespotykany do tej pory sposób na spotkaniach w każdym (!) sołectwie i osiedlu, mieszkańcy mogli wnieść uwagi - podkreslam uwagi, nie wnioski. Wnioski składano jeszcze przed przystapieniem do sporządania projektu studium. Z posiadanych informacji wniosków do Studium było 800, a po objazdówce po sołectwach i osiedlach, gdy ludzie wreszcie zrozumieli wagę dokumentu wniesiono 2300 uwag.
Po ich rozpoatrzeniu jest gotowy projekt uchwały jednak w związku z tak licznie zgłoszonymi i w 85% zaakceptowanymi uwagami, projekt Studium został przedłozony do oceny zgodności organom wojewódzkim aby nie uchwalić Studium z błędem co mogłoby skutkowac jego nieważnością.
Jesli idzie o Studium gmina Wieliczka jest już w na etapie uchwały Rady Miejskiej ( zgodnie z opisem j.w.)

Studium wytycza kierunki jednak podstawowym dokumentem przy wydawaniu pozwoleń na budowe jest plan zagospodarowania, opracowywany własnie na podstawie studium.

Jednak aby nie tracić czasu Rada Miejska podjęła na ostatniej sesji Uchwałę o przystąpieniu do sporządzenia planu zagospodarowania dla gminy Wieliczka.

Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego stanowi podstawę "planowania przestrzennego" w gminie. Zgodnie z art. 14 ustawy z dnia 27 marca 2003 roku o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym jest aktem prawa miejscowego. Przy sporządzaniu planów miejscowych wiążące są ustalenia studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy, pod rygorem nieważności planu.


Myśle, że opisałem Studium i Plan Zagospodarowania jasno i prosto, dlatego proszę aby w nastepnych dyskusjach nie mylić pojęć !!! :diabel2:

almayer - 27-12-2007, 21:53

Nord napisał/a:
Myśle, że opisałem Studium i Plan Zagospodarowania jasno i prosto, dlatego proszę aby w nastepnych dyskusjach nie mylić pojęć !!!
przeczytałem uważnie mam nadzieję że więcej gafy nie popełnię.

Jedno pytanko -
Nord napisał/a:
Jednak aby nie tracić czasu Rada Miejska podjęła na ostatniej sesji Uchwałę o przystąpieniu do sporządzenia planu zagospodarowania dla gminy Wieliczka.
co to oznacza? Czy można się spodziewać że nowy plan będzie jeszcze w 2008 roku i zastąpi ten z 2005. Mnie szczególnie interesuje plan dla miasta Wieliczka obszar A.
Nord - 28-12-2007, 07:50

almayer napisał/a:
co to oznacza? Czy można się spodziewać że nowy plan będzie jeszcze w 2008 roku i zastąpi ten z 2005. Mnie szczególnie interesuje plan dla miasta Wieliczka obszar A.


Prawdopodobnie tak jak poprzednio wszystkie obszary będą uchwalane jednocześnie.. oczywiście będzie wiele wniosków do planu i część nie da się uwzględnić. Będą więc pytania i dodatkowe uzgodnienia a to potrwa, chciałbym aby nowy Plan Zagospodarowania został uchwalony w I poł. 2009, w 2008 to raczej niemozliwe. Uzgodnienia, procedury, wytyczne, wnioski, wyłożenie, uwagi ...to trwa i jest czasochłonne.

brzeziniak - 29-12-2007, 19:39

"Przemo napisał 19.06 o Studium
taaa i brakuje polowy ulic w wieliczce ?
Ida do wyburzenie i na ich meijsce domy ?
Ktos to tak marnie przygotowal ze szok !
Dla mnie to jest haniebny obraz nedzy i rozpaczy, nie ma polowy infrastruktury tele-technicznej, gazociagow wodociagow i kanalizacji.
Dramat"
W pełni się z tym opisem zgadzam.
Nord napisał/a:
Uzgodnienia, procedury, wytyczne, wnioski, wyłożenie, uwagi ...to trwa i jest czasochłonne.

Jeżeli nie poprawiono przyzwoicie to istnieją dwa zagrożenia;
1. Możliwość pobicia rekordu 2300.
2. Możliwość niezgodności Studium z Planem, a to grozi chyba unieważnieniem.
Nie mogę ocenić, nie mam dostępu.

I w dokumentach strategicznych (choć w mniejszej skali) też błędy się znalazły.
Po co się tak spieszą? Pośpiech jest wskazany przy łapaniu pcheł. Chociaż przeczytajcie to przed wprowadzeniem do obiegu publicznego.

Nord - 30-12-2007, 15:42

brzeziniak napisał/a:
"Przemo napisał 19.06 o Studium
taaa i brakuje polowy ulic w wieliczce ?
Ida do wyburzenie i na ich meijsce domy ?
Ktos to tak marnie przygotowal ze szok !
Dla mnie to jest haniebny obraz nedzy i rozpaczy, nie ma polowy infrastruktury tele-technicznej, gazociagow wodociagow i kanalizacji.
Dramat"
W pełni się z tym opisem zgadzam.
Nord napisał/a:
Uzgodnienia, procedury, wytyczne, wnioski, wyłożenie, uwagi ...to trwa i jest czasochłonne.

Jeżeli nie poprawiono przyzwoicie to istnieją dwa zagrożenia;
1. Możliwość pobicia rekordu 2300.
2. Możliwość niezgodności Studium z Planem, a to grozi chyba unieważnieniem.
Nie mogę ocenić, nie mam dostępu.

I w dokumentach strategicznych (choć w mniejszej skali) też błędy się znalazły.
Po co się tak spieszą? Pośpiech jest wskazany przy łapaniu pcheł. Chociaż przeczytajcie to przed wprowadzeniem do obiegu publicznego.


brzeziniak - ręce opadają jak się czyta to co napisałeś
więcej optymizmu - tobie nic nie pasuje
twoje zagrożenia napisałeś bez przemyśleń i bez lektury mojego wcześniejszego wpisu wyjaśniającego co to Plan a co Studium
Bo inaczej nie pisałbyś głupoty :2. Możliwość niezgodności Studium z Planem, a to grozi chyba unieważnieniem.
Studium jest dokumentem wyższego rzędu i to Plan wynika ze Studium, więc twoja sugestia jest niemożliwa.
I ten cytat z czerwca Przema odnośnie nieuwzględnienia w Studium infrastruktury - chłopie w Studium są tylko powyznaczane główne kierunki rozwoju, szczegóły są w miejscowym planie zagospodarowania. Poza tym nie wystarczy czytać mapek gdyż to właśnie w części opisowej w/w dokumentów są wyjaśniane zasady uzyskiwania np. pozwoleń na budowę i tam są już uzgadniane szczegóły.
np. cóż z tego że ktoś ma działkę w obszarze zabudowy wielorodzinnej jak nie ma drogi o wymaganej szerokości.

brzeziniak - 30-12-2007, 19:48

Nord napisał/a:
brzeziniak - ręce opadają jak się czyta to co napisałeś
więcej optymizmu - tobie nic nie pasuje

1.Masz dostęp do Studium to poproszę egzemplarz, może zmienię zdanie.
2.Obejrzałem wszystkie mapki i przeczytałem obie części opisowe Projektu Studium i zdanie swoje podtrzymuje. Mnie nie chodzi o drogę dojazdową, małą działkę czy brak drogi, rurociągu, czy stacji benzynowej na Kościuszki (to widział Przemo). Mnie chodzi o osuwiska, szeroko rozumianą ekologię, jak i strefy ochrony konserwatorskiej. I to wszystko reguluje w tym kraju Prawo poprzez Akty Prawne (także w Studium i Planie).
Nord napisał/a:
Uzgodnienia, procedury, wytyczne, wnioski, wyłożenie, uwagi ...to trwa i jest czasochłonne.

3. Niestety nie we wszystkim Burmistrz ma poparcie,np. Parku Mickiewicza Wieliczanie nie pozwolą zniszczyć i stąd moja prognoza pobicia rekordu.
4. Na koniec trochę optymizmu :D dla wszystkich walczących o Park, może się przyłączysz?

Gość - 31-12-2007, 12:32

Witam.Uważam że w tej chwili mieszkańcy gminy nie mają już żadnego wpływu na zagospodarowanie gminy.Bo na etapie tworzenia Planu Zagospodarowania żadne zmiany nie są możliwe.A informacja że można składać wnioski i uwagi to wprowadzanie ludzi w błąd.Tak było przy poprzednim Planie.Studium jest najważniejsze,i po uwzględnieniu wniosków mieszkańców powinno być teraz przedstawione mieszkańcom , ażeby mogli go zaopiniować.Bo tylko teraz można wnieść jakieś poprawki.A Plan Zagospodarowania powinien być tylko formalnością.
brzeziniak - 02-01-2008, 14:07

Nord napisał/a:
brzeziniak - ręce opadają jak się czyta to co napisałeś

W PRL 2007-2013 str 22
Podziemna Wieliczka to blisko 300 km chodników i około 3000 komór.
Na stronach Kopalni znajduję ok 2000 komór.
W dokumentach z czasów Dudajskich 2040.
Moje pytanie: dlaczego taka różnica?

W WPI znajduję 275 kart opisowych zadania inwestycyjnego (dwa zadania na nr 198)
Na każdej karcie uzasadnienie podjęcia realizacji uchwała LVIII/497/2006 Rady Miejskiej w Wieliczce z 28 czerwiec 2006. Być może to nie błąd, ale chcę zrozumieć i szukam tej Uchwały w BiP. I nie znajduję.
Więc pytam, co jest grane?

Nord napisał/a:
więcej optymizmu - tobie nic nie pasuje

Ja się tylko martwię o społeczne pieniądze i pozyskiwanie środków.

Jak są błędy (moim zdaniem są, twoim nie ma) to wszystko można łatwo zablokować.

master7 - 24-01-2008, 09:00

Pojawiły się uchwały Rady Miasta odnośnie planu:

http://www.wrotamalopolsk...wala+nr165n.htm
http://www.wrotamalopolsk...wala+nr166n.htm
http://www.wrotamalopolsk...wala+nr167n.htm
http://www.wrotamalopolsk...wala+nr168n.htm

Uchwały Nr XIV/165/2007, XIV/166/2007, XIV/167/2007, XIV/168/2007 Rady Miejskiej w Wieliczce
w sprawie :
przystąpienia do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla obszaru funkcjonalnego wyodrębnionego w Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego dla miasta i gminy Wieliczka
Odpowiednio do uchwał obszary A, B, C, D

Niestety brak tego co najważniejsze czyli załączników.

Abrakadabra - 02-02-2008, 19:22

Miasto rozpisało przetarg na Wykonanie projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego

A właściwie 4 projektów dla każdego z obszarów:
- obszar A - miasto Wieliczka
- obszar B - południowa część wsi: Kokotów i Węgrzce Wielkie wsie Czarnochowice, Śledziejowice, Mała Wieś, Zabawa, Sułków, Rożnowa oraz północna część wsi: Golkowice, Podstolice, Koźmice Wielkie, Koźmice Małe, Mietniów
- obszar C - południowa część wsi:Golkowice, Podstolice, Koźmice Wielkie, Koźmice Małe, Mietniów oraz wsie Janowice, Chorągwica, Raciborsko, Grajów, Dobranowice, Jankówka, Gorzków, Byszyce
- obszar D - wsie Brzegi, Grabie oraz północna część wsi Kokotów i Węgrzce Wielkie

Termin wykonania zamówienia: do 27 kwietnia 2009 r.

Wykonanie będzie przebiegać wg ściśle określonego harmonogramu:

FAZA 1
- podpisanie umowy z Wykonawcą: 25.02.2008,
- zebranie i analiza materiałów wyjściowych, inwentaryzacja urbanistyczna: 10.03.2008,
- przygotowanie propozycji rozpatrzenia wniosków do planów: 31.03.2008,
- sporządzenie projektów planów miejscowych wraz z innymi dokumentami (...): 31.08.2008,

FAZA 2
- uzyskanie uzgodnień i opinii projektów planów przez organy określone w ustawie: 31.10.2008,
- wprowadzenie ewentualnych zmian wynikających z opinii i uzgodnień z instytucjami zewnętrznymi: 21.11.2008,
- obsługa merytoryczna wyłożenia projektów planów do publicznego wglądu: od 24.11.2008 do 15.12.2008,
- opracowanie propozycji rozstrzygnięcia uwag, wprowadzenie korekt do projektów planów wynikających z rozpatrzenia uwag po wyłożeniu: 20.01.2009,
- opracowanie projektów planów w wersji do uchwalenia przez Radę wraz z załącznikami do uchwał: 10.02.2009,
- planowane podjęcie uchwał przez Radę: 19.03.2009,
- opracowanie materiałów do przekazania wojewodzie: 25.03.2009,
- opracowanie dokumentacji do publikacji: 27.04.2009,


Źródło: www.wieliczka.eu

brzeziniak - 03-02-2008, 17:04

Abrakadabra napisał/a:
- obszar B - południowa część wsi: Kokotów i Węgrzce Wielkie wsie Czarnochowice, Śledziejowice, Mała Wieś, Zabawa, Sułków, Rożnowa oraz północna część wsi: Golkowice, Podstolice, Koźmice Wielkie, Koźmice Małe, Mietniów

Brakuje:
Lednica Górna, Siercza, Grabówki, Sygneczów, Pawlikowice, Strumiany.

master7 napisał/a:
Uchwały Nr XIV/165/2007, XIV/166/2007, XIV/167/2007, XIV/168/2007 Rady Miejskiej w Wieliczce w sprawie :przystąpienia do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego

Numery już nieaktualne, ktoś sobie zamienił od 166 do 169.

master7 - 04-02-2008, 13:30

brzeziniak napisał/a:
master7 napisał/a:
Uchwały Nr XIV/165/2007, XIV/166/2007, XIV/167/2007, XIV/168/2007 Rady Miejskiej w Wieliczce w sprawie :przystąpienia do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego

Numery już nieaktualne, ktoś sobie zamienił od 166 do 169.


Tak. Ale linki nadal prawidłowo prowadzą bo w BIP hiperłącza się nie zmieniły.

Przeskoczyła za to uchwała Uchwała Nr XIV/165/2007 Rady Miejskiej w Wieliczce:
http://www.wrotamalopolsk...wala+nr170n.htm

Jak widać z końcówki linka najprawdopodobniej wcześniej miała numer 170, a teraz ma 165.

Błąd wprowadzenia do BIP :?:

almayer - 04-02-2008, 19:21

mam pytanie do osób będących bardziej zorientowanych w przepisach nt. studium zagosp. przestrzennego. Na stronie www.krzyszkowice.za.pl pojawiła się mapka z uwzględnieniem uwag mieszkańców. Czy to jest mapka z uwagami do studium na podstawie którego ma być opracowany nowy plan? Jeżeli tak to gdzie można zdobyć całą mapkę obszaru A?
Z góry dziękuję za info. Ja się już w tych dokumentach pogubiłem.

master7 - 05-02-2008, 08:01

almayer napisał/a:
Czy to jest mapka z uwagami do studium na podstawie którego ma być opracowany nowy plan?


Według mnie tak.

almayer napisał/a:
Jeżeli tak to gdzie można zdobyć całą mapkę obszaru A?

No z tym to chyba będzie problem, bo jak widać etap "publiczny" się zakończył i na stronie gminy są tylko uchwały z 2005 roku a na stronie BIP (linki wyżej) uchwały z 2007 roku.

Ale ze strony z Krzyszkowic wynika, że istnieją mapki po wniesieniu i uwzględnieniu uwag mieszkańców i to najwyraźniej też w formie elektronicznej. Zapytaj może w urzędzie ;)

ps. jak kogoś interesują stare dokumenty i mapki sprzed wniesienia uwag to mogę udostępnić.

rosomak - 07-02-2008, 17:25

znak sprawy: WGU.7320/1/2008 Wieliczka, 29 stycznia 2008 r.

OGŁOSZENIE O ZAMÓWIENIU PUBLICZNYM
w trybie przetargu nieograniczonego
o wartości poniżej kwot określonych art. 11 ust. 8 ustawy Prawo zamówień publicznych
na
Wykonanie projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego
Zamawiający:
Gmina Wieliczka
ul. Powstania Warszawskiego 1, 32-020 Wieliczka, woj. małopolskie
tel.: (12) 278-12-94, faks: (12) 278-68-60

Osoba upoważniona do kontaktów: mgr inż arch Jolanta Górska-Kowal, mgr Marian Braś tel.: 012 278-27-35 lub 278-26-05 - Wydział Geodezji i Urbanistyki UMiG Wieliczka ul. Limanowskiego 32
Adres strony internetowej, na której zamieszczona będzie specyfikacja istotnych warunków zamówienia: www.wieliczka.eu.
Określenie przedmiotu zamówienia oraz wielkości lub zakresu:
Wykonanie 4 projektów miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego obejmujących;
- obszary A - miasto Wieliczka
-obszar B - południowa część wsi: Kokotów i Węgrzce Wielkie wsie Czarnochowice, Śledziejowice, Mała Wieś, Zabawa, Sułków, Rożnowa oraz północna część wsi: Golkowice, Podstolice, Koźmice Wielkie, Koźmice Małe, Mietniów
- obszar C - południowa część wsi:Golkowice, Podstolice, Koźmice Wielkie, Koźmice Małe, Mietniów oraz wsie Janowice, Chorągwica, Raciborsko, Grajów, Dobranowice, Jankówka, Gorzków, Byszyce
- obszar D - wsie Brzegi, Grabie oraz północna część wsi Kokotów i Węgrzce Wielkie

zgodnie z następującymi uchwałami Rady Miejskiej w Wieliczce: XIV/166/2007 z dnia 20.12.2007, XIV/167/2007 z dnia 20.12.2007, XIV/168/2007 z dnia 20.12.2007, XIV/169/2007 z dnia 20.12.2007 r.
KOD CPV - 74.25.10.00-3 Usługi planowania przestrzennego
Zamawiający nie dopuszcza złożenia oferty częściowej.
Zamawiający nie dopuszcza złożenia oferty wariantowej.
Termin wykonania zamówienia:
Zamówienie należy wykonać w terminie - 27 kwietnia 2009 r.
Uwaga : Realizacja przedmiotu zamówienia nastąpi zgodnie z załączonym od SWIZ harmonogramem.
Opis warunków udziału w postępowaniu i sposobu dokonywania oceny ich spełniania:
O udzielenie zamówienia może ubiegać się Wykonawca, który spełnia następujące warunki udziału w postępowaniu:
1. spełniać wymogi określone w art.22 ust.1 uPzp
2. nie podlegać wykluczeniu zgodnie z art. 24 ust. 1 i 2 uPzp
3. spełniać warunki określone w SIWZ
4. udokumentowanie należytego wykonania min. 2 usługi wykonania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego o powierzchni co najmniej 500 ha dla terenów miejskich oraz 1000 ha dla terenów wiejskich.

rosomak - 07-02-2008, 17:30

Wieliczka, dnia 05.02.2008 r.

Znak: GU.7321/1/2008

O B W I E S Z C Z E N I E

o przystąpieniu do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego miasta i gminy Wieliczka
Na podstawie art. 17, pkt 1 w związku z art.27 ustawy z dnia 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (Dz. U. Nr 80, poza. 717 z późniejszymi zmianami)
zawiadamiam o podjęciu przez Radę Miejską w Wieliczce uchwał:
nr XIV/166/2007 z dnia 20 grudnia 2007 r. o przystąpieniu do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego miasta i gminy Wieliczka – obszar A obejmującego obszar miasta Wieliczki w granicach administracyjnych.
nr XIV/167/2007 z dnia 20 grudnia 2007 r. o przystąpieniu do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego miasta i gminy Wieliczka – obszar B obejmującego - południową część wsi: Kokotów i Węgrzce Wielkie wsie Czarnochowice, Śledziejowice, Mała Wieś, Zabawa, Sułków, Rożnowa oraz północną część wsi: Golkowice, Podstolice, Koźmice Wielkie, Koźmice Małe, Mietniów w granicach administracyjnych
nr XIV/168/2007 z dnia 20 grudnia 2007 r. o przystąpieniu do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego miasta i gminy Wieliczka – obszar C obejmującego - południową część wsi:Golkowice, Podstolice, Koźmice Wielkie, Koźmice Małe, Mietniów oraz wsie Janowice, Chorągwica, Raciborsko, Grajów, Dobranowice, Jankówka, Gorzków, Byszyce w granicach administracyjnych.
nr XIV/169/2007 z dnia 20 grudnia 2007 r. o przystąpieniu do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego miasta i gminy Wieliczka – obszar D obejmującego - wsie Brzegi, Grabie oraz północna część wsi Kokotów i Węgrzce Wielkie w granicach administracyjnych.

Wnioski do planów w formie pisemnej mogą być składane, w terminie do 07.03.2008 r. w siedzibie Urzędu Miasta i Gminy w Wieliczce, ul. Powstania Warszawskiego 1
© Miasto i Gmina Wieliczka
realizacja: AISAK

master7 - 28-02-2008, 11:34

Było zakreślone w projekcie studium.
Ale nie wiem na ile to aktualne jest

master7 - 29-07-2008, 14:28

No proszę, okazuje się że plan zagospodarowania jest dostępny online:

http://www.mpzp.salcity.e...ct_id=wieliczka

nacomito - 29-07-2008, 21:11

master7 napisał/a:
No proszę, okazuje się że plan zagospodarowania jest dostępny online:

Szkoda, że nie wszystkie funkcje są dostępne.

przemo - 29-07-2008, 21:39

Ale te najwazniejsze dzialaj :)
Zdjęcia sa pi rayz oko sprzed 2 lat.

burak - 01-08-2008, 08:40

Z Gazety.pl
Korupcjogenne zapisy planu zagospodarowania przestrzennego Wieliczki
Bartłomiej Kuraś
2004-11-22, ostatnia aktualizacja 2004-11-22 20:20
Do końca roku władze Wieliczki zamierzają przyjąć plan zagospodarowania przestrzennego, który zdecyduje, jak miasto będzie wyglądało w przyszłości. Eksperci ostrzegają, że zapisy są korupcjogenne.
Prace nad planem, które prowadzą władze Wieliczki, dobiegają już końca.

- Chciałbym, by na jednej z najbliższych sesji projekt trafił pod obrady wielickich radnych - zapowiada burmistrz Józef Duda. - Mam nadzieję, że zostanie przyjęty do końca tego roku.
Jednak większość wielickich radnych - którzy są w opozycji do burmistrza - ma sporo uwag do planu. Radni powołali nawet Doraźną Komisję ds. Planu Zagospodarowania Przestrzennego Rady Miejskiej w Wieliczce, która sporządziła raport wytykający błędy w dokumencie.

- Planowi brakuje konsekwencji. Niektóre zapisy są niejasne, mogą powodować rozbieżności interpretacyjne. W efekcie w przyszłości jedynie od woli urzędnika może zależeć, czy na przykład w Wieliczce powstanie duży hipermarket - uważa Andrzej Masny, radny Wieliczki i dyrektor Departamentu Środowiska i Rozwoju Wsi Urzędu Marszałkowskiego w jednej osobie. - A przecież powinniśmy dbać o to, by Wieliczka stała się urokliwym zakątkiem Małopolski, do którego chętnie będą przyjeżdżać turyści.

Robert Kuzianik, urbanista opiniujący plan, wskazuje, że "zwraca uwagę niewystarczające podkreślenie funkcji turystycznej Wieliczki w projekcie planu."

Autor raportu obawia się także m.in. budowy hipermarketów, bo w planie "ustalono możliwość lokalizacji pojedynczych obiektów handlu hurtowego bez określenia ograniczeń powierzchni sprzedażowej, (...) co w efekcie może doprowadzić do konfliktów na tle niejednoznaczności interpretacji i dopuszczenia do realizacji obiektów niektórych sieci handlowych".

Zdaniem Kuzianika jeśli zostanie przyjęty projekt planu, to pod adresem urzędników wydających pozwolenia na budowę pojawią się zarzuty o dowolność interpretacji. Podobną opinię w odrębnym raporcie wyraził inny ekspert - Jan Friedberg, były wiceminister transportu, który uważa, że niektóre z proponowanych zapisów mają charakter korupcjogenny.

Tego zdania nie podziela burmistrz Wieliczki.

- Według mnie plan jest przejrzysty. Nie wyobrażam sobie też wprowadzania jakiś dużych zmian. Termin składania uwag minął 20 września - mówi burmistrz Józef Duda. - Moim zdaniem krytyczne raporty przedstawiane teraz przez opozycję powstały z przyczyn politycznych.

- W tej sprawie trzeba wznieść się ponad podziały polityczne i doraźny interes - uważa Andrzej Masny. - Inaczej straci na tym Wieliczka, jej mieszkańcy, turyści i cała Małopolska. Bo nikt nie będzie chciał zatrzymać się w brzydkim mieście.


Czy w nowym planie nam to nie grozi?

nacomito - 04-08-2008, 19:40
Temat postu: Informacja o rejestrze osuwisk
W portalu informacyjnym Wieliczki zamieszczona została informacja o rejestrze osuwisk i terenów zagrożonych wraz z mapą osuwisk na terenie gminy Wieliczka, będącą rozwinięciem Planu Zagospodarowania Przestrzennego.
http://www.wieliczka.eu/p...ze_osuwisk.html

przemo - 04-08-2008, 19:46

Właśnie czytałem i sytuacja na sierczy jest pprzerażająca !
Lednica Górna też mało atrakcyjna pod względem budowlanym.
No i warto zobaczyć na stok pod baranem :) widać czemu nie ma stacji narciarskiej.

Ogólnie cenny dokument.

Stefania - 05-08-2008, 09:00

nacomito napisał/a:
W portalu informacyjnym Wieliczki zamieszczona została informacja o rejestrze osuwisk i terenów zagrożonych wraz z mapą osuwisk na terenie gminy Wieliczka, będącą rozwinięciem Planu Zagospodarowania Przestrzennego.


A jak jest z budową domu na takim terenie osuwiskowym. Wolno się budować?

przemo - 05-08-2008, 09:08

Pewnie że wolno ( jak widać na przykładzie wieliczki) , tylko trzeba sie liczyć z tym, że pewnego dnia można sie obudzic kilkadziesiąt metrów poniżej miejsca wybudowania domu.

Można też stracić życie , ale czy to ważne ?

luxik - 18-05-2009, 21:25

Witam,

czy wiadomo kiedy zostanie wyłożony plan zagospodarowania przestrzennego?

Czy ktoś posiada aktualne studium które zostało wysłane do uzgodnień?

master7 - 19-05-2009, 08:07

luxik napisał/a:
czy wiadomo kiedy zostanie wyłożony plan zagospodarowania przestrzennego?

Tylko po co :?:
Przecież już dawno jest uchwalony i dostępny w internecie ze strony miasta:
http://www.mpzp.salcity.e...ct_id=wieliczka

luxik - 19-05-2009, 08:12

o ile dobrze mi sie wydaje jest to plan z 2005 roku obecnie został opracowany nowy i ma być w najbliższym czasie wyłożony do wglądu.
… i właśnie szukam odpowiedzi na to kiedy zostanie wyłożony i czy ktoś posiada jego studium które jakiś czas temu było również wystawione do wglądu.

Tomek73 - 19-05-2009, 08:25

Plan miał być wyłożony w maju, ale chyba się nie uda. Wg info, które wczoraj uzyskałem od geodety ( P. Zarębski) to ministerstwo coś nie bardzo chce sie zgodzić na odralnianie gruntów klasy III i wyższej i nie wyrazili zgody na wyłożenie planu. Ale najlepiej się dowiedzieć w UM.
master7 - 19-05-2009, 08:32

luxik napisał/a:
o ile dobrze mi sie wydaje jest to plan z 2005 roku obecnie został opracowany nowy

Heh, faktycznie, przepraszam rozpędziłem się. Swoją drogą to dziwne że od ponad roku tak jakby nic się nie działo w temacie.

kiotari - 19-05-2009, 09:40

Mam pytanie do fachowców. Skoro nowego planu nie ma i nie wiadomo kiedy będzie, to czy stary jest obowiązujący i Urząd wydaje decyzje na podstawie starego, czy też decyzje są wstrzymywane do momentu ukazania się nowego?
Tomek73 - 19-05-2009, 12:34

Decyzje sa wydawane wg aktualnie obowiazujacego planu. W tym momencie Gmina pisze nowe pismo do Ministra Rolnictwa, który uważa ze Wieliczka powinna być bardziej rolnicza niz budowlana
kiotari - 19-05-2009, 13:02

Tomek73 - dzięki za info. Dmyślam się, że zanim nowy zostanie zatwierdzony, to minie jeszcze minimum z pół roku skoro go jeszcze nawet nie można obejrzeć i nie wiadomo kiedy będzie?
dzika79 - 19-05-2009, 13:07

a to ciekawe - jakieś 10 lat temu my nie moglismy na swojej działce nawet ławki czy altanki zrobić bo działka rolnicza. Pozniej poza plecami mieszkańców działki przemianowano na budowlane w efekcie czego my staciliśmy kawał sadu, który do dzis dnia stoi zaniedbany przez własciciela ( miał tam powstac parking) a teraz zowu wracają do działek rolniczych???? Kpina
luxik - 22-05-2009, 23:00

Moge potwierdzić iż minister "od orki nie orki" powiedział nowemu planu Wieliczki NIET .. wg informacji z urzędu będą się odwoływać. Widać potrwa to jeszcze trochę.
Tomek73 - 23-05-2009, 00:51

luxik napisał/a:
czy ktoś posiada jego studium które jakiś czas temu było również wystawione do wglądu.

Studium mozna poogladać w Urzedzie Miasta na Limanowskiego 32

master7 - 02-06-2009, 09:40

luxik napisał/a:
Moge potwierdzić iż minister "od orki nie orki" powiedział nowemu planu Wieliczki NIET .. wg informacji z urzędu będą się odwoływać. Widać potrwa to jeszcze trochę.


Mamy nawet medialne potwierdzenie tego:

http://polskatimes.pl/gaz...iczki,id,t.html
Gazeta Ktrakowska napisał/a:
Minister robi wieś z Wieliczki

Marta Paluch

Warszawiacy chcą zrobić z Wieliczki wieś. Krakowianie nie mogą przenieść się pod miasto.

Krakowianie, którzy chcą mieszkać na pięknych terenach w gminie Wieliczka, mogą o tym na razie zapomnieć. Minister zdecydował, że zamiast budować domy, mają... uprawiać rolę. Nie przekonuje go to, że rolnictwo w gminie praktycznie nie istnieje, a większość jej mieszkańców pracuje w mieście. To skandal - kwitują decyzję ministra mieszkańcy. A wieliccy urzędnicy mówią o ręcznym sterowaniu rozwojem gminy.

Do miejscowości w gminie Wieliczka coraz częściej przenoszą się krakowianie - w ciągu dwóch ostatnich lat przybyło tam ponad 18o0 mieszkańców. Nic dziwnego - za około pół miliona zł (koszt trzypokojowego mieszkania w centrum Krakowa), można sobie wybudować dom w ciszy i zieleni, a do Krakowa dojechać czterema autobusami i wieloma busami.

Dlatego władze Wieliczki przygotowały plan zagospodarowania przestrzennego, w którym pod zabudowę przeznaczono 1,3 tys. hektarów. Czekano tylko na podpis ministra rolnictwa, by przeznaczyć te tereny na cele nierolnicze (obecnie mają status rolnych). Minister zaskoczył wszystkich - nie zgodził się na budowę domu na ani jednym hektarze!

Ta decyzja załamała zarówno właścicieli gruntów w gminie Wieliczka, jak i krakowian, którzy planują zakup ziemi w tym rejonie. - Znalazłem pół hektara w Dobranowicach, z lasem, strumyczkiem, pięknym widokiem. Czekałem tylko na decyzję o odrolnieniu - mówi Robert Szwajcowski z Krakowa.

Tomasz Jasiczek z Pawlikowic nie ukrywa irytacji. - Mam hektar ziemi po dziadku, chciałem postawić dom, a pan minister stwierdził, że mam tam uprawiać rolę! - irytuje się .

W Ministerstwie Rolnictwa jednak niewiele się tym przejmują. Na szereg pytań i wątpliwości mają jedną odpowiedź - że minister chroni grunty rolnicze I i II klasy. I nie przekonuje ich argument, że w gminie Wieliczka trudno znaleźć ziemię gorszej jakości. - Urzędnicy w Warszawie chyba nie mają pojęcia, że większość mieszkających tu ludzi pracuje w Krakowie, a ich działki leżą odłogiem. Na naszej od 20 lat nie było żadnych upraw - dodaje Jasiczek.

To prawda - w gminie Wieliczka rolników jest co kot napłakał. Na 11 tys. gospodarstw domowych, tylko 1,7 tys. jest rolnych, a z nich tylko 45 ma ponad 5 ha - areał, na którym opłacalna jest uprawa. - A wniosków o przekwalifikowanie działek na budowlane tylko w czasie sporządzania planu (2007 - 08) było 2,5 tys. - mówi Józef Lassota, pełnomocnik burmistrza Wieliczki ds. inwestycji.

- Dlatego decyzja ministra jest niezrozumiała - kwituje. Tym bardziej, że jest to precedens. - Inne gminy w Małopolsce, jak np. Niepołomice czy Chrzanów, dostawały zgodę na odrolnienie bez problemu - mówi Marek Sowa, członek zarządu urzędu marszałkowskiego.

Ponadto gminę popiera również marszałek województwa i Małopolska Izba Rolnicza. - Nie ma przeszkód, by tam budować - sprawę badali geolodzy, geodeci, ekolodzy i mieszkańcy nie zgłaszali sprzeciwów - wylicza Andrzej Masny, szef departamentu rolnictwa i geologii w urzędzie marszałkowskim. Podkreśla, że są tam idealne tereny, by zrobić strefę przemysłową. - Planowano ją np. w Kokotowie - przypomina.

Minister rolnictwa, w uzasadnieniu decyzji , twierdzi jednak, że Wieliczka nie potrzebuje więcej terenów budowlanych, bo odrolniono już ok. 500 ha i są niezabudowane. - Ale plan miejscowy obowiązuje dopiero od czterech lat - trudno żeby wszystko w tym czasie zabudować - mówi Lassota. Tym bardziej, że większość właścicieli czeka 5 lat, by nie ponosić opłaty planistycznej.

Próbowaliśmy skontaktować się z wiceministrem Kazimierzem Plocke, który podpisał decyzję, ale do wtorku jest w delegacji. Barbara Pachucka - dyrektor departamentu, w którym powstał dokument, nie chciała z nami rozmawiać. Nasze pytania i argumenty rzecznik prasowa ministerstwa kwitowała powtarzając w kółko: - Uzasadnienie decyzji jest w dokumencie. Dokument zaś mówi o ochronie terenów rolniczych...

Na razie gmina Wieliczka odwołała się od decyzji ministra. Jeśli ten będzie się upierał przy swoim, sprawa trafi do sądu administracyjnego.


Za Gazetą Krakowską pisze także o tym Onet.pl: http://wiadomosci.onet.pl...ie_lokalne.html

Kolejna "kara", po kanalizacji, dla PIS-owskich władz :?:

przemo - 02-06-2009, 12:28

Nie, nie kara tylko zdrowy rozsadek jak dla mnie.
Ile mozna budowac w wieliczce ?!
Zaciapac cala okolice domami blokami itd ?
Chyba starczy.
Fakt ze z rozgoryczeniem przyjmuje informacje o tym ze komus zakazalo sie postawic domu przez ten fakt.
Ale niestety nie robmy z wieliczki wielkiej spalni krakowa tylko dlatego ze ma 1,3 tysiaca ha wolnej ziemi.
Na zwiekszenie ilosci mieszkancow nie jest przygotowana żadna infrastruktura drogowa ( o czym swiadcza korki ), polaczenia komunikacji miejskiej ( patrz niedawne afery z 304 - nie rozumiem w tekscie skad wzieli 4 linie autobusowe !!! ), ani kolejowa - pare kursow dziennie.

Jezeli pozwoli sie na osiedlanie kolejnych ludzi to slynne "10 min od centrum Krakowa" wypisywane na reklamach developerow zamieni sie w 110 min.
Bo obecnie jadac przez centrum do wieliczki mamy ok 60 minut, obwodnica 25-35.
Ma byc gorzej bo ktos che miec piekne widoki ?
Sa lepsze rejony do lokacji obiektow mieszkalnych, z lepszym dojazdem z infrastruktura itd.
W wieliczce brakuje wielu rzeczy typu kanalizacja, infrastruktura telco, nieraz gazu i pradu.

Takie jest moje zdanie i pewnie wielu z Was ze mna sie nie zgodzi :)

master7 - 02-06-2009, 13:05

Generalnie mógłbym się zgodzić.
Jeśli ktoś kupował działkę rolną, biorąc pod uwagę nowy plan zagospodarowania, to niestety powinien się liczyć z tym, że plan może nie przejść.
Inna sprawa, że nie dane nam było zobaczyć online ostatniej wersji, która poszła do zatwierdzenia, więc trudno się wypowiedzieć.
Co do infrastruktury drogowej, absolutna zgoda.
Nie sztuką jest przyciągać,bez tego, kolejnych mieszkańców i kasować z nich podatki i opłaty...

pablo - 02-06-2009, 15:02

W znacznym stopniu zgadzam się z Przemo. Jeżeli już to odralniałbym działki w pn części gminy - Węgrzce, Kokotów, które stoją najlepiej z mediami i komunikacją. Południowa część gminy - wymienione Pawlikowice czy Dobranowice, to raz, że ładne tereny krajobrazowo (wiem, że słaby argument), ale przede wszystkim praktycznie tereny bez kanalizacji. Podoba mi się plan zagospodarowania gminy Biskupice, rozmawiałem kiedyś w architekturze - jest zakaz budowy szeregowej, co najwyżej bliźniak, bo "nie chcą mieć tu drugich Zielonek".
Jeżeli ktoś kupił hektar w Dobranowicach, licząc na szybki zysk (podział na małe budowlane) to się przeliczył, ale takie ryzyko jest rzeczą jasną przy tworzeniu planów zagospodarowania.

MG - 02-06-2009, 15:12

Plan Zagospodarowania Przestrzennego to bardzo złożony dokument. Nie wystarczą kolorowe pola na mapach miasta i gminy. Brakuje projektów infrastruktury, planów dróg i ulic, kanalizacji, a co najważniejsze planowanych terminów ich wykonania.
W PZP który oglądałem w lutym (?), marcu (?) 2008 r. były tylko kolorowe plamy na mapach. W Wydziale Geodezji miła pani zapewniła mnie, że szczegóły będą wniesione
przez mieszkańców na zebraniach organizowanych przez UMiG Wieliczka. Odbyły się?
Pytanie do osoby kompetentnej: co to jest Plan Zagospodarowania
Przestrzennego, co powinien określać, kto jest odpowiedzialny za wykonanie PZP, terminy wykonania prac, lubię znać akty prawne regulujące takie problemy.
Bez nerwów panowie użytkownicy. Jak się nie znacie, milczcie, np. przemo, i inni...
Czekajmy na wypowiedzi fachowców.
MG

przemo - 02-06-2009, 15:20

A Ty nie jestes fachowacem bo tak odbieram twoj wpis ?.
Ja napisalem jakie mam odczucie i szczerze mowiac nie obchodzi mnie jakie sa akty prawne i kto ma realizowac plan zagospodarowania.
Jezeli tenze plan zostal zaprojektowany tak jak obiekty sportowe w miescie, to nie dziwie sie ze zostal przez ministerstwo odrzucony ( slynna sprawa kanalizacji do basenu ).
A milczec moga Ci ktorzy spaprali projekt, bo ja nie zamirzam siedziec cicho w miejscu przeznaczonym do dyskusji.


PS: MG przerzuciłeś sie z obrony ZZ na obrone wlodarzy miasta ?
Czyzby plan mial być wielkim majstersztykiem grona znanego z dyskusji o Kopalni, moze oni poinwestowali w te hektary ziemii ?
Kolejna klapa ekipy pod sztandarem Przeproscie i ...

Wycinek z wikipedii :
Cytat:
Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego stanowi podstawę "planowania przestrzennego" w gminie. Zgodnie z art. 14 ustawy z dnia 27 marca 2003 roku o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym jest aktem prawa miejscowego. Przy sporządzaniu planów miejscowych wiążące są ustalenia studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy, pod rygorem nieważności planu.

Kolejności wykonywania Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego (MPZP) :

1. Rada Gminy podejmuje uchwałę o przystąpieniu do sporządzenia MPZP.
2. Ukazuje się w prasie ogłoszenie Wójta, Burmistrza lub Prezydenta Miasta o przystąpieniu do planu i możliwości składania wniosków do planu
3. Wójt, Burmistrz lub Prezydent Miasta zwraca się z do organów i instytucji zewnętrznych z prośbą o przesyłanie wniosków do projektu planu.
4. Dla danego terenu zostaje opracowana dokładna, wielobranżowa analiza stanu istniejącego oraz zebrane zostają uwarunkowania.
5. Przygotowanie projektu planu.
6. Opracowanie prognozy wpływu ustaleń planu na środowisko przyrodnicze.
7. Akceptacja Wójta, Burmistrza lub Prezydenta Miasta i skierowanie projektu planu do opiniowania i uzgodnień.
8. Opinie - władz gmin sąsiednich oraz Komisji Urbanistyczno-Architektonicznej
9. Uzgodnienia - ponad 30 instytucji (Urząd Wojewódzki, ZDM, Policja, Wojsko, Straż Pożarna itd).
10. Opracowanie analizy skutków ekonomicznych realizacji planu.
11. Wyłożenie planu do publicznego wglądu na okres 21 dni. Zainteresowani zawiadamiani są poprzez ogłoszenie w prasie lokalnej i krajowej.
12. W czasie wyłożenia oraz przez 2 tygodnie po, zbierane są uwagi do planu.
13. Wójt, Burmistrz lub Prezydent Miasta rozpatruje uwagi, które wpłynęły do trakcie wyłożenia, a następnie przekazuje do Rady Gminy projekt planu wraz z nieuwzględnionymi uwagami.
14. Rada Gminy na sesji podejmuje uchwały.
15. Rada Gminy uchwala MPZP.
16. Wojewoda ocenia zgodność podjętej uchwały z prawem.
17. MPZP zostaje ogłoszony w Dzienniku urzędowym Województwa i wchodzi w życie jako prawo miejscowe po 30 dniach od ogłoszenia.

pablo - 02-06-2009, 15:30

Doszedł nowy filmik, na podanym kiedyś URL:
http://www.mieszkam.net.p...&id=46&Itemid=1
A dlaczego go tu wrzuciłem? Żeby pokazać jak mają wyglądać tereny pod budownictwo.
Widać, że najpierw powstały drogi, infrastruktura - zobaczcie nawet ścieżki dla rowerów.
A nie ODWROTNIE!
Cytat:
Czyzby plan mial być wielkim majstersztykiem grona znanego z dyskusji o Kopalni, moze oni poinwestowali w te hektary ziemii ?
Kolejna klapa ekipy pod sztandarem Przeproscie i ...

I tutaj może być sedno sprawy...

MG - 02-06-2009, 15:44

Dziękuję Przemo, dziękuję Pablo. Może jednak wypowie się specjalista od
Projektów Zagospodarowania Przestrzennego, najlepiej z daleka, nie związany.
MG

raphalsky - 02-06-2009, 15:53

Infrastruktura najpierw, a później domy? W Polskich realiach to mrzonka :!!:
A kto niby te drogi i całą infrastrukturę miałby sfinansować :?: Państwa ponoć nie stać, tym bardziem miast, gmin itd.
Co zatem trzeba robić? Puścić plotkę, że będą "odralniać" grunt służący obecnie do wypasu krów. Jak się jelenie tj. kupcy zlecą i teren wykupią po okazyjnej zdawałoby się cenie to plotke należy odwołać. Jelenie będą przebierać nogami i podnościć głos, że miało być inaczej. Trzeba podówczas wskazać drogę wyjścia tj. że istnieje możliwość sfinansowania drogi we własnym zakresie, tudzież postawienia paru słupów energetycznych i zrobienia podkopu na gaz i takie tam inne rurki. Jelenie nie będą kontent z takiego pomysłu... przez pierwszy rok a nawet drugi i trzeci. Ale po pięciu dojdą do wniosku, że coś trzeba zrobić. Co? Ano sfinansować infrastrukturę. Jak już się odpowiednio na ten szczytny cel wykrwawią to zaskoczy ich zapewne wiadomość, że wszystko to trzeba teraz utrzymywać, konserwować. A to kosztuje. Z ulgą zatem przyjmą wiadomość, że może to już za nich ktoś inny robić. Grzecznie zatem poproszą aby odpowiednie spółki przejęły ten dobrobyt i zaopiekowały się nim, coby za konserwacje nie płacić. Tym sposobem w Polsce następuje rozwój infrastruktury. Basen w Wieliczce jest jakoby tego potwierdzeniem, jednak doszło tu do pewnej niezręczności, mianowicie jeleniem okazał się kto inny niż miał na początku.

MG - 02-06-2009, 16:17

Miło mi p. Raphalsky, że zabrał pan głos. Nadal jednak - po mojemu uważaniu -
nie wnosi nic konstruktywnego. Zgadzam się z panem tylko w jednym: ludzie
głupieją posiadając działkę, nie myślą. Podobnie durnie kupujący, przyzna pan.
Jak powinien być opracowany Plan Zagospodarowania Przestrzennego, co powinien
regulować, zapewniać, kto powinien go wykonać? Czy to robota głupiego dla głupich,
czy można ponieść konsekwencje - na stanowisku odpowiedzialnym w Samorządzie?
Najlepiej znać akty prawne.
MG

nacomito - 02-06-2009, 18:15

pablo napisał/a:
A dlaczego go tu wrzuciłem? Żeby pokazać jak mają wyglądać tereny pod budownictwo.
Widać, że najpierw powstały drogi, infrastruktura - zobaczcie nawet ścieżki dla rowerów.
A nie ODWROTNIE!

Potrzebna do tego kultura budowlana, a Polakom, przepraszam, w Polsce jej brakuje.
Oto przykłady:
- Równolegle z budową basenu zapoczątkowano budowę ul. Parkowej. Nie położono asfaltu - i dobrze. Wystarczy spojrzeć na chodnik, krawężniki, cokoły z kostki. Budowniczy Centrum traktują ulicę beztrosko, wjeżdżają i przejeżdżają gdzie im wygodniej. nie szanują wykonanych prac. Gdyby położono asfalt - zostałby zryty gąsienicami ciągników. Podobnie jest z ul. Kościuszki - na odcinku przylegającym do budowy zniszczony jest cały chodnik.
- Budowa "Domów przy Parku". Bezceremonialnie zdewastowano betonową nawierzchnię ulicy, by poprowadzić kanalizację sanitarną (pisalem o tym w innym temacie).

Nie jest to wyłączna wina budowlańców, gdzie jest inwestor, gdzie jest nadzór?
Powtórzę pytanie: czy myślenie boli?

master7 - 02-06-2009, 22:40

MG napisał/a:
W PZP który oglądałem w lutym (?), marcu (?) 2008 r. były tylko kolorowe plamy na mapach. W Wydziale Geodezji miła pani zapewniła mnie, że szczegóły będą wniesione
przez mieszkańców na zebraniach organizowanych przez UMiG Wieliczka. Odbyły się?

Jeśli marzec 2008 to nie było to PZP tylko studium do PZP.
Owszem były spotkania, owszem mieszkańcy zgłaszali uwagi do studium.
Sęk w tym, że po tym wszystkim mało kto na oczy zobaczył co z tego dalej wyszło.
Jakoś martwa cisza zapadła na niemal rok czasu, a przecież magistrat uwielbia ogłaszać sukcesy na swojej stronie.
Nie ma ogłoszeń = są jakieś problemy. I tak się właśnie okazało, o czym, jak to bywa w takich sytuacjach, dowiedzieliśmy się z gazet.

nacomito - 03-06-2009, 08:48

Cytat:
Wieliczka zjednoczyła deputowanych. Sprawa gruntów pod Krakowem przyspiesza.
Opisana przez nas wczoraj sytuacja gminy Wieliczka, której ministerstwo blokuje odralnianie gruntów, zbulwersowała małopolskich posłów. Obiecali pomoc dla krakowian i mieszkańców gminy, którzy chcą tam zbudować sobie dom. W sprawę zaangażowali się posłowie zarówno rządzącej Platformy, jak i PiS.
Przypomnijmy. Ministerstwo zablokowało przeznaczenie na cele nierolnicze (czyli budowlane) 1,3 tys. ha w kilkudziesięciu miejscowościach w gminie Wieliczka. Nie przekonały go racjonalne argumenty wysuwane przez gminę, a poparte przez inne instytucje. Gmina odwołała się od decyzji i czeka na odpowiedź. A jej mieszkańcy przebierają nogami, bo chcą stawiać domy. Irytują się, że z podmiejskiej sypialni i gminy turystycznej minister chce zrobić teren rolniczy.

Interwencję w tej sprawie obiecał Andrzej Adamczyk, poseł PiS, przewodniczący sejmowej podkomisji ds. budownictwa. - Jestem porażony skandaliczną decyzją ministerstwa - nie kryje. - Minister na siłę chce urolnić ludzi i nie zwraca uwagi na racjonalne argumenty. Od lat walczę z takim właśnie hamowaniem inwestycji - dodaje.
Tłumaczy, że po tzw. aferze gruntowej urzędnicy boją się odralniać grunty, by nie móc być posądzonymi o korupcję. - Ale w Wieliczce, gdzie sytuacja jest czysta to już przesada - podkreśla Adamczyk. - Już piszę interpelację w tej sprawie - zapowiada. Obiecuje, że do walki zmobilizuje małopolskich posłów.

Kilku z nich udało się zmobilizować i nam. Andrzej Czerwiński z Platformy również obiecał pomoc. - Dziś będę w Warszawie. Skontaktuję się z ministrem odpowiedzialnym za tę decyzję i zobaczę, jakie są możliwości jej zmiany - zapowiada. Podobnie ma zrobić Ireneusz Raś (PO). - Porozmawiam z Kazimierzem Plocke, który podpisał się pod decyzją - zapowiada. Pomoc obiecał również jego partyjny kolega Witold Kochan.
źródło: http://polskatimes.pl/gaz...html#material_2
pablo - 03-06-2009, 09:05

Skoro wszyscy są za to sprawa jest przegrana. Będziemy wielką sypialnią Krakowa.
kiotari - 03-06-2009, 09:46

Fajnie - przybędzie domów, ale za to bez kanalizacji, bo dla połowy gminy nie ma nawet planu, kiedy będzie zrobiony plan. Stoi to w oczywistej sprzeczności z dyrektywami unijnymi nakazującymi wykonanie kanalizacji w miejscowościach powyżej 2000 mieszkańców. Ale obecnej władzy to nie obchodzi.
W każdym razie dyrektywa daje mieszkańcom możliwość zlożenia skargi na władze gminy.

przemo - 03-06-2009, 09:46

Nie sadze zbey byla przegrana poslowie PiSu to moga nagwiazdac do czajnika, a ten z PO to dla mnei jakos malo znany.
Sorrki ale wedlug mnei to nie przejdzie.
Proponuje na obszarze wieliczki i gminy zbudowac park natura 2000 :))))
I bedzie calkiem po ptokach.
ja dziekuje za bycie sypialnia krakowa, jezeli to pasuje burmistrzowi, zarebskiemu innym to moze niech o to najpierw mieszkancow w referendum spytaja.


Wedlug mnie nie cofnac tej decyzji i sad tez nic nie wksora, burmistrz nie ma zadnych argumentow.

raphalsky - 03-06-2009, 10:58

przemo napisał/a:
to moze niech o to najpierw mieszkancow w referendum spytaja.


Wedlug mnie nie cofnac tej decyzji i sad tez nic nie wksora, burmistrz nie ma zadnych argumentow.


Z tym referendum to chyba żart :?:

A wg mnie nic i nikt nie zatrzyma procesu urbanizacji. Ludzie mają obecnie większy dostęp do pieniędzy (kredyty pomimo kryzysu będą udzielane coraz chętniej). Czy mieszkanie na 50m2 we dwie, trzy osoby to normalne warunki? Wydaje mi się, że nie. Toteż ludziska czują silną potrzebę posiadania domu. Sprawa infrastruktury pozostanie tak jak opisałem w poprzednim poście - "osiedleńcy" sami to sfinansują, bo w naszym kraju taki model funkcjonuje. Żałosne to, ale Wieliczka nie będzie tu żadnym wyjątkiem. Korki? A kogo to... A na 29 listopada (Kuźnica Kołłątajowska) to niby lepiej? Dużo gorzej!
Cieszmy się zatem drodzy forumowicze, że wkrótce zrobią A4 do Szarowa, a może kiedyś i rondo przy wjeździe do Wieliczki. :)

przemo - 03-06-2009, 11:09

Zatrzymac nie zatrzyma ale sporo spowoli :)
Banki juz nie daja kredytow na dom na dowod osobisty i nie finansuja 130 % wartosci inwestycji.
Niestety czas 50 m2 wroca :) - pozatem wiekszosc z nas zapewne wychowala sie na 40 metrach w 3/4 osoby , zyjemy i nic nam nie jest :)
Jak kogos nie stac na dom to poprostu go nie bedzie budowal, a jak komus sie wydaje ze go stac to bank chetnie ten dom "przejmie"

Nord - 03-06-2009, 11:56

Mieszkańcy już wyrazili swoje zdanie w "referendum" składając wnioski do projektu planu, każdy !!!! zainteresowany mieszkaniec zwłaszcza mieszkający od dziada pradziada, chce mieć budowlane, niezaleznie czy planuje sprzedać czy po prostu zapisać dzieciom.
Nie ma co wydawać kasy na oczywistości, na każdym zebraniu ludzie mówią o przekwalifikowaniu działek.

przemo - 03-06-2009, 12:05

jasne i jak to za pisu bywa mniejszosc decyduje za wiekszosc.
Ja nie neguje prawa zasiedzialych tubylcow do budowy domow.
Ale czy naprawda az na 1300 ha ? Tylu tubylcow chce sie budowac ?

raphalsky - 03-06-2009, 12:23

przemo, wydaje mi się, tym sposobem myślenia dojdziemy do wniosku, że w Krakowie nie powinni wpuszczać na Rynek osób spoza Krakowa
Tomek73 - 03-06-2009, 12:59

przemo napisał/a:
Ja nie neguje prawa zasiedzialych tubylcow do budowy domow.
Ale czy naprawda az na 1300 ha ? Tylu tubylcow chce sie budowac ?

A dlaczego to ktoś ma decydować co ja mam robić na mojej ziemi ( oczywiście jezeli nie jest to las, stanowisko archeologiczne itp). Jeżeli ktoś ma np. działke 30 arową rolniczą ( bo tyle wynosi min. rolnicze) to co on na niej jest w stanie uprawiać. A ile takich działek jest ze wszystkich stron otoczone domami,a w środku poletko . I rosną tam trawska i nikt tego nie kosi, bo pracuje np. w Krakowie i nigdy nie ma zamiaru być rolnikiem.

MG - 03-06-2009, 15:34

Psia kość, "rozdyskutowywujecie się" Panowie, a umyka Wam temat: Plan
Zagospodarowania Przestrzennego. W jednym jesteście zgodni, PZP został sknocony.
Pytania: jak powinien wyglądać PZP, jakie kryteria powinien spełniać? Czy wykonawca,
wykonawcy tego dokumentu powinni ponieść konsekwencje, a może nagroda ?
Na pewno reguluje to prawo, nie Wikipedia.
MG

kiotari - 05-06-2009, 17:26

Tomek73 napisał/a:
oczywiście jezeli nie jest to las

A co to znaczy las? Jeżeli sam posadziłem drzewa na działce, to powinienem mieć prawo zrobić z nimi co mi się podoba. A teraz prawo jest takie: Masz ziemię rolniczą, ale jej nie uprawiałeś i zarosła zaroślami. Jeśli te zarośla mają więcej niż 10 lat to Ci ich nie wolno ruszyć bo kara. Czyli masz ziemię rolniczą, ale nie możesz nic z nią robić, bo są tam drzewa. I takich kwiatków jest więcej.

agga - 05-06-2009, 17:57

Cytat:
Czyli masz ziemię rolniczą, ale nie możesz nic z nią robić, bo są tam drzewa. I takich kwiatków jest więcej.
masz racje i nie tylko to ziemi rolniczej to dotyczy jeśli masz działkę i na niej drzewa która mają powyżej ileś lat chyba 10 ( nie owocowe) to też ich wyciąć nie można bez specjalnych zezwoleń
Tomek73 - 07-06-2009, 01:06

agga napisał/a:
na niej drzewa która mają powyżej ileś lat chyba 10

wystarczy 5 lat i juz potrzebna zgoda odpowiedziego urzedu, albo nieupierdliwy sasiad

master7 - 07-06-2009, 22:25

Tomek73 napisał/a:
wystarczy 5 lat i juz potrzebna zgoda odpowiedziego urzedu, albo nieupierdliwy sasiad

Nie do końca. Jest sposób na obejście przepisów, ale nie będę go tu podawał żeby innych nie zachęcać to tego typu praktyk.

kolo44 - 10-06-2009, 11:47

Serdecznie witam wszystkich forumowiczów.

A ja mam pytanie odnośnie ogrodów działkowych przy ul. Na Wierzynka. Znajomy chce mi odstąpić działke ale jak widzę, to w planach jest oznaczona jako A2.03.UPII. Wiele mi to nie mówi ale wniskując z opisu wychodzi że TEREN ZABUDOWY USŁUG PUBLICZNYCH O ZNACZENIU LOKALNYM więc co to oznacza? Szkoda by było inwestować w coś co za chwile może okazać się niczym czyli gmina powie proszę opuścić teren i zabrać pakamere.

Tomek73 - 10-06-2009, 14:42

Działki na Wierzynka jako jedyne w Wieliczce nie mają wieczystej dzierzawy i są ulokowane na tzw "gębe". Jak ktoś wpanie na pomysł innego zagospodarowania terenu to nawet odszkodowania nie dostaniesz. Ponoć tymi terenami juz sie interesował Marcinek, ten który ma obok motel i camping.
radziu - 18-06-2009, 14:22

Witam wszystkich

Szukam osób niezadowolonych z odrzucenia nowego planu, zakładam, że oprócz mnie jest ich więcej. Chcę spróbować zrobić coś (np petycja), co spowoduje, że minister zrezygnuje ze swojego stanowiska.

Jestem właśnie po ślubie, babcia chce mi darować kawałek swojej ziemi (oczywiście rolnej).
Zablokowanie tego planu spowoduje, że wiele osób którzy mogli by postawić dom na ziemi swoich "przodów" nie będzie mogło tego zrobić.

frohling - 18-06-2009, 16:20
Temat postu: Uwaga!! problem z Planem Zagospodarowania!!!
Nord napisał/a:
Na najbliższej sesji Rady Miejskiej radni zdecydują czy gmina Wieliczka przystapi do opracowania nowego Planu Zagospodarowania dla gminy Wieliczka zgodnego juz z najnowszym Studium Uwarunkowań, którego przyjęcie planowane jest w najbliższym okresie.
Nowe Studium i późniejszy Plan spowoduja otworzenie na budownictwo i inwestycje gospodarcze duzych obszarów gminy czym najbardziej zainteresowani są sami mieszkańcy.


Pewnie jeszcze nie wszyscy wiedzą, ale na początku czerwca Plan Zagospodarowania został jednym podpisem odrzucony przez Ministra Rolnictwa.

Kilka lat pracy właśnie idzie na marne!!!

Plan, jak każdy, miał wady, ale w tym momencie budownictwo i inwestycje w gminie Wieliczka zostały zablokowane. Wg. urzędników zostało napisane odwołanie od tej decyzji, ale nie wiadomo czy Warszawa zechce zwrócić na to uwagę.
Jeżeli odwołanie zostanie odrzucone to nie wiadomo kiedy jest szansa na powstanie nowego Planu. Pewnie za kilka lat :(((

Wg. urzędników Plan gminy Wieliczka został odrzucony jako jeden z nielicznych. Czy mieszkańcy gminy pozwolą na taką dyskryminację??

Może warto coś zrobić, żeby urzędasy z Warszawy na kilka lat nie pogrzebały nadziei mieszkańców na rozwój gminy????

Napiszmy petycję!!!!!

sierot - 18-06-2009, 16:45

A może dla polepszenia efektu dodaj ten post do każdego tematu na forum? Przy trzech kopiach ledwo go zauważyłem.
Tsubasa - 18-06-2009, 16:55
Temat postu: Re: Warszawa staje na przeszkodzie rozwoju gminy Wieliczka!!
frohling napisał/a:


Czy mieszkańcy gminy pozwolą na taką dyskryminację??

Może warto coś zrobić, żeby urzędasy z Warszawy na kilka lat nie pogrzebały nadziei mieszkańców na rozwój gminy????


jakie nadzieje mieszkańców na rozwój?
jakby mało było już osiedli i zabudów dookoła Wieliczki.. na takim rozwoju to coś mi się wydaje zainteresowani mieszkańcy chcieliby się tylko nachapać...

master7 - 18-06-2009, 17:09

frohling napisał/a:
Kilka lat pracy właśnie idzie na marne!!!

Proszę zatem nie marnować czasu użytkowników umieszczając ten post w kilku wątkach.
Pokasowane, scalone itd itp.

pablo - 18-06-2009, 17:45

Cytat:
Kilka lat pracy właśnie idzie na marne!!!

Z tego co wiem, "stary" plan ma dopiero kilka lat.
Cytat:
ale w tym momencie budownictwo i inwestycje w gminie Wieliczka zostały zablokowane

Nie zostały. W starym planie są wyraźnie wskazane tereny budowlane, więc proszę nie wprowadzać w błąd.

przemo - 18-06-2009, 21:45

No coz ni ebede popieral czegos co doprowadzi wieliczke do ruiny.
1300 h ktore kupili sobie co niektorzy niestety nie uda sie odsprzedac za niezla kapuste :)
Przykre ale ja nie wysle petycji aby z wieliczki zrobic blokowisko i ewentualnie dobudowac z 5 orlikow.

Bierzmy przyklad chocby z myslenic, tam w najmniejszych wiochach ( Poręba ) robiona jest kanalizcja, a u nas spora czesc miasta jest bez tego :)

Tomek73 - 19-06-2009, 00:11

przemo napisał/a:
1300 h ktore kupili sobie co niektorzy niestety nie uda sie odsprzedac za niezla kapuste
Przykre ale ja nie wysle petycji aby z wieliczki zrobic blokowisko
Tsubasa napisał/a:
jakby mało było już osiedli i zabudów dookoła Wieliczki.. na takim rozwoju to coś mi się wydaje zainteresowani mieszkańcy chcieliby się tylko nachapać...

No tak, Ci którzy sie juz pobudowali mają innych w glebokim powazaniu. A może nie wszyscy chca mieszkac w centrum, moze niektórzy chcieliby tez coś wybudować poza Wieliczka. Te 1300 h to raczej nie sa tereny skupione przez kilku bogaczy. Ktos dostal kawalek rolnej ziemi od babci a teraz sobie ma cebule sadzić bo ktos nie chce wicej domów i wiecej mieszkanców gminy. A ja chetnie wysle taka petycję.

maciek_m - 19-06-2009, 00:46

Dołączam sie do petycji. Rozwój każdego miasta czy gminy jest nieunikniony i Ci którzy uważają ze nie jest potrzebny nowy plan zagospodarowania przestrzennego nie myślą przyszłościowo. Wystarczy popatrzeć na małe miejscowości otaczające np Warszawę - staly się teraz jakby jej częścią. Więcej ludzi mieszkających w gminie = więcej podatków. Nie sądzę, że minister wogóle zapoznawał się z tym planem - myślę że jest to decyzja jego doradców a on ją tylko podpisał.
Pozdrawiam
Maciek

przemo - 19-06-2009, 06:42

Jezlei chodzi o warszawe ktora tak porównujesz, to ja wlasnie jestem przeciw widzac co tam sie dzieje.
Korki niemilosierne rano i popoludniu, ludzie tylko tam spia i uciekaja w te pedy kiedy maja wolne, wlamania, rozboje, kradieze.
Tego chcemy ? Pamietaj ze podatek placi osoba zameldowana, a spora czesc ludzi buduje sie i zostaje zameldowana w poprzendim miejscu.

A ja sadze zeminister przemyslal to co zrobil.
Niestety ale plan zagospodarowania wieliczki to bym zbiore Wielkich chceci a nie cos co mialo zapewnic jakakolwiek sensowna przyszlosc.

PS a co do starych co sie wybudowali i nie chca nowy to Tomek odpowiem Ci ze owszem, bo nie mma zamiaru z wieliczki do krakowa jezdzic 2 godziny bo sobie ktos dom chce wybudowac, a gospodarz miasta oo drogach nie pomyslal sprowadzajac tych nowych.
Tak jak pisalem wczensiej wieliczka jest TOTALNIE nie przygotowana na przyjecie nowych mieszkancow i to w zadnej czesci, niezaleznie czy to jest miasto czy tereny wiejskie.

pablo - 19-06-2009, 09:46

Cytat:
A może nie wszyscy chca mieszkac w centrum, moze niektórzy chcieliby tez coś wybudować poza Wieliczka.

Ale przecież może wybudować. Aktualnie działek budowlanych nie brakuje, w miejscach do tego bardziej przystosowanych. A robienie działki budowlanej w szczerym polu jest bez sensu.

Tomek73 - 19-06-2009, 10:15

Działek budowlanych, oczywiście nie brakuje. Ale jeżeli ktoś ma te 30 arów rolnego to po jakiego grzyba ma jeszcze kupować kilka arów budowlanki. A na rolnym niech rośnie 1,5m metrowe zielsko. Ciekaw jestem czy jeśli byś miał piękny trawniczek a obok sąsiad wysoką łąkę i jej nie kosił tylko cały czas by zasiewała Twój trawnik to też byłbyś zadowolony. Pozatym jest wiele takich dziwnych terenów , że dookoła są domy a w środku kilkanaście arów rolnego. I nie można tego zabudować bo plan trzyma.
przemo - 19-06-2009, 10:20

Mam tak ze ja mam "piekny trawniczek" a sasiad ma dzialke budowlana ktora kosi raz na kwartal. Co mma zrobic rozstrzelac go ?

A co do trzymania to ja jestem za tym zeby byly troche gruntow rolnych bo inaczje bedzie totalnie betonowa pustynia. Chociaz dzikei Bogu kredytow juz nie daja kazdemu na piekny usmiech a co za tym idzie ilosc chetnych do budowy wlasnego domu radykalnie spada.

maciek_m - 19-06-2009, 15:13

Niestety widac w postach ze nasza komunistyczna mentalnosc jest jeszcze gleboko zakorzeniona u niektorych forumowiczow. Jesli ktos juz cos ma to po co inni maja tez miec? Niestety jeszcze kilka pokolen musimy sie z tym meczyc. Czytanie takich bzdur, ze wszyscy nagle beda budowac sie w miescie Wieliczka i od razu beda niemilosierne korki zwala z nog. Biorac pod uwage ze wiekszosc ludzi jednak planuje cos wybudowac dalej niz 5 - 10km od centrum to nie mysle ze nagle tez wszyscy zaczna jezdzic przez rynek. Swoja droga korki rozluzują się po uddaniu do użytku kolejnego odcina A4.
przemo - 19-06-2009, 15:41

maciek od ilu lat mieszkasz w wieliczce ze smiesz twierdzic ze ilosc mieszkancow nie ma wplywu na ruch samochodowy ?

Pozatem budujac 5-10 km od iweliczki i tak w wiekszosci przypadkow beda przez nia przejezdzac i tu A4 nic nie zmieni bo zjazdy i wjazdy nie sa polozone na tych terenach ktore maja byc przeznaczone pod zabudowe.
Pozatem 85 % ludzi jezdzi do pracy do centrum krakowa przez aleje, nieliczni decyduja sie na obwodnice.

A komunizm to jest w obecnych wladzach miasta i mi tu z komuna nie wyjezdzaj bo nawet nie masz pewnie pojecia jak to wygladalo :)

maciek_m - 19-06-2009, 16:03

Sadze ze nawet jesli by wszyscy zaczeli sie budowac to i tak nie zamieszkaja szybciej niz za 2 lata. Z tego co wiem to do tej pory A4 bedzie oddana na odcinku do szarowa a glownie obwodnica krajowej 4-ki powoduje utrudnienia w ruchu przy wyjeździe z Wieliczki.
pablo - 19-06-2009, 16:10

Spokojnie zacznijmy od centrum metropolii i idźmy w kierunku peryferii z tym odralnianiem.
Oczywiste jest, że poniżej wymienione tereny powinny być budowlane, bo przecież nikt już tam nie hoduje marchewek. Moje propozycje:
Ogród Jordanowski, Planty, Błonia, bulwary Wisły, Park Jerzmanowskiego.
To takie pierwsze co mi przychodzą do głowy.
Tylko jakieś komuchy protestują i twierdzą, że nie wszystko może być budowlane, że trzeba się spokojnie nad planem zastanowić. Fuj. Precz ze wstecznictwem!

przemo - 20-06-2009, 07:12

maciek ty chyba nie wyspales sie.
Nie a4 powoduje korki, tylko olbrzymia ilosc ludzi jadacych zza wieliczki i pchajacych sie super bezsensownym wyjazdem na krakowskiej.
A4 jedynie usunie tiry i troche ludiz z bochni czy brzeska , ale tych z okolic dobrzycz limanowej raciborska itd nie usunie.
Wiec przestan wymyslac swoje wybitne teorie i oskarzac ludzi o komunizm.
Nie mas zpojecia jak to wyglada a popierasz kogos kto jeszcze bardziej chce to miasto pograzyc.


PS przyklad wczoraj:
Gdyby nie to ze objechalem bokami wjazd do wieliczki, stalbym pewnie z 1 godzine.

radziu - 22-06-2009, 09:48

Chciałbym zauważyć, że plan zagospodarowania przestrzennego nie obejmuje tylko Wieliczki,
ale całą gminą. W tym miejsca gdzie do Krakowa jedzie się z ominięciem Wieliczki.

Wydaje mi się też, że argument nie chcemy więcej mieszkańców jest trochę nie na miejscu.
Jeśli chcemy używać tego typu argumentów, to krakowianie powinni zamknąć miasto dla osób spoza Krakowa, bo przecież jest za ciasno, tworzą się korki.

przemo - 22-06-2009, 10:06

tylko ze krakowianie maja tych drog wyjazdowych zdecydowanie wiecej niz wieliczka :)
Piotrex - 26-06-2009, 09:20

Tomek73 napisał/a:
I nie można tego zabudować bo plan trzyma.


A może głównie jakis układzik z deweloperami hmm... :diabel2:

kmc - 28-06-2009, 02:36

Witam wszystkich serdecznie .Czy nie wydaje się Wam ,że w momencie kiedy to kryzys dotyka tak bardzo wpływowych deweloperów działających na krakowskim rynku utrudnia się (a może blokuje na dłuższy czas) odrolnienie stosunkowo sporego obszaru który to de facto znajduje się o rzut beretem od Krakowa ?Czy ktoś jeszcze ma takie skojarzenia że w momencie kiedy to deweloperzy z dużego i drogiego (pod względem cen nieruchomości) Krakowa "stają na głowie" aby móc upchnąć swój towar nie byliby wstanie do tego aby lobbować w pewnych politycznych kręgach na rzecz ograniczania konkurencji w postaci rzucenia na rynek nowych i atrakcyjnych terenów w aglomeracji krakowskiej ?Zastanówmy się kto na tą chwilę mógłby skorzystać z takiego obrotu wydarzeń ?
rekin - 29-07-2009, 23:29
Temat postu: Osiedle Wincentego Pola
Każde osiedle ma swoje forum , a nasze nie ma. Dziwne przecież tyle u nas się dzieje.
rekin - 29-07-2009, 23:39

Właściciel Wierzynka postawił znaki o zakazie załatwiania psów na pasie zieleni mięzy ulicą Wierzynka a jeg o ogrodzeniem. Czy ma prawo do teg aby zabronić wchodzenia na ten pas

Narzucają się pytania:
Czy ma do tego prawo?
Czy wolno tam załatwiac koty?
Czy może ordynarnie zwracać uwagę osobom których wcześniej załatwiony pies przechodzi przez przedmiotowy chodnik i nic nie robi?

Proszę o fachowe opinie.

przemo - 30-07-2009, 07:31

Ziemia jest jego i on za nia placi podatek.
Ma do tego prawo, ja tez dlugi czas tepilem XXX-jace psy pod moimi oknami.
Malo kto ma odwage wziac woreczek i pozbierac po psie.

A z tymi kotami to Twoja prostota wyszla.

Domyslam sie ze mieszkasz w bloku i smrod psich gó-wien Ci nie doskwiera, ale uwierz mi ze jest to powazne utrudnienie dla zmysłu powonienia oraz dla małych dzieci które w to często wchodzą.

Powinien być całkowity zakaz wyprowadzania psów w miejscach typu hotele parki itd.
Na bloniach w krakowie już SM wali mandaty za załatwienie psa i nie posprzątanie.

Tsubasa - 30-07-2009, 08:25

przemo napisał/a:




Powinien być całkowity zakaz wyprowadzania psów w miejscach typu hotele parki itd.
Na bloniach w krakowie już SM wali mandaty za załatwienie psa i nie posprzątanie.



nie tylko błonia ale wszystkie parki w Krakowie.. i widać że chodzą bo już nawet ludzie jak zobaczą z daleka to w momencie zapinają psy na smycz..

master7 - 30-07-2009, 08:42

rekin napisał/a:
Każde osiedle ma swoje forum , a nasze nie ma. Dziwne przecież tyle u nas się dzieje.

Jakbyś zajrzał do działu propozycje i uwago to byś wiedział jak powstaje "forum" osiedlowe.

luxik - 18-08-2009, 09:54

Witam,

czy ktoś wie jakie uwagi ma minister rolnictwa do nowego planu?

master7 - 06-01-2010, 12:56

luxik napisał/a:
czy ktoś wie jakie uwagi ma minister rolnictwa do nowego planu?


Kolejna negatywna informacja w sprawie planu. Zdaje się że jest jakiś poważny problem z tym:

http://www.dziennikpolski...m-w-sadzie.html

Dziennik Polski napisał/a:
Odrolnienie z finałem w sądzie

WIELICZKA. Ministerstwo nie zgodziło się na przekwalifikowanie gruntów z rolnych na budowlane


Odmowa dotyczy wszystkich wniosków, a więc gruntów o łącznej powierzchni blisko 1,3 tys. hektarów. Negatywna ministerialna decyzja odnośnie odrolnienia to fiasko budowlanych projektów mieszkańców tego rejonu i Wielickiej Strefy Aktywności Gospodarczej, którą planowano utworzyć w Węgrzcach Wielkich i Kokotowie, na działkach które miały być przekwalifikowane z rolnych na usługowo-komercyjne.


- Teraz mamy tylko jedną drogę - sadową. Mamy 30 dni na skierowanie w tej sprawie wniosku do sądu administracyjnego. Jego przygotowanie zleciliśmy już kancelarii prawnej - mówi burmistrz Wieliczki Artur Kozioł. Zaznacza, że negatywna decyzja ministerstwa jest dla niego kompletnie niezrozumiała. - Przecież w gminie Wieliczka tak naprawdę nie ma rolnictwa! Przybywa nam za to mieszkańców, którzy chcą się budować. Liczyliśmy, że wnioski zostaną uwzględnione chociaż częściowo. Naszą prośbę o odrolnienie poparli i Izba Rolnicza w Krakowie, i marszałek Małopolski - podkreśla burmistrz Wieliczki.

Batalia o zmianę statusu wielickich gruntów rolniczych klasy II i III trwa od początku ubiegłego roku. Gdy kilkanaście miesięcy temu w gminie Wieliczka przystąpiono do przygotowania nowego projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, mieszkańcy złożyli do tego dokumentu ponad trzy tysiące wniosków z prośbą o przekwalifikowanie działek rolniczych na budowlane.

Na tej podstawie gmina przygotowała kompleksowe wnioski o odrolnienie gruntów, które przesłano do Ministerstwa Rolnictwa. W maju ub. roku z Warszawy nadeszła w tej kwestii odpowiedź odmowna. Decyzję tę uzasadniono koniecznością ochrony gruntów rolnych oraz posiadaniem przez gminę Wieliczka niewykorzystanych zasobów obszarów pod budownictwo mieszkaniowe. W czerwcu ub. roku władze podkrakowskiej gminy odwołały się od ministerialnej decyzji. Odpowiedź na to pismo dotarła do wielickiego magistratu wczoraj.

Burmistrz Wieliczki nie ukrywa, że jest takim obrotem sprawy tyle samo zaskoczony, co oburzony i rozgoryczony. - W sprawie odrolnienia jesteśmy - można powiedzieć - przegrani do zera. W minionych miesiącach proszono nas o mnóstwo dodatkowych dokumentów i analiz. Wysłaliśmy je do Warszawy, a uzasadnienie odmownej decyzji jest takie samo, jak w piśmie o braku zgody na odrolnienie, które otrzymaliśmy w maju... Ministerstwo nie uwzględniło ani potrzeb mieszkańców, ani prawa gminnego samorządu do samodzielnego decydowania o drodze rozwoju gospodarczego - uważa Artur Kozioł.

Burmistrz Wieliczki dodaje: - Co z tego, że obecnie dysponujemy jeszcze gruntami pod budownictwo?! Ubywa nam ich bardzo szybko (Wieliczka ma najwyższy wskaźnik migracji mieszkańców w Małopolsce - przyp. red.), a plany zagospodarowania przestrzennego tworzy się przecież nie na rok czy dwa, ale na 10 - 20 lat. Jak w takiej sytuacji można mówić o perspektywach rozwoju dla naszej gminy? Mamy u siebie wiele obszarów osuwiskowych, na których nie można nic budować, oraz tysiące hektarów terenów rolniczych, które - mimo że nie są wykorzystywane pod uprawy - wedle ministerstwa winny zachować ten status - stwierdza Artur Kozioł.

Zdziwiony negatywną odpowiedzią Ministerstwa Rolnictwa jest też wicemarszałek Małopolski i mieszkaniec Wieliczki Wojciech Kozak z PSL. - Nie ukrawam, że taka decyzja mnie zaskoczyła. Nie wiem, jakie jest jej uzasadnienie, dopóki go nie poznam - nie chciałbym komentować tej sprawy. Na dniach będę rozmawiał o tej kwestii z burmistrzem Wieliczki - powiedział nam Wojciech Kozak.

Wczoraj po południu w Ministerstwie Rolnictwa nie udało nam się uzyskać komentarza w sprawie wielickiego odrolnienia. Poproszono nas o przesłanie pytań drogą elektroniczną, zapewniając, że odpowiedź otrzymamy "niezwłocznie". Do tematu wrócimy.

Jolanta Białek
wielicki@dziennik.krakow.pl

3-0 dla ministerstwa...

Władze Wieliczki wnioskowały o zniesienie rolnego statusu dla:

636,45 hektarów gruntów znajdujących się w okolicach miasta, m.in. w: Pawlikowicach, Sierczy, Rożnowej, Mietniowie, Lednicy Górnej, Zabawie, Sułkowie, Czarnochowicach i Śledziejowicach (tzw. obszar B)

390,97 hektarów gruntów w południowej części gminy, m.in. w: Dobranowicach, Golkowicach i Jankówce (obszar C)

237,27 hektarów gruntów w północnej części gminy, m.in. w: Brzegach i Grabiu oraz części Kokotowa i Węgrzc Wielkich (obszar D)

raphalsky - 06-01-2010, 16:08

Czyżby w grę wchodziła sprawdzona polska reguła: nie posmarujesz nie pojedziesz?
przemo - 06-01-2010, 17:58

Obawiam sie ze tu bardziej role gra polityka i pochodzenie burmistrza z opozycji.
Z przykroscia patrze na takie zagrywki :<

master7 - 06-01-2010, 21:07

przemo napisał/a:
Obawiam sie ze tu bardziej role gra polityka i pochodzenie burmistrza z opozycji

Też mi się tak wydaje, że może to być "kara" za przynależność do PIS.

Tomek73 - 07-01-2010, 23:31

W dzisiejszej Kronice też o tym bylo. Wyglada na to ze nastepnym krokiem bedzie sprawa w sadzie

http://ww6.tvp.pl/8979,953102,1.view

kmc - 08-01-2010, 11:14

A co w wypadku gdy Wieliczka przegra w sądzie ?Czy trzeba czekać aż zmieni się Minister Rolnictwa ?Jaki czas Studium Zagospodarowania Przestrzennego zachowuje ważność i czy gdyby wygasła trzeba ją aktualizować czy całe studium planu robić od nowa ?Zna ktoś odpowiedzi na te pytania ?
nacomito - 08-01-2010, 12:31

Dokładniej, to chodzi o odwołanie do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Na jego wyrok przysluguje prawo odwołania do Naczelnego Sądu Administracyjnego. A tymczasem tempus fugit.
nacomito - 08-01-2010, 13:20

Więcej na ten temat Dziennik Polski w artykule:
Wieliczka bez perspektyw?
Rozwój gospodarczy gminy zależeć będzie od decyzji Sądu Administracyjnego

http://www.dziennikpolski...perspektyw.html

Anika - 11-01-2010, 16:05

czyli obecnie nie da się nic zrobić - tj. budować domku na swojej działce, która jest w obecnym planie rolna? a czekać można ile? rok, dwa? 5 lat?


:029:

solniak - 11-01-2010, 20:50

Czekamy na jedną z dwóch sytuacji:
Wybory lokalne i ogólnopolskie wygrywa PIS
lub
Wybory lokalne i ogólnopolskie wygrywa PO.

Zatem na moment obecny należy albo życzyć źle burmistrzowi albo całej Polsce, aby problem rozwiązać.

Anika - 11-01-2010, 22:43

to zostaje pożegnać się narazie z planami budowy... w urzędzie w geodezji i urbanistyce dostałam info że cyt. z maila: "Informacje które ukazały się w prasie są prawdziwe, sprawa w sądzie może potrwać około 12 miesięcy, zakończy sie nie wiadomo z jakim skutkiem. Tak więc walczymy w sadzie niewiemy z jakim skutkiem i jak długo"... poprostu rewelacja.... ale na pocieszenie możemy przeciez marchewki hodować, buraki sadzic :|
Tomek73 - 12-01-2010, 21:43

Anika napisał/a:
buraki sadzic

jednego już posadzili - w minsterstwie rolnictwa - i swoimi decyzjami udowadnia swoje buractwo

Anika - 12-01-2010, 22:35

Zgadzam się w zupełności! za jakieś 200tys mogłabym postawić i wykończyć mały domek na działce, która teraz jest bezużyteczna (kto coś w Wieliczce sadzi czy hoduje? Chyba kwiatki w domiczce na parapecie), a tak to co kupie w zamian za tą kwotę? 30m2 mieszkania w płycie w jakimś mrówkowcu? a moje dziecko zamiast w ogródku, choćby malutkim, będzie bawiło się pod blokiem na parkingu? Alternatywy są super...MASAKRA poprostu! A ten buras w misnisterstwie ma nas w poważaniu bo sam ma wille 500m2, i myśli tylko jak od koryta się nie oderwać! Na co on liczy?że nagle wszystcy w Wieliczce zaczną te hektary rolne żytem obsiewać i kapuste sadzic?Jak lata już to stoi puste i czeka na jaśnie decyzje jakiegoś uwstecznionego XXX w rządzie? nic tylko siąść i płakać...
przemo - 12-01-2010, 22:42

Anika, super tylko to odrolnienie nie dotyfczy strikte miasta wieliczki a gruntow na terenach , ktore przed dlugie lata byly faktycznie rolne.
Jezeli kupilaqs ziemie w ciemno z nadzieja ze kiedys ja odrolnia to gratuluje, to prawie tak samo swiadomy wybor jak kupowanie dziury pod "murowanca".

Nie wyzywaj ludzi od burasow jak nei znasz prawdziwych powodow decyzji.
Nie uwazam ze ta decyzja jest sluszna u jak juz wczesniej pisalem zapewne jest polityczna, ale jak w szalonym tempie odrolnimy wszystkie terenyt na okolo to kazdy bedzie chcial miec domek a co za tym idzie wszystko zmianie sie w blokowiska.

Kazdy kto cos czyni nie po Twojej mysli musi dbac o wlasne koryto ?


Przykre jest to ze ktos uzywajac takich argumentow rzada od rzadu racjonalnych decyzji.
Nie zycze Ci zbyt wiele powodzenia z takimi pogladami


PS ja czekalem 30 lat na zmiane planu zagosporadorwania terenu.
Tu gdzie mieszkam za PRL chciano zbudowac osiedle.

Anika - 12-01-2010, 23:07

Działke mają moi teściowie - rolny pas startowy, guzik wart w tej opcji. Nic od 30 lat nie hodują, nie sadzą. Masz racje, że nie można wszystkiego odralniać i zabudować. Ale to nie PRL już:) Poza tym jak nikt nic przez tyle lat nie uprawia i nie ma zamiaru NIGDY już i te pola stoją odłogiem to ma tak być w nieskończoność? można choćby wydać zgodę na zabudowę 30-40% tych terenów lub choćby w ramach jednego właściciela, a nie od razu, że nie w ogóle. Można by postawić jakieś warunki zabudowy takiej części gleb klasy I-III. Ludzkie warunki a nie 1 hektar pod zabudowę ogrodową wg ustawy. Akurat troche wiedzy w tym kierunku juz mam.
A, że mam "cięte" nazewnictwo faktów - to prosze o wybaczenie, jeśli kogoś uraziłam (nie miałam zamiaru) - fantazja mnie trochę poniosła, ale to z nerwów i bezsilności.
w każdym razie mam nadzieję, że kogoś tam na "górze" coś ruszy, cud nastąpi i coś się zmieni z tym planem. :)

Anika - 12-01-2010, 23:11

ps. Nie tylko - "nie po mojej myśli," ponieważ takich osób jak ja jest w tym momencie ponad 2000 jak mi powiedziano w urzedzie, którzy czekają na zmiane planu. I chyba wszystcy cicho klną pod nosem i złorzeczą:) Pozdrawiam
Anika - 12-01-2010, 23:48

hmm tak dodając jeszcze swoje 3 grosze:) do karcącej odpowiedzi:)
tzn, że inni ludzie tez mają czekać 30 lat na zmianę planu bo Pan czekał? Pan rozumiem ma już dom wybudowany i jest szczęśliwy, ze sie cierpliwie doczekał:) my też tak chcemy:) Nasz sąsiad też nie chce naszego domku bo by mu słońce na ganku przesłaniał i też jest na nie....
Za PRL dużo bzdór natworzyli i nabudowali wspaniałych mrówkowców:) ja za powrotem PRLu nie jestem. Pan chyba również. W średniowieczu jak ktoś był chory na padaczkę to myśleli, że go szatan nawiedził:) a za 20 lat to nasze dzieci powiedzą, że my żyliśmy w dziwnych czasach:) Może nie patrzmy w przeszłość, że było gorzej tylko w przyszłość żeby było lepiej.
A moje argumenty co można mieć przy takich a nie innych mozliwościach - nie rozumiem dlaczego uznał Pan za "takie". Nie wiem ile ma Pan lat i jaką ma sytuacje ekonomiczną i perspektywy na przyszłość, ale ja mam 28 lat i za mc rodze, zarabiamy średnią krajową i dużo ludzi w moim wieku (wyż demograficzny) jest w podobnej sytuacji i do tego to mieszkańcy skwerków budowlanych "tych" terenów poza Wieliczką strikte i taki kawałek ziemi pod budowę jest dla nas poprostu darem z nieba, a skoro ta ziemia i tak nie jest od lat uprawiana i nikt tam nie będzie uprawić to dlaczego utrudnia?
Więc prosze o wybaczenie, że jestem zła że mamy ziemie gdzie marchewkę moge sadzić:) Może jak będę miała jakieś 50 lat i zaczekam te 30 lat i będę mogła wtedy coś zbudowac na swojej ziemi (dla wnuków chyba) może zrozumiem i zaakceptuje, że fajnie jest patrzeć na zielone łączki i pola i w ogóle nie mieć 10 sąsiadów na kupie za płotem.
Notabene - jeśli za 10-20-30 lat to przekwalifikują tak się stanie w końcu ponieważ rozwój i Wieliczki i Krakowa idzie w tym kierunku, a rządy się zmieniają - to ca za różnica ile te pola będą leżeć odłogiem? Można poza tym wydawać deweloperom budującym te straszne osiedla ograniczenia co do np. wysokości, wielkości zabudowy itd. i wyznaczyć też tereny pod zabudowę wielorodzinną. Wszystko się da, trzeba tylko chcieć a jak widać minister niechce. Nawet zdaje sie Izba Rolnicza w Krk (?) dała zgodę i nie wnosi sprzeciwu do przekwalifikowania. Więc uważam, że kąśliwe nazewnictwo decyzji ministra jest jakoś jeszcze uzasadnione.
Ale sie napisałam:)
Pozdrawiam wszystkich i tak raz jeszcze:)

przemo - 13-01-2010, 07:19

Nie twierdze ze trzeba czekac 30 lat.
Ale jako cos sie robi i podejmuje jakas decyzje to z glowa.

Podtrzymuje ze nie popieram tego co sie stalo i ze jest to decyzja polityczna.
Byc moze burmistrz na drodze sadowej dojdzie Waszych praw do tej ziemi.
Mam nadzieje ze sprawa zakonczy sie sukcesem.

master7 - 13-01-2010, 08:53

przemo napisał/a:
Jezeli kupilaqs ziemie w ciemno z nadzieja ze kiedys ja odrolnia to gratuluje, to prawie tak samo swiadomy wybor jak kupowanie dziury pod "murowanca".

Moi drodzy to niestety przykra prawda.

Abstrah.ując już od samej decyzji ministerstwa, ale jeśli ktoś kupił w gminie Wieliczka grunt rolny, licząc że będzie go mógł odrolnić, na podstawie nowego planu zagospodarowania przestrzennego, który to miał wejść w życie, to niestety zawsze musi się liczyć z ryzykiem, że plan padnie.
Takie już jest ryzyko inwestycyjne...

kmc - 13-01-2010, 12:43

I oby nie zasiedział się ten burak za długo bo mam działkę przy samej granicy z Krakowem ,wśród nowych domów a nie mogę się budować .A miało być lepiej ,łatwiej ,pro rodzinnie a tu ludzie chcący normalnie żyć co raz częściej zastanawiają się czy nie zawalili czegoś w życiu i wtedy kiedy mogli nie uciekli z tego chorego ,z korumpowanego i zapyziałego kraju .
kmc - 13-01-2010, 13:25

I jeszcze jedno .Mam podobną sytuację do Twojej Anika .Jestem w podobnym wieku i puki co dwójkę dzieci .Ja pójdę trochę dalej i napiszę tutaj że według mnie to nie tylko jest decyzja polityczna ale decyzja o charakterze korupcjogennym .Naturalnie nie można wszystkiego odralniać (piękne południe gminy Wieliczka),ale są tereny gdzie aż się prosi aby zamiast krzaków ,rowów i dzikich wysypisk powstał w takim miejscu dom.
przemo - 13-01-2010, 13:52

Jasne
wszystko zabudujmy bo Państwo ma byc prorodzinne.
Bez sensu piszesz.
Niestety ale kazdym miescie musi zostac troche zieleni.
Zobacz jak wyglada ruczaj.
Masakra, blok przy bloku, dom przy domu, kazdy oglada kazdego z kuchni.
Placów zabaw nie ma
Zieleni i parków nie ma
A jedyne miejsce na spacer dla dzieci do wertepy koło motoroli lub serwerwoni onetu.

Smutne jest to ze to samo chcecie zrobic z Wieliczki.

pablo - 13-01-2010, 14:30

Tylko czy koszt powstawania ogrodów/przestrzeni rodzinnej ma ponosić zwykły Kowalski/Nowak, czy jednak powinna za to zapłacić gmina?
przemo - 13-01-2010, 14:33

Nie chodzi o koszty tylko o miejsce.
pablo - 13-01-2010, 17:01

No tak, ale jeżeli wkoło są budynki, a Twoja działa nie będzie budowlana, bo gmina chce tu robić park(czy doczekamy takich czasów?) to jesteś stratny. Koszt powinien ponieść ten, kto zabrania Ci się budować np. przez wykup tej działki.
przemo - 13-01-2010, 19:41

Ale takiej ziemi nie ma ze w kolo same budynki a obok rolna, nie cuduj.
pablo - 13-01-2010, 21:06

Cytat:
bo mam działkę przy samej granicy z Krakowem ,wśród nowych domów a nie mogę się budować

nawiązuję do wpisów zainteresowanych

przemo - 13-01-2010, 21:52

A kto wie jak to wyglada.
:)

kmc - 14-01-2010, 01:08

Powiem Ci jak to wygląda .Mój ojciec jak się urodziłem (a było to 30 lat temu) chciał się budować na działce ,którą dostał od swojego ojca .Poszedł wówczas złożyć wniosek o pozwolenie na budowę .Dowiedział się ,że takiej zgody nie otrzyma ponieważ w tym miejscu ma Powstać osiedle "Wieliczka 2" (mówi Ci to coś Przemo ? - tak chodzi o Bogucice ) .Po pewnym czasie dowiedział się dlaczego tak naprawdę go nie dostał .Nie dał 5000 zł łapówy .Wtedy już gnieździliśmy się w 4 osoby w wynajmowanym mieszkaniu na Prądniku Białym .Obecnie po drugiej stronie mojej działki stoją śliczne nowiuteńkie domki ,od strony zachodniej następny i od północnej jeszcze jeden .Moja działka zarośnięta jest wszelakim rodzajem chwastu i robi się z niej śmietnik .Zdaję sobie sprawę z tego że jeżeli by odrolnić działki ,które jak najbardziej nadają się pod zabudowę (między innymi moją działkę ) to np. Twoja działka Przemo mogłaby częściowo stracić na wartości .Uwolnienie tylu tysięcy hektarów terenów niesie za sobą zwiększenie podaży działek budowlanych ,a co za tym idzie twoja działeczka jak już wspomniałem mogła by stanieć .I myślę że Ty i wielu innych w Twojej sytuacji uprzywilejowanej zdajecie sobie z tego sprawę .Zdają sobie sprawę z tego także deweloperzy którzy zaopatrzyli się w dobie tanich i łatwych kredytów w bardzo dużą liczbę działek i dla nich odrolnienie tak dużego obszaru w tak bliskim położeniu od stolicy małopolski na pewno nie było by korzystne .Od samego początku tego "niet" ze strony ministerstwa rolnictwa pachnie mi tu zagraniami polityczno - biznesowymi ,bo jeżeli nie wiadomo o co chodzi Przemo to chodzi o pieniądze .Pozdrawiam wszystkich . :/
przemo - 14-01-2010, 07:56

Hmmm czekaj, czekaj.
Ale w tym rejonie plan zagospodarowania pozwala na odrolnienie.
I tu nie ma problemow.
Sprawa w ministerstiwe dotyczy innych rejonow ?

Składałeś gdzieś wniosek ?
Jaka odpowierdz, dlaczego negatywna ?

Z tego co wiem to bogucice i zadory dostaly jakies 10 lat temu zielone swiatlo na zmiane specyfikacji dzialek i bez problemu zmieniano rolne na budowlane.
Czyzby cos sie zmienilo ?

kmc - 14-01-2010, 10:56

Chcieliśmy złożyć wniosek w 2007 roku ,ale powiedziano nam że nasza działka jest już ujęta właśnie w tym nowym studium zagospodarowania przestrzennego jako budowlana i taki wniosek będzie automatycznie odrzucony .
przemo - 14-01-2010, 10:58

Ale jaja :<
No wlasnie mnei to zdziwilo bo ten rejon byl uwolniony.
Ale pretensje nie do politykow ale do lokalnych wladz, bo oni pewnie cos sami na wlasne zyczenie nazmieniali.

ArturSosin - 14-01-2010, 12:05

Pablo ma swieta racje. Jak gmina chce miec zielen to niech sobie ja kupi. Zanim powstal Ruczaj to ktos wydal na to zgode. Pewnie przydalaby sie ustawa gwarantujaca zachowanie rownowagi przez deweloperow przy budowie osiedli (zielen, parkingi, place zabaw) a nie same bloki przedzielone chodnikami.
Anika - 17-01-2010, 21:26

Jak któś chce "nawrzucać" ministrowi i w ogóle tym matołom-darmozjadom w Ministerstwie Rolnictwa za ten plan to podaje mail:
bip@minrol.gov.pl
Niestety taki ogólny, ponieważ jaśnie Minister nie ma swojego publicznego...
Ja już swoje "ale" wysłałam:)

kmc - 30-01-2010, 01:18

Skarga wniesiona http://www.wieliczka.eu/p..._wniesiona.html
figruska - 08-02-2010, 20:23

mam nadzieję ,że pan minister "pójdzie po rozum do głowy" i odrolni nasze działki!!
przemo - 08-02-2010, 20:44

A ja mam nadzieje ze nie :)
Tsubasa - 08-02-2010, 20:53

a nie można ich zrobić częściowo budowlanych? wtedy by się okazało kto chce się budować a kto się pieni w imię własnego nieudanego interesu..
przemo - 08-02-2010, 21:31

Indywidualnie pewnie mozna cos zrobic, ale nei wierze w to ze globalnie nie uda sie calosci odrolnic.


Z ciekawosci kolezanko powyzej to dzialka kupiona czy po cioci, mamie, tacie, czy wujku ?

przemo - 12-02-2010, 07:38

Za dzisiejszym dziennikiem polskim :

Cytat:
Teraz bardziej rozumiem decyzję ministra


Rozumie Pan decyzję ministerstwa o odmowie odrolnienia gruntów w gminie Wieliczka?

- Po ostatniej wizycie u ministra Marka Sawickiego - zresztą, w szerszym gronie, z przedstawicielami Agencji Nieruchomości Rolnych - poniekąd rozumiem jego decyzję i wiem, że powiat wielicki nie jest odosobniony, jeśli chodzi o brak odrolnienia gruntów.

To ciekawe, co Pan mówi, bo dotychczas przekaz lokalnego środowiska - także Pana - był taki, że Wieliczka została jednak skrzywdzona, a decyzja ministra jest niezrozumiała...

- Żeby była jasność - sprawa zakończy się pewnie w Naczelnym Sądzie Administracyjnym, a jej rozstrzygnięcie jest otwarte. Natomiast pojawiły się argumenty ze strony ministerstwa, które są dosyć - powiedziałbym - "twarde". Otóż, ze statystyk wynika, że 25 proc. terenu Polski - w Małopolsce jeszcze mniej - to są grunty rolne. Minister twierdzi, że w gminie Wieliczka mamy jeszcze 490 hektarów rezerwy inwestycyjnej, a z 2021 ha przeznaczonych na cele inwestycyjne - nie wykorzystano 1062 ha, czyli 53 proc. Przyznam, że trochę się zarumieniłem, jak to usłyszałem.

Argumenty były też inne - dlaczego nie sięgamy po grunty klasy V czy VI?

Czy to oznacza, że decyzja, aby odrolnić te tereny była trochę niedopracowana?

- W kontekście tych danych, dotyczących niewykorzystanej rezerwy inwestycyjnej być może była zbyt szybka. Przyznam, że z jednej strony byłem pod wrażeniem dokumentacji zgromadzonej przez władze gminy na ten temat, przede wszystkim map lotniczych, ale z drugiej, jadąc do ministra nie zerknąłem dokładnie, jak to z tymi gruntami jest.

Biorąc pod uwagę, że trzy wnioski o odrolnienie dotyczyły w sumie ok. 1,3 tys. hektarów i to, że niemal taki sam teren jest jeszcze do wykorzystania, można tu znaleźć pewną równowagę i trudno jednoznacznie odrzucić argumenty ministerstwa.

Co teraz?

- NSA będzie musiał się poważnie zastanowić i rozważyć te argumenty, które zostały położone na stole. Natomiast wracając jeszcze do samego sposobu działania, być może należało to inaczej rozegrać strategicznie i... socjotechnicznie.

Nie jest wykluczone, że minister - mówiąc obrazowo - trochę się "przestraszył" dużą powierzchnią do odrolnienia i trzema wnioskami jednocześnie. Mając dzisiejszą wiedzę na ten temat, zrobiłbym to etapowo.

A względy społeczne, na które niejednokrotnie zwracano uwagę?

- One są oczywiście ważne, tym bardziej, że proces urbanizacji - szczególnie w kierunku Krakowa - postępuje. A zatem zapotrzebowanie na tereny budowlane pewnie jest.

Z punktu widzenia mieszkańca Wieliczki nadal uważam, że należy puścić te grunty na wolny rynek. Z drugiej strony mam też jasne przekonanie, że w bezpośredniej bliskości Krakowa nie powinno być terenów silnie uprzemysłowionych. Jako osoba prywatna mogę np. powiedzieć, że nie podoba mi się usytuowanie fabryki MAN-a na drodze do Niepołomic. Dlatego te dwie rzeczy trzeba rozróżnić.

Warto było w ogóle angażować się w tę sprawę? W końcu kilka razy jeździł Pan do Warszawy, do ministerstwa.


- Zrobiłbym pewnie to samo, ale najpierw należałoby usiąść na miejscu i dokładnie przeanalizować sytuację. Dlatego, że chciałbym mieć też większą i bardziej dokładną wiedzę, jakie jest np. zapotrzebowanie na działki budowlane w gminie Wieliczka. Teraz, przyznaję, takiej nie mam.

Wnioski, na których oparła się gmina, pochodziły też w części od samych mieszkańców, którzy chcieliby np. wybudować cos nowego, a mają działkę rolną.

- Nie wiem, jak mocny jest to argument, natomiast z tego co się orientuję, posiadając gospodarstwo rolne, można się rozbudowywać i nie potrzeba do tego odrolnienia.

Oczywiście, teraz jesteśmy trochę mądrzejsi, ale być może zabrakło naprawdę mocnych i konkretnych argumentów, że np. leży ileś tysięcy wniosków od mieszkańców, którzy chcą tutaj budować. Gdyby względy społeczne zostały bardziej uwidocznione, to byłoby przekonujące.

Panie Marszałku, uściślijmy jedną rzecz. Rozumie Pan decyzję ministra, który nie chce zgodzić się na odrolnienie tak dużego terenu. Ale czy sądzi Pan, że ministerstwo ma naprawdę solidne argumenty, żeby w całości odrzucić te wnioski, czy można się było pokusić, aby przynajmniej część została odrolniona?

- Powtórzę to, co mówiłem wcześniej - w pierwszej kolejności zwróciłbym uwagę na budownictwo jednorodzinne, podpierając to konkretnymi argumentami, a dopiero później na tereny przemysłowe.

Z uzasadnienia ministerstwa, które drukowaliśmy na naszych łamach wynika jednoznacznie, że "w wyjątkowych sytuacjach" minister może dokonać przekształcenia, nawet jeśli nie ma dostatecznych przesłanek, jeśli chodzi o jakość gruntów. Pan zasiada w Radzie Naczelnej PSL, podobnie jak Marek Sawicki. Teoretycznie powinno być Panu łatwiej przekonać ministra do swoich racji. Czy lobbing - w pozytywnym znaczeniu - nie mógł być bardziej skuteczny?

- To pewnie słuszna uwaga. Pytanie jest takie, czy mogłem bardziej skutecznie drzeć szaty? Może mogłem, ale gdy usłyszałem: "słuchaj, jest tu jeszcze ponad 1000 ha do wykorzystania", to jakie mam kontrargumenty?

W tej sprawie jest co najmniej kilka pytań: dlaczego ministerstwo tak długo czekało, ponad pół roku, z wydaniem decyzji? I dlaczego uzasadnienie, które przyszło w styczniu jest takie samo, jak to z maja ubiegłego roku?

- To był jeden z argumentów, który starałem się pokazać. Z tego względu ministerstwo niewątpliwie zasłużyło na czerwoną kartkę, bo czas jest w takich sytuacjach bardzo ważny. Uwagi pozostały jednak bez odpowiedzi.

Ma Pan poczucie porażki?

- Mam pewien niesmak. Ze względu na bardzo długi czas procedowania w tej sprawie, ale przede wszystkim dlatego, że jestem przekonany, iż część gruntów w którejkolwiek ze wskazanych stref można było odrolnić. Będę jeszcze rozmawiał z ministrem, ale realne szanse na zmianę jego decyzji są niewielkie.

Będzie Pan kandydatem na burmistrza Wieliczki?

- Nie.

Czyli może Pan powtórzyć słowa Donalda Tuska, że decyzja, którą podejmuje jest definitywna?

- Mówiąc półżartem, mogę nawet zostać "antyMarcinkiewiczem" i powiedzieć: "nie, nie, nie!"

Ale myślał Pan w ogóle o tym?

- Nie, w żadnym momencie. Podjąłem już inną decyzję. Będę startował do Sejmiku Województwa Małopolskiego i w związku z tym muszą stworzyć odpowiednio mocną grupę gminną oraz powiatową.

Czy zatem PSL będzie miał swojego kandydata na burmistrza?

- Pewnie nie będzie to osoba z szeregów partyjnych, ale popierana przez nas.

Zdradzi Pan już dzisiaj o kogo chodzi?

- Może jeszcze jest na to za wcześnie (śmiech). W odpowiednim czasie wszystko będzie jasne.

JOLANTA BIAŁEK, REMIGIUSZ PÓŁTORAK

pablo - 12-02-2010, 09:29

Wieliczka ma dużo terenów? Spróbujcie poszukać jakiejś działki do sprzedaży w mieście Wieliczka (nie w okolicznych wioskach). Z wyjątkiem paru ofert z Ochoty prawie nic nie ma.
ArturSosin - 12-02-2010, 09:39

dokladnie. i to fizycznie nie ma wiec zaden plan tego nie rozwiaze
Tsubasa - 12-02-2010, 17:30

pitolicie..

pewnie że są.. są na ochocie, na lekarce kilka działek, przy grottgera jeszcze za DK4 się kilka uchowało.. tyle że jak ktoś słyszy 25tys. za ar to się w czoło puka.. problem jest taki że każdy jest chciwy i chce skasować jak najwięcej za działkę - dlatego wszyscy mówią że działek nie ma.. a działki są tylko że za nimi stoją nierozsądni sprzedający..

ArturSosin - 13-02-2010, 00:13

taka wieliczke to ja rzeczywiscie pitole. za DK4? na lekarce pod altanke? chyba nie o to chodzilo
Tsubasa - 13-02-2010, 08:39

wszystko kwestia kasy, wygody dojazdu itp. Poza wieliczką działki to w większości ponad 20ar, dojazd taki sobie. dlatego pewnie dużo ludzi szuka bliżej krakowa i narzeka na ceny.. W Wieliczce nie dałbym za ar więcej jak 10tys., sprzedający teraz krzyczą 15.. Poza wieliczką ar to 10tys. Tyle że nikt nie chce sprzedać po kawałku, tylko od razu 20 czy 30 arów.. Mnie by się nie chciało przy tak dużej działce robić. Mam 6 i z zapałem do porządkowania różnie bywa...
ArturSosin - 13-02-2010, 08:51

z tego co sie rozgladalem to podane przez ciebie ceny wydaja sie zanizone o ok. 5 tys/ar. blizej centrum potrafia byc nawet po 30 tys. ale to sa juz naprawde rodzynki. po 10 tys. to przymierzam sie teraz do dzialki inwestycyjnej ale to jest ponad hektar. Pawlikowice, Choragwica- troche ofert po 15 tys. niestety tylko ludzi przybywa. ziemi nie
Tsubasa - 13-02-2010, 12:18

nie są zaniżone..

po 30tys to są właśnie takie wyjątki u ludzi którzy albo im się nie pali więc walą cenę na odstraszenie, albo nie chcą sprzedać i mówią żeby wystraszyć kupującego (po cichu licząc pewnie że znajdą głupa który im taką cenę zapłaci).

na lekarce ostatnio jakiś baran krzyczał za 4 ary 135tys. bodajże, ale już po drugiej stronie DK4 działki jeszcze w wieliczce można po 15 kupić jak się wie z kim gadać..

ja się już zniechęciłem i nie szukam tutaj.. teraz mi się zamarzyła rekreacyjna w okolicach Gródka nad Dunajcem.. tam przynajmniej za rekreacyjne działki z domkiem letniskowym mniej zapłacę niż tu za goliznę w średniej lokalizacji..

ArturSosin - 13-02-2010, 13:38

to, jesli moge ci cos zaproponowac, odpusc grodek z parszywym bajorem i spojrz na beskid wyspowy. blisko, dobry dojazd, pieknie, rzeki, lasy, a dzialki kupisz po 1-2 tys za ar
Tsubasa - 13-02-2010, 13:53

znam te tereny z racji tego że w beskidach (beskid makowski) rodzice mają domek - lasów mamy dość.. mnie się marzy nad jeziorem, może niekoniecznie gródek czy rożnów, może być też nad Jeziorem Żywieckim.. pytałem też w Świnnej Porębie nad planowanym zalewem ale tam działki rozeszły się "po swoich" niestety.. mnie na razie działka by wystarczyła.. na domek mam jeszcze trochę życia przed sobą..

zresztą robimy małe OT, może by nas admin do jakiegoś innego tematu przeniósł co? tam możemy się powymieniać informacjami ;)

ArturSosin - 13-02-2010, 14:59

raczej mala szansa zebys cos znalazl przy samej wodzie. zreszta szybko bys zalowal, zjadly by cie komary. poza tym nigdy nie bedziesz sam nad tym jeziorem a woda glos niesie a imprezy latem sa zawsze. przemysl to dobrze. jest fajne jeziorko hancza w kileckim. po wsiach wokol mozna cos trafic
kmc - 13-02-2010, 18:02

Był u mnie dzisiaj Pan Sołtys i przyniósł mi do podpisania protest społecznościowy przeciwko odmownej decyzji Ministra Rolnictwa .Powiedział też ,że Sołtysi w gminie Wieliczka będą zbierać podpisy przeciwko odmownej decyzji Ministra Rolnictwa dotyczącej wniosku Burmistrza Wieliczki o odrolnienie gruntów zgodnie z projektem nowego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego .Każdy komu leży na uwadze ,aby jego działka przestała figurować w ewidencji jako rolna może podejść do Sołtysa i podpisać się pod tym protestem :) .
przemo - 13-02-2010, 18:04

Tylko po co marnować papier :)
kmc - 13-02-2010, 18:30

Wiem Przemo .Akurat tego typu akcja społecznościowa przez Ciebie będzie uważana za zbędną ,bo Ciebie ona nie dotyczy ,a na dodatek czytając wcześniejsze Twoje "pisemka" wnioskuję że może Cię irytować .Pod protestem tym jednak podpisują się ludzie którym zależy na rozwoju gminy ,a co za tym idzie ich samych. Bo widzisz Przemo odrolnienie tych terenów to nie tylko kwestia tego że Ty nie będziesz miał gdzie wyprowadzać swojego pieska ,ale także za tym idą nowe miejsca pracy .Ty pewnie nie wiesz że są już potencjalni chętni do inwestowania tutaj swoich pieniędzy i otwierania swoich zakładów. No ale cóż czubek swojego nosa jest ważniejszy . ;)
przemo - 13-02-2010, 19:46

Minister podał argumenty, może nei każdy się z nimi zgadza.
Decyzja nie była wydana bezpośrednio politycznie - chociaż większość z nas ma takie zdanie.
Niech każdy z sołtysów zbierze po 1000 podpisaów ile ich będzie w sumie 5000 ?
Co to jest ?
Kogo to ma przekonać ?


Nie bądzmy naiwni.


PS
1.pieska nie mam i nie sr-a po okolicy.
2.Jakie miejsca pracy ? w MAN-ie tez miało być i jakoś narazie zwalniaja.
3. Wymień choćby jedną firme, która się zadeklaroweała , bo ja nie słyszałem o żadnej.

Nie czubek tylko realia :) zachowujecie się jak związki zawodowe, którym przeszkadza to żę firma dobrze prosperuje.

master7 - 13-02-2010, 19:56

kmc napisał/a:
Bo widzisz Przemo odrolnienie tych terenów to nie tylko kwestia tego że Ty nie będziesz miał gdzie wyprowadzać swojego pieska ,ale także za tym idą nowe miejsca pracy .Ty pewnie nie wiesz że są już potencjalni chętni do inwestowania tutaj swoich pieniędzy i otwierania swoich zakładów. No ale cóż czubek swojego nosa jest ważniejszy . ;)

Moim zdaniem nie do końca masz rację. Proponuję uważną lekturę wywiadu z wicemarszałkiem Kozakiem, jaki ukazał się w Dzienniku Polskim w ten piątek: http://www.wieliczka24.in...9,135.htm#34318

Kozak napisał/a:
Teraz bardziej rozumiem decyzję ministra
[...]
Minister twierdzi, że w gminie Wieliczka mamy jeszcze 490 hektarów rezerwy inwestycyjnej, a z 2021 ha przeznaczonych na cele inwestycyjne - nie wykorzystano 1062 ha, czyli 53 proc. Przyznam, że trochę się zarumieniłem, jak to usłyszałem.
[...]
- W kontekście tych danych, dotyczących niewykorzystanej rezerwy inwestycyjnej być może była zbyt szybka.
[...]
Biorąc pod uwagę, że trzy wnioski o odrolnienie dotyczyły w sumie ok. 1,3 tys. hektarów i to, że niemal taki sam teren jest jeszcze do wykorzystania, można tu znaleźć pewną równowagę i trudno jednoznacznie odrzucić argumenty ministerstwa.
[...]
Natomiast wracając jeszcze do samego sposobu działania, być może należało to inaczej rozegrać strategicznie i... socjotechnicznie.

Nie jest wykluczone, że minister - mówiąc obrazowo - trochę się "przestraszył" dużą powierzchnią do odrolnienia i trzema wnioskami jednocześnie. Mając dzisiejszą wiedzę na ten temat, zrobiłbym to etapowo.
[...]
Oczywiście, teraz jesteśmy trochę mądrzejsi, ale być może zabrakło naprawdę mocnych i konkretnych argumentów, że np. leży ileś tysięcy wniosków od mieszkańców, którzy chcą tutaj budować. Gdyby względy społeczne zostały bardziej uwidocznione, to byłoby przekonujące.
[...]
- Powtórzę to, co mówiłem wcześniej - w pierwszej kolejności zwróciłbym uwagę na budownictwo jednorodzinne, podpierając to konkretnymi argumentami, a dopiero później na tereny przemysłowe.
[...]
Może mogłem, ale gdy usłyszałem: "słuchaj, jest tu jeszcze ponad 1000 ha do wykorzystania", to jakie mam kontrargumenty?


Oznacza to dla mnie, że terenów inwestycyjnych w gminie jest cała masa. Szum wokół nowego planu zagospodarowania robiono olbrzymi, a tymczasem Kozak niejako przyznaje, że pod względem załatwiania sprawy, zabrano się do tego w magistracie od koziej d. strony.
Ja nie rozumiem dlaczego nie poproszono Kozaka wcześniej o wybadanie terenu w ministerstwie rolnictwa, w końcu i on i minister to PSL, tylko dopiero jak jest rozdzieranie szat przez włodarzy gminy.

Niestety drodzy czytający, którzy liczyliście na odrolnienie. Pretensje powinniście mieć nie tylko do Ministra Rolnictwa. Wicemarszałek Kozak wyraźnie wskazuje na brak profesjonalizmu w załatwianiu sprawy.
A teraz oczywiście usiłuje się to załatwić podpisami mieszkańców, właściwie po fakcie.

No tak ale z drugiej strony gdyby robiono to etapowo, to by to trochę trwało, a tak w pośpiechu liczono zapewne na pełny sukces w roku wyborczym. Niestety, gdy ten sukces zamienił się w porażkę to od razu jest zły minister.

A tak w ogóle rodzi się pytanie, po co ta cała strefa aktywności gospodarczej skoro jest jeszcze tyle terenów przeznaczonych pod inwestycję:?:

nacomito - 13-02-2010, 21:02

Z wywiadu wynika, że Kozak pojechał na spotkanie z ministrem nieprzygotowany. Jesli podobną wiedzą dysponował Kozioł to nie należy dziwić się decyzji odmownej.
kmc - 13-02-2010, 22:02

Napiszę to w skrócie ... Wicemarszałek Kozak z (PSL) zebrał burę od Sawickiego ,a ten biedny chłopczyna nagłe otrzeźwiał i wycofał się ze wszystkiego co wcześniej powiedział .Nagle znalazło się 100 powodów dlaczego nie można odrolnić terenów ,których część położona jest tylko 10 km od Rynku Głównego w Krakowie .Ludzie, czy naprawdę wierzycie w to co mówią politycy ?
raphalsky - 13-02-2010, 22:42

kmc napisał/a:
Ludzie, czy naprawdę wierzycie w to co mówią politycy ?


Oj, tutaj się z Tobą muszę zgodzić. Politycy są mistrzami w popychaniu bzdur...

przemo - 13-02-2010, 22:47

kmc nie napisales jakie to super firmy maja sie osiedlic w strefie gdzie nie ma pradu dojazdu ani niczego ?

Polityk politykiem z glowy sobie liczb nie wzial.
Widac ze niestety nie wszystkim uda sie pohandlowac ziemia w powiecie, a zapewne wielu nakupowwalo na zapas :)

Zbieraj podpisy zobaczymy co wskurasz :)
Co najwyzej zostanie Wam strassburg

master7 - 13-02-2010, 23:07

kmc napisał/a:
Ludzie, czy naprawdę wierzycie w to co mówią politycy ?

To samo pytanie można zadać tobie. Czy wierzysz w to co obiecywał i nadal obiecuje burmistrz?
Ja bym na twoim miejscu nie liczył na nic przez, co najmniej, najbliższe pięć lat.

Jak wspomniał przemo liczb Kozak nie wziął z sufitu.
Powtarzam podstawowe pytanie, jak to jest z tym przeznaczeniem inwestycyjnym, skoro tyle gruntu nadal jest niezagospodarowane?

Zaś kwestia działek prywatnych mało mnie interesuje, bo ja się nie sfrajerowałem i nie kupiłem działki rolnej licząc na obietnice polityków.

bondo - 14-02-2010, 23:33

kmc napisał/a:
Każdy komu leży na uwadze ,aby jego działka przestała figurować w ewidencji jako rolna może podejść do Sołtysa i podpisać się pod tym protestem :) .

A jak komuś leży na uwadze nowy samochód, dom, jacht też może podejść do sołtysa? :D :D :D Jak się czyta niektóre wypowiedzi to trzeba odstawić napoje bo monitor można zapaprać.
W Gminie jest dość terenów odrolnionych tylko niekoniecznie atrakcyjnych dla deweloperów. I o to cała awantura. Czyli przekręt się nie udał i teraz płacz, że minister jest zły.

kmc - 15-02-2010, 02:14

przemo napisał/a:
nie napisales jakie to super firmy maja sie osiedlic w strefie gdzie nie ma pradu dojazdu ani niczego ?
Napisałem że są potencjalni chętni do inwestowania tutaj swoich pieniędzy .A czy super ? Niestety w tej chwili nie jestem Ci w stanie napisać . Wymieniał mi je Sołtys ,kiedy razem rozmawialiśmy ,lecz z przykrością muszę stwierdzić ,że w tej chwili nazw ich nie jestem sobie w stanie przypomnieć .Przy następnym spotkaniu z Sołtysem zapytam o nie jeszcze raz i podzielę się informacją.
kmc - 15-02-2010, 02:16

przemo napisał/a:
Polityk politykiem z glowy sobie liczb nie wzial.
Każdy teren ma swoją specyfikę ,ale postaram się poszukać informacji jak to jest w gminach graniczących z innymi większymi miastami :?:
kmc - 15-02-2010, 02:19

przemo napisał/a:
Widac ze niestety nie wszystkim uda sie pohandlowac ziemia w powiecie, a zapewne wielu nakupowwalo na zapas :)
Wszędzie widzisz tylko tych handlarzy :) .
kmc - 15-02-2010, 02:26

master7 napisał/a:
Czy wierzysz w to co obiecywał i nadal obiecuje burmistrz?
Trzymam się zasady że do puki czegoś nie zobaczę (nie będzie na papierze) to patrzę na to z przymrużeniem oka.
kmc - 15-02-2010, 02:30

master7 napisał/a:
Ja bym na twoim miejscu nie liczył na nic przez, co najmniej, najbliższe pięć lat.
W tym kraju liczyć na coś ,za czym na drugim biegunie stoi polityka i pieniądze ? Wystarczająco długo tu mieszkam i swoje już widziałem (słyszałem).
kmc - 15-02-2010, 02:33

master7 napisał/a:
Powtarzam podstawowe pytanie, jak to jest z tym przeznaczeniem inwestycyjnym, skoro tyle gruntu nadal jest niezagospodarowane?
To wymieniaj te miejsca ,gdzie leżą połacie do wzięcia :) .
kmc - 15-02-2010, 02:37

master7 napisał/a:
Zaś kwestia działek prywatnych mało mnie interesuje, bo ja się nie sfrajerowałem i nie kupiłem działki rolnej licząc na obietnice polityków.
Może Cię to w ogóle nie interesować ale wiedz ,że nie każdy kto liczy na odrolnienie swojej własności to spekulant ,który się "sfrajerował".
kmc - 15-02-2010, 02:40

bondo napisał/a:
A jak komuś leży na uwadze nowy samochód, dom, jacht też może podejść do sołtysa? :D :D :D
No lepiej żeby ten "nowy samochód, dom, jacht" nie należał do Sołtysa ,bo wtedy spuści psy . ;)
przemo - 15-02-2010, 07:13

Cytat:
Może Cię to w ogóle nie interesować ale wiedz ,że nie każdy kto liczy na odrolnienie swojej własności to spekulant ,który się "sfrajerował".

Może nie każdy ale duża większość.

Zacytuje jeszcze ministra "Dlaczego nie odrolnia się gruntów kategorii V i VI ?"

Możesz mi to wytłumaczyć ?

nietopesh - 15-02-2010, 08:17

kmc napisał/a:
przemo napisał/a:
Widac ze niestety nie wszystkim uda sie pohandlowac ziemia w powiecie, a zapewne wielu nakupowwalo na zapas :)
Wszędzie widzisz tylko tych handlarzy :) .


No i ma rację, bo takich jest zdecydowana większość. Mało która prywatna osoba kupiła rolną w celu przekwalifikowania.

kmc - 15-02-2010, 09:46

przemo napisał/a:
Zacytuje jeszcze ministra "Dlaczego nie odrolnia się gruntów kategorii V i VI ?"

Możesz mi to wytłumaczyć ?
Wybacz mi ,ale nie posiadam na tą chwilę mapki ewidencji gruntów w gminie Wieliczka .Jeżeli masz informacje gdzie w necie można ją znaleźć to proszę o link .Chętnie się temu przyjrzę .
kmc - 15-02-2010, 09:51

nietopesh napisał/a:
No i ma rację, bo takich jest zdecydowana większość. Mało która prywatna osoba kupiła rolną w celu przekwalifikowania.
Weź pod uwagę ,że są także ludzie ,którzy posiadają działki już od wielu lat i czekają na ich odrolnienie latami .Nie zaliczył bym ich do małej grupy .No ale może dysponujesz jakimiś wiarygodnymi danymi w tym temacie ?Jeśli tak to proszę pochwal się .
nietopesh - 15-02-2010, 10:14

Gdybyś przeczytał wcześniejsze posty to zauważył byś iż wziąłem to pod uwagę. Uważam też że osoby które posiadają działkę odziedziczoną zasługują na taryfę ulgową, gdyż to jest ich ojcowizna i na tej ziemi się wychowali.

Cytat:
Mało która prywatna osoba kupiła rolną w celu przekwalifikowania.

Teraz z kolei wspomniałem o tych którzy zakupili działki rolne w celu przyoszczędzenia, czy też łatwego zarobku.

Jak to stara maksyma głosi "co tanie to drogie"

przemo - 15-02-2010, 10:36

Mapki
http://www.mpzp.salcity.e...ct_id=wieliczka

kmc - 15-02-2010, 10:41

Cytat:
http://www.mpzp.salcity.e...ct_id=wieliczka
Przepraszam ,ale gdzie na tych mapach są zaznaczone klasy ?
przemo - 15-02-2010, 10:48

Na Twoim Biurku :)
master7 - 15-02-2010, 11:19

Kolego kmc.

1. Naucz się cytować różne wypowiedzi w jednym poście, bo następnym razem polecą Twoje posty do kosza.

2. Dziwne dla mnie jest trochę, że wypowiadasz się się tutaj z taką pewnością siebie, gdy tymczasem nawet nie wiedziałeś że w sieci można aktualne plany znaleźć. Od nas zaś żądasz kolejnych wykazów. Myśmy już walczyli tutaj o te plany on-line, bo na początki kompletnie nic nie było wiadomo i niczego w sieci nie było. Chcesz więcej to powalcz też, ale nie z nami tylko z urzędnikami.

kmc - 15-02-2010, 12:16

przemo napisał/a:
Na Twoim Biurku :)
Zwracam honor .Słabo widoczne ,ale są .

[ Dodano: 15-02-2010, 12:17 ]
master7 napisał/a:
Myśmy już walczyli tutaj o te plany on-line, bo na początki kompletnie nic nie było wiadomo i niczego w sieci nie było.
Szanuję ludzi ,którzy walczą w słusznej sprawie :) .
nacomito - 18-02-2010, 11:53
Temat postu: Wyłożenie MPZP od 1 do 29 marca 2010 r.
Wyłożenie planu zagospodarowania przestrzennego dla miasta Wieliczka– obszar A (miasto Wieliczka)

W dniach od 1 do 29 marca 2010 r. (z wyjątkiem sobót i niedziel), w siedzibie Urzędu Miasta i Gminy Wieliczka, ul. Powstania Warszawskiego 1, sala nr 5 (odwach – wejście od strony Parku) w godzinach: – poniedziałki, wtorki: 14.00– 16.00 środy, czwartki i piątki: 8.00– 10.00 do publicznego wglądu wyłożony zostanie projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego miasta i gminy Wieliczka – obszar A (miasto Wieliczka), zwanego dalej „Planem” wraz z prognozą oddziaływania na środowisko, zwaną dalej „Prognozą".

Wykładane dokumenty, to jest projekt Planu oraz Prognoza będą również udostępnione na stronie internetowej Urzędu Miasta i Gminy Wieliczka.

Każdy kto kwestionuje ustalenia przyjęte w projekcie planu miejscowego, może wnieść uwagi w nieprzekraczalnym terminie do dnia 12 kwietnia 2010 r.

więcej: http://www.wieliczka.eu/p..._Wieliczka.html

figruska - 21-02-2010, 10:27
Temat postu: działka rolna
ja także posiadam działkę obok nowych domów i ma status rolnej; mam pytanie ile może potrwać ta sprawa w sądzie?może ktoś się orientuje?...gdyby ktoś chciał napisać jakąś petycję w imieniu osób zainteresowanych odrolnieniem to chętnie podpiszę..;jestem taka zmęczona już tym czekaniem na przekształcenie mojej działki ...;

[ Dodano: 21-02-2010, 10:49 ]
oczywiście ,że nie wierzę..; pewnie komuś z bliskiego otoczenia bardzo zależy aby działki pozostały rolne..;można je tanio wykupić a potem przekształcić w stosownym czasie ..; a zwykli ludzie niech sobie rwą włoski z głowy..; panowie z ministerstwa nie muszą przecież martwić się takimi drobiazgami jak własny domek...;

przemo - 21-02-2010, 16:50

A czy Twoja działka jest objeta "tym właśnie wnioskiem" o odrolnieniu ??
Byc moze ta działke możesz odrlonic samodzielnie a nie czekac na decyzje ministra.
Nie kojarzcie odrolnienia kazdej dzialki z tym nieudanym.


Panowie z ministerstwa robia to za co im placa, a jednym z tych zadan jest ochrona gruntów rolnych.
Gdyby kazdy chcial budowac domek tam gdzie ma działke to nie bylo by w ogóle wolnego miejsca.
Poza tym nikt nigdzie nie wpisal/zagwarantował Tobie ani Twojej rodzinie gwarancji, ze na tej dzialce bedziesz mogla postawic dom. Pretensje do swojego ego i durnych obietnic lokalnych politykow.

figruska - 21-02-2010, 20:30

jak mogę odrolnić nie czekając na decyzję ministra?w planie zagospodarowania z 2005 ma status rolnej; dowiadywałam się 3 lata temu w gminie o siedlisko i powiedzieli ,że dopóki obowiązuje plan to nic z tego; ziemia na mojej działce ma 4 klasę;

[ Dodano: 21-02-2010, 20:42 ]
tak ,tak robią panowie to za co im płacą; ale w tej sprawie jest zbyt wiele niedomówień;np. dlaczego tak długo pan minister nie odpowiadał na odwołanie od decyzji ?dlaczego chociaż części nie odrolnił , ziemi gorszych klas ?

master7 - 21-02-2010, 21:11

figruska napisał/a:
3 lata temu w gminie o siedlisko i powiedzieli ,że dopóki obowiązuje plan to nic z tego

A co ma plan do zabudowy siedliskowej?
Zawsze mi się wydawało, że jak się ma odpowiedni areał gruntów rolnych (zazwyczaj 1ha) to można się budować, pomimo iż jest to teren rolny, no i oczywiście trzeba być rolnikiem, ale to przecież nie problem ;)

przemo - 21-02-2010, 21:15

No wlasnie, awanturujesz się a mnie się wydaje ze spokojnie możesz się budować.
Chyba że jest kilka działek jedna dla Ciebei a reszta na sprzedaż.

A co do ministra -on ma czas na odpowiedz, robi analize i odpowiada.
Jego decyzja nie wziela sie z powietrza i odpowiedz tez nie w przeciwienstwie do niektorych lokalnych samorzadowcow.

solniak - 21-02-2010, 23:05

nietopesh napisał/a:
. Uważam też że osoby które posiadają działkę odziedziczoną zasługują na taryfę ulgową, gdyż to jest ich ojcowizna i na tej ziemi się wychowali.
Cytat:
Mało która prywatna osoba kupiła rolną w celu przekwalifikowania.

Teraz z kolei wspomniałem o tych którzy zakupili działki rolne w celu przyoszczędzenia, czy też łatwego zarobku.


Nie zgadzam się z tym tokiem myślenia. Jeśli to taki łatwy zarobek, to dlaczego wszyscy nie zarabiają na tym kokosów? Inwestycja w ziemię jest legalnym i nie gorszym moralnie sposobem inwestowania niż lokaty, fundusze, giełda i trzymanie pieniędzy w skarpetce.

Znalezienie sensownej działki, analiza planu zagospodarowania i ksiąg wieczystych, ocena czy działka ma szansę zostać przekwalifikowaną, itp - to praca jak każda inna. (Nie mówię tu o ludziach, którzy skorzystali z tzw. poufnych informacji.) No i na koniec decyzja obarczona ryzykiem - nie odrolnią działki, to ponosisz stratę.

Na koniec dodam, że nie mam żadnej działki rolnej. :)

figruska - 22-02-2010, 14:01

żeby wybudować na działce rolnej trzeba posiadać średni areał w danej gminie /w wieliczce to było 1.80/ale to nie problem bo można dzierżawić resztę; niestety jak pytałam w gminie nie dostanę zgody na siedlisko bo jest plan zagospodarowania i nie przyznają teraz siedlisk ; takiej informacji udzieliła mi pani /chyba architekt/;jeżeli ktoś wie coś na ten temat to proszę o informację; dziękuję!!!

[ Dodano: 22-02-2010, 14:07 ]
co do pana o Przemo , wcale się nie awanturuję !!! jest pan dobrze poinformowany w niektórych tematach /chylę czoła/ ale kąśliwy jak ....

[ Dodano: 22-02-2010, 14:31 ]
i dodam jeszcze ,że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia;

nacomito - 02-03-2010, 09:38

Z projektem planu zagospodarowania przestrzennego dla miasta Wieliczka– obszar A zapoznać się można w UMiG. Dostępny jest również na stronie internetowej. Zawiera szereg istotnych zmian, szczególnie w części opisowej.





===========================================================


[ Dodano: 09-03-2010, 12:04 ]
Dziennik Polski:
Minister rolnictwa Marek Sawicki nie skorzystał z możliwości dokonania autokorekty w decyzji o braku zgody na przekwalifikowanie ponad 1,3 hektarów gruntów w gminie Wieliczka, z rolnych na budowlane itp.

Sprawa trafiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Termin pierwszej rozprawy powinien być znany za 2-3 tygodnie.

master7 - 10-03-2010, 14:10

Posty rozdzielone i powrzucane do innych wątków.
Przypominam że tu raczej dyskutujemy ogólnie o planie.

nietopesh - 11-03-2010, 00:36

Ktoś kiedyś pytał o klasy ziemi i inne takie tam mapki - wyszperałem nowość realizowana przez powiat https://213.17.128.82/webewid/wieliczka27/index.php?action=logout

wejście jako gość umożliwia dostęp tylko do mapek, ale te są rewelacyjne

maciek_m - 05-05-2010, 23:15

Decyzje ministra uchylone przez sąd, a szczegóły tutaj:

http://www.wieliczka.eu/p...e_uchylone.html

przemo - 06-05-2010, 11:52

Uchylona i skierowana do ponownego rozpatrzenia.
Wiec nie cieszcie sie ze uchylona.
Poprostu cofnieta

master7 - 06-05-2010, 12:36

Dokładnie. Ten wyrok nie oznacza wcale, że nowy plan zacznie obowiązywać w takim kształcie.
nacomito - 26-05-2010, 13:48

Na stronie: http://www.wieliczka.eu/p...strzennego.html udostępniono

Zarzadzenie nr 60/2010 Burmistrza Miasta i Gminy Wieliczka z dnia 4 maja 2010r. w sprawie:
Rozpatrzenia uwag do projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego miasta i gminy Wieliczka


Załącznikiem jest wykaz i sposób rozpatrzenia uwag wniesionych do projektu MPZP MiG Wieliczka – obszar „A”.

figruska - 30-05-2010, 19:48

witam!!!



czy ktoś orientuje się ile minister ma czasu na ponowne rozpatrzenie prośby o odrolnienie?;

figruska - 30-05-2010, 20:46

pan minister ,któremu pewnie z jakiegoś względu zależy na wstrzymaniu przekształcenia;

jego żona już raz kupiła za bezcen nieruchomości i budynki rolne , /firma sawimed/;"Firma założona przez żonę Marka Sawickiego, ministra rolnictwa z PSL, może otrzymać z funduszy unijnych nawet 4,5 mln zł. Rozdział środków z Regionalnego Programu Operacyjnego, którego beneficjentem będzie spółka Sawimed, nadzorował zarząd województwa mazowieckiego z Adamem Struzikiem (PSL) na czele." /cytat z portalu nowiny 24/
a my zwykłe szaraczki czekamy na łaskę pana ministra i woda nas zalewa....

figruska - 30-05-2010, 21:09

Polityk politykiem z glowy sobie liczb nie wzial. /napisał pan Przemo /

prawda , prawda pan minister swietnie liczy ...czyżby w Wieliczce się przeliczył :?:

master7 - 15-07-2010, 07:51

Serialu "Grunty w Solnym Mieście" ciąg dalszy...

http://www.dziennikpolski...enic-prawo.html

Dziennik Polski napisał/a:
Gmina chce zmienić prawo

KONTROWERSJE. W skutek braku odrolnienia władze Wieliczki zleciły opracowanie zmian w Ustawie o planowaniu przestrzennym


Projekt zmian ma być gotowy pod koniec tego miesiąca. Powodem gminnej inicjatywy legislacyjnej - chyba pierwszej w Polsce - są trwające od ponad 1,5 roku perypetie z przekwalifikowaniem ponad 1,3 tys. hektarów gruntów w gminie Wieliczka z rolnych na budowlane i komercyjno-usługowe.

- Chcemy, by w Ustawie o planowaniu przestrzennym był wyraźny zapis o prawie gmin do samostanowienia w tym względzie. Zależy nam też, by określono hierarchię dokumentów: nasz projekt planu miejscowego jest zgodny z takim opracowaniem dla Małopolski, a więc dokumentem dla niego nadrzędnym, a jednak - jak się okazało - nie ma to żadnego znaczenia. Dlatego zamierzamy upomnieć się o wprowadzenie w tej sprawie jasnych i czytelnych zasad - mówi burmistrz Wieliczki Artur Kozioł. - Jednak chyba najważniejsza z naszych propozycji to obowiązek opiniowania przez Ministerstwo Rolnictwa kwestii związanych z możliwością zmiany przeznaczenia gruntów, nim samorządy przystąpią do procedur planistycznych.

Ten wniosek to wynik wielickich doświadczeń. - Gdybyśmy mogli przedstawić w ministerstwie nasz projekt odnośnie odrolnienia gruntów na etapie opracowania studium kierunków zagospodarowania i rozwoju gminy, wiedzielibyśmy już trzy lata temu, jak wygląda sprawa ze zmianą statusu działek. Nie mieliśmy jednak takich informacji, a skutek tego jest taki, że trwające kilka lat procedury opracowania projektu nowego planu miejscowego dla naszej gminy mogą pójść na marne. Jeśli nie będzie zgody ministerstwa na odrolnienie, to wszystko będziemy musieli zaczynać od początku - wyjaśnia burmistrz Wieliczki.

W jego opinii wprowadzenie proponowanych przez gminę zmian do prawa krajowego jest kwestią około pół roku. - Prześlemy nasz projekt najpierw do Senatu. Liczę, że znajdzie się tam grupa parlamentarzystów, chętnych podjąć w tej sprawie inicjatywę ustawodawczą. Obowiązujące prawo planistyczne nie jest dobre i nie narzekamy na nie tylko my, ale wiele samorządów - twierdzi Artur Kozioł.

Na co najmniej sześć miesięcy szacują też władze Wieliczki czas, w którym powinno być wiadomo, jak skończą się starania o odrolnienie wielickich gruntów. Przypomnijmy, że 28 kwietnia Naczelny Sąd Administracyjny w Warszawie, do którego gmina Wieliczka zaskarżyła negatywne decyzje odnośnie zmiany statusu gruntów, uchylił wszystkie te postanowienia i odesłał je do ponownego rozpatrzenia przez ministra rolnictwa Marka Sawickiego.

Liczące w sumie ponad 30 stron uzasadnienie tego wyroku dotarło do Wieliczki dopiero na początku lipca. Dokument zawiera m.in. informację, że jeśli minister rolnictwa nie złoży skargi kasacyjnej (ma na to czas do pierwszych dni sierpnia), to korzystny dla Wieliczki werdykt stanie się prawomocny. Jednak nie oznacza to szybkiego rozwiązania problemu. Wtedy bowiem sprawa trafi ponownie do Marka Sawickiego, który będzie zobowiązany do jej kompleksowego rozpatrzenia z uwzględnieniem wytycznych NSA, czyli ustaleniem wszystkich stron postępowania. Innymi słowy - w sprawę zaangażowanych zostanie ponad 3 tysiące mieszkańców, którzy złożyli wnioski o zmianę statusu gruntów. Konieczne będzie wtedy ustalenie nie tylko nazwisk i adresów tych osób, ale także m.in. formy ich władztwa nad działką. Każdy z uczestników postępowania będzie musiał być także informowany o tyczących go kwestiach itp.

- Z treści uzasadnienia wyroku NSA wynika, że minister będzie miał obowiązek indywidualnego rozpatrzenia sprawy każdej nieruchomości, odnośnie której złożony został wniosek. Sąd orzekł bowiem, że "niedopuszczalna jest generalna ocena polegająca na zbiorczym orzekaniu o możliwości przekwalifikowania gruntów rolnych na cele nierolnicze" - tłumaczą prawnicy, prowadzący sprawę "odrolnienia Wieliczki".

Jolanta Białek

raphalsky - 15-07-2010, 09:01

master7 napisał/a:

Liczące w sumie ponad 30 stron uzasadnienie tego wyroku dotarło do Wieliczki dopiero na początku lipca. Dokument zawiera m.in. informację, że jeśli minister rolnictwa nie złoży skargi kasacyjnej (ma na to czas do pierwszych dni sierpnia), to korzystny dla Wieliczki werdykt stanie się prawomocny. Jednak nie oznacza to szybkiego rozwiązania problemu. Wtedy bowiem sprawa trafi ponownie do Marka Sawickiego, który będzie zobowiązany do jej kompleksowego rozpatrzenia z uwzględnieniem wytycznych NSA, czyli ustaleniem wszystkich stron postępowania. Innymi słowy - w sprawę zaangażowanych zostanie ponad 3 tysiące mieszkańców, którzy złożyli wnioski o zmianę statusu gruntów. Konieczne będzie wtedy ustalenie nie tylko nazwisk i adresów tych osób, ale także m.in. formy ich władztwa nad działką. Każdy z uczestników postępowania będzie musiał być także informowany o tyczących go kwestiach itp.

[/quote]

A to Polska właśnie...

mateusz_holysz - 15-07-2010, 10:58

A tu znajdziecie uzasadnienia wyroków WSA w Warszawie, o których mowa powyżej:

http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/58B26EAF68
http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/0BD499E584
http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/F2E84BCC19

Pzdr

MH

gromi - 15-07-2010, 13:07

coś czuje że to się .. szybko nie ....skończy
gromi - 24-08-2010, 09:44

czy coś w temacie wiadomo?? :)
master7 - 26-08-2010, 09:11

gromi napisał/a:
czy coś w temacie wiadomo?? :)


Owszem, wiadomo, że Warszawa chyba nie lubi naszego burmistrza

http://www.dziennikpolski...-prawnikow.html

Dziennik Polski napisał/a:
Odrolnienie - do prawników

GMINA WIELICZKA. Minister rolnictwa wniósł skargę kasacyjną do wyroku NSA dotyczącego zmiany statusu 1,3 hektarów gruntów


Minister Marek Sawicki nie skorzystał ze wskazanej sądownie możliwości ponownego rozpatrzenia trzech wielickich wniosków, odnośnie zmiany statusu gruntów z rolnych na budowlane i usługowo-komercyjne. Chce, by korzystna dla władz i mieszkańców podkrakowskiego miasta decyzja Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie z kwietnia tego roku została uchylona w całości, a sąd ponownie rozpatrzył wszystkie sprawy. Oznacza to, że na rozstrzygnięcie w kwestii przekwalifikowania wielickich działek trzeba będzie poczekać jeszcze co najmniej rok, ponieważ tyle trwają zazwyczaj kasacyjne sprawy.

W liczącym 11 stron uzasadnieniu skargi kasacyjnej minister podnosi przede wszystkim, że - wydając dobry dla Wieliczki wyrok - NSA oparł się na przepisach prawnych, które nie powinny być zastosowane w tym przypadku. Mówiąc w skrócie: chodzi o stwierdzenie NSA, że Ministerstwo Rolnictwa, odmawiając odrolnienia gruntów, nie wzięło pod uwagę wszystkich stron postępowania, a więc ponad 3 tys. mieszkańców, którzy złożyli wnioski o zmianę statusu działek, ale potraktowało problem całościowo. Powołując się na kilkadziesiąt przepisów prawnych, Marek Sawicki uzasadnia, że mieszkańcy nie są stroną w postępowaniu planistycznym prowadzonym przez gminę, a tym samym nie ma podstaw do twierdzenia, że brak jego zgody na przekwalifikowanie działek narusza ich interes prawny. "Właściciele gruntów rolnych, objętych wnioskiem o zmianę ich przeznaczenia na cele nierolnicze, nie mają interesu prawnego w postępowaniu administracyjnym o zmianę przeznaczenia gruntów, a tylko interes faktyczny, a więc nie są stroną w tym postępowaniu" - napisano m.in. w uzasadnieniu kasacji.

Władze Wieliczki zleciły już prawnikom przygotowanie pisma, będącego jednocześnie odpowiedzią na argumenty zamieszczone w uzasadnieniu skargi kasacyjnej, jak i wnioskiem, by NSA podjął uchwałę jasno precyzującą, jakie przepisy mogą mieć zastosowanie w takiej sytuacji, jak Wieliczki. Burmistrz Artur Kozioł nie chciał wczoraj komentować coraz bardziej zagmatwanej sprawy odrolnienia. Stwierdził tylko: - Nadal oczekujemy pozytywnego rozpatrzenia wniosków o odrolnienie gruntów. Oczekujemy także na odpowiedź premiera Donalda Tuska na protest dotyczący tej sprawy, przesłany do jego kancelarii w maju tego roku. Pod tym dokumentem złożyło podpisy 3254 mieszkańców naszych 29 sołectw.

O kontrowersjach związanych z ministerialną odmową, dotyczącą przekwalifikowania gruntów rolnych II i III klasy, pisaliśmy wielokrotnie. Sprawa ciągnie się od początku roku 2009. Gdy kilkanaście miesięcy temu w gminie Wieliczka przystąpiono do przygotowania nowego projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, mieszkańcy złożyli do tego dokumentu ponad trzy tysiące wniosków z prośbą o przekwalifikowanie działek rolniczych na budowlane. Na tej podstawie gmina przygotowała kompleksowe wnioski o odrolnienie działek, które przesłano do Ministerstwa Rolnictwa.

W maju ub. roku z Warszawy nadeszła odpowiedź negatywna. Decyzję tę uzasadniono koniecznością ochrony gruntów rolnych oraz posiadaniem przez gminę Wieliczka niewykorzystanych obszarów pod budownictwo mieszkaniowe. W czerwcu ub. roku władze podkrakowskiej gminy odwołały się od tego postanowienia. Nic to nie dało - w styczniu br. do wielickiego magistratu dotarła kolejna ministerialna odmowa; uzasadniano ją podobnie jak poprzednią.

W pierwszych dniach lutego władze Wieliczki skierowały skargę w tej kwestii do Ministerstwa Rolnictwa. Wedle prawa, w takiej sytuacji minister Sawicki mógł zmienić wcześniejszą decyzję na mocy tzw. autokorekty lub skierować sprawę do sądu. Wybrał drugie rozwiązanie. 28 kwietnia - już podczas pierwszej rozprawy dotyczącej tej kwestii - NSA uchylił wszystkie niekorzystne dla Wieliczki postanowienia i odesłał je do ponownego rozpatrzenia przez Marka Sawickiego. Ten zdecydował się na "kasację". Na razie nie wiadomo, kiedy odbędzie się pierwsza rozprawa w tym postępowaniu.
Jolanta Białek

gromi - 27-08-2010, 13:44

o ile kiedyś wydawało mi.. się że coś rozumiem z tego to dzisiaj już nic :)
master7 - 28-08-2010, 12:44

gromi napisał/a:
o ile kiedyś wydawało mi.. się że coś rozumiem z tego to dzisiaj już nic

W Warszawie nie chcą tego planu przepuścić. Pytanie dlaczego im przeszkadza taka Wieliczka? Ktoś ma w tym interes? Ekonomiczny? A może polityczny?

nietopesh - 28-08-2010, 14:31

Może sam fakt że burmistrz jest z PIS :?:

Dlatego właśnie najlepiej by było, aby w wyborach samorządowych zabroniono startowania ludziom reprezentującym partie które występują na scenie ogólnopolskiej.

Na takim poziomie i tak nie jest ważne - przynajmniej dla mnie - czy burmistrz jest z PIS, PO, PSL, czy Partii Krasnali. Liczy się fakt, że taki i taki koleś coś robi.

nacomito - 16-09-2010, 23:57

W dniach od 23 września do 22 października 2010 r. (z wyjątkiem sobót i niedziel) w siedzibie Urzędu Miasta i Gminy Wieliczka, ul. Powstania Warszawskiego 1, sala nr 4 w godzinach: poniedziałki, wtorki : 14:00 - 16:00 oraz środy, czwartki i piątki: 8:00 - 10:00 wyłożony zostanie do publicznego wglądu projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego miasta i gminy Wieliczka – obszar A (miasto Wieliczka) wraz z prognozą oddziaływania na środowisko.
master7 - 17-09-2010, 08:32

Myślę że warto zacytować całość:

http://www.wieliczka.eu/p..._Wieliczka.html

wieliczka.eu napisał/a:
Wyłożenie projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla miasta Wieliczka

Burmistrz Wieliczki zawiadamia, iż w dniach od 23 września do 22 października 2010 r. (z wyjątkiem sobót i niedziel) w siedzibie Urzędu Miasta i Gminy Wieliczka, ul. Powstania Warszawskiego 1, sala nr 4 w godzinach: poniedziałki, wtorki : 14:00 - 16:00 oraz środy, czwartki i piątki: 8:00 - 10:00 wyłożony zostanie do publicznego wglądu projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego miasta i gminy Wieliczka - obszar A (miasto Wieliczka) wraz z prognozą oddziaływania na środowisko.


Zgodnie z art. 18 ust.1 ustawy z dnia 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (Dz. U. Nr 80, poza. 717 z późniejszymi zmianami), każdy kto kwestionuje ustalenia w projekcie planu miejscowego, może wnieść uwagi. Uwagi do projektu Planu- zgodnie art. 18 ust.2 i 3 tej ustawy należy składać na piśmie, z podaniem imienia i nazwiska lub nazwy jednostki organizacyjnej oraz oznaczenia nieruchomości, której uwaga dotyczy.

Uwagi należy składać do Burmistrza Miasta i Gminy Wieliczka, na adres: 32-020 Wieliczka ul. Powstania Warszawskiego 1, w nieprzekraczanym terminie do dnia 08.11.2010 r.

Pomocne będzie załączenie do uwagi mapki ewidencyjnej ( lub jej kopii).

Dyskusja publiczna nad rozwiązaniami podjętymi w projekcie Planu zostanie przeprowadzona w dniu 24.09.2010 r. początek o godz.17:00 w Sali Konferencyjnej Urzędu Miasta i Gminy Wieliczka przy ul. Powstania Warszawskiego 1.

Jednocześnie informuję, że zgodnie z art. 21 ustawy z dnia 3 października 2008 r. o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz ocenach oddziaływania na środowisko ( Dz.U.Nr 199, poz. 1227 ), zwaną dalej "ustawą" - w publicznie dostępnym miejscu wykazie danych o dokumentach zawierających informacje o środowisku i jego ochronie zamieszczono informacje:

- o projekcie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego miasta i gminy Wieliczka - obszar A ( miasta Wieliczka)
- o prognozie oddziaływania na środowisko sporządzonej do ww. Planu.

Zgodnie z art. 46 pkt 1 oraz art. 54 ust.2 ustawy projekt Planu podlega strategicznej ocenie oddziaływania na środowisko, w tym z zapewnieniem możliwości udziału społeczeństwa - w okresie wyłożenia do publicznego wglądu, o którym jest mowa wcześniej. Wnioski i uwagi dotyczące postępowania w sprawie strategicznej oceny oddziaływania na środowisko - stosownie do przepisu art. 54 ust.3 ustawy należy wnosić do Burmistrza Miasta i Gminy Wieliczka w nieprzekraczanym terminie do dnia 08.11.2010 r. na zasadach określonych w art. 18 ust. 2 i 3 przywołanej na wstępie ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym.

Wykładane dokumenty, to jest projekt Planu oraz Prognoza w najbliższych dniach będą również udostępnione na naszej stronie internetowej.

Tomek73 - 17-09-2010, 10:46

Szkoda że na razie tylko obszar "A" - wielu czeka na resztę
tigra03 - 21-09-2010, 10:25

Dlaczego nie ma jeszcze Planu Zagospodarowania Przestrzennego w internecie ? (Pytanie do Urzędu Miasta) Zebranie jest już w piątek, dlaczego tak wcześnie, wiele ludzi nic nie wie o tym, że jest nowy Plan i nie zdąży się z nim zapoznać. Zebranie powinno być pod koniec terminu wystawienia Planu.
tigra03 - 21-09-2010, 10:52

Plan Zagospodarowania Przestrzennego (nowy) ma byc w internecie dopiero w czwartek 23.09.br. (informacja telefoniczna z Wydziału Geodezji) - a w już w piątek 24.09.br zebranie- dyskusja publiczna w Urzędzie Miasta - czyżby nie za wcześnie zebranie Kto będzie na tym zebraniu, i kto zdąży się zapoznać z tym planem przed zebraniem ??????
nacomito - 24-09-2010, 08:23

Już jest dostępny http://www.wieliczka.e-mpzp.pl/
master7 - 25-09-2010, 22:19

A czy ktoś z was wie gdzie można znaleźć część opisową do tego planu ?
nacomito - 27-09-2010, 15:52

Otwórz sobie mapkę, kliknij "Tekst planu" (podświetli się na seledynowo), kliknij w mapkę.
master7 - 28-09-2010, 07:49

Dzięki, nie wpadłbym na to.
nacomito - 09-11-2010, 18:24

Podczas XLVI zwyczajnej sesji Rady Miejskiej w Wieliczce, w dniu 10 listopada 2010 roku odbędzie się n.in. głosowanie w sprawie:
    15. Uchwała w sprawie uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego Miasta i Gminy Wieliczka, obszar „A”.

master7 - 09-11-2010, 21:36

Tak i jest to bardzo ciekawe, albowiem do 8 listopada włącznie był termin zgłaszania uwag. Poprzednim razem było ich grubo ponad 300.
Czyli co wszystkie obecne uwagi zostały dzisiaj rozpatrzone?

kiotari - 10-11-2010, 07:27

Potrzeba sukcesu przed wyborami?
ygrek - 10-11-2010, 08:39

Z tego co wiem, to Wieliczka nie jest pod tym względem wyjątkowa. W innych gminach (np. Skawina) też uchwalanie zmian jest obecnie na podobnym etapie. Może prawo narzuca taki termin?
merevel - 10-11-2010, 11:15

Nie narzuca.

Zgodnie z przepisami teraz Burmistrz ma 21 dni na rozpatrzenie uwag. Dopiero po rozpatrzeniu uwag Plan może zostać skierowany do uchwalenia, bądź poprawienia i ponownego wyłożenia, co może trwać znów kilka miesięcy....

master7 - 10-11-2010, 11:54

merevel napisał/a:
Burmistrz ma 21 dni na rozpatrzenie uwag.

No tak, ale chyba może rozpatrzyć je wcześniej. To jest tzw termin nieprzekraczalny, ale wydaje mi się, że może on być krótszy...

nacomito - 14-11-2010, 18:34

Rzutem na taśmę uchwalono plan zagospodarowania przestrzennego – obszar „A”

Podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej w Wieliczce w tej kadencji uchwalony został miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego miasta i gminy Wieliczka – obszar „A”, obejmujący miasto Wieliczka w jego granicach administracyjnych. Powierzchnia obszaru objętego planem wynosi 1337 ha.

źródło: http://www.wieliczka.eu/p...2;A”.html

Nie zamieszczono info w sprawie rozpatrzenia ostatnich uwag do projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego miasta i gminy Wieliczka.

master7 - 14-11-2010, 20:53

nacomito napisał/a:
Nie zamieszczono info w sprawie rozpatrzenia ostatnich uwag do projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego miasta i gminy Wieliczka.

No właśnie. Wniosek z tego taki, że:
- albo uwagi rozpatrywano na bierząco, tak aby zdążyć na sesję,
- albo je wszystkie hurtem uwzględniono lub nie.

No chyba, że ich tak mało było.

master7 - 15-11-2010, 10:18

Pojawiło się z BIP
Zarządzenie Nr 212/2010 Burmistrza Miasta i Gminy z dnia 10 listopada 2010 r.
w sprawie: Rozpatrzenia uwag do projektu miejscowego planu zagospodarowania Miasta i Gminy Wieliczka - obszar A

http://www.wrotamalopolsk...dzenieNr212.pdf

Większość uwag została rozpatrzona negatywnie.

Nord - 15-11-2010, 10:30

Patrząc obiektywnie należy pamiętać, że do Planu składa się wnioski i to one sa rozpatrywane przy tworzeniu Planu, uwagi składa się w drugim etapie i winny być one wynikiem ew. nieuwzględnionych wniosków. Oczywiście często dopiero wówczas ludzie się budzą. Jak zestawić pewnie kilka tysięcy wniosków z odrzuconymi uwagami to nie wygląda to źle. W tego typu dokumencie nie ma praktycznie możliwości uwzględnić wszystkie uwagi.
master7 - 15-11-2010, 11:03

Nord napisał/a:
wnioski i to one są rozpatrywane przy tworzeniu Planu

O jakim etapie dokładnie mówisz, o studium?

pavello - 15-11-2010, 21:48

A wiadomo co z obszarem B bo on mnie interesuje?
nietopesh - 16-11-2010, 00:23

pavello napisał/a:
A wiadomo co z obszarem B bo on mnie interesuje?


Nie martw się - wnuki dożyją :diabel2:

Ewita - 22-11-2010, 20:29

Nord napisał/a:
Patrząc obiektywnie należy pamiętać, że do Planu składa się wnioski i to one sa rozpatrywane przy tworzeniu Planu, uwagi składa się w drugim etapie i winny być one wynikiem ew. nieuwzględnionych wniosków. Oczywiście często dopiero wówczas ludzie się budzą. Jak zestawić pewnie kilka tysięcy wniosków z odrzuconymi uwagami to nie wygląda to źle. W tego typu dokumencie nie ma praktycznie możliwości uwzględnić wszystkie uwagi.


Byłam na ostatniej radzie gminy,gdzie uchwalali nowy plan zagospodarowania terenu.Został uchwalony ,ponieważ nasi radni opierali się tylko na słowach blondyny z biura projektów, a ona zrobiła wszystko,aby ten plan przeszedł.W wypowiedzi swojej użyła szantażu słownego-jak nie podpiszecie to w plecy kasa i 3 lata opracowań.Tylko,że te opracowania były robione na starych,nieaktualnych mapach.9.11"na kolanie "zostały zmienione tak aby plan przeszedł.Naiwność i beztroska a nawet niekompetencja radnych jest zatrważająca.Wnioski ludzi to jest pic .Tylko od burmistrza humoru zależy czy uwaga zostanie uznana czy też nie.Radni wierzyli projektantom "na słowo"i pomimo przedstawienia wielu niezgodności w tym planie zagłosowali za uchwaleniem.Za nasze pieniądze wyszedł bubel prawnie nie do ruszenia.A w tym wszystkim najśmieszniejsze jest to,że gminy nie stać na żadne inwestycje ponieważ tonie w długach po same uszy.Nawet kolektory słoneczne dla indywidualnych gospodarstw upadły z braku pieniędzy.Niestety ci sami ludzie znowu nami rządzą i to jest tragedia!!!!!!!!

master7 - 23-11-2010, 08:03

Ewita napisał/a:
uchwalali nowy plan zagospodarowania terenu.Został uchwalony ,ponieważ nasi radni opierali się tylko na słowach blondyny z biura projektów, a ona zrobiła wszystko,aby ten plan przeszedł.W wypowiedzi swojej użyła szantażu słownego-jak nie podpiszecie to w plecy kasa i 3 lata opracowań.Tylko,że te opracowania były robione na starych,nieaktualnych mapach.9.11"na kolanie "zostały zmienione tak aby plan przeszedł.Naiwność i beztroska a nawet niekompetencja radnych jest zatrważająca.Wnioski ludzi to jest pic .Tylko od burmistrza humoru zależy czy uwaga zostanie uznana czy też nie.Radni wierzyli projektantom "na słowo"i pomimo przedstawienia wielu niezgodności w tym planie zagłosowali za uchwaleniem.Za nasze pieniądze wyszedł bubel prawnie nie do ruszenia.


To przykre, że to tak wyglądało. Muszę się kiedyś przejść na taką "radę" miasta. Ostatnio odczuwam bowiem wyraźny dysonas pomiędzy tym, co jest prezentowane jako efekt pracy, a tym, co jest w rzeczywistości.

Jak bardzo u Ciebie te mapy są nieaktualne? Przeglądając z sąsiadem naszą okolicę, doszliśmy do wniosku, że mapy, służące jako podkład do sporządzenia planu, były sprzed jakiś 5-10 lat. Po prostu niektórych domów, które już dawno stoją i ludzie mieszkają, nie ma na planie.
A jaki to niezgodności były przedstawiane? Ktoś referował uwagi, czy może mieszkańcy zgłaszali?

Ewita - 23-11-2010, 09:46

master7 napisał/a:
Ewita napisał/a:
uchwalali nowy plan zagospodarowania terenu.Został uchwalony ,ponieważ nasi radni opierali się tylko na słowach blondyny z biura projektów, a ona zrobiła wszystko,aby ten plan przeszedł.W wypowiedzi swojej użyła szantażu słownego-jak nie podpiszecie to w plecy kasa i 3 lata opracowań.Tylko,że te opracowania były robione na starych,nieaktualnych mapach.9.11"na kolanie "zostały zmienione tak aby plan przeszedł.Naiwność i beztroska a nawet niekompetencja radnych jest zatrważająca.Wnioski ludzi to jest pic .Tylko od burmistrza humoru zależy czy uwaga zostanie uznana czy też nie.Radni wierzyli projektantom "na słowo"i pomimo przedstawienia wielu niezgodności w tym planie zagłosowali za uchwaleniem.Za nasze pieniądze wyszedł bubel prawnie nie do ruszenia.


To przykre, że to tak wyglądało. Muszę się kiedyś przejść na taką "radę" miasta. Ostatnio odczuwam bowiem wyraźny dysonas pomiędzy tym, co jest prezentowane jako efekt pracy, a tym, co jest w rzeczywistości.

Jak bardzo u Ciebie te mapy są nieaktualne? Przeglądając z sąsiadem naszą okolicę, doszliśmy do wniosku, że mapy, służące jako podkład do sporządzenia planu, były sprzed jakiś 5-10 lat. Po prostu niektórych domów, które już dawno stoją i ludzie mieszkają, nie ma na planie.
A jaki to niezgodności były przedstawiane? Ktoś referował uwagi, czy może mieszkańcy zgłaszali?

Na radzie gminy moze zabrać głos tylko radny(na ostatniej tak nie było:)mapy są w gminie nie aktualne a w starostwie tak.Dlaczego?Ano dlatego,że trzeba by bylo wydać sporo kasiory,żeby uaktualnić mapy.Nawet obecny jeszcze plan jest zrobiony i zatwierdzony na takich mapach.Dzięki temu przez środek osiedla Krzyszkowice między domami jednorodzinnymi może pójść obwodnica Wieliczki.Na dodatek przez tereny osuwiska czynnego(co nie było zaznaczone w projekcie planu).Osuwiska są na mapie równiez nie aktualne.Ulica Podgórska jest nie przejezdna,bo się osunęła ziemia wraz z ulicą.Błędny był przebieg rurociągu Raba.Wahnięcia na mapie to nawet 20-30metrów.Ja to wszystko zgłaszałam.W geodezji pokazywałam kierownikowi palcem no i co z tego?!

Jaco - 29-11-2010, 09:26
Temat postu: plan - partactwo
Zgłaszałem uwagi do ostatniej wersji planu. Wniosek złozyłem 3 listopada i drugi 8 listopada. Ich przedmiotem były inne zagadnienia i nieprawidłowości a na strone BIP ze zdziwieniem stwierdziłem, że mam taka samą odpowiedż. Czyli było "Kopiuj-wklej"
Jak otrzymam w formie pisemnej ten bełkot pomyślę o następnych krokach włącznie ze zaskarżeniem do sądu zatwierdzonych w taki skandaliczny sposób planu.

nacomito - 29-11-2010, 11:15

Jaco, urząd nie ma obowiązku indywidualnego powiadamiania wnioskodawcy i tego nie czyni. Jedynym dokumentem w tej sprawie jest zarzadzenie burmistrza w sprawie rozpatrzenia uwag do projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.
Bartek - 29-11-2010, 12:15

master7 napisał/a:
Pojawiło się z BIP
Zarządzenie Nr 212/2010 Burmistrza Miasta i Gminy z dnia 10 listopada 2010 r.
w sprawie: Rozpatrzenia uwag do projektu miejscowego planu zagospodarowania Miasta i Gminy Wieliczka - obszar A

http://www.wrotamalopolsk...dzenieNr212.pdf

Większość uwag została rozpatrzona negatywnie.

Ok, teraz pytanie w stylu co by było gdyby: złożyłem wniosek, a nie ma go na liście w ww. dokumencie?

Ewita - 29-11-2010, 13:56
Temat postu: Re: plan - partactwo
Jaco napisał/a:
Zgłaszałem uwagi do ostatniej wersji planu. Wniosek złozyłem 3 listopada i drugi 8 listopada. Ich przedmiotem były inne zagadnienia i nieprawidłowości a na strone BIP ze zdziwieniem stwierdziłem, że mam taka samą odpowiedż. Czyli było "Kopiuj-wklej"
Jak otrzymam w formie pisemnej ten bełkot pomyślę o następnych krokach włącznie ze zaskarżeniem do sądu zatwierdzonych w taki skandaliczny sposób planu.

Na tym etapie jedynie możesz zawiadomić(!)wojewodę o nieprawidłowościach w przygotowywaniu i uchwalaniu planu.Musisz się pospieszyć ponieważ wojewoda ma tylko miesiąc na zawetowanie ustawy rady gminy.Późniejsze działania to tylko NSA i to tylko do roku czasu,a procedura jest długa i kosztowna.

Ewita - 29-11-2010, 13:59

Bartek napisał/a:
master7 napisał/a:
Pojawiło się z BIP
Zarządzenie Nr 212/2010 Burmistrza Miasta i Gminy z dnia 10 listopada 2010 r.
w sprawie: Rozpatrzenia uwag do projektu miejscowego planu zagospodarowania Miasta i Gminy Wieliczka - obszar A

http://www.wrotamalopolsk...dzenieNr212.pdf

Większość uwag została rozpatrzona negatywnie.

Ok, teraz pytanie w stylu co by było gdyby: złożyłem wniosek, a nie ma go na liście w ww. dokumencie?

Tak nie powinno być.No chyba,że wysłałeś go 8.11 poleconym i dotarł po uchwaleniu planu.Jeżeli tak było to daj mi znać wykorzystam to.Takie uchwalenie planu jest sprzeczne z prawem i wojewoda go uchyli.

Ewita - 29-11-2010, 14:05

nacomito napisał/a:
Jaco, urząd nie ma obowiązku indywidualnego powiadamiania wnioskodawcy i tego nie czyni. Jedynym dokumentem w tej sprawie jest zarzadzenie burmistrza w sprawie rozpatrzenia uwag do projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.

Urząd ma za to obowiązek w uwagach przedstawić dlaczego tak a nie inaczej rozpatrzył daną uwagę.Poza tym uwagi do drugiego wyłożenia zostały umieszczone na stronie biuletynu już po uchwaleniu planu.Myślę,że to było celowe działanie,ponieważ jeżeli i do tych uwag ludzie napisaliby odwołania to po drugim wyłożeniu niezaakceptowanym przez społeczeństwo projekt jeszcze raz musiałby iść do opracowania.A tutaj cichaczem i w tempie expresowym zostało wszystko uchwalone.

Jaco - 29-11-2010, 20:26

Ewita napisał/a:
nacomito napisał/a:
Jaco, urząd nie ma obowiązku indywidualnego powiadamiania wnioskodawcy i tego nie czyni. Jedynym dokumentem w tej sprawie jest zarzadzenie burmistrza w sprawie rozpatrzenia uwag do projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.

Urząd ma za to obowiązek w uwagach przedstawić dlaczego tak a nie inaczej rozpatrzył daną uwagę.Poza tym uwagi do drugiego wyłożenia zostały umieszczone na stronie biuletynu już po uchwaleniu planu.Myślę,że to było celowe działanie,ponieważ jeżeli i do tych uwag ludzie napisaliby odwołania to po drugim wyłożeniu niezaakceptowanym przez społeczeństwo projekt jeszcze raz musiałby iść do opracowania.A tutaj cichaczem i w tempie expresowym zostało wszystko uchwalone.


Dziekuję za informacje już dziś siadam nad pismem do wojewody, oby tylko miał czas na zapoznanie się z treścią bo przecież czeka go II tura wyborów

Krakuska - 29-11-2010, 20:52

Ewita napisał/a:
Nord napisał/a:
Patrząc obiektywnie należy pamiętać, że do Planu składa się wnioski i to one sa rozpatrywane przy tworzeniu Planu, uwagi składa się w drugim etapie i winny być one wynikiem ew. nieuwzględnionych wniosków. Oczywiście często dopiero wówczas ludzie się budzą. Jak zestawić pewnie kilka tysięcy wniosków z odrzuconymi uwagami to nie wygląda to źle. W tego typu dokumencie nie ma praktycznie możliwości uwzględnić wszystkie uwagi.


Byłam na ostatniej radzie gminy,gdzie uchwalali nowy plan zagospodarowania terenu.Został uchwalony ,ponieważ nasi radni opierali się tylko na słowach blondyny z biura projektów, a ona zrobiła wszystko,aby ten plan przeszedł.W wypowiedzi swojej użyła szantażu słownego-jak nie podpiszecie to w plecy kasa i 3 lata opracowań.Tylko,że te opracowania były robione na starych,nieaktualnych mapach.9.11"na kolanie "zostały zmienione tak aby plan przeszedł.Naiwność i beztroska a nawet niekompetencja radnych jest zatrważająca.Wnioski ludzi to jest pic .Tylko od burmistrza humoru zależy czy uwaga zostanie uznana czy też nie.Radni wierzyli projektantom "na słowo"i pomimo przedstawienia wielu niezgodności w tym planie zagłosowali za uchwaleniem.Za nasze pieniądze wyszedł bubel prawnie nie do ruszenia.A w tym wszystkim najśmieszniejsze jest to,że gminy nie stać na żadne inwestycje ponieważ tonie w długach po same uszy.Nawet kolektory słoneczne dla indywidualnych gospodarstw upadły z braku pieniędzy.Niestety ci sami ludzie znowu nami rządzą i to jest tragedia!!!!!!!!


Wreszcie ktoś miał odwagę to napisać. Dzięki Mądra Kobieto!

master7 - 30-11-2010, 07:49

Jaco, daj znać co ci odpisał wojewoda.
Ewita - 30-11-2010, 16:36

Jaco napisał/a:
Ewita napisał/a:
nacomito napisał/a:
Jaco, urząd nie ma obowiązku indywidualnego powiadamiania wnioskodawcy i tego nie czyni. Jedynym dokumentem w tej sprawie jest zarzadzenie burmistrza w sprawie rozpatrzenia uwag do projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.

Urząd ma za to obowiązek w uwagach przedstawić dlaczego tak a nie inaczej rozpatrzył daną uwagę.Poza tym uwagi do drugiego wyłożenia zostały umieszczone na stronie biuletynu już po uchwaleniu planu.Myślę,że to było celowe działanie,ponieważ jeżeli i do tych uwag ludzie napisaliby odwołania to po drugim wyłożeniu niezaakceptowanym przez społeczeństwo projekt jeszcze raz musiałby iść do opracowania.A tutaj cichaczem i w tempie expresowym zostało wszystko uchwalone.


Dziekuję za informacje już dziś siadam nad pismem do wojewody, oby tylko miał czas na zapoznanie się z treścią bo przecież czeka go II tura wyborów

Wojewoda sam osobiście tego nie sprawdza.Od tego ma wytypowane osoby, które przekazują ew.błędy do prawników.Możesz powołać się na ustawę o planach zagospodarowania terenu, w której to napisano wszystko na temat projektowania i uchwalania takiego planu.Poszukaj w googlach tej ustawy ,na pewno ją znajdziesz.Lepiej ją przeczytać i powypisywać poszczególne artykuły,bo tylko prawne odstępstwa od danego artykułu mogą przyczynić się do zawetowania tego bubla

Ewita - 30-11-2010, 16:38

Krakuska napisał/a:
Ewita napisał/a:
Nord napisał/a:
Patrząc obiektywnie należy pamiętać, że do Planu składa się wnioski i to one sa rozpatrywane przy tworzeniu Planu, uwagi składa się w drugim etapie i winny być one wynikiem ew. nieuwzględnionych wniosków. Oczywiście często dopiero wówczas ludzie się budzą. Jak zestawić pewnie kilka tysięcy wniosków z odrzuconymi uwagami to nie wygląda to źle. W tego typu dokumencie nie ma praktycznie możliwości uwzględnić wszystkie uwagi.


Byłam na ostatniej radzie gminy,gdzie uchwalali nowy plan zagospodarowania terenu.Został uchwalony ,ponieważ nasi radni opierali się tylko na słowach blondyny z biura projektów, a ona zrobiła wszystko,aby ten plan przeszedł.W wypowiedzi swojej użyła szantażu słownego-jak nie podpiszecie to w plecy kasa i 3 lata opracowań.Tylko,że te opracowania były robione na starych,nieaktualnych mapach.9.11"na kolanie "zostały zmienione tak aby plan przeszedł.Naiwność i beztroska a nawet niekompetencja radnych jest zatrważająca.Wnioski ludzi to jest pic .Tylko od burmistrza humoru zależy czy uwaga zostanie uznana czy też nie.Radni wierzyli projektantom "na słowo"i pomimo przedstawienia wielu niezgodności w tym planie zagłosowali za uchwaleniem.Za nasze pieniądze wyszedł bubel prawnie nie do ruszenia.A w tym wszystkim najśmieszniejsze jest to,że gminy nie stać na żadne inwestycje ponieważ tonie w długach po same uszy.Nawet kolektory słoneczne dla indywidualnych gospodarstw upadły z braku pieniędzy.Niestety ci sami ludzie znowu nami rządzą i to jest tragedia!!!!!!!!


Wreszcie ktoś miał odwagę to napisać. Dzięki Mądra Kobieto!

Ja jestem przede wszystkim wk..na!!! za moje, wasze pieniądze tworzą bubel,który przez całe lata będzie odbijał nam się wielką czkawką

Jaco - 30-11-2010, 21:56
Temat postu: procedura ekspresowa uchwalania planu
Ewita

Z treści Twoich wypowiedzi na forum wnioskuje, że temat nie jest Ci obcy.

Będąc 10 listopada w UMiG nie było wyłozonego zarządzenia burmistrza. Na BIP-ie w historii zmian wynika iż zarządzenie 212 zostało zamieszczone dopiero 15 listopada w poniedziałek a nie we czwartek jak jest datowane

http://www.wrotamalopolsk...&list=16&page=2

* Zarządzenie Nr 212/2010 Burmistrza Miasta i Gminy z dnia 10 listopada 2010 r. 2010-11-15 08:55:27

czy może się to przydać w sprzeciwie kierowanym do wojewody

Ewita - 01-12-2010, 09:11
Temat postu: Re: procedura ekspresowa uchwalania planu
Jaco napisał/a:
Ewita

Z treści Twoich wypowiedzi na forum wnioskuje, że temat nie jest Ci obcy.

Będąc 10 listopada w UMiG nie było wyłozonego zarządzenia burmistrza. Na BIP-ie w historii zmian wynika iż zarządzenie 212 zostało zamieszczone dopiero 15 listopada w poniedziałek a nie we czwartek jak jest datowane

http://www.wrotamalopolsk...&list=16&page=2

* Zarządzenie Nr 212/2010 Burmistrza Miasta i Gminy z dnia 10 listopada 2010 r. 2010-11-15 08:55:27

czy może się to przydać w sprzeciwie kierowanym do wojewody

Teoretycznie nie,ponieważ na uwagi od burmistrza nie ma odwołania ani zaskarżenia.Ale nie wiem jak wygląda procedura ogłoszenia zarządzenia.Trzeba by było to sprawdzić.

nacomito - 15-12-2010, 22:26

W dniu 09-12-2010 w Dzienniku Urzędowym Województwa Małopolskiego zamieszczona została uchwała nr XLVI/763/2010 Rady Miejskiej w Wieliczce z dnia 10 listopada 2010 r. w sprawie uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego miasta i gminy Wieliczka – obszar „A” wraz z załącznikami.
Uchwała wchodzi w życie po upływie 30 dni od dnia ogłoszenia w Dzienniku Urzędowym Województwa Małopolskiego.

Ewita - 16-12-2010, 13:44

nacomito napisał/a:
W dniu 09-12-2010 w Dzienniku Urzędowym Województwa Małopolskiego zamieszczona została uchwała nr XLVI/763/2010 Rady Miejskiej w Wieliczce z dnia 10 listopada 2010 r. w sprawie uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego miasta i gminy Wieliczka – obszar „A” wraz z załącznikami.
Uchwała wchodzi w życie po upływie 30 dni od dnia ogłoszenia w Dzienniku Urzędowym Województwa Małopolskiego.

No cóż zasmuciła mnie ta informacja.Muszę teraz wszystko przeanalizować , ponieważ następny krok to NSA.Najśmieszniejsze jest w tym to,że na forum toczy się cała debata o osuwisku na ul. Podgórskiej a według tego zatwierdzonego bubla(bo tak trzeba ten plan nazwać) w tym miejscu będzie przebiegała droga do Sadowej.Ciekawa jestem, czy geolodzy umożliwią tam budowę drogi powiatowej?!

Bartek - 16-12-2010, 14:13

Ewita napisał/a:
Najśmieszniejsze jest w tym to,że na forum toczy się cała debata o osuwisku na ul. Podgórskiej a według tego zatwierdzonego bubla(bo tak trzeba ten plan nazwać) w tym miejscu będzie przebiegała droga do Sadowej.

Możesz zrobić screena z google maps (lub czegoś podobnego) i narysowac jak ma przebiegać ta droga? Bo Podgórska jest dość długa i przebieg jej do Sadowej...

Ewita - 16-12-2010, 14:20

Bartek napisał/a:
Ewita napisał/a:
Najśmieszniejsze jest w tym to,że na forum toczy się cała debata o osuwisku na ul. Podgórskiej a według tego zatwierdzonego bubla(bo tak trzeba ten plan nazwać) w tym miejscu będzie przebiegała droga do Sadowej.

Możesz zrobić screena z google maps (lub czegoś podobnego) i narysowac jak ma przebiegać ta droga? Bo Podgórska jest dość długa i przebieg jej do Sadowej...

Poszukaj działek 855 i 856 .Porównaj z nowym(!) planem zatwierdzonym przez wojewodę i sam zobaczysz.Idealnie rozpoczęcie drogi zaczyna się w miejscu osuwiska.Pisałam na ten temat już wcześniej, przy okazji uwag do projektu planu.Jeżeli nie ma jeszcze nowego(!)planu na stronie urzędu to popatrz na projekt .

Bartek - 16-12-2010, 14:29

OK, już widzę.
Zauważyłem też, że niektóre drogi znikły w porównaniu z propozycją, którą widziałem we wrześniu/październiku. Czyli jednak były jakieś modyfikacje?

Ewita - 16-12-2010, 14:37

Bartek napisał/a:
OK, już widzę.
Zauważyłem też, że niektóre drogi znikły w porównaniu z propozycją, którą widziałem we wrześniu/październiku. Czyli jednak były jakieś modyfikacje?

Modyfikacje były robione "na kolanie"przed radą,która zatwierdzała plan.Powinien taki projekt ponownie być poddany pod uwagi mieszkańców.Ale z racji tego,że tylko dwukrotnie mogą wystawić projekt do wglądu publicznego(inaczej nie może być uchwalony i idzie do ponownego opracowania)szybko wszyscy podnieśli łapki na "tak".

Bartek - 16-12-2010, 15:13

Dlatego kilka postów temu byłem zdziwiony, że nie wszystkie nazwiska pojawiły się w dokumencie. Po prostu uwagi tych, których zmiany weszły "na kolanie" zostały wycofane.
merevel - 17-01-2011, 11:36

czy ktoś wie co się dzieje z uchwalonym planem??

Teoretycznie wszedł w życie 30 dni po ogłoszeni w Dzienniku Urzędowym Województwa czyli 9 stycznia tego roku, natomiast na oficjalnej stronie Wieliczki wciąż widnieje stary plan a nowy jako ten projektowany. W BIP też nie ma wzmianki o wejściu w życie planu.

Ewita - 08-02-2011, 22:09

merevel napisał/a:
czy ktoś wie co się dzieje z uchwalonym planem??

Teoretycznie wszedł w życie 30 dni po ogłoszeni w Dzienniku Urzędowym Województwa czyli 9 stycznia tego roku, natomiast na oficjalnej stronie Wieliczki wciąż widnieje stary plan a nowy jako ten projektowany. W BIP też nie ma wzmianki o wejściu w życie planu.

Jest już nowy plan zagospodarowania przestrzennego,sprawdziłam go przed chwilą na stronie urzędu miasta i muszę z radością stwierdzić,że prawdopodobnie wygrałam z tworem pt.10KDZ.Wreszcie zostało naniesione prawidłowo osuwisko od drogi Podgórskiej, a także wprowadzono prawidłowy przebieg rurociągu wodnego.Muszę jeszcze to sprawdzić u kierownika geodezji i mam nadzieję, że w niedługim czasie ogłoszę swoje zwycięstwo nad niekompetencją naszych urzędników i ich kolesi z biura projektowego.

Ewita - 09-02-2011, 16:36

Uprzejmie donoszę,że nie ma drogi 10 KDZ.Bubel został zlikwidowany.Biuro projektów powinno ponieść konsekwencje finansowe, radni,którzy głosowali za bublowatym planem również.Natomiast mieszkańcy,którzy cieszyli się że będzie połączenie powiatowych dróg niestety znowu zostali okłamani przez nasze władze.Tylko XXX projektuje drogę na osuwisku i rurach magistrali wodociągowej.Ale co tam bublowaty plan był przedstawiony przed wyborami-obietnice bez pokrycia,i ludzie złapali się na to.
Bartek - 09-02-2011, 19:04

A kiedy pojawi się skorygowany PZP? Na razie wszystko jest po staremu:
http://www.wieliczka.e-mpzp.pl/

Ewita - 09-02-2011, 19:12

Plan jest już aktualny.Osobiście dzwoniłam do geodezji i pytałam o drogę 10 KDZ.Uprzejma Pani poinformowała mnie,że droga została wykreślona.Faktem jest natomiast,że na mapie nie zostało to starannie wymazane.Prawdę powiedziawszy dla mnie jest obojętne,czy ładnie to jest zrobione,czy też nie.Drogi nie ma !!
Bartek - 09-02-2011, 19:22

Do czasu jak czegoś nie ma na piśmie to ja nie wierzę urzędnikom... Nie raz słyszałem korzystne dla mnie informacje, a następnie pismo przychodziło z odwrotną interpretacją.
ArturSosin - 09-02-2011, 19:45

'To taka taktyka - oszukac przeciwnika'
aciow - 13-02-2011, 13:07

witam wszystkich a wie ktoś co z planem zagospodarowania dla całej gminy wieliczka sprawa poszła do sadu administracyjnego i ? ... :?:
aciow - 13-02-2011, 13:13

i co z tym plane i kiedy cos bezdie wiadomo konkretnie :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?:
przemo - 13-02-2011, 13:25

Zadzwon do burmistrza i zapytaj.
Skor Ci sie tak spieszy ze az 2 posty dajesz.
Tu nie jest centrum informacji urzedu gminy tylko forum

Ewita - 14-02-2011, 16:26

plan jest aktualny jedynie dla obszaru nr.3.Nie wiem, czy ktoś podał gminę do sądu.Na taki krok jest czas ok.1 roku od zatwierdzenia planu przez wojewodę.
markoantonio - 14-02-2011, 18:50

Ewita napisał/a:
plan jest aktualny jedynie dla obszaru nr.3.Nie wiem, czy ktoś podał gminę do sądu.Na taki krok jest czas ok.1 roku od zatwierdzenia planu przez wojewodę.


Ja trochę z innej beczki.
Ktoś wie jaka musi być działka aby się wybudować w okolicach Wieliczki???

Bartek - 14-02-2011, 19:04

Budowlana lub jakaś_tam-budowlana, przy czym budować możesz na części budowlanej... to tak w skrócie. Nie wiem jak wygląda sprawa przekształcania rolnej na budowlaną...

Kurcze... zamieszałem chyba...

przemo - 14-02-2011, 19:04

8a ( kiedys bylo 6 )
Ale upewnij sie w wydziale geodezji.

Bartek - 14-02-2011, 19:11

Jesteś pewny tego ograniczenia? Widziałem sporo 6-7 arowych działek na sprzedaż.
przemo - 14-02-2011, 19:12

Jak napisałem sprawdzić w geodezji.
Ja budowałem było 6, później podniesli, może znowu jest niżej.

greg - 14-02-2011, 19:37

sprawdź w opisie do planu zagospodarowania - w centrum chyba 4, potem 6, 8, 10 ,12, 15. wiem, że chyba 4-6 lat temu Siercza też była rozgraniczona - na pewnej części 8 w innej chyba 12
ArturSosin - 14-02-2011, 19:55

8a. Ale to dotyczy nowo wydzielonych dzialek.
Bartek - 14-02-2011, 20:00

ArturSosin napisał/a:
8a. Ale to dotyczy nowo wydzielonych dzialek.

Czyli jeżeli jest wydzielona 15 lat temu działka budowlana np. 3 a to mogę sobie tam postawić domek 4m x 4m i jest OK?

ygrek - 14-02-2011, 20:01

Ładna? Duża? Zgaduję ;)
ArturSosin - 14-02-2011, 20:36

Nic nie mozesz dopoki nie dostaniesz pozwolenia. Trzeba to zweryfikowac w geodezji.
Ewita - 15-02-2011, 09:16

Każda gmina ma swoje wewnętrzne ustalenia dotyczące działek budowlanych.W niektórych gminach można budować się na 6 arach w innych musi być 10 arów.W Wieliczce chyba jest 10 arów
przemo - 15-02-2011, 09:18

Cytat:
Wieliczce chyba jest 10 arów

Napewno nie w samej wieliczce:)

T - 15-02-2011, 16:39

Jedyna pewna wiadomość dotycząca możliwości wybudowania czegokolwiek jest wynikiem połączenia wypisu i wyrysu z Planu Zagospodarowania oraz promesy od energetyki i od wodociągów (ewentualnie gazowni) na dostarczenie mediów. Jeśli zabierasz się na serio za temat budowa czegokolwiek legalnie i zgodnie z prawem postaraj się najpierw o w/w dokumenty. Inaczej możesz zostać z całkiem ładną działką, na której przez najlbliższe 10-20-100 lat i tak niczego nie wybudujesz.
Jesli chodzi o przekształcenie działki z rolnej na budowlaną to odpowiedź urzędników gminy brzmi: teraz nic się nie da zrobić (dotyczy działek objętych częścią planu skażoną decyzją ministerstwa rolnictwa); wszyscy czekają na zakończenie tej sprawy i teoretycznie, po wyklarowaniu się sytuacji, możesz złożyć wniosek o przekształcenie. W praktyce, jak już jedna z forumowiczek wspominała, głosowanie nad zmianami planu to hucpa i hazard. Ani mnie, ani sąsiadom nie udało się odrolnić działek (pozostaniemy jedyną enklawą rolnictwa w całej wsi jeśli projekt przejdzie w obecnej formie).
Wszystkie dane dotyczące PnB i przekształceń to moja mozolnie zbierana wiedza z ostatnich lat; jeśli coś się zmieniło - poprawcie - dom zbudowany a przekształcania mi się odechciało.

markoantonio - 15-02-2011, 17:07

T napisał/a:
Jedyna pewna wiadomość dotycząca możliwości wybudowania czegokolwiek jest wynikiem połączenia wypisu i wyrysu z Planu Zagospodarowania oraz promesy od energetyki i od wodociągów (ewentualnie gazowni) na dostarczenie mediów. Jeśli zabierasz się na serio za temat budowa czegokolwiek legalnie i zgodnie z prawem postaraj się najpierw o w/w dokumenty. Inaczej możesz zostać z całkiem ładną działką, na której przez najlbliższe 10-20-100 lat i tak niczego nie wybudujesz.
Jesli chodzi o przekształcenie działki z rolnej na budowlaną to odpowiedź urzędników gminy brzmi: teraz nic się nie da zrobić (dotyczy działek objętych częścią planu skażoną decyzją ministerstwa rolnictwa); wszyscy czekają na zakończenie tej sprawy i teoretycznie, po wyklarowaniu się sytuacji, możesz złożyć wniosek o przekształcenie. W praktyce, jak już jedna z forumowiczek wspominała, głosowanie nad zmianami planu to hucpa i hazard. Ani mnie, ani sąsiadom nie udało się odrolnić działek (pozostaniemy jedyną enklawą rolnictwa w całej wsi jeśli projekt przejdzie w obecnej formie).
Wszystkie dane dotyczące PnB i przekształceń to moja mozolnie zbierana wiedza z ostatnich lat; jeśli coś się zmieniło - poprawcie - dom zbudowany a przekształcania mi się odechciało.


Tak u nas rolnictwo , że hej. ochrona jest konieczna .
Niech żyje PSL

pik - 15-02-2011, 17:54

T
Zbierane dane na temat PnB może jednak PB czyli Prawa Budowlanego, które określa co powinien zawierać projekt budowlany:
1) projekt zagospodarowania działki lub terenu oraz oświadczenia, o których mowa w art. 34 ust. 3 pkt 3;
2) projekt architektoniczno-budowlany i wyniki badań geologiczno-inżynierskich oraz geotechniczne warunki posadowienia obiektów budowlanych, o których mowa w art. 34 ust. 3 pkt 4.
oraz informację: do tego co napisałeś "dom zbudowany a przekształcania mi się odechciało" art. 48 oraz art. 49 mówiące o legalizacji samowoli budowlanej i opłacie legalizacyjnej, która dla budynku mieszkalnego wynosi około 500 zł x 2 (kategoria obiektów budowlanych) plus cała procedura prajetowo-administracyjna w Nadzorze Budowlanym, jeżeli jest zgodne min. z MPZP to spoko ale jeśli nie , to NB wydaje decyzję rozbiórki. Jeżeli piszesz, że twoja działka nie została w nowym Studium przekfalifikowana na działkę budowlaną to Twój dom jeśli jest nowy można namierzyć w bardzo krótkim czasie. Oczywiście mam nadzieję, że jako rossądny człowiek użyłeś języka potocznego a odrolnienie dotyczy zupełnie innej działki.
A co do MPZP to jest aktem prawa gminnego. plan uchwala rada gminy na podstawie wcześniej uchwalonego studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy. Procedurę uchwalania planu i jego zawartości określa Ustawa z dnia 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (Dz. U. Nr 80, poz. 717).
I zgadzam się z każdym, który miał doczynienia z uchwaloną przez Radę częścią MPZP (obszar A-Miasto), że zawiera bardzo dużo błędów, które uderzają szczególnie mieszkańców lub inwestorów pragnących realizować inwestycje w naszym mieście.

pik - 15-02-2011, 18:06

Markoantonio
Jeśli T napisał "Ani mnie, ani sąsiadom nie udało się odrolnić działek (pozostaniemy jedyną enklawą rolnictwa w całej wsi jeśli projekt przejdzie w obecnej formie)." to nie jest winą Ministra Rolnictwa czy PSL choć jestem daleki jego chwalenia ale ta forma jest zgodna widocznie ze studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy, które weszło w życie w 2008 roku i choćbyś jak krzyczał i wszystkich dookoła obrzucał błotem to MPZP musi być zgodny ze Studium.

markoantonio - 16-02-2011, 08:08

pik napisał/a:
Markoantonio
Jeśli T napisał "Ani mnie, ani sąsiadom nie udało się odrolnić działek (pozostaniemy jedyną enklawą rolnictwa w całej wsi jeśli projekt przejdzie w obecnej formie)." to nie jest winą Ministra Rolnictwa czy PSL choć jestem daleki jego chwalenia ale ta forma jest zgodna widocznie ze studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy, które weszło w życie w 2008 roku i choćbyś jak krzyczał i wszystkich dookoła obrzucał błotem to MPZP musi być zgodny ze Studium.


Winą MR jest brak zgody na odrolnienie działek w Wieliczce. Rolnictwo praktyczne tutaj nie istnieje, pola zarośnięte trawą i krzakami , a zobaczyć krowę to też małe szansę.
Czego więc broni PSL???? Może to zwykła złosliwość , nic więcej.
Rozumiem ochrona lasów , ale nie pól przy np. drodze nr 4 ( czyżby tam miało być rolnictwo ekologiczne?????)

przemo - 16-02-2011, 08:11

Broni tego zeby w okolicy nie powstało zadużo domówi osiedli.
Już sie wieliczka i okolice zatykają.
A jak kupiłes rolna to trzbe abyło najpierw sprawdzić.
Jak odziedziczyłeś to niestety musisz czekać na zmiłowanie.

PS Chiałbys żeby w naszymkraju były tylko lasy i osiedla ?

markoantonio - 16-02-2011, 09:50

przemo napisał/a:
Broni tego zeby w okolicy nie powstało zadużo domówi osiedli.
Już sie wieliczka i okolice zatykają.
A jak kupiłes rolna to trzbe abyło najpierw sprawdzić.
Jak odziedziczyłeś to niestety musisz czekać na zmiłowanie.

PS Chiałbys żeby w naszymkraju były tylko lasy i osiedla ?


Może nie wiesz , ale w naszym kraju jest wystarczająco terenów rolniczych np. Polska pólnocna , są tam wielkoobszarowe gospodarstwa gdzie warunki do uprawy lepsze i wyższa opłacalność ze względu na skalę produkcji i mniejsze koszty jednostkowe.
Na południu rozdrobnienie gospodarstw , niekorzystne warunki Terenowe , stopniowy zanik gospodarstw, ludność utrzymuje się z pracy w mieście.
Moterem rozwoju teraz są usługi , a nie jak kiedyś rolnictwo. Spróbuj wyżyć z 0,5 ha na w miarę niezłym poziomie. To było mozliwe 30 lat temu , ale nie teraz . Teraz odpowiednia skala produkcji itd. to temat rzeka.

pik - 16-02-2011, 10:02

Markoantonio

Naprawdę czytaj ze zrozumieniem. W Wieliczce wszystkie działki są odrolnione.
W Gminie jest przygotowany nowy MPZP i jeżeli piszesz że w nim twoja działka nie będzie odrolniona to jeszcze raz powtarzam nie ma na to żadne stanowisko ministra.
Widocznie w studium twoja działka została ujęta jako rolna, chyba, że piszesz skrótem myślowym lub piszesz kłamstwo, że po wejściu nowego planu twoja działka będzie nie odrolniona. Mam nadzieję, że zrozumiesz, że nie bronie MR tylko nie mogę Ciebie np. Obarczać zeszłoroczną powodziom lub osuwiskami.
Albo powiedz o którą część Gminy ci chodzi.

T - 16-02-2011, 10:23

Czuję się w obywatelskim obowiązku odpowiedzieć na pytania, rozważyć kilka opinii i rozwiać wątpliwości.

"Zbierane dane na temat PnB może jednak PB czyli Prawa Budowlanego,"
Przepraszam za mój slang rodem z forum Muratora - PnB to Pozwolenie na Budowę czyli informacje zbierane były do tegoż pozwolenia; to nadal nie jest precyzyjne, albowiem moim celem była decyzja z kluczowymi słowami "wydaję pozwolenie [...] na budowę budynku mieszkalnego [...]". Oczywiście w tym okresie moja znajomość Prawa Budowlanego jak i rozporządzenia ministra infrastruktury "w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie" była dużo wyższa niż teraz.

"określa co powinien zawierać projekt budowlany: [...]"
Owszem, jasno określa co powinien zawierać projekt budowlany a Wydział Budownictwa i Gospodarki Nieruchomościamy Starostwa Powiatowego do wydania Pozwolenie na budowę i zatwierdzenie projektu budowlanego wymaga następujących dokumentów:
1. Wniosek o wydanie pozwolenia na budowę.
2. 4 egz. projektu budowlanego w oryginale wraz z uzgodnieniami, opiniami i pozwoleniami wymaganymi przepisami szczególnymi oraz oświadczeniem projektanta i zaświadczeniem potwierdzającym wpis na listę członków właściwej izby samorządu zawodowego, aktualnym na dzień opracowania projektu.
3. Oświadczenie o posiadanym prawie do dysponowania nieruchomością na cele budowlane.
Ponadto do wniosku, w zależności od potrzeby, należy dołączyć:
1. Ostateczną decyzję WZ lub ULI CP, jeśli jest wymagana zgodnie z przepisami ustawy z dnia 27 marca 2003r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym.
2. Specjalistyczną opinię, o której mowa w art. 33 ust. 3 ustawy Prawo budowlane.
3. Postanowienie o uzgodnieniu z właściwym organem administracji architektoniczno-budowlanej projektowanych rozwiązań w zakresie, o którym mowa w art. 33 ust. 2 pkt 4 ustawy Prawo Budowlane.
4. Upoważnienie udzielone osobie działającej w imieniu Inwestora.
5. Uzgodnienie z ZUDP.
6. Warunki techniczne przyłączenia obiektu budowlanego do sieci.
Uff... Sporo tego a urząd może poprosić o więcej.

"Oczywiście mam nadzieję, że jako rossądny człowiek użyłeś języka potocznego a odrolnienie dotyczy zupełnie innej działki. "
Nie wiem czy jestem człowiekiem rozsądnym, ale nie martw się - dom stoi całkowicie legalnie, bo jestem legalistą i nawet zgodnie z wytycznymi prawa uzyskuję rokrocznie opinie kominiarskie itd
Oczywiście pojęcie "odrolnienie" jest formą potoczną bowiem nie ma czegoś takiego jak odrolnienie; możemy mówić o przekształcaniu albo o wyłączeniu z produkcji rolnej. Jedno mi się nie udało, drugie się powiodło (oczywiście nie dotyczy to tego samego użytku rolnego).

"ale ta forma jest zgodna widocznie ze studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy, które weszło w życie w 2008 roku i choćbyś jak krzyczał i wszystkich dookoła obrzucał błotem to MPZP musi być zgodny ze Studium."
Krzyczenie w takich sytuacjach nie pomaga więc zgodnie z mozliwościami, jakie daje prawo, składalismy uwagi do "Projektu studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta i gminy Wieliczka". Zaczęlismy więc dość wcześnie w procesie tworzenia nowego planu i pilnowaliśmy procedur. Zgadza się, że Ministerstwo bezpośrednio nie ma w tym konkretnym przypadku za wiele do powiedzenia (to Wieliczka przegosłowała studium), ale jeśli mnie pamięć nie myli to wnioski można składać również do projektu planu zagospodarowania i czekamy wciąż na taką szansę. Jeśli projekt przejdzie dokładnie w takiej formie jak jest teraz to będziemy enklawą rolniczą (i Ministerstwo nie ma tu nic do tego).
Nikogo też nie obrzucam błotem.

"PS Chiałbys żeby w naszymkraju były tylko lasy i osiedla ?"
Na tak postawione pytanie odpowiedź musi brzmieć "Nie". Pytanie powinno paść następne: gdzie chcemy mieć lasy, gdzie osiedla, gdzie elektrownie atomową (lub inną), gdzie ma przebiegać infrastruktura (te wysokie słupy na przykład) a gdzie tereny przemysłowe czy rolnicze. Zamiast terenu rolniczego kilka kilometrów od granicy Krakowa, Wrocławia czy Warszawy rozsądniejsza byłaby już zagospodarowana zieleń, tereny rekraacyjne lub najabardziej ekonomicznie - osiedla.

Plan "Broni tego zeby w okolicy nie powstało zadużo domówi osiedli.
Już sie wieliczka i okolice zatykają.
A jak kupiłes rolna to trzbe abyło najpierw sprawdzić.
Jak odziedziczyłeś to niestety musisz czekać na zmiłowanie. "
Plan powinien przede wszystkim zapewnić prawidłową urbanizację przy analizie potrzeb mieszkańców; w kilku przypadkach (jak w moim, nieopisywanym tutaj) plan ogranicza możliwość dysponowania własną nieruchomością bez rekompensaty np obniżenia podatku etc a projekt planu jest wykonywany bez wizji lokalnych, na niedokładnych mapach infrastruktury i stosuje rozwiązania, które nie mogą wystąpić mimo życzeń projektanta, bo kolidują z ukształtowaniem terenu, istniejącą infrastrukturą i proponują rzeczy stojące w sprzeczności z interesem mieszkańców a ich finansowanie nie jest zabezpieczone w żaden sposób w budżecie gminy.
Uważam, że plan oraz inne dokumenty związane z planowaniem przestrzennym powinny dawać jasne odpowiedzi i wskazówki dla właściceli i kupujących nieruchomości. Lepszy oczywiście taki plan niż oczekiwanie na WZ, ale to nie znaczy, że mam patrzeć na ewidentne błędy i ponosić grzecznie ich konsekwencje (dla jasności: dotyczy to innego przypadku niż próba przekształcenia).

Moim głównym przesłaniem pierwszego postu było ostrzeżenie przed kupnem działek o niebudowlanym przeznaczeniu a także zalecenie pozyskania kilku dokumentów (wypis i wyrys z planu, potwierdzenie możliwości dostarczenia energii elektrycznej etc), które ostatecznie pozwolą świadomie podjąć decyzję o zakupie działki czy budowie domu.
Przesłaniem tego postu było uspokojenie obawiających się o mój stan prawny i finansowy oraz o mój rozsądek :D

pik - 16-02-2011, 10:47

Chwała!
Nareszcie, ktoś na tym forum potrafi obronić swojego wpisu zarówno przyznając rację przedmówcy.
Ale bardziej cieszyłyby mnie wpisy, które są odpowiedzią jeżeli piszący pisze fakt czyli prawdę lub pisze w formie pytania bo tak się domyśla. Sądzę, że była by to forma pomocy osobom, które oczekują prawdy a nie domysłów a jednocześnie zadawały pytania konkretne i jednowątkowe.
Pozdrawiam.

markoantonio - 16-02-2011, 11:57

pik napisał/a:
Markoantonio

Naprawdę czytaj ze zrozumieniem. W Wieliczce wszystkie działki są odrolnione.
W Gminie jest przygotowany nowy MPZP i jeżeli piszesz że w nim twoja działka nie będzie odrolniona to jeszcze raz powtarzam nie ma na to żadne stanowisko ministra.
Widocznie w studium twoja działka została ujęta jako rolna, chyba, że piszesz skrótem myślowym lub piszesz kłamstwo, że po wejściu nowego planu twoja działka będzie nie odrolniona. Mam nadzieję, że zrozumiesz, że nie bronie MR tylko nie mogę Ciebie np. Obarczać zeszłoroczną powodziom lub osuwiskami.
Albo powiedz o którą część Gminy ci chodzi.

Nie do końca masz rację.
W gminie są działki oznaczone jako R i są na nich najnormalniej w świecie domy, stoją zupełnie legalnie.
Wiem bo mieszkam w takim domu na takiej działce , tak jak mnóstwo osób koło mnie.W nowym planie ujeta jest jako budowlana , co nie doszło do skutku właśnie dzięki wetu ministra.

master7 - 16-02-2011, 18:43

Polecam niektórym naukę cytowania selektywnego.
T - 16-02-2011, 21:41

master7 napisał/a:
Polecam niektórym naukę cytowania selektywnego.


Tak jest. Wpisywanie znaków cudzysłowu zamiast bardziej czytelnego cytowania selektywnego składam na karb mojego stanu emocjonalnego w chwili pisania posta oraz pośpiechu. Więcej się nie powtórzy - walnę sobie coś na powsciąganie emocji :one:

aciow - 20-02-2011, 15:18

jezeli ktos jest w stanie mi odpowiedziec kompetetnie to barzdo proez na jakim etapie są prace lub wniosek do sondu administarcyjnego w sprawie wejscia ostatniego planu zagospodarowania przestrzennego dla całej gminy wieliczka



konkretne pytanie konkretna odpowiezd




:kosci: :kosci: :kosci: :kosci: :kosci: :kosci: :kosci: :kosci: :kosci: :kosci:

przemo - 20-02-2011, 16:29

Cytat:
wniosek do sondu

Konkretnie to chyba nikt nie wie.

ArturSosin - 20-02-2011, 17:07

aciow napisał/a:
wniosek do sondu
Konkretnie to gdzie ten wniosek?
markoantonio - 20-02-2011, 17:42

ArturSosin napisał/a:
aciow napisał/a:
wniosek do sondu
Konkretnie to gdzie ten wniosek?

Panie w Gminie stwierdziły, że sprawa w Sądzie. Ciekawe tylko na jakim etapie i jak to jeszcze długo potrwa???

merevel - 11-03-2011, 10:38

W dniu 24-02-2011 Wojewoda zaskarżył ostatnio uchwalony Plan do WSA.

Z reguły takie sprawy trwają ok 5-6 miesięcy, więc wyroku można się spodziewać pewnie koło lipca / sierpnia.

ArturSosin - 11-03-2011, 12:01

A ze to przerwa urlopowa to sad zbierze sie we wrzesniu. Beznadzieja.
master7 - 11-03-2011, 13:00

merevel napisał/a:
Wojewoda zaskarżył ostatnio uchwalony Plan do WSA

Ciekawe na jakiej podstawie?

Ewita - 12-03-2011, 19:12

Bardzo mnie ciekawi skąd macie informacje na temat zaskarżenia przez wojewodę planu zagospodarowania terenu.Z wiadomości,które gromadziłam na temat ustawy o planach wiem,że to obywatele wnoszą do sądu sprawę przeciwko gminie a nie wojewoda.On może odrzucić plan lub jego część i nakazać ponowne przygotowanie projektu.Na stronie internetowej urzędu miasta w zakładce "konsultacje"znajduje się poprawiony projekt planu.Ale na oficjalnej stronie UM jest nowy plan identyczny z poprawionym projektem.Moim zdaniem do sądu wniosły pozew prywatne osoby a nie wojewoda.
merevel - 14-03-2011, 09:24

No niestety nie mogę zamieścić (bo nie wolno) oryginału pisma informującego gminę o zaskarżeniu zapisów Planu przez Wojewodę. Możesz się udać do urzędu na powstania Warszawskiego 1 być może na sekretariacie ktoś zechce Ci to potwierdzić.

Zaskarżyć plan może każdy. W tym wypadku zrobił to Wojewoda, ze względu na niezgodności pomiędzy Studium a Planem. Zrobił to na podstawie Ustawy o Planowaniu Przestrzennym.

Do momentu wyroku obowiązuje obecnie uchwalony Plan. Co będzie po wyroku to tylko wie Sąd.

W każdym bądź razie niezgodności jest dość sporo.......

merevel - 14-03-2011, 09:29

Ewita napisał/a:
Plan jest już aktualny.Osobiście dzwoniłam do geodezji i pytałam o drogę 10 KDZ.Uprzejma Pani poinformowała mnie,że droga została wykreślona.Faktem jest natomiast,że na mapie nie zostało to starannie wymazane.Prawdę powiedziawszy dla mnie jest obojętne,czy ładnie to jest zrobione,czy też nie.Drogi nie ma !!


to sprawdź sobie załącznik nr1 do ostatniej Uchwały Rady Miasta z poprzedniej Kadencji :)

jest tam oficjalny rys Planu (34Mb) a nie te wynalazki online mogące służyć raczej celom informacyjnym.....

Tam 10KDZ istnieje!!!

Ewita - 15-03-2011, 19:19

merevel napisał/a:
No niestety nie mogę zamieścić (bo nie wolno) oryginału pisma informującego gminę o zaskarżeniu zapisów Planu przez Wojewodę. Możesz się udać do urzędu na powstania Warszawskiego 1 być może na sekretariacie ktoś zechce Ci to potwierdzić.

Zaskarżyć plan może każdy. W tym wypadku zrobił to Wojewoda, ze względu na niezgodności pomiędzy Studium a Planem. Zrobił to na podstawie Ustawy o Planowaniu Przestrzennym.

Do momentu wyroku obowiązuje obecnie uchwalony Plan. Co będzie po wyroku to tylko wie Sąd.

W każdym bądź razie niezgodności jest dość sporo.......

O niejasnościach w planie informowałam nie tylko Radę Gminy na zebraniu zatwierdzającym plan, ale również wojewodę.Ale o tym wszystkim pisałam już wcześniej.

Ewita - 15-03-2011, 19:24

[quote="merevel"]
Ewita napisał/a:
Plan jest już aktualny.Osobiście dzwoniłam do geodezji i pytałam o drogę 10 KDZ.Uprzejma Pani poinformowała mnie,że droga została wykreślona.Faktem jest natomiast,że na mapie nie zostało to starannie wymazane.Prawdę powiedziawszy dla mnie jest obojętne,czy ładnie to jest zrobione,czy też nie.Drogi nie ma !!


to sprawdź sobie załącznik nr1 do ostatniej Uchwały Rady Miasta z poprzedniej Kadencji :)

jest tam oficjalny rys Planu (34Mb) a nie te wynalazki online mogące służyć raczej celom informacyjnym.....

Tam 10KDZ istnieje!!![/quote
Zaintrygowałeś mnie tą wiadomością,ponieważ dostałam informację z geodezji(wprawdzie telefonicznie),że droga jest usunięta.Wiem również,że ma być wprowadzony zakaz budów na osuwiskach,a planowana droga była nakreślona dokładnie na osuwisku od ul.Podgórskiej.Ale sprawdzę tą wiadomość.

nacomito - 15-03-2011, 19:40

Na najbliższej sesji RM radni mają się ustosunkować do treści pisma wojewody skarżącego MPZP. Tymczasem zatwierdzony plan obowiązuje i wszystkie decyzje podjęte na jego podstawie są i będą prawomocne.
merevel - 15-03-2011, 19:45

Ewita:

Nie chcę Cię Martwić ale tam niema w Planie żadnego osuwiska.............

a przy okazji poprawili już wersję online tak jak powinna wyglądać :)

Ewita - 15-03-2011, 20:07

merevel napisał/a:
Ewita:

Nie chcę Cię Martwić ale tam niema w Planie żadnego osuwiska.............

a przy okazji poprawili już wersję online tak jak powinna wyglądać :)

No niestety masz rację.Jeszcze dwa dni temu było co innego a teraz jest coś innego.Na planie nie ma osuwiska ale w rzeczywistości jest.I o tym wie i rada i wojewoda.Dotyczy to działki przy ul. Podgórskiej nr 956(jeżeli dobrze pamiętam).Dla mnie ten plan to jest jeden wielki przekręt!

przemo - 15-03-2011, 20:19

Cytat:
I o tym wie i rada i wojewoda.Dotyczy to działki przy ul. Podgórskiej nr 956(jeżeli dobrze pamiętam).Dla mnie ten plan to jest jeden wielki przekręt!

Masz badania geologiczne - idz do urzędu, kolejna co się wyżala, a nic nei zrobi !
Bez sensu

Ewita - 15-03-2011, 20:24

przemo napisał/a:
Cytat:
I o tym wie i rada i wojewoda.Dotyczy to działki przy ul. Podgórskiej nr 956(jeżeli dobrze pamiętam).Dla mnie ten plan to jest jeden wielki przekręt!

Masz badania geologiczne - idz do urzędu, kolejna co się wyżala, a nic nei zrobi !
Bez sensu

Ja mam zdjęcia z tego miejsca.Tam jest osuwisko,która spowodowało,że ul.Podgórska jest zamknięta.A badania geologiczne na których bazowano były przeprowadzone w 2008 roku.I wcale się nie użalam!!!!!!Wyrażam tylko swoje stanowisko bo od tego jest to forum!!!

Ewita - 15-03-2011, 20:27

Gdybyś poczytał wcześniejsze moje wypowiedzi wiedziałbyś,że nie należę do osób siedzących z założonymi rękoma.
przemo - 15-03-2011, 20:54

Cytat:
Ja mam zdjęcia z tego miejsca.Tam jest osuwisko,która spowodowało,że ul.Podgórska jest zamknięta.A badania geologiczne na których bazowano były przeprowadzone w 2008 roku.I wcale się nie użalam!!!!!!Wyrażam tylko swoje stanowisko bo od tego jest to forum!!!

Zdjęcia i badania z 2008 możesz sobie wsadzić w 4 litery.
A drtzeć sie możesz na swojego męża albo dzieci.

nietopesh - 15-03-2011, 21:03

przemo napisał/a:
albo dzieci.


o nieeee na dzieci nie wolno :!: :D

merevel - 15-03-2011, 21:38

Ewita napisał/a:
merevel napisał/a:
Ewita:

Nie chcę Cię Martwić ale tam niema w Planie żadnego osuwiska.............

a przy okazji poprawili już wersję online tak jak powinna wyglądać :)

No niestety masz rację.Jeszcze dwa dni temu było co innego a teraz jest coś innego.Na planie nie ma osuwiska ale w rzeczywistości jest.I o tym wie i rada i wojewoda.Dotyczy to działki przy ul. Podgórskiej nr 956(jeżeli dobrze pamiętam).Dla mnie ten plan to jest jeden wielki przekręt!


Uchwała o sporządzeniu nowego planu jest z 20-12-2007 w związku z tym w 2008 "przeprowadzono" badania geologiczne (celowo w cudzysłowiu gdyż w rzeczywistości większość osuwisk jest szacowana). Stało się to podstawą do sporządzenia rysunku Planu.
Wojewoda może ocenić TYLKO zgodność Planu z prawem, Studium i Ustawą o Zagospodarowaniu Przestrzennym. Jeżeli to osuwisko o którym piszesz nie było wykazane w oficjalnych dokumentach to dla Wojewody w świetle prawa nie istnieje!!!

nacomito - 16-03-2011, 07:57

Nowy plan w sądzie
Cytat:
Wojewoda zaskarżył plan zagospodarowania miasta do WSA. Władze podkrakowskiego rejonu nie zgadzają się z zarzutami.

Najważniejsza wiadomość dla mieszkańców: mimo, że uchwalonym pod koniec 2010 roku, a obowiązującym zaledwie od kilku tygodni miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego dla Wieliczki (samo miasto) zajmie się Wojewódzki Sąd Administracyjny, nowy dokument nie traci ważności. To może się stać dopiero wówczas, jeśli sąd orzeknie, że zarzuty stawiane przez wojewodę Stanisława Kracika są zasadne. Wtedy konieczne będzie opracowanie kolejnego planu dla miasta. Obecnie obowiązujący planistyczny dokument może zostać uchylony także wcześniej - na pierwszym po wpłynięciu skargi do WSA niejawnym posiedzeniu sądu.

Władze Wieliczki nie zgadzają się z większością zarzutów wojewody. Burmistrz Artur Kozioł jest przekazany, że "planistyczny" czarny scenariusz nie będzie miał miejsca. - Jestem pewien, że w sądzie wygramy tę sprawę - twierdzi szef Wieliczki. Odpowiedź miasta na pismo Stanisława Kracika przygotowują prawnicy; ma być ono gotowe na dniach.

Skarga wojewody liczy 15 stron. Na ustosunkowanie się do zawartych tam "punktów" gmina ma czas do końca tego miesiąca. Artur Słowik, zastępca dyrektora Wydziału Prawnego i Kontroli Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego informuje, że zarzuty stawiane Wieliczce dotyczą naruszenia procedury planistycznej oraz zasad sporządzania planów miejscowych, a także niezgodności nowego dokumentu planistycznego z wielickim studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania z marca 2008 roku. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że władze podkrakowskiego miasta najprawdopodobniej zgodzą się z zarzutem o naruszeniu procedury planistycznej (ogólnie - chodzi o zbyt małą ilość wyłożeń projektu planu do wglądu dla osób będących stronami postępowania), natomiast pozostałe "punkty" skargi uznają za bezzasadne.

Stanisław Kracik zdecydował się "zanegować" wielicki plan miejscowy stosunkowo późno, już po opublikowaniu go w Dzienniku Urzędowym Województwa Małopolskiego. Czemu nie uczyniono tego na wcześniejszym etapie procesowania tego dokumentu? - Dokładna analiza pod względem merytorycznym planów miejscowych jest długotrwała i trudna, ponieważ są to ogromne opracowania przygotowywane przez gminy przez kilka lat. Jednocześnie trzeba w dość krótkim czasie od jego uchwalania przez radę miasta lub gminy, opublikować go w Dzienniku Urzędowym. Dlatego zdarza się, że brakuje czasu na szczegółową ocenę merytoryczną planów przed ich wejściem w życie, a jeśli jakieś braki w tych dokumentach zostaną stwierdzone w późniejszym terminie, to wojewoda ma możliwość złożenia skargi do sądu. Taka właśnie sytuacja ma miejsce z wielickim planem zagospodarowania - tłumaczy wicedyrektor Biura Prawnego Wojewody.
Jolanta Białek

PLANISTYCZNE FATUM?
Można powiedzieć, że podkrakowski rejon ma pecha, jeśli chodzi o miejscowe plany zagospodarowania.

Takiego dokumentu dla wielickich sołectw nie ma, ponieważ od prawie dwóch lat trwa batalia z ministrem rolnictwa Markiem Sawickim, który nie zgadza się na zamianę statusu ponad 1,3 tys. hektarów gruntów rolnych - na budowlane i usługowo - komercyjne.
Wprawdzie w ubiegłym roku WSA w Warszawie uznał, że rację w tym sporze ma Wieliczka, ale minister rolnictwa odwołał się od tego werdyktu. Wedle wyliczeń prawników sprawa powinna wrócić na wokandę w lipcu tego roku. - "Sprawa odrolnienia" biegnie dwutorowo. Staramy się także o rozmowę z ministrem rolnictwa, by przedstawić mu naszą sytuację i zaapelować o odrolnienie choć części naszych gruntów. Pismo w tej sprawie przesłaliśmy do ministerstwa przed dwoma miesiącami. Odpowiedzi na razie nie ma - mówi burmistrz Artur Kozioł.
źródło: http://www.dziennikpolski...n-w-sadzie.html
Ewita - 16-03-2011, 08:33

Bardzo dziękuję za wiadomość.
master7 - 18-03-2011, 08:48

http://www.dziennikpolski...a-wojewoda.html

Dziennik Polski napisał/a:
Gmina kontra wojewoda

WIELICZKA. Władze chcą odrzucić wszystkie zarzuty Stanisława Kracika dotyczące planu zagospodarowania. Uchwała w tej sprawie ma być głosowana podczas najbliższej sesji.

O ostatecznym stanowisku władz Wieliczki w tej sprawie zdecydowała opinia, jaką w spornej kwestii przedstawili specjaliści z Biura Rozwoju Krakowa. Dokument dotarł do wielickiego magistratu wczoraj. - Ponadto zleciliśmy przygotowanie opinii prawnej kancelarii, która prawdopodobnie będzie nas reprezentować w sądzie - informuje Magdalena Golonka z Biura Prasowego wielickiego UMiG.

Jak informowaliśmy przedwczoraj: małopolski wojewoda zaskarżył obowiązujący zaledwie od kilku tygodni miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego dla miasta do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Stanisław Kracik neguje wielicki dokument planistyczny w całości, wnosząc o stwierdzenie jego nieważności w zakresie części ustaleń tekstowych oraz rysunku planu. Zdaniem wojewody, jest to konieczne, ponieważ opracowując plan naruszono zasady jego sporządzania oraz ustalony prawnie tryb postępowania podczas przygotowywania planistycznych dokumentów. BRK uważa te zastrzeżenia za bezpodstawne.

Za bezzasadny przedstawiciele Biura Rozwoju Krakowa uznają także kolejny - chyba najistotniejszy - zarzut wojewody, mówiący o tym, iż nowy plan jest niezgodny z uchwalonym przed trzema laty studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania miasta. Tłumaczą, iż "studium i plan są różnymi działami administracji planistycznej, które mają różne cele i różna jest technika ich przygotowania. Zgodności tych dokumentów nie może polegać na prostym odwzorowaniu studium w planie. Studium nie jest również podstawą prawną dla planu, a tym samym - zgodność planu ze studium nie jest odpowiednikiem zgodności planu z prawem. Warunek zgodności planu ze studium oznacza tylko tyle, że przyjęte w planie rozwiązania nie mogą być sprzeczne z założeniami studium. W analizowanej sprawie takiej sprzeczności nie ma. Co prawda, wielicki plan wyznacza teren zabudowy mieszkaniowej (jednorodzinnej) poza określoną na to w studium granicą, jednak samo studium dopuszcza korekty w tym względzie. Ważne jest również, że studium jest dokumentem abstrakcyjnym, natomiast plan powstaje w wyniku analizy uzgodnień i uwag, jakie wniesiono do projektu, i z tego powodu musi być on bardziej elastyczny i dostosowany do partykularnych potrzeb".

Uchwała w sprawie odrzucania zarzutów wojewody Stanisława Kracika ma być głosowana podczas sesji wielickiej Rady Miejskiej zaplanowanej w następnym tygodniu.

Jolanta Białek

Uwagi ogólne...

W tak zatytułowanej części opinii sporządzonej przez Biuro Rozwoju Krakowa napisano m.in. "Sposób i termin przeprowadzenia badania zgodności z prawem zaskarżonej uchwały jest daleki od regulacji zawartych w ustawie o samorządzie gminnym (chodzi o to, że wielicki plan zaskarżono już prawie trzy miesiące po opublikowaniu do w Dzienniku Urzędowym Województwa Małopolskiego - red.). Gmina jest traktowana przedmiotowo, nie może nawet oczekiwać, że tak ważna dla lokalnej społeczności sprawa zostanie załatwiona przez organ administracji rządowej w terminie. Ponadto treść skargi złożonej do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego świadczy dobitnie o tym, że wszelkie wątpliwości organu nadzoru - które w tak złożonym dokumencie, jakim jest plan miejscowy, zwłaszcza tak merytorycznie skomplikowanym w przypadku miasta Wieliczki mogą mieć miejsce - zostały jednostronnie rozstrzygnięte na niekorzyść Gminy".

nacomito - 18-03-2011, 11:13

Biuro Rozwoju Krakowa jest autorem planu. Nic więc dziwnego, że rozpaczliwie go broni.

Dziennik Polski napisał/a:
...wielicki plan zaskarżono już prawie trzy miesiące po opublikowaniu...

To tłumaczenie dalece mija się z prawdą, gdyż:

Uchwała nr XLVI/763/2010 Rady Miejskiej w Wieliczce z dnia 10 listopada 2010 r. w sprawie uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego miasta i gminy Wieliczka – obszar „A” wraz z załącznikami została zamieszczona w Dzienniku Urzędowym Województwa Małopolskiego w dniu 09-12-2010.
Uchwała weszła w życie po upływie 30 dni od dnia ogłoszenia tj. 08-01-2011

mervel napisał/a:
W dniu 24-02-2011 Wojewoda zaskarżył ostatnio uchwalony Plan do WSA.

Niepodważalnym faktem jest, że uchwałę w sprawie planu RM podjęła na kolaniach, rzutem na taśmę.

merevel - 18-03-2011, 20:44

Co do uchwały radnych, to byłbym bardzo zdziwiony gdyby się zgodzili z Wojewodą :)

A nowy Plan niestety (dla Biura Rozwoju Krakowa) jest niezgodny ze Studium. Jako przykład można podać strefę ochronną cmentarza - pas zieleni szerokości kilkudziesięciu metrów wokół cmentarza w Studium. W planie i w rzeczywistości - mieszkaniówka............

nacomito - 21-03-2011, 20:10
Temat postu: Wilokwyje
Przestudiowałem treść skargi wojewody. Nie mogłem się doszukać w niej uchybień. Moim zdaniem bardzo trudno będzie bronić zatwierdzonego planu. Jak podejrzewałem, plan zaskarżony został „w całości”, zaś do wybranych części wniesiono o stwierdzenie nieważności. Oznacza to, że w przypadku podtrzymania tej oceny przez sąd – wymagana będzie powtórka procedury. Są to niemałe koszty, a z czyjej kieszeni? Kardynalnym błędem było niewyłożenie ponowne do publicznego wglądu planu, po dokonaniu w nim zmian wskutek uwzględnienia ostatnich uwag. Niczym nie uzasadniony był pośpiech radnych poprzedniej kadencji bod batem burmistrza i Biura Rozwoju Krakowa. Dla obrony interesów burmistrz wynajął kancelarię prawną, a zredukował Zespól Radców Prawnych i powołał drugiego zastępcę. Wieliczka rośnie w siłę niczym Wilkowyje, choć tam tylko wójt włada.

Proceduralnych wątpliwości ciąg dalszy. Na pismo, które wpłynęło do RM 28-02-2011 rada winna się ustosunkować i przekazać komplet akt w terminie do 30 dni, a więc do 28-03-2011. Radni powinni otrzymać zawiadomienia o terminie sesji i komplet dokumentów z 7 dniowym wyprzedzeniem. To już ostatni dzwonek i … cisza.

sprox - 22-03-2011, 01:32

Wojewodzie chodzi o to by utrwalic skansen?
Tam gdzie miały byc użytki zielone, wonną trawą rozpachnione - dalej ma trawka zielona, owies dla konia, (ktorego juz nie ma) i wierzba płaczacą rosnąc na chwałę nieskażonego krajobrazu?

master7 - 22-03-2011, 08:04

nacomito napisał/a:
Przestudiowałem treść skargi wojewody.

Sympatycznie by było jakbyś udostępnił to pismo nam tutaj. Jest ono gdzieś dostępne w sieci? BIP Wojewody?

Ewita - 22-03-2011, 08:37

Nowy plan był uchwalony tuż przed wyborami.I to jest cała prawda o pośpiechu w jego uchwalaniu.Potwierdzam,że pismo do rady wpłynęło 28.02 i mają 30 dni do odniesienia się do tego pisma.Czytałam go,ale niestety na żadnej ze stron urzędu.
Marekk - 22-03-2011, 09:37

Też chciałbym zobaczyć treść skargi, zwłaszcza że to informacja publiczna. Niestety będzie pewnie jak w Liszkach, biorąc pod uwagę orzecznictwo WSA w Krakowie. Kwestia paru miesięcy. Szkoda.
merevel - 22-03-2011, 09:49

sprox napisał/a:
Wojewodzie chodzi o to by utrwalic skansen?
Tam gzie miały byc użytki zielone, wonną trawą rozpachnione - dalej na trawka zielona, owies dla konia, (ktorego juz nie ma) i wierzba płaczacą rosnąc na chwałę nieskażonego krajobrazu?


masz na myśli np parking KP21 u podnóża Stoku Pod Baranem ??

to ja jednak wole skansen w tym miejscu

nacomito - 22-03-2011, 10:21

master7 napisał/a:
Sympatycznie by było jakbyś udostępnił to pismo nam tutaj. Jest ono gdzieś dostępne w sieci? BIP Wojewody?

Miałem udostępnioną wersję papierową, 14 stron. Wcześniej bezskutecznie szukalem w necie.

Dla wyjaśnienia. Czy nam się to podoba, czy też nie - taka jest procedura i kontrolę jej przestrzegania sprawują urzędnicy w imieniu wojewody. Świadomość tego winni mieć także urzędnicy miejscy, reprezentujący Gminę i swych wyborców, a nade wszystko burmistrz i przewodniczący rady miasta. Znaczną winą obarczam autorów Studium i Planu, którzy będąc profesjonalistami w tej dziedzinie nie powinni wypuścić ze swych rąk bubla prawnego.

nacomito - 25-03-2011, 07:48

Skarga blokuje zmiany

Cytat:
Narastają kontrowersje związane z dokumentem planistycznym dla miasta. Także radni opozycyjni chcą wprowadzenia korekt do tego opracowania.

Zarzuty części wielickich samorządów odnośnie obowiązującego od kilku tygodni dokumentu są odmienne od tych wysuniętych przez wojewodę Małopolski Stanisława Kracika, który w ostatnich dniach poprzedniego miesiąca zaskarżył miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego dla Wieliczki do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.


- Przychodzą do nas mieszkańcy, którzy upominają się o retusz planu. Zamierzamy podnieść tę sprawę na najbliższej sesji Rady Miejskiej - twierdzi radny Piotr Ptak, przewodniczący opozycyjnego klubu "Platforma Ponad Podziałami", do którego należy 10 samorządców (siedmioro z PO i troje z "Ponad Podziałami").

Najważniejsze kwestie "do poprawki", to proporcje między zielenią, a zabudową w centrum miasta (obecnie jest to 60 do 40) oraz wymóg budowania w Wieliczce obiektów z dachami spadzistymi. Zdaniem radnych opozycyjnych kwestie te powinny być normowane w planie nie rygorystycznie, ale elastycznie. - Jeśli budynki wokół powstającego obiektu mają płaskie dachy, to także nowy budynek powinien mieć takie "przykrycie". Decyzja "jaki dach" powinna należeć do architekta, projektującego dany budynek, chodzi o to, by obiekt ten nie "kłócił się" z otoczeniem - wyjaśnia Piotr Ptak. Dodaje: - Przez ten zapis dochodzi do wielu kuriozalnych sytuacji, trzeba wprowadzać zmiany w projektach. Dotyczy to także gminnych inwestycji. Musiano skorygować na przykład projekt budowy obiektu socjalnego Zakładu Gospodarki Komunalnej przy ulicy Janińskiej w Wieliczce. Budynek ten został wcześniej zaplanowany z płaskim dachem, podobnym do tych na otaczających go obiektach. Gdy wszedł w życie nowy plan okazało się, że dach musi być spadzisty. Pomijając wszystko inne, takie wymogi planistyczne psują harmonię krajobrazu.

Natomiast zapis o konieczności rezerwacji ponad połowy danej działki "na zieleń", a pozostawienie tylko 40 proc. na zabudowę to - zdaniem opozycji - blokowanie inwestycji w Wieliczce. Tłumaczą oni też, że do nowego planu trzeba wprowadzić jasny zapis o nadrzędności decyzji wojewódzkiego konserwatora zabytków nad postanowieniami wielickiego dokumentu planistycznego, ponieważ jego brak rodzi sporo problemów podczas przygotowania dokumentacji budowlanej.

Propozycje opozycji nie będą jedyną debatą dotyczącą planu, która odbędzie na sesji zaplanowanej na 30 marca (początek godz. 16). Podczas tych obrad samorządowycy zagłosują także nad projektem uchwały o odrzuceniu w całości zarzutów wojewody Kracika (o sprawie tej pisaliśmy w poprzednich wydaniach "Dziennika Polskiego"), dotyczących miejskiego planu zagospodarowania.

***
Burmistrz Wieliczki Artur Kozioł, którego poprosiliśmy, by odniósł się do propozycji radnych opozycyjnych, zaznaczył przede wszystkim, że dopóki plan miejscowy jest zaskarżony nie ma możliwości wprowadzenia doń żadnych zmian punktowych, ponieważ skarga blokuje wszystkie tego typu procedury.

Mówi też, że planistyczny problem "60 do 40", zna. - Dotyczy to kilku inwestorów w centrum Wieliczki. Uzgodniliśmy już z nimi, że do planu będą wprowadzone dogodne dla nich zmiany punktowe. Tyle, że w związku z zaskarżeniem planu trzeba będzie z tym niestety poczekać - wyjaśnia Artur Kozioł.

Natomiast propozycję, by w planie skorygować zapis o konieczności budowania obiektów ze spadzistymi dachami, kwituje: - Na to nie będzie zgody!. Tłumaczy: - Sprawa ta była wielokrotnie dyskutowana i uzgadniana. Jesteśmy przeciwko blokowiskom, to nie tego typu budynki wyznaczają charakter Wieliczki.
Jolanta Białek
źródło: http://www.dziennikpolski...uje-zmiany.html
nacomito - 31-03-2011, 19:27

Odpowiedź na zarzuty wojewody w sprawie MPZP miała być najważniejszym punktem V sesji RM. Z niewyjaśnionych powodów, na wniosek burmistrza, temat został skreślony z porządku obrad.
Halina - 01-04-2011, 20:54

nacomito napisał/a:
Odpowiedź na zarzuty wojewody w sprawie MPZP miała być najważniejszym punktem V sesji RM. Z niewyjaśnionych powodów, na wniosek burmistrza, temat został skreślony z porządku obrad.


''A może powodem był fakt :''jak się nie ma co się lubi ,to się lubi co się ma !.....''----lepszy bubel niż nic za 1ooo ooo zł/ bo chyba tyle nas to kosztowało /. Ja osobiście wolę mieć dobry plan, z jednoznacznymi zapisami i przemyślanym zarysem mieszkaniówki , usług, strefy przemysłowej ,itp. Bo jak znowu będzie ''wolna amerykanka'', to idąc spać popatrzę przez okno np. na .....ściernisko... ,a rano będzie tam lądowisko np. dla helikopterów.....i co wtedy?

nacomito - 05-04-2011, 09:04

Sporny stok pod Barnanem
Cytat:
Wojewoda złagodził stanowisko odnośnie planu zagospodarowania dla Wieliczki. Nie ma już groźby unieważnienia "miejskiego" dokumentu w całości.

W jakim zakresie Biuro Prawne Wojewody odstąpi od zarzutów zawartych w skardze przekazanej do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, powinno być wiadomo pod koniec przyszłego tygodnia. - Decyzji w tej sprawie jeszcze nie podjęliśmy, ale gmina Wieliczka przedstawiała argumenty na tyle istotne, że będą one najprawdopodobniej uwzględnione - informuje Mirosław Chrapusta, dyrektor Biura Nadzoru Prawnego Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego.

Niezależnie od tego, jaki będzie ostateczny wynik "rozmów o planie" (wyjaśnienia w tej kwestii składali i nadal składają prawnikom wojewody autorzy planistycznego dokumentu oraz pracownicy wielickiego magistratu), skarga w tej sprawie małopolskiego wojewody Stanisława Kracika trafi do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. - Tego nie da się już zatrzymać. Natomiast my możemy wystąpić do WSA z wnioskiem procesowym o ograniczeniu zakresu zarzutów zawartych w skardze - wyjaśnia Mirosław Chrapusta.

Zarzuty postawione Wieliczce przez wojewodę dotyczą naruszenia procedury planistycznej oraz zasad sporządzania planów miejscowych, a także niezgodności nowego dokumentu planistycznego z wielickim studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania z marca 2008 roku. - Większość zarzutów dotyczy kwestii technicznych związanych z przygotowywaniem planu. Zarzut merytoryczny jest właściwie jeden: chodzi o przemieszanie różnych - rolnych, leśnych, budowlanych itp. - funkcji terenów na danych obszarach, co jest złamaniem zasady planowania przestrzennego. Ten zarzut będzie raczej utrzymany - twierdzi szef Biura Prawnego Wojewody.

O sprawie pisaliśmy kilkakrotnie. W poprzednim miesiącu wojewoda Kracik zaskarżył obowiązujący zaledwie od pierwszych dni stycznia tego roku miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego dla miasta, do WSA. Wojewoda zanegował wielicki planistyczny dokument w całości, wnosząc o stwierdzenie jego nieważności w zakresie części ustaleń tekstowych oraz rysunku planu. Uzasadnił to tym, iż opracowując plan naruszono zasady jego sporządzania oraz ustalony prawnie tryb postępowania podczas przygotowywania planistycznych dokumentów.

Specjaliści z Biura Rozwoju Krakowa, którzy przygotowywali plan dla Wieliczki wszystkie zastrzeżenia wojewody uznali za bezpodstawne, a swe stanowisko przedstawili w liczącym kilkanaście stron dokumencie. Na podstawie tego pisma przygotowano projekt uchwały o odrzuceniu skargi Stanisława Kracika. Samorządowcy mieli głosować nad tym dokumentem podczas ubiegłotygodniowej sesji. Jednak do tego nie doszło.

Na początku obrad burmistrz Wieliczki Artur Kozioł zawnioskował o usunięcie tej uchwały z porządku sesji. Tłumaczył, że prawnicy wojewody zrezygnują z części postawionych gminie zarzutów (pierwsza rozmowa w tej sprawie z wojewodą Kracikiem odbyła się w poprzedni poniedziałek, a więc na dzień przed sesją RM), a tym samym nie ma konieczności odrzucania skargi wojewody w całości itp.

Sprawa skończyła się werdyktem, iż odpowiedź gminy Wieliczka dotycząca planu dla miasta, przesłana zostanie do Stanisława Kracika tylko z podpisem przewodniczącego Rady Miejskiej. Taki tryb tłumaczono tym, iż w nowej sytuacji treść pisma będzie zapewne jeszcze kilkakrotnie korygowana i gdyby zatwierdzili je wszyscy radni, to dla wprowadzenia najmniejszych zmian w tym opracowaniu konieczne byłoby zwoływanie sesji. Dość długą dyskusję radnych, którzy mieli wątpliwości co do legalności "uchwały" tylko z jednym popisem, zakończył ostatecznie radca prawny UMiG Wieliczka Aleksander Karkowski. Potwierdził on, że w takiej sytuacji szef RM może wypowiadać się za całe gremium i jest to zgodne z prawem.
Jolanta Białek

UNIEWAŻNIENIA NIE BĘDZIE
Burmistrz Wieliczki Artur Kozioł: - Po rozmowie przedstawicieli naszego urzędu z pracownikami Wydziału Prawnego Urzędu Wojewódzkiego i przedstawieniu im naszych opinii prawnych, sądzę że mogę powiedzieć, iż zagrożenie unieważnienia w całości planu zagospodarowania przestrzennego minęło. Pozostanie do rozstrzygnięcia kilka zapisów spornych, między innymi zagospodarowanie stoku pod Baranem. W naszym planie teren ten przeznaczony jest pod park, natomiast Małopolski Urząd Wojewódzki stoi na stanowisku, że powinien być to teren leśny. W tej sytuacji zobowiążemy się do wprowadzenia zmian punktowych w tym zakresie. Na dziś z rozmów z prawnikami wojewody wynika, że w 70 procentach spraw zgodzili się oni z naszym wyjaśnieniami, a kwestie, które nadal pozostały sporne nie powinny mieć wpływu na unieważnienie planu.
źródło: http://www.dziennikpolski...d-barnanem.html
nacomito - 05-04-2011, 09:19

Dziennik Polski napisał/a:
Dość długą dyskusję radnych, którzy mieli wątpliwości co do legalności "uchwały" tylko z jednym popisem, zakończył ostatecznie radca prawny UMiG Wieliczka Aleksander Karkowski. Potwierdził on, że w takiej sytuacji szef RM może wypowiadać się za całe gremium i jest to zgodne z prawem.

Z interpretacji radcy prawnego wynika, że zbędna jest Rada, nie trzeba zwoływać sesji, a podpis przewodniczącego wszystko załatwi. Jakaż oszczędność dla nadwerężonego budżetu Gminy!

sprox - 05-04-2011, 11:08

Cytat:
zagospodarowanie stoku pod Baranem. W naszym planie teren ten przeznaczony jest pod park, natomiast Małopolski Urząd Wojewódzki stoi na stanowisku, że powinien być to teren leśny

Wielkami mi róznica. Jak las sie posadzi tak gęsty jak słupy telegrafu, to będzie park jak znalazł :)

saltmine - 05-05-2011, 06:33

:(:
nietopesh - 05-05-2011, 08:36

tak - plan jedynie przewiduje którą część w razie twojego zapotrzebowania będziesz mógł przekwalifikować, aby postawić budynek
saltmine - 05-05-2011, 20:14

rozumiem , a jak to załatwić
ygrek - 05-05-2011, 21:13

Prosto. Złożyć wniosek o wydanie pozwolenia na budowę.
merevel - 06-05-2011, 13:02

wniosek o odrolnienie :P

ale zastanów się ile działki chcesz odrolnić bo podatki za część odrolnioną są ponad 10 x wyższe niż za grunt rolny

dawidsurowka - 12-05-2011, 10:30

Plan jest kiepski, zabija lokalne inicjatywy budowlane w centrum tworząc w centrum peryferie miasteczka
aciow - 19-06-2011, 17:09

witam co da złozenie wniosku o odrolnienie kiedy autualny plan zagospodarowania przestazrennego dla całej gminy wieliczka został zakwestionowany ( nie wszedł w życie) a to własnie w tym planie myslę żę są uwzględnione wczesniejsze wnioski o odrolnienie
jezeli nie mam racji to prosze mnie poprawic

aciow - 01-07-2011, 19:40
Temat postu: co z tym planem dla obszaru gminy b c
co z tym planem dla obszaru gminy b c
wie ktoś na jakim etapie to stanęło :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?:

T - 04-07-2011, 10:39

Czekamy na decyzję sądu; urzędnicy twierdzą, że wrzesień-październik powinna się sprawa wyjaśnić.
figruska - 04-07-2011, 14:51

czy ktoś się orientuje jakie są możliwości postawienia budynku gospodarczego na działce rolnej w gminie wieliczka?
Piotrex - 05-07-2011, 02:14

Myślę że jak deweloperzy się odsprzedają to wtedy odrolnią co nieco , a tak było b za różowo :P
nacomito - 05-07-2011, 23:46

Zmiana planu miasta
Cytat:
Korygowanie dokumentu, który wojewoda Stanisław Kracik zaskarżył do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, można będzie rozpocząć najprawdopodobniej w następnym miesiącu.

Pierwsza rozprawa dotycząca miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla Wieliczki odbędzie się w krakowskim WSA dzisiaj. Termin drugiej, która powinna być jednocześnie ostatnią, wyznaczono na 25 lipca tego roku. Władze Wieliczki zapewniają, że niedługo potem planistyczny dokument zacznie obowiązywać w pełnym znaczeniu tego słowa, m.in. można będzie wprowadzać do niego zmiany punktowe oraz o szerszym zakresie, czego nie można czynić, dopóki sprawa pozostaje w sądzie. Wedle szacunków - plan powinien być wolny od zarzutów w drugiej połowie wakacji. - Wojewoda wycofał swe zarzuty w kilku kwestiach, my z kolei zobowiązaliśmy się wprowadzić korekty w innych zapisach planu. Wojewódzki Sąd Administracyjny będzie ostatecznie zajmował się tylko dwoma zarzutami. Są one drobne: chodzi o status jednej z działek na osiedlu Szymanowskiego oraz kwalifikację części gruntów jako parkowe, zamiast leśne. Dlatego werdykt sądowy w tej sprawie powinien zapaść dość szybko - twierdzi Magdalena Golonka z Biura Prasowego wielickiego UMiG.

O problemie pisaliśmy wielokrotnie. W marcu tego roku wojewoda małopolski Stanisław Kracik zaskarżył do WSA obowiązujący od kilku miesięcy miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego dla miasta. Wojewoda zanegował wielickie planistyczne opracowanie w całości, wnosząc o stwierdzenie jego nieważności w zakresie części ustaleń tekstowych oraz rysunku planu. Uzasadnił to tym, iż opracowując dokument naruszono zasady jego sporządzania oraz ustalony prawnie tryb postępowania podczas przygotowywania takich opracowań.

Kilka tygodni potem w sprawie doszło jednak do consensusu. Wojewoda Kracik zaakceptował większość wyjaśnień, jakie składali w Małopolskim Urzędzie Wojewódzkim autorzy planu dla Wieliczki (z Biura Rozwoju Krakowa), oraz pracownicy wielickiego magistratu. Dzięki temu ze skargi do WSA wycofano zarzuty o naruszeniu procedury planistycznej podczas sporządzania tego dokumentu oraz niezgodności opracowania z wielickim studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania z marca 2008 roku.
Natomiast gmina Wieliczka uznała za słuszne pretensje szefa Małopolski odnośnie wyznaczenia w planie różnorodnych parametrów, m.in. proporcji pomiędzy zielenią, a zabudową w centrum miasta, i zobowiązała się do wprowadzenia odpowiednich poprawek w planistycznym dokumencie. Wedle ustaleń z wojewodą Wieliczka ma na to czas do końca 2012 roku. - Będziemy chcieli zrobić to jak najszybciej, procedury wprowadzania zmian ruszą zaraz po tym, gdy plan będzie wolny od sądowych zarzutów - zapewnia Magdalena Golonka.

Zgoda gminy na skorygowanie m.in. "procentów" pomiędzy zielenią a zabudową, wyznaczonych w nowym planie na - 60 do 40 (w centrum Wieliczki), oznacza, że w tym rejonie będzie mogło powstawać więcej obiektów. Odetchną z ulgą i prywatni przedsiębiorcy, który narzekali, że pozwolenie na zabudowanie tylko 40 procent powierzchni działki blokuje inwestowanie w centrum miasta, i mieszkańcy. Ci z kolei utyskiwali, że nowy plan ogranicza możliwość rozbudowy domów itp.
Jolanta Białek
źródło: http://www.dziennik.krako...anu-miasta.html
gromi - 27-07-2011, 17:02

czy coś wiadomo ? :)
aciow - 31-07-2011, 13:38

witam nie wiadomo chyba nic sam tu zagladam dość czesto i wszesniej czył termin lipiec ze sie cos wyjasni a teraz to wrzesien pażdziernik :kosci:
tkacz - 02-08-2011, 16:47

aciow napisał/a:
witam nie wiadomo chyba nic sam tu zagladam dość czesto i wszesniej czył termin lipiec ze sie cos wyjasni a teraz to wrzesien pażdziernik :kosci:



Terz ciekawi mnie wyrok wsa w sprawie tego planu bo udupili troche mi działke, wcześniej mogłem sobie budowac dom a teraz mam tylko ziemię rolną i co najwyżej moge postawić sobie namiot.
Konsultowałem to z prawnikami z Warszawy i mówili że ten plan nie jest zgodny ze studium i zawiara jakies inne proceduralne wady. Mam nadzieje ze Wojewoda postawi na swoim i wygra jakoś sprawe w WSA bo nie chciałbym sam na swoj koszt tego zaskarżać

Piotrex - 03-08-2011, 00:58

Daj zarobić jeszcze trochę deweloperom i odsprzedać im sie z tego co im stoi, cos taki w gorącej wodzie kompany ? :diabel2: :D :diabel:
nietopesh - 03-08-2011, 01:23

tkacz napisał/a:
Konsultowałem to z prawnikami z Warszawy


To już gorzej wybrać nie mogłeś :diabel2:

ArturSosin - 03-08-2011, 07:42

Piotrex napisał/a:
cos taki w gorącej wodzie kompany
Bo to Black Company.
Piotrex napisał/a:
Daj zarobić jeszcze trochę deweloperom i odsprzedać im sie z tego co im stoi
Przeczytales jeden artykul 'analitykow' i snujesz spiskowe teorie.
Piotrex - 03-08-2011, 09:24

Cytat:
Przeczytales jeden artykul 'analitykow' i snujesz spiskowe teorie.


E gdzież tam zagalopowałem swoją myśl troszkę dalej :diabel:

master7 - 09-08-2011, 09:04

Poniżej informacja dla tych, którzy pytają się czy coś wiadomo.
Wiadomo tyle, że jeszcze długo nie będzie wiadomo... ;)
Skutki uchwalania na "chybcika" ?

http://www.dziennikpolski...ablokowany.html

Dzienniik Polski napisał/a:
Plan nadal "zablokowany"

WIELICZKA. Rozstrzygnięć w sprawie dokumentu, który został zaskarżony do WSA można spodziewać się dopiero za 10-12 miesięcy

Uchwalony jednią ubiegłego roku miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego dla miasta zaskarżył do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego nie tylko wojewoda Małopolski Stanisław Kracik. Uczyniła to prywatna firma mająca siedzibę w Krakowie, ale działająca także w Wieliczce.

- Podczas rozprawy dotyczącej skargi wojewody przedstawiciele firmy złożyli wniosek, by uznano ich za stronę w tym postępowaniu. Sąd nie wyraził na to zgody, a firma odwołała się od tej decyzji do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Do czasu, aż tam zapadnie werdykt sprawa pozostaje w zawieszeniu - mówi Józef Lassota, doradca burmistrza Wieliczki ds. inwestycji. Prócz tego WSA w Krakowie będzie rozpatrywał również skargę krakowskiej firmy, zawierającą kilkanaście zarzutów odnośnie wielickiego planu (chodzi m.in. o przekwalifikowanie terenów na os. Krzyszkowice z przeznaczonych pod budownictwo wielorodzinne na - jednorodzinne). Pierwsze posiedzenie sądu w tej sprawie zostało odwołalne z przyczyn formalnych; terminu kolejnego jeszcze nie wyznaczono.

Józef Lassota szacuje, że w tej sytuacji na sądowe rozstrzygnięcia odnośnie planu trzeba będzie poczekać jeszcze około roku. Mimo stania się przedmiotem obrad WSA wielicki dokument planistyczny jest prawomocny, ale dopóki nie będzie w tej kwestii sądowych werdyktów, do planu nie można wprowadzać żadnych zmian punktowych, ponieważ skarga blokuje wszystkie tego typu procedury.

O problemie pisaliśmy wielokrotnie. W marcu tego roku wojewoda Kracik zaskarżył obowiązujący od kilku miesięcy miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego dla miasta, do WSA. Szef Małopolski zanegował wielickie planistyczne opracowanie w całości, wnosząc o stwierdzenie jego nieważności w zakresie części ustaleń tekstowych oraz rysunku planu. Kilka tygodni potem w sprawie doszło jednak do consensusu. Wojewoda zaakceptował większość wyjaśnień, jakie składali w Małopolskim Urzędzie Wojewódzkim autorzy planu dla Wieliczki, dzięki czemu skargę ograniczono do kilku drobnych "punktów". Natomiast gmina Wieliczka zobowiązała się, że do końca 2012 roku wprowadzi do planu niektóre ze zmian sugerowanych przez władze województwa, m.in.: skoryguje proporcje pomiędzy zielenią, a zabudową wyznaczonych w planie na 60 do 40 (w centrum miasta). Szacowano - bazując na porozumieniu z wojewodą Kracikiem - że już w tym miesiącu plan będzie wolny od sądowych zarzutów, a tym samym można będzie przystąpić do jego korekty.

Jolanta Białek

Odrolnienie po wyborach?

Ten miesiąc lub następny - w takim terminie oczekiwano zakończenia ciągnącej się od blisko trzech lat sprawy odrolnienia ponad 1,3 tys. hektarów gruntów w gminie Wieliczka.

- Takie były wyliczenia prawników, ale na razie nie wyznaczono nawet tereniu pierwszej rozprawy kasacyjnej w WSA w Warszawie. Sądzę, że ta sprawa zakończy się dopiero po tegorocznych wyborach parlamentarnych. A może będzie inny minister rolnictwa, z różnym od obecnego podejściem do kwestii odrolnienia gruntów? - komentuje sprawę Józef Lassota.

Przypomnijmy, że gdy w 2008 roku w gminie Wieliczka przystąpiono do przygotowania nowego projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, mieszkańcy złożyli do tego dokumentu ponad trzy tysiące wniosków z prośbą o przekwalifikowanie działek rolnych na budowlane. Na tej podstawie gmina przygotowała kompleksowe wnioski o odrolnienie gruntów, które przesłano do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Jednak minister Marek Sawicki - mimo korzystnych dla Wieliczki wyroków sądu - nadal nie chce zgodzić się na zmianę statusu wielickich gruntów.

maciek_m - 03-09-2011, 08:40

Mamy już wrzesień. Czy są już może jakieś wieści odnośnie planu? Pozdrawiam wszystkich.
przemo - 03-09-2011, 08:42

Zadzwon do urzedu nie pytaj na forum.
T - 04-10-2011, 11:58

Na razie nie do końca na temat, ale może niektórzy z Was czekają również na tą informację: wstrzymanie wydawania wypisów i wyrysów działek w Brzeziu, będących przedmiotem sprawy w WSA.

Cytat:
Starosta Wielicki informuje, że w związku z Postanowieniem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie II SA/Kr 765/10 z dnia 15 września 2011 r. wstrzymującego wykonanie zaskarżonej decyzji Samorządowego Kolegium Odwoławczego SKO.72/115/2009/GN z dnia 16 kwietnia 2010 r. zatwierdzającej projekt scalenia gruntów położonych w obrębie Brzezie, Gmina Kłaj

jako organ prowadzący ewidencję gruntów i budynków zgodnie z art. 22 ust.1 ustawy Prawo geodezyjne i kartograficzne ( tekst jedn. Dz.U. z 2010r. nr 102 poz.651.), wstrzymane zostaje wydawanie wypisów i wyrysów oraz dokonywanie zmian dotyczących działek objętych scaleniem do czasu wydania wyroku przez Wojewódzki Sąd Administracyjny.

figruska - 16-10-2011, 17:31

Uprzejmie informuję, że w NSA znajdują się obecnie trzy sprawy, w których
stroną postępowania jest Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi i Misto i Gmina
Wieliczka a ich przedmiotem jest wyłączenie gruntów z produkcji rolnej.
Sygnatury akt tych spraw to II OSK 1882/10, II OSK 1884/10 i II OSK
1886/10.Przewidywany termin rozpraw w tych sprawach to październik 2011 r.

Z poważaniem
Wydział Informacji Sądowej NSA
Informacja o Sprawach
Jarosław Czarnota
Starszy sekretarz sądowy
tel. (022) 828 95 19



taką informację uzyskałam z nsa

figruska - 16-10-2011, 17:41

i uważam ,że forum stworzono po to aby można było uzyskać informacje; i podzielić się nimi ; i zapytać o coś co nas interesuje;
trzymam kciuki za odrolnienie .... może w nsa są ludzie ,którzy myślą nie tylko o sobie... tylko o nas szaraczkach...

Mig - 14-11-2011, 11:21

Witam

Zgadzam się z przedmówczynią, w końcu po to stworzono ten temat :)
My też czekamy od dawna i powoli tracimy nadzieję, że coś się zmieni w temacie odrolnienia. Rolnictwem się nie trudnimy, ale co nam pozostanie? ;)

nacomito - 14-11-2011, 15:16

Wyciąg z protokołu VIII/11 sesji RM z dn. 01-08-2011, str 7:
Mamy ustalone terminy rozpraw w Sądzie Administracyjnym:
    • skarga wojewody będzie rozpatrzona 05-07-2011,
    • skarga IPR-u 25-07-2011,
    • skarga P. Kowala dotyczaca lądowiska helikopterów – termin nie jest jeszcze wyznaczony.

Bartek - 14-11-2011, 23:20

nacomito napisał/a:
Wyciąg z protokołu VIII/11 sesji RM z dn. 01-08-2011, str 7:
Mamy ustalone terminy rozpraw w Sądzie Administracyjnym:

• skarga wojewody będzie rozpatrzona 05-07-2011,
• skarga IPR-u 25-07-2011,
• skarga P. Kowala dotyczaca lądowiska helikopterów – termin nie jest jeszcze wyznaczony.

Hmmm, to już były czy raczej wkradł się błąd i powinno być 2012?

nacomito - 14-11-2011, 23:33

Bartek napisał/a:
Hmmm, to już były czy raczej wkradł się błąd i powinno być 2012?

Jeszcze raz sprawdziłem, takie daty widnieją w protokole sesji.

kari007 - 29-11-2011, 13:44

Najpierw miało być coś wiadomo w lipcu, potem w październiku... ech nie spieszy im się niestety i pewnie długo nie będzie nic wiadomo. Dzwoniłam do sądu termin rozprawy wyznaczono na 14 grudnia, ale widać że ministrowi nie zależy na szybkim załatwieniu sprawy i dlatego tak się wszystko przeciąga i mogę się założyć, że i tak się to nie rozstrzygnie na tej rozprawie która ma być rzekomo w grudniu. Pozdrawiam wszystkich czekających z niecierpliwością na zakończenie tej farsy.
nacomito - 17-12-2011, 23:01

Wieliczka: nie ma zgody na odrolnienie gruntów
Cytat:

Mieszkańcy gm. Wieliczka, którzy chcieli odrolnić swoje grunty, muszą się uzbroić w cierpliwość. Naczelny Sąd Administracyjny uznał skargę ministra rolnictwa i rozwoju wsi na wyrok sądu wojewódzkiego (korzystny dla Wieliczki).

Minister nie zgadza się, by w gminie na cele nierolnicze przeznaczano grunty klas I-II. To oznacza, że ta ważna dla rozwoju gminy sprawa utknie na długie miesiące, a władze muszą zacząć opracowywać nowy plan zagospodarowania.

Władze Wieliczki od dawna walczą z ministerstwem o wydanie zgody na to, by na cele nierolnicze można było przeznaczyć grunty położone w 29 sołectwach. Minister konsekwentnie odmawiał. Teraz burmistrz solnego miasta chce zmienić strategię.
- W związku z wyrokiem NSA po świętach zaplanowaliśmy spotkanie z kancelarią prawną prowadzącą tę sprawę - informuje Łukasz Sadkiewicz, wiceburmistrz Wieliczki odpowiedzialny za strategię i rozwój. - A na początku nowego roku poprosiliśmy o spotkanie z ministrem rolnictwa. Planujemy przedstawić mu nową propozycję odrolnienia z wyłączeniem gruntów klasy I i II - dodaje wiceburmistrz.

Chodzi o około 20 ha, a gmina chce w sumie przeprowadzić odrolnienie około 1 300 ha. Sadkiewicz nie wyklucza, że szef resortu rolnictwa poda jeszcze inne warunki, które należy uwzględnić, by odrolnienie było możliwe. - Chcemy się z nimi zapoznać - wyjaśnia.

W budżecie gminy zarezerwowano 400 tys. zł na ponowne przygotowanie planu zagospodarowania przestrzennego. Piotr Ptak, radny PO, stwierdza, że tych problemów można było uniknąć. - Jeszcze w zeszłym roku podkreślałem, że nie warto przeznaczać wszystkich gruntów na odrolnienie, a zwłaszcza tych klasy I i II.
źródło: http://www.gazetakrakowsk...untow,id,t.html
markoantonio - 18-12-2011, 06:25

Miejmy nadzieję ,że dojdzie do konsensusu i dojdzie do szybkiego odrolnienia gruntów powyżej 2 klasy.

[ Komentarz dodany przez: master7: 18-12-2011, 11:35 ]
Albo cytujemy poprawnie,albo wcale

master7 - 18-12-2011, 11:38

Jak dla mnie trochę mało czytelny ten tekst.
Czyli jak to teraz jest?
Dla obszaru A plan jest, a dla reszty nadal nie ma? Czy może w ogóle planu nie ma?

nacomito - 18-12-2011, 12:51

master7 napisał/a:
Czyli jak to teraz jest?

Plan dla obszaru A jest uchwalony i mimo, że został zaskarżony - obowiązuje. Pozostałe obszary, jak tak dalej pójdzie, czekać mogą do u... śmierci.

merevel - 19-12-2011, 14:30

całość Wieliczki ma plan, z tymże tylko obszar A ma nowy. Dzięki temu na styku obszarów wychodzą ciekawe kwiatki :)

http://www.wieliczka.e-mp...ct_id=wieliczka

nacomito - 20-12-2011, 11:06

Znów nie ma zgody na odrolnienie Wieliczki
Cytat:

KONTROWERSJE. Sąd uwzględnił kasację ministra rolnictwa złożoną od korzystnego dla Wieliczki wyroku WSA. Sprawa odrolnienia gruntów ma trafić ponownie na sądową wokandę. Władze gminy chcą jak najszybciej spotkać się w Warszawie z ministrem Markiem Sawickim.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie, zwróconą mu sprawę dotyczącą przekwalifikowania ponad 1,3 tys. hektarów gruntów w gminie Wieliczka z rolnych na budowlane i usługowo - komercyjne, może rozpatrywać nawet kilkanaście miesięcy, a werdykt w sprawie która ciągnie się od maja 2009 roku jest niewiadomą. Dlatego władze Wieliczki będą próbować rozwiązać problem w inny sposób.

- W związku z wyrokiem Naczelnego Sądu Administracyjnego (tam rozpatrywano kasację - przyp. Jol.), zaraz po świętach zaplanowaliśmy spotkanie z kancelarią prawną prowadzącą sprawę odrolnienia, a na początku nowego roku powinniśmy spotkać się z ministrem rolnictwa Markiem Sawickim. Poprosiliśmy o to spotkanie, a minister wyraził na to zgodę. Zamierzamy przedstawić Markowi Sawickiemu nowy projekt odrolnienia działek - z wyłączeniem z naszego wniosku gruntów rolnych klas I i II, których jest w sumie około 20 hektarów - twierdzi wiceburmistrz Wieliczki Łukasz Sadkiewicz. Dodaje: - Zapewne minister poda jeszcze inne - swoje - warunki, które należy uwzględnić by było możliwe odrolnienie. Chcemy się z nimi zapoznać.

Burmistrz Wieliczki Artur Kozioł mówi, że rozważa też złożenie drugiego - zmodyfikowano - wniosku o zmianę statusu tysięcy hektarów gruntu. - W pierwszej kolejności chcielibyśmy uzyskać zgodę na odrolnienie tych obszarów jest gęsta zabudowa. Jeśli będzie to konieczne, będziemy wprowadzać te zmiany punktowo. Liczę, że podczas spotkania z ministrem Sawickim uda się ustalić, o odrolnieniu jakich gruntów można rozmawiać, a które obszary nie wchodzą w ogóle w grę. Sądzę, że w pierwszym kwartale przyszłego roku będzie wiadomo, czy mamy szansę na ministerialną zgodę na odrolnienie choć części działek, oraz na jakich warunkach - mówi Artur Kozioł.

Jakimi argumentami kierował się NSA uchylając korzystny dla Wieliczki wyrok WSA sprzed ponad 1,5 roku - na razie nie wiadomo. Uzasadnienie dla uznania kasacji nie dotarło jeszcze do wielickiego UMiG. Narazie pewnikiem jest tylko informacja przesłana przez kancelarię prawną, której gmina zleciła prowadzenie "sprawy odrolnienia". W e-mailu tym napisano: "Przed NSA odbyły się trzy rozprawy odnośnie skarg Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi na wyroki WSA wWarszawie z dnia 28 kwietnia 2010 roku (...). NSA w każdej ze spraw wydał wyrok, w którym: uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę Wojewódzkiemu Sądowi Administracyjnemu do ponownego rozpoznania oraz odstąpił od zasądzenia kosztów postępowania w całości".

O kontrowersjach związanych z ministerialną odmową, dotyczącą przekwalifikowania wielickich gruntów rolnych, pisaliśmy wielokrotnie. Wniosek o odrolnienie działek gmina Wieliczka złożyła do Ministerstwa Rolnictwa na początku 2009 roku. Kilka miesięcy potem - w maju - z Warszawy nadeszła odpowiedź negatywna. W czerwcu władze podkrakowskiej gminy odwołały się od tego postanowienia, ale nic to nie dało. W lutym 2010 roku gmina skierowała w tej sprawie skargę do Ministerstwa Rolnictwa.

Wedle prawa, w takiej sytuacji minister Sawicki mógł zmienić wcześniejszą decyzję na mocy tzw. autokorekty lub oddać sprawę do sądu. Wybrał drugie rozwiązanie. W kwietniu 2010 roku, WSA uchylił wszystkie niekorzystne dla Wieliczki postanowienia i odesłał je do ponownego rozpatrzenia przez Marka Sawickiego, który złożył kasację od tego wyroku. Na werdykt NSA czekano prawie 1,5 roku (od ubiegłorocznych wakacji).
Jolanta Białek
źródło:
http://www.dziennikpolski...l,,0:pag:2#nav0

aciow - 02-01-2012, 19:13
Temat postu: pytanie
witam
czy jest mozliwe przekształcenie 1 działki rolnej na budowlana i jakie to są koszta tzn wykonanie plany pzrestrzennego i przekfalikowania na własny koszt

nietopesh - 02-01-2012, 19:23

o ile mi wiadomo takie przekształcenie jest aktualnie NIEMOŻLIWE
Mig - 03-01-2012, 20:50

Ciekawe ile to wszystko jeszcze potrwa? Pewnie za 2 lata dowiem się, że moja działka jednak nie będzie budowlana... Czy tylko nasza gmina ma takie chore problemy?

Zastanawiam się, czy jakby tak osobiście pochodzić, popytać, "posmarować", to dałoby się coś przyspieszyć. Jakbym wiedziała, że np. za rok będzie można już coś działać konkretnie, to byłabym spokojniejsza :)

Jak mogę sprawdzić klasę swojego gruntu, gdzieś na mapkach w necie? Czy muszę się pofatygować do urzędu?

nacomito - 03-01-2012, 21:48

Mig napisał/a:
Jak mogę sprawdzić klasę swojego gruntu,

Zastukaj do Wydziału Geodezji. Bez smarowania.

Jak Ci bardzo pilno, możesz pójść za przykładem: http://www.gazetakrakowsk...lenia,id,t.html

T - 03-01-2012, 21:50

Mig napisał/a:
Ciekawe ile to wszystko jeszcze potrwa? Pewnie za 2 lata dowiem się, że moja działka jednak nie będzie budowlana... Czy tylko nasza gmina ma takie chore problemy?

Nie. Problemy z planami mają również inne gminy.

Mig napisał/a:
Zastanawiam się, czy jakby tak osobiście pochodzić, popytać, "posmarować", to dałoby się coś przyspieszyć. Jakbym wiedziała, że np. za rok będzie można już coś działać konkretnie, to byłabym spokojniejsza :)

Ale konkretnie o co chodzi? Jaka jest Twoja aktualna sytuacja? Twoja działka aktualnie jest rolna a w nowym planie została ujęta jako budowlana? Jeśli liczysz na indywidualną zmianę w planie to niemal niemożliwe (jeżeli mnie pamięć nie myli - poprawcie ewentualnie- to zmiana w planie wymaga przegłosowania przez radę miejską).
BTW Mig - złożyłaś wniosek o "przekwalifikowanie" działki, gdy zbierano uwagi od mieszkańców?
Pochodzić i popytać w urzędzie o możliwości to dobry początek; czasem można znaleźć rozwiązania legalne a alternatywne - mnie tak się udało (choć w innej kwestii). Jeśli jednak chcesz, jak rozumiem, rozpocząć za rok budowę na działce, która jest aktualnie rolna, to przygotuj się na częste nawiedzanie Urzędu Gminy i wypytywanie w kółko o to samo: kiedy będzie decyzja w/s nowego planu. I to może zająć dłużej niż rok - zobaczymy jak pójdzie w ministerstwie rolnictwa.

Mig napisał/a:
Jak mogę sprawdzić klasę swojego gruntu, gdzieś na mapkach w necie? Czy muszę się pofatygować do urzędu?

Na stronie urzędowej powiatu a konkretnie Wydziału Geodezji i Kartografii u góry jest link w postaci rysunku z kulą ziemską i napisem Powiatowy Geo-Serwis, klikasz, czekasz chwilkę i na mapie szukasz swojej działki. Nie wiem tylko czy są to dane po aktualizacji, którą w terenie robili w zeszłym roku.

Ania5 - 04-01-2012, 07:49

Problem z planem jest jeden z centrum miasta robi się wieś, odnoszę wrażenie że radni nie wiedzieli nad czym głosują nie rozumieli zapisów w planie
T - 04-01-2012, 11:14

Ania5 napisał/a:
Problem z planem jest jeden z centrum miasta robi się wieś, odnoszę wrażenie że radni nie wiedzieli nad czym głosują nie rozumieli zapisów w planie

Jestem w nastroju więc zapytam: ale o so chodzi?
Plan (aktualnie obowiązujący i obecnie przygotowywany) jest pełen dla mnie zaskakujących rozwiązań, ale akurat nie rozumiem kwestii wsi w centrum - radni zmienili pzeznaczenie Rynku Górnego na działalność rolniczą? Bardzo chętnie o planie porozmawiam, bo mam z nim osobiste przejścia i chcę zrozumieć dokładnie jak powstaje plan. Chcę wiedzieć gdzie i kiedy można interweniować podczas prac nad następnym, bo chcę moje sprawy wyjaśnić w ciągu kilku najbliszych lat. Ale potrzebuję szczegółów, potrzebuję punktów odniesienia, ewidentnych błędów projektanta, zleceniodawcy etc aby mieć podstawę prawną i kartę pretargową w rozmowach z urzędnikami.
Czy radni i posłowie wiedzą nad czym głosują? Wielu dowiodło, że nie ma pojęcia - zresztą ktoś na forum przytoczył jak wyglądało głosowanie nad zmianami w planie.

nietopesh - 04-01-2012, 11:45

T napisał/a:
gdzie i kiedy można interweniować podczas prac nad następnym


Nie wiem jak w centrum, ale na wioskach po opracowaniu wstępnego studium, czyli jak się urbanistom nakreśliło były spotkania z burmistrzem w ramach zebrań sołeckich. Podczas tych spotkań omawiane było studium i zgłaszane problemy. Była też informacja na temat trybu zgłaszania poprawek do planu.

W tym wątku gdzieś ktoś chyba nawet wrzucał info ze strony urzędu w tej sprawie.

Mig - 04-01-2012, 14:22

T napisał/a:

Ale konkretnie o co chodzi? Jaka jest Twoja aktualna sytuacja? Twoja działka aktualnie jest rolna a w nowym planie została ujęta jako budowlana?
BTW Mig - złożyłaś wniosek o "przekwalifikowanie" działki, gdy zbierano uwagi od mieszkańców?


Nie jestem biegła w tych wszystkich kwestiach, nie za wiele się orientuję, więc odpowiem na Twoje pytania, tyle co wiem ;)
Wchodząc w linka, który podałeś i patrząc na legende moja sytuacja przedstawia się następująco: działka ma klasę użytkową RIVa - co to dokładnie oznacza? (część ma ŁIV - to jak rozumiem są łąki), granicę są prawnie wyznaczone, działka jest gruntem ornym. Do reszty informacji nie mam uprawnień.
Nie wiem, na ile te mapki są aktualne, ale nie widać na nich dwóch domów, które stoją co najmniej od dwóch lat, chyba, że tam stać nie powinny, ale w to wątpię.

Edit: Doczytałam teraz, że "Ostatnia aktualizacja: 2011-12-28 00:02:02
Stan bazy ewidencyjnej, z której dokonano aktualizacji: 2011-12-27"

Nie składałam chyba żadnego wniosku (a kiedy były zbierane te uwagi od mieszkańców?)

Czy mi spieszno, aż tak bardzo do budowy domu? Nie zależy to tylko od moich chęci, ale chciałam przygotować sobie grunt - w pełnym tego słowa znaczeniu ;) Jednak w ciągu 2 lat, chciałabym mieć już stan surowy. Ach, te marzenia...

T - 04-01-2012, 14:29

nietopesh napisał/a:
na wioskach po opracowaniu wstępnego studium, czyli jak się urbanistom nakreśliło były spotkania z burmistrzem w ramach zebrań sołeckich. Podczas tych spotkań omawiane było studium i zgłaszane problemy. Była też informacja na temat trybu zgłaszania poprawek do planu.


U nas we wsi takie zebranie było raz lub góra dwa i to daaaawno temu (wiem od sąsiada, mnie się wtedy jeszcze wygodnie mieszkało w Krakowie - meldunek tutaj mam cztery lata) Wiem też o teoretycznych i oficjalnych możliwościach zgłaszania poprawek do planu, udało mi się wykorzystać wszystkie - skutek marny. Szukam rozwiązań alternatywnych choć nadal legalnych.

maciek_m - 04-01-2012, 15:11

Czy wie ktoś może o zabudowie siedliskowej (zagrodowej) czy dopuszcza ja obecny plan zagospodarowania przestrzennego? Jeśli tak to byłaby to jakaś alternatywa na działkach rolnych.
T - 04-01-2012, 15:23

Mig napisał/a:
Nie jestem biegła w tych wszystkich kwestiach, nie za wiele się orientuję

Nie chcę straszyć, ale myślę że potwierdzi to każdy, kto sam nadzorował pracę na swojej budowie, że musisz być biegła albo przynajmniej się dobrze orientować lub znaleźć osobę, która będzie stale pomagać w takich kwestiach. Inaczej zginiesz w papierach.

Mig napisał/a:
Wchodząc w linka, który podałeś i patrząc na legende moja sytuacja przedstawia się następująco: działka ma klasę użytkową RIVa - co to dokładnie oznacza?

To nie za wiele wnosi w tym momencie. Jeśli np w nowym planie działka jest przeznaczona pod budowę a minister zgodzi się w tym planie na odrolnienie od IV klasy (choć wydaje mi się, że na to wystarczyłaby zgoda wojewody) to budowa na tej działce będzie możliwa.

Mig napisał/a:
Nie składałam chyba żadnego wniosku (a kiedy były zbierane te uwagi od mieszkańców?)

Nie pamiętam. Pewnie ze dwa lata temu. Gdzieś w tym wątku były na pewno dyskusje i o tym.

Mig napisał/a:
Czy mi spieszno, aż tak bardzo do budowy domu? Nie zależy to tylko od moich chęci, ale chciałam przygotować sobie grunt - w pełnym tego słowa znaczeniu ;) Jednak w ciągu 2 lat, chciałabym mieć już stan surowy. Ach, te marzenia...

Mogę opowiadać, że będzie dobrze, ale jak ma być to się musisz zająć sprawą na poważnie i zorientować jakie masz możliwości. Najważniejsze to sprawdźić w aktualnym planie zagospodarowania jakie przeznaczenie ma działka. W zależności od wyniku musisz zdecydować o kolejnych krokach. Jeśli działka jest budowlana - zabieraj się jak najszybciej za papiery a stan surowy za dwa lata jest realny. Jeśli działka jest rolna masz kłopot. Sprawdzasz projekt nowego planu (jest teraz w ogóle dostępny? ja nie wiem) i jeśli działka jest budowlana - czekasz na rozwój sytuacji. Jesli działka w nowym planie jest rolna masz przekichane, bo czeka Cię dużo walki o przekwalifikowanie jej na budowlaną. W takiej sytuacji stan surowy za dwa lata jest nierealny.

Mig - 04-01-2012, 15:40

T napisał/a:
Mig napisał/a:
Nie jestem biegła w tych wszystkich kwestiach, nie za wiele się orientuję

Nie chcę straszyć, ale myślę że potwierdzi to każdy, kto sam nadzorował pracę na swojej budowie, że musisz być biegła albo przynajmniej się dobrze orientować lub znaleźć osobę, która będzie stale pomagać w takich kwestiach. Inaczej zginiesz w papierach.


Jeśli chodzi o brak mojej wiedzy, to myślę, że w jakimś stopniu nabędę ją z czasem. Resztę powierzę komuś, kto się na tym zna lepiej ode mnie i równie jak mnie zależy, by coś w kwestiach odrolnienia poszło do przodu :) W pojedynkę, bym w to nie wchodziła, bez obaw.

Co do wniosków - to podobnie jak Ty - mieszkam w gminie od 1,5 roku, więc wiele spraw mnie ominęło, a może wtedy nie interesowało, tak jak dziś.

Cytat:
Najważniejsze to sprawdźić w aktualnym planie zagospodarowania jakie przeznaczenie ma działka.


A jak często zmieniają się plany zagospodarowania? bo moja działka była dotychczas rolna, chyba, że zmieniło się to, a nikt nie dopilnował, by sprawdzić, jaki faktycznie ma status. No nic, trzeba będzie się zainteresować tak już całkiem poważnie tematem.

T., Ty masz działkę rolną i różnymi sposobami próbujesz ją przekwalifikować, czy to o czym piszesz dotyczy innej sprawy?

T - 04-01-2012, 15:59

Mig napisał/a:
A jak często zmieniają się plany zagospodarowania? bo moja działka była dotychczas rolna

Jeśli mieszkasz poza miastem to obowiązuje plan z 2005 roku. Plany nie zmieniają się zbyt często i dlatego przy każdej zmianie planu trzeba pilnować swojej działki.

Mig napisał/a:
T., Ty masz działkę rolną i różnymi sposobami próbujesz ją przekwalifikować, czy to o czym piszesz dotyczy innej sprawy?

Ja mam kilka spraw, w tym tzw odralnianie działki (ale na tym mi teraz najmniej zależy).

T - 04-01-2012, 16:52

maciek_m napisał/a:
Czy wie ktoś może o zabudowie siedliskowej (zagrodowej) czy dopuszcza ja obecny plan zagospodarowania przestrzennego? Jeśli tak to byłaby to jakaś alternatywa na działkach rolnych.

Są obszary zabudowy zagrodowej i jednorodzinnej MRJ. Wyróżniają się w zasadzie tym, że najmniejsza działka jaką możesz wydzielić na MRJ jest o parę arów większa niż na zwykłej zabudowie jednorodzinnej. Nadal są to tereny budowlane. Natomiast w opisie do terenów R, gdzie teoretycznie można by pokusić się o budowę siedliska, zabrania się budowania nowych obiektów kubaturowych. Czyli sprawa jest trochę niejasna i na bazie niejasności ktoś może sprówać to przepychać.
Poza tym do zabudowy siedliskowej musisz mieć ponad 1ha i być rolnikiem. Oba warunki można próbować obejść na rózne sposoby, ale nie wiem czy ma sens angażowanie się w dodatkowe koszty i kłopoty, gdy na końcu dowiesz się, że na zagrodową zabudowę w strefie R i tak nie dostaniesz zgody. Musiałby ktoś próbować przejść całą procedurę albo pofatygować się i przepuścić parę pism przez urząd.

makbeth - 16-01-2012, 11:04

Nie wiem, czy ktoś o tym pisał, ale proponuję się zapoznać z poniższymi linkami, może kogoś to dotyczy...
http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/5F6097D73A
http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/9D4F9F5F43
:)

nacomito - 16-01-2012, 13:52

Cytat:
SENTENCJA
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie […] po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 21 listopada 2011 r. sprawy ze skargi A. spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w K. na uchwałę Rady Miejskiej w Wieliczce z dnia 10 listopada 2010 r. nr XLVI/763/2010 w przedmiocie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego
I. stwierdza nieważność zaskarżonej uchwały w części obejmującej § 10 ust. 2 pkt 3 w zakresie od słów: "w celu zapewnienia bezpieczeństwa" aż do słów "dla nowo wznoszonych obiektów", § 10 ust. 2 pkt 4, § 13 pkt 5 i 6, § 26 ust. 5 pkt 6, § 26 ust. 5 pkt 7 w zakresie słów: "i 6", § 28 ust. 5 pkt 4, § 29 ust. 4 pkt 5, § 30 ust. 3 pkt 5 w zakresie słów: "podziału terenów oraz", § 33 ust. 5 pkt 6, § 34 ust. 3 pkt 8 w zakresie słów: "podziału terenów oraz", § 36 ust. 3 pkt 5 w zakresie słów: "podziału terenów oraz";
II. stwierdza nieważność zaskarżonej uchwały w zakresie obejmującym załącznik nr 1 – rysunek miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, obejmującej następujące obszary: 45MN, 133MN, 134MN, 136MN, 38MW, 139MN, 68U, 66U, 18PU, 8U, 12MNO i 42U;
III. w pozostałym zakresie skargę oddala;
IV. zasądza od Rady Miejskiej w Wieliczce na rzecz strony skarżącej A. spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w K. kwotę 557 zł (słownie pięćset pięćdziesiąt siedem złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania.
źródło: http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/5F6097D73A
nacomito - 22-02-2012, 17:41

W porządku obrad XVI zwyczajnej sesji Rady Miejskiej w Wieliczce w dniu 28 lutego 2012 roku (wtorek) znajdują się m.in.:
    3. Uchwała w sprawie przystąpienia do sporządzenia zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego Miasta i Gminy Wieliczka – obszar A.
    4. Uchwała w sprawie przystąpienia do sporządzenia zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego Miasta i Gminy Wieliczka – obszar D.
    5. Uchwała w sprawie przystąpienia do sporządzenia zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego Miasta i Gminy Wieliczka – obszar D.

Artur3 - 23-02-2012, 17:43

Może władze poprawią to co ostało zepsute :564:
Tomek - 24-02-2012, 07:29

Skoro jest wyrok sądu to raczej muszą poprawić plan.
Pytanie co dalej, czy np spółka będzie dochodzić odszkodowania np z tytułu utraconych zysków ?

dracena0000 - 24-02-2012, 21:30

]Witam wszystkich, czy ktoś ma jakąś informacje na temat tego kiedy zostaną odrolnione działki na Rożnowej?? to jest chyba obszar B
nacomito - 24-02-2012, 22:10

A złożyłeś taki wniosek-uwagę?
figruska - 25-02-2012, 09:36

o co chodzi z tym wnioskiem ? mnie interesuje obszar -d ; złożyłam 5-6 lat temu pismo w starostwie o odrolnienie działki, czy teraz muszę coś jeszcze złożyć? dzięki za informacje ...
figruska - 25-02-2012, 09:39

a może ktoś coś coś wie kiedy będzie możliwe odrolnienie ...???/obszar d-
kokotów/

dracena0000 - 25-02-2012, 21:26

Witam ponownie, od 2007roku staram się o odrolnienie działki na Rożnowej (obszar B) za każdym razem osyłają mnie i mówią aby przyjść za dwa miesiące noi tak mija już prawie piąty rok. Wniosek o przekfalifikowanie działki złorzyłam w sekretariacie burmistrza, i tak się zastanawiam czy uda mi się wybudować dom zanim się zestarzeje?????
Aleksander - 26-02-2012, 13:03

Tomek napisał/a:
Skoro jest wyrok sądu to raczej muszą poprawić plan.
Pytanie co dalej, czy np spółka będzie dochodzić odszkodowania np z tytułu utraconych zysków ?


Każdy za swoje błędy płaci.

andrzej2011 - 27-02-2012, 09:33

W przypadku błędnych decyzji Rady Miejskiej i Burmistrza zapłacą podatnicy !!!
prezes - 28-02-2012, 18:15

pewnie jeszcze nie jeden raz zapłacimy za błędne decyzje :!!!!
nacomito - 29-02-2012, 09:47

Sposób na odrolnienie wielickich gruntów
Cytat:
WIELICZKA. Rozpoczęto rozmowy "z Warszawą" o przekształceniu z rolnych na budowlane ponad 1,3 tys. hektarów gruntów w gminie Wieliczka.

Pierwsze robocze spotkania odnośnie "odrolnienia Wieliczki" odbyło się w Ministerstwie Rolnictwa w Warszawie w tym miesiącu. Kolejne takie rozmowy zaplanowano pojutrze.
- Podczas wizyty w Warszawie spotkaliśmy się między innymi z Kazimierzem Plocke, sekretarzem stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Z tych rozmów wynika, że konieczne jest znalezienie nowej ścieżki dla odrolninia naszych gruntów. Projektów, jak to zrobić jest kilka. Sądzę do połowy tego roku w tej sprawie będą już wszystkie ustalenia - uważa burmistrz Wieliczki Artur Kozioł. Dodaje: - W Ministerstwie Rolnictwa jest wola, by sprawa ta została wreszcie załatwiona.

Ponieważ kompleksowa zmiana statusu ponad 1,3 tys. hektarów gruntów nie wchodzi w grę, trwa poszukiwanie sposobów, pozwalających na jak najszybsze przekształcenie tych działek na budowlane - "po kawałku". Rozważane są też starania o zgodę na odrolnienie gruntów odrębnie w każdym sołectwie. Brane pod uwagę są także: wyłączenie z wielickiego wniosku gruntów rolnych klas I i II, których jest w sumie około 20 hektarów, a także próba odrolnienia na razie tylko tych działek, które znajdują się na obszarach, gdzie jest gęsta zabudowa.

- Niezależnie od tego, które rozwiązanie zostanie wybrane trzeba liczyć się z tym, że przekształcenie działek nie nastąpi szybko. Być może uda się zrobić cos w tym względzie przed końcem tego roku, ale większość procedur będzie toczyć się na pewno jeszcze w 2013 roku - twierdzi burmistrz Wieliczki.

O kontrowersjach związanych z ministerialną odmową, dotyczącą przekwalifikowania 1,3 tys. hektarów wielickich gruntów rolnych, pisaliśmy wielokrotnie.

Wniosek o odrolnienie działek gmina Wieliczka złożyła do Ministerstwa Rolnictwa na początku 2009 roku. Kilka miesięcy potem - w maju - z Warszawy nadeszła odpowiedź negatywna. W czerwcu władze podkrakowskiej gminy odwołały się od tego postanowienia, ale nic to nie dało. W lutym 2010 roku gmina skierowała w tej sprawie skargę do Ministerstwa Rolnictwa.

Wedle prawa, w takiej sytuacji minister Sawicki mógł zmienić wcześniejszą decyzję na mocy tzw. autokorekty lub oddać sprawę do sądu. Wybrał drugie rozwiązanie. W kwietniu 2010 roku WSA uchylił wszystkie niekorzystne dla Wieliczki postanowienia i odesłał je do ponownego rozpatrzenia przez Marka Sawickiego, który złożył kasację od tego wyroku. Została ona uwzględniona przez NSA w grudniu 2011 roku.

Inny wariant przekształcania działek, to wprowadzanie punktowych zmian w planie zagospodarowania. Podczas wczorajszej sesji wieliccy radni zatwierdzili uchwałę o przystąpieniu do sporządzenia takiej korekty na terenach w Kokotowie, gdzie powstaje strefa przemysłowa. Chodzi o przekwalifikowanie gruntów rolnych na usługowe na potrzeby krakowskiej firmy Logistic. "Właściciel działki uzyskał pozwolenie na budowę hali magazynowej (...), natomiast wprowadzenie zmiany przeznaczenia pozostałej części działki umożliwi realizację II etapu tej inwestycji. Dzięki temu przedsięwzięciu powstanie ok. 1000 nowych miejsc pracy. Ponadto inwestor uzbroi teren w sieć gazową i elektroenergetyczną, co pozwoli na przyłączenie do niej także sąsiednich nieruchomości" - napisano w uzasadnieniu do uchwały, będącej wnioskiem o odrolnienie kokotowskich gruntów.
Jolanta Białek
źródło: http://www.dziennikpolski...ch-gruntow.html
maciek_m - 29-02-2012, 10:19

Czy orientuje się ktoś dlaczego w XVI zwyczajnej sesji Rady Miejskiej w Wieliczce punkty 4 i 5 porządku obrad są takie same, a pominięto obszary B i C planu?
nacomito - 29-02-2012, 10:48

maciek_m napisał/a:
punkty 4 i 5 porządku obrad są takie same
Są to jedynie tytuły uchwał, a dokładnie czego one tyczą można się dowiedzieć z treści uchwał, dostępnych w biurze Rady, a po czasie w BIP.
maciek_m - 29-02-2012, 11:13

Dziękuję za odpowiedź.
Coś czuję, że dla zwykłego obywatela to ta sprawa się jeszcze będzie dłuuuuugo ciągnęła. Priorytetowo brane są jedynie pod uwagę interesy firm - nawet w przypadku odralniania i zmiany planu zagospodarowania.

nacomito - 02-03-2012, 23:54

Zmienią plan miejscowy dla Wieliczki
Dziennik Polski napisał/a:

PLANOWANIE. Złagodzenie rygorów odnośnie kąta nachylenia dachów budynków oraz uelastycznienie zapisu o rezerwacji "na zieleń" ponad połowy zabudowywanej działki - takie korekty zostaną wprowadzone do planu zagospodarowania przestrzennego dla miasta.

Uchwała w tej sprawie' została zatwierdzona podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej. Gdy zakończą sic procedury związane z korektą planistycznego dokumentu (trzeba będzie poczekać na to kilka miesięcy), zniknie wymóg budowania w Wieliczce wyłącznie spadzistych dachów. Jednak kąt nachylenia nmiejszy niż 35 stopnia będą mogły mieć tylko pokrycia obiektów remontowanych. Natomiast w przypadku wznoszenia nowych budynków nadal obowiązuje zapis o spadzistych dachach.

Kolejna nowość to dopuszczenie pokrywania dachów materiałem innym niż dachówka. Przepis ten będzie obowiązywał tylko w strefie ochrony konserwatorskiej, a więc w centrum miasta.

Wprowadzone zostaną także zmiany "w przedmiotach dotyczących wskaźników intensywności zabudowy, powierzchni biologicznie czynnej w strefie konserwatorskiej K1 oraz obniżenie wskaźnika ilości miejsc parkingowych w stosunku do funkcji budynku i jego powierzchni". Innymi słowy - z planu zniknie m.in. wymóg rezerwacji ponad połowy danej działki "na zieleń", a pozostawienie tylko 40 proc. na zabudowę.

O taki retusz dokumentu planistycznego dla Wieliczki mieszkańcy i przedsiębiorcy apelowali od ponad roku, gdy w mieście zaczął obowiązywać nowy plan. Krytycznie o rygorach tego dokumentu wypowiadali się też radni opozycyjni. Uważali' oni, że kwestia kształtu dachów powinna być unormowana bardziej elastycznie, a wymóg przeznaczenia, aż 60 proc. działki na teren zielony blokuje wielickie inwestycje.

Z korektą zapisów miejscowego planu trzeba było jednak czekać do czasu, aż wyrok w sprawie tego dokumentu wyda Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie, gdzie w styczniu 2011 roku zaskarżył go ówczesny wojewoda małopolski Stanisław Kracik. Jego zarzuty wobec planu były zupełnie inne, niż wysuwane przez wieliczan, jednak skarga ta zablokowała możliwość wprowadzania korekt w planistycznym dokumencie na wiele miesięcy.
JOLANTA.BIAŁEK

andrzej2011 - 04-03-2012, 18:04

Czyli rada miejska, która podjęła uchwałę dotyczącą przyjęcia planu chciała z centrum miasta zrobić peryferie. Szkoda że w zasadzie radni z burmistrzem działali na skodę miasta :029:
lexy - 06-03-2012, 18:57

Witam wszystkich, mam następujący problem: jakieś 4 lata temu kupiłam działkę rolną w Golkowicach, jest to obszar C. Na mapie napisane, że jest to PS3. Wszyscy łącznie z urzędnikami w gminie zapewniali nas z mężem, że niedługo wchodzi nowy plan zagospodarowania i że nasza działka będzie w nim ujęta jako budowlana. Niedługo po tym okazało się, że minister zablokował nowy plan zagospodarowania no i nasze plany legły w gruzach. Cały czas jesteśmy zmuszeni wynajmować mieszkanie, a działka leży i już straciłam jakąkolwiek nadzieję. :029: Nigdy nie składaliśmy do gminy żadnych podań o odrolnienie, ponieważ jak tam dzwoniłam to mnie informowano, że nic nie przyjmują bo nowy plan jest zablokowany. I teraz mam takie pytanie, czy ktoś się orientuje kiedy ewentualnie obszar C bedzie rozważany i czy w ogóle będzie rozważany do odralniania i kiedy i czy muszę skłądać jakieś wnioski ku temu, czy to się stanie samo odrolnione( ta nasza działka) i skąd mam wiedzieć kiedy mam ten wniosek złożyć, żeby nie przeoczyć. Z góry dziękuję za odpowiedź
sprox - 07-03-2012, 02:21

Na to pytanie odpowiedziec moze tylko przemo, bo tylko on zna wszystkie odpowiedzi (dosc czesto, jednakze, odpowiedzi nie pasuja do pytan).
Artur3 - 07-03-2012, 09:46

znawca ekspert, niedoceniany :fakyou:
figruska - 07-03-2012, 16:54

ja mam także pytanie podobne do Lexy /jesteśmy w takiej samej sytuacji/ , czy trzeba w gminie złożyć aktualne pismo o odrolnienie??? jeżeli firma logistic dostała możliwość zmiany punktowej w planie i będzie budowała na działce rolnej to może my też wystąpimy z takim wnioskiem??? dzięki za pomoc i pozdrawiam wszystkich , którzy czekają na odrolnienie...!!!!
figruska - 07-03-2012, 17:02

tak ..tak ...znawco , specjalisto obrońco ministra ...pomóż coś i nie grzmij na tych co chcą mieć domek marzeń!!!
kmc - 07-03-2012, 22:19

Wszystko jest na dobrej drodze... Musimy jednak obserwować, które to działki zostaną uwzględnione w poprawionym planie i ewentualnie reagować. Więcej na ten temat na tą chwilę nie mam co piać. ;)
merevel - 08-03-2012, 10:47

lexy napisał/a:
Witam wszystkich, mam następujący problem: jakieś 4 lata temu kupiłam działkę rolną w Golkowicach, jest to obszar C. Na mapie napisane, że jest to PS3.


a co to za cudo PS3. Jesteś pewna że masz takie oznaczenie? Z tego co się orientuję oznaczenie PS w obszarze C nie występuje....

Może US ??

lexy - 08-03-2012, 18:42

Mąż mówi, że PS jest napisane na mapie i że to pastwiska, więc nie wiem
rych77 - 09-03-2012, 08:07
Temat postu: Oznaczenia w MPZG
Witam,
w uchwałach o przyjęciu aktualnie obowiązującego MPZP dla każdego obszaru są opisane oznaczenia terenów.
Pod tym linkiem jest uchwała dla obszaru C http://img.iap.pl/s/80/20...Wieliczka_C.pdf

§6 mówi:
W tekście i na rysunku planu stosuje się następujące symbole identyfikacyjne określające tereny o różnym sposobie przeznaczenia:
UPI – tereny zabudowy usług publicznych o znaczeniu gminnym i ponadlokalnym (§7),
UPII – tereny zabudowy usług publicznych o znaczeniu lokalnym (§8),
UC – tereny zabudowy usług komercyjnych (§9),
PU – tereny obiektów produkcyjno-usługowych, składów i magazynów (§10),
MRJ – tereny zabudowy zagrodowej i zabudowy mieszkaniowej jednorodzinnej (§11),
ZC – tereny cmentarzy (§12),
US – tereny sportu i rekreacji z zielenią towarzyszącą (§13),
ZN – tereny zieleni nie urządzonej (§14),
R – tereny rolnicze (§15),
ZL – tereny lasów oraz zalesień ZL1 (§16),
WS – tereny wód powierzchniowych śródlądowych (§17),
W, K, G – tereny obiektów i urządzeń infrastruktury technicznej (§18),
KDG, KDZ, KDL, KDD – tereny dróg publicznych oraz dróg wewnętrznych KDW (§19).

Pozdrawiam

merevel - 09-03-2012, 16:02

lexy napisał/a:
Mąż mówi, że PS jest napisane na mapie i że to pastwiska, więc nie wiem


nie patrz na mapki geodezyjne bo one pokazują aktualny stan użytkowania. Sprawdź swoją działkę w planie przestrzennego zagospodarowania!! Jeżeli masz R to kaplica jeśli inny rodzaj to często da się temat ugryźć :)

lexy - 10-03-2012, 19:38

merevel napisał/a:
lexy napisał/a:
Mąż mówi, że PS jest napisane na mapie i że to pastwiska, więc nie wiem


nie patrz na mapki geodezyjne bo one pokazują aktualny stan użytkowania. Sprawdź swoją działkę w planie przestrzennego zagospodarowania!! Jeżeli masz R to kaplica jeśli inny rodzaj to często da się temat ugryźć :)


Patrzylam na tą mape i mam R. Czyli co- nie będę mogła tego odrolnić i zrobić budowlanej?

kmc - 10-03-2012, 22:35

Na którą mapkę patrzyłaś? Tu masz mapki wśród których znajduje się mapa z niezrealizowanym studium zagospodarowania przestrzennego dla Gminy Wieliczka http://www.mpzp.salcity.e...ct_id=wieliczka

Z lokalizuj swoją działkę na tej mapie i będziesz wiedziała jak się rzeczy mają. :)

lexy - 11-03-2012, 01:44

kmc napisał/a:
Na którą mapkę patrzyłaś? Tu masz mapki wśród których znajduje się mapa z niezrealizowanym studium zagospodarowania przestrzennego dla Gminy Wieliczka http://www.mpzp.salcity.e...ct_id=wieliczka

Z lokalizuj swoją działkę na tej mapie i będziesz wiedziała jak się rzeczy mają. :)


Patrzylam na ta mape teraz i wyskoczylo mi MRJ, natomiast na tej mapie ktora jest na stronie Gm. Wieliczka mam oznaczenie R pastwiska PSIII. Czyli teraz mam tylko czekać- nie wiadomo ile na ten nowy plan i pod warunkiem jeszcze , że nic tam nie pozmieniają.

kmc - 11-03-2012, 12:58

lexy napisał/a:
Czyli teraz mam tylko czekać- nie wiadomo ile na ten nowy plan i pod warunkiem jeszcze , że nic tam nie pozmieniają.


Czekać i trzymać rękę na pulsie. Z tego co słyszałem to działki z glebą klasy I (gleby orne najlepsze) oraz działki z glebą klasy II (gleby orne bardzo dobre), a jest ich w studium ok. 20 ha mają pozostać rolnymi. Ma to ponoć złagodzić decyzję M. R.

kmc - 11-03-2012, 13:40

figruska napisał/a:
ja mam także pytanie podobne do Lexy /jesteśmy w takiej samej sytuacji/ , czy trzeba w gminie złożyć aktualne pismo o odrolnienie??? jeżeli firma logistic dostała możliwość zmiany punktowej w planie i będzie budowała na działce rolnej to może my też wystąpimy z takim wnioskiem??? dzięki za pomoc i pozdrawiam wszystkich , którzy czekają na odrolnienie...!!!!

Firma logistic? Nazwa nic mi nie mówi, ale czy to nie jest ta firma, która argumentowała, że pilnie potrzebuje się rozbudować, a na drodze stoi jej problem w postaci graniczenia budynku z terenem rolnym?

Jeśli tak się stanie to dojdzie do zmian punktowych w planie. Gminie jednak nie opłaca się zmieniać planu na szeroką skalę w ten sposób. Bardziej racjonalne jest ustanowienie nowego Planu Zagospodarowania przestrzennego. :)

figruska - 12-03-2012, 21:30

dowiadywałam się w gminie i będą zmieniać punktowo plan aby umożliwić powstanie strefy ekonomicznej na północy gminy /dotyczy to tylko ,niektórych działek/; jak zwykle interesy dużych stają zawsze na pierwszym miejscu....jeśli chodzi o pozostałe działki rozprawa odbędzie się 04.04.2012 ;
figruska - 12-03-2012, 21:36

.... i można trzymać kciuki ,że w końcu jakiś mądry sędzia popatrzy bardziej ludzko na tą sprawę i odrolni nam działki...
lexy - 12-03-2012, 22:09

figruska napisał/a:
.... i można trzymać kciuki ,że w końcu jakiś mądry sędzia popatrzy bardziej ludzko na tą sprawę i odrolni nam działki...


A powiedz mi czy pytałaś czy trzeba składać wnioski o odrolnienie? I czy Ty taki będziesz składała? Aaa i czy to dotyczy tylko obszaru B , czy rownież i pozostałych? Pozdrawiam

nacomito - 19-03-2012, 20:11

W BIP ukazało się ogłoszenie o przystąpieniu do zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego miasta i gminy Wieliczka – obszar A i obszar D.

Wnioski dotyczące zmian mogą być składane na piśmie do dnia 20.04.2012 r.

http://www.wrotamalopolsk..._mpzp_obszA.pdf

http://www.wrotamalopolsk..._mpzp_obszD.pdf

http://www.wrotamalopolsk..._obszDpunkt.pdf

markoantonio - 19-03-2012, 20:46

Czekam na takie ogłoszenie tylko do obszaru B, ale pewnie za szybko to nie nastapi. Pytałem się w gminie, ale nic nie wiadomo. Mowa była coś o kwietniu, ale nie na 100 %. Trzeba trzymać rękę na pulsie.
Aśik - 20-03-2012, 22:20

Te wnioski można składać chyba tylko do wymienionych działek, dobrze rozumiem ? Czy do wszystkich ? Interesuje mnie obszar D
Ata78 - 06-04-2012, 21:00

wiadomo coś o wyniku rozprawy z 4.04?
Interesuje mnie odrolnienie działki w obszarze C,kiedy można składać wnioski?

markoantonio - 10-04-2012, 08:31

Rozprawa z 04.04 przeniesiona na 17.04.2012,więc dalej trzeba czekać :))
kmc - 10-04-2012, 11:35

Według moich informacji, które uzyskałem w gminie to rozprawa rozpoczęła się 04.04.12 ale nie jest jeszcze zakończona.

Niestety mam przykrą informację dla tych, którzy liczyli na szybkie odrolnienie obszaru C.
Sąd przychylił się do stanowiska M.R.

Bartek - 10-04-2012, 21:26

Przy ilości linków które pojawiają się w tym temacie czy można poprosić o stworzenie zamkniętego tematu (zablokowanego przez moda/admina) z głównymi informacjami i opisami do nich? Wiele by to ułatwiło.

BTW. taki link: http://www.wieliczka.e-mpzp.pl/ czy to są plany, które aktualni są blokowane?

Ata78 - 11-04-2012, 07:37

Dziękuję za informacje,pozdrawiam
kmc - 11-04-2012, 19:04

Ata78 napisał/a:
wiadomo coś o wyniku rozprawy z 4.04?


Co do obszaru B decyzja ma zapaść 16.04.12.

markoantonio - 11-04-2012, 19:12

Dzięki Kmc. Mi tego w urzędzie nie powiedzieli , chociaz pytałem o obszar B.
Dlatego trzeba pytać na forum wbrew temu co mówia niektórzy :))
Pozdro

kmc - 11-04-2012, 19:19

markoantonio napisał/a:
Mi tego w urzędzie nie powiedzieli , chociaz pytałem o obszar B.


Jeden urzędnik powie, a drugi nie. Ja dzwoniłem trzy razy aż trafiłem na tego lepiej poinformowanego :) .
Pozdrawiam.

kmc - 19-04-2012, 10:15

Minister Rolnictwa tym razem wygrał w sądzie. Gmina czeka na uzasadnienie decyzji.
zizi - 20-04-2012, 12:20

Witam

Z tego co wiem to 16.04.12 miał być ogłoszony wyrok sądu co do obszaru między innymi B. Z wypowiedzi powyżej wnioskuje że sąd odrzucił zażalenie Burmistrza :( co zresztą mnie dobiło bo miałam jeszcze resztki wyprutej nadziei, że jednak działka należąca do bliskiej mi osoby będzie odrolniona. Czy ktoś wie, co teraz, dalej będą się gdzieś odwoływać, dogadają się z Ministrem "szanownym" czy przystąpią do tworzenia nowej wersji planu i będziemy czekać kolejne, co najmniej 2 lata?

Cała ta sytuacja jest tragiczna i żałosna zarazem. moim zdaniem to są gierki między partyjne pana ministra, które bardzo rzutują na zwykłych ludziach i nie pozwalają im się rozwijać DRAMAT, ale taki już nasz kraj jest, szkoda, że go tak kocham, bo dawno bym już wyjechała.

Pozdrawiam

skipper - 20-04-2012, 12:50

zizi, niestety masz rację,
to są gierki xxxi dopóki nie będzie zmiany władzy to tak będzie...

pik - 20-04-2012, 13:25

skipper napisał/a:
zizi, niestety masz rację,
to są gierki Tuskoludków i dopóki nie będzie zmiany władzy to tak będzie...

Witam.
zizi, niestety masz rację,
to są gierki i dopóki w Wieliczce plan zagospodarowania będzie przygotowywać PIS-xxx dotąt minister z PSL-u nie odrolni obszaru A, B i C.
Jeśli ktoś od początku śledzi MPZP Gminy to takich głupot jak skiper nie pisałby na tym forum.
Jeśli burmistrz swoją dumę zostawi w domu, to nowy plan będziemy mieć do 2013 roku.
Pozdrawiam.

pik - 20-04-2012, 13:26

Przepraszam obszar B, C i D.
zizi - 20-04-2012, 14:05

Ja śledzę sprawę od samego początku, tylko nie wszystkie informacje docierają do mnie tak szybko jak bym chciała, dlatego też się tu zalogowałam i przychylam się do wypowiedzi skippera także niestety pik nie przybije Ci piątki, ale temat PiS i PO oraz manipulujące opinią publiczną media, które niestety wpływają na ludzką ślepotę pogłębiając ją nie powinny być rozstrzygane na tym forum. (trochę zagmatwałam :zly: )

Jeżeli ktoś wie co teraz nastąpi (w temacie planu) to byłabym wdzięczna za odpowiedz

Pozdrawiam :030:

kmc - 20-04-2012, 16:03

W tej chwili Gmina Wieliczka czeka na uzasadnienie wyroku. Z tego co się orientuję to są pieniądze na utworzenie nowej propozycji planu w oparciu o okrojoną (zubożoną wersję) znanego chyba tu wszystkim Studium Zagospodarowania Przestrzennego. Okrojoną czyli mniej działek ma być przekwalifikowanych. Należy chyba już teraz założyć, że działek klasy I i II nie da się odrolnić. Burmistrz ma ponoć przygotowywać nową wersję planu w porozumieniu z Ministerstwem Rolnictwa. Niestety to potrwa.

Ja mam swoją teorię na ten cały cyrk, który się obecnie odbywa...
Cóż w takim kraju żyjemy.
Dla tych którzy dysponują hektarem ziemi rolnej jest jednak nadzieja aby się budować. Nie koniecznie muszą być właścicielami tej ziemi. Wystarczy że część będą dzierżawić... :027:

PS. Jednym nie pozwalają się budować na swoim, a drugim chcą dawać ziemię za złotówkę. Dawać - ale z czyjego?
http://finanse.wp.pl/kat,...1e4e8&_ticrsn=3

przemo - 20-04-2012, 17:21

Cytat:
Z tego co się orientuję to są pieniądze na utworzenie nowej propozycji planu w oparciu o okrojoną

Kolejne wydatki burmistrza :)))
Cytat:
Niestety to potrwa.

Co najmniej 4 lata.

master7 - 23-04-2012, 07:55

kmc napisał/a:
Dla tych którzy dysponują hektarem ziemi rolnej jest jednak nadzieja aby się budować. Nie koniecznie muszą być właścicielami tej ziemi. Wystarczy że część będą dzierżawić... :027:

A to nie jest tak że jak ma się powyżej 1ha gruntów rolnych, to ma się prawo do zabudowy siedliskowej?

maciek_m - 23-04-2012, 08:15

Czy zna ktoś szczegóły odnośnie zabudowy siedliskowej w gminie Wieliczka? Po przestudiowaniu treści MPZP nie znalazłem nigdzie, że dopuszczona jest zabudowa siedliskowa - jedynie dopuszczona jest rozbudowa istniejących siedlisk. Myślę, że taka opcja pozwoliła by choć części zainteresowanych na zbudowanie wymarzonego domku.
master7 - 23-04-2012, 08:36

Nie jestem tu specem ale wydaje mi się, kwestie zabudowy siedliskowej określają odrębne przepisy.
Jeśli w MPZP ni nie ma na ten temat, to powinno się stosować przepisy ogólne, czyli te inne.
Ale jak mówię to musisz sobie sprawdzić.

maciek_m - 23-04-2012, 08:42

Śledzę sytuację od początku i czasem to wydaje mi się, że lepiej gdyby tego planu wogóle nie było. Przez takie wojny międzypartyjne tracą tylko obywatele. Jeśli coś znajdę n/t tej zabudowy to dam znać na forum.
kmc - 23-04-2012, 09:38

master7 napisał/a:
Nie jestem tu specem ale wydaje mi się, kwestie zabudowy siedliskowej określają odrębne przepisy.
Jeśli w MPZP ni nie ma na ten temat, to powinno się stosować przepisy ogólne, czyli te inne.
Ale jak mówię to musisz sobie sprawdzić.


Tak. Plan planem, ale jeżeli tak jak już to wcześniej napisałem dysponujesz hektarem ziemi rolnej
możesz wnioskować o budowę budynku gospodarczego lub mieszkalno-gospodarczego. To "lub" piszę tu nie przypadkiem ponieważ w geodezji powiedzieli mi że mogę od razu wybudować budynek mieszkalno-gospodarczy natomiast w Starostwie że najpierw musi to być budynek gospodarczy, a po odbiorze przez nadzór budowlany można wnioskować o rozbudowę budynku o część mieszkalną.

Nie muszę tu chyba pisać że projekt budynku można tak przygotować żeby później w tej części gospodarczej mieć ładnie urządzony(e) pokój (pokoje). ;)

maciek_m - 23-04-2012, 09:45

Tak też słyszałem. A jakie przepisy regulują takową zabudowę siedliskową, tzn dzie je można znaleźć? Domyślam się, że trzeba być rolnikiem, dysponować hektarem przeliczeniowym gruntu i opłacać KRUS ?
master7 - 23-04-2012, 10:49

maciek_m napisał/a:
Domyślam się, że trzeba być rolnikiem,

I to zdaje się co najmniej kilka lat.
kmc napisał/a:
To "lub" piszę tu nie przypadkiem ponieważ w geodezji powiedzieli mi że mogę od razu wybudować budynek mieszkalno-gospodarczy natomiast w Starostwie że najpierw musi to być budynek gospodarczy, a po odbiorze przez nadzór budowlany można wnioskować o rozbudowę budynku o część mieszkalną.

A to ciekawe. Zgłębiałem temat w innej gminie i tam z kolei twierdzili że wystarczy mniej więcej tak:
- minimum 1 ha gruntów rolnych,
- przez kilka lat trzeba być rolnikiem (czyli przynajmniej na papierze niby coś tam uprawiać, albo kosić łąki itp)
- musisz mieć tzw dobre sąsiedztwo, czyli dostęp do drogi gminnej itp...
- składasz wniosek o zabudowie i budujesz (warunki zabudowy są określone w tamtejszym MPZP)

kmc - 23-04-2012, 15:44

Cytat:
maciek_m napisał/a:
Domyślam się, że trzeba być rolnikiem, dysponować hektarem przeliczeniowym gruntu i opłacać KRUS ?


Obecnie to nie jeden by chciał "wejść" na ten KRUS, ale to nie takie łatwe. Nie wydaję mi się żeby bycie na KRUSie czy na ZUSie miało w tym wypadku większe znaczenie. Ale jeszcze o to dopytam. Już samo dbanie o glebę nosi znamiona rolnictwa, więc sądzę że z tym aby być rolnikiem to sprawa nie jest zbyt skomplikowana (chyba że ktoś wie co innego to proszę o poprawkę). Można zawsze hodować sobie warzywniak czy uprawiać glebę pod inne cele.

Jeżeli chodzi o wykazanie że jest się w posiadaniu co najmniej hektara ziemi rolnej to zakładając że się go fizycznie nie posiada trzeba wydzierżawić brakującą część. Z umową dzierżawy i aktem własności nieruchomości trzeba się udać do Wydziału Rolnictwa przy Limanowskiego. Tam na podstawie tego co posiadamy oraz tego co dzierżawimy dostajemy zaświadczenie że jesteśmy użytkownikami danej ilości gruntów rolnych. Zaświadczenie składamy w Starostwie wraz z wnioskami.

kmc - 23-04-2012, 16:19

maciek_m napisał/a:
Śledzę sytuację od początku i czasem to wydaje mi się, że lepiej gdyby tego planu wogóle nie było.


I muszę się z Tobą zgodzić. Wielu ludziom to że Wieliczka w ogóle ma Plan związało ręce na długo. Gdyby nie to że jest wystarczyła by zwykła WZ-ka do budowy upragnionego domu. To samo z resztą usłyszałem na Limanowskiego. :|

markoantonio - 23-04-2012, 21:28

Lada moment zacznie w Wieliczce przybywać rolników :D i liczba wydzierżawianych gruntów wzrośnie ;)
Dobre i to skoro w Polsce nie może być normalnie tylko trzeba kombinować :)

maciek_m - 23-04-2012, 21:45

Nie ma się co łudzić. nasz kraj sam wymusza na obywatelach kombinatorstwo.
przemo - 23-04-2012, 21:48

Cytat:
nasz kraj sam wymusza na obywatelach kombinatorstwo.

Niestety nie, my mamy we krwi kombinatorstwo.
W innych krajach jak czegos nie mozna, to ludzie nie szukaja obejscia, a w Polsce jest odwrotnie, zanim dowiedza sie ze czegos nei mozna, juz znaja obejscie.

kmc - 23-04-2012, 22:12

maciek_m napisał/a:
Nie ma się co łudzić. nasz kraj sam wymusza na obywatelach kombinatorstwo.


Ja bym tak do końca tego kombinatorstwem nie nazwał. Gramy po prostu kartami, które rozdają nam nasi decydenci. Sztuka polega na tym aby nie dać się ograć.

Każdy widząc co się dookoła nas obecnie dzieję, a mam tu na myśli rozgrywki na szczytach władzy, które to bezpośrednio uderzają w ludzi pragnących się tu budować ma do wyboru czekać i obserwować rozwój wydarzeń czy wybrać drogę dość krętą, ale zgodną z obecnym prawem.

Ja osobiście jeszcze poczekam, bo nie jestem sam. Mam młodsze rodzeństwo, które tak samo jak ja liczy na możliwość budowy już na budowlanej działce. Na pewno jednak nie mam zamiaru czekać do uxranej śmierci i omawianą alternatywę zostawiam sobie w rezerwie.

master7 - 24-04-2012, 08:12

kmc napisał/a:
Jeżeli chodzi o wykazanie że jest się w posiadaniu co najmniej hektara ziemi rolnej to zakładając że się go fizycznie nie posiada trzeba wydzierżawić brakującą część.

Nie jestem taki pewien czy dzierżawa wchodzi w grę. Gdyby tak było to taki myk byłby już dawno znany i szeroko stosowany jako obejście MPZP w całym kraju, bo przecież zaraz by sie pojawili potencjalni dzierżawcy itd.
Raczej trzeba być właścicielem wieczystym tego 1 ha. Resztę kto chce niech sobie poczyta w internecie, wystarczy w Google wpisać "zabudowa siedliskowa"
Zresztą odbiegamy chyba od tematu, bo kogo stać na kupno 1ha w okolicach Krakowa;)

kmc - 24-04-2012, 10:15

Cytat:
master7 napisał/a:
Nie jestem taki pewien czy dzierżawa wchodzi w grę. Gdyby tak było to taki myk byłby już dawno znany i szeroko stosowany jako obejście MPZP w całym kraju, bo przecież zaraz by sie pojawili potencjalni dzierżawcy itd.


W Wydziale Rolnictwa powiedzieli mi że dzierżawa wchodzi w grę.
Na dodatek podsunęli mi pomysł że po wybudowaniu budynku mogę w każdej chwili rozwiązać umowę dzierżawy. Prawo nie działa wstecz, a budynek stoi :) .

Znalezione w google:

Kto wg prawa jest rolnikiem?

Rolnikiem według przepisów obowiązującego prawa jest osoba, która dysponuje gruntem o powierzchni co najmniej 1 ha w formie własności, wieczystego użytkowania czy dzierżawy i ma odpowiednie kwalifikacje. Zgodnie z art. 6 ust. 3 pkt. 1 o kształtowaniu ustroju rolnego osoba fizyczna ma odpowiednie kwalifikacje, jeżeli:

uzyskała wykształcenie rolnicze co najmniej zasadnicze albo wykształcenie średnie lub wyższe (wykładnia gramatyczna tego przepisu jest niejasna. Niektórzy uznają, iż każdy stopień wykształcenia musi mieć profil rolniczy, inni natomiast uważają, że obowiązek profilu rolniczego dotyczy jedynie szkoły zasadniczej, a wymóg przepisu art. 6 spełniony jest po ukończeniu jakiejkolwiek szkoły średniej lub wyższej) lub
osobiście prowadziła gospodarstwo rolne albo pracowała w gospodarstwie rolnym przez co najmniej pięć lat.

http://muratordom.pl/praw...a,132_3520.html

Aśik - 18-05-2012, 19:31

kmc napisał/a:
master7 napisał/a:
Nie jestem tu specem ale wydaje mi się, kwestie zabudowy siedliskowej określają odrębne przepisy.
Jeśli w MPZP ni nie ma na ten temat, to powinno się stosować przepisy ogólne, czyli te inne.
Ale jak mówię to musisz sobie sprawdzić.


Tak. Plan planem, ale jeżeli tak jak już to wcześniej napisałem dysponujesz hektarem ziemi rolnej
możesz wnioskować o budowę budynku gospodarczego lub mieszkalno-gospodarczego. To "lub" piszę tu nie przypadkiem ponieważ w geodezji powiedzieli mi że mogę od razu wybudować budynek mieszkalno-gospodarczy natomiast w Starostwie że najpierw musi to być budynek gospodarczy, a po odbiorze przez nadzór budowlany można wnioskować o rozbudowę budynku o część mieszkalną.

Nie muszę tu chyba pisać że projekt budynku można tak przygotować żeby później w tej części gospodarczej mieć ładnie urządzony(e) pokój (pokoje). ;)



Dziś byłam w Geodezji zapytać o budowę zagrodową ( posiadam pond hektar, więc nie ma z tym problemu), gdzie urzędnik poinformował mnie, że takie sprawy należy załatwiać w Wydziale budownictwa. Tam skierowali mnie do dziennika podawczego. Pani na dzienniku podawczym oznajmiła mi, iż w Gminie Wieliczka NIE MA MOŻLIWOŚCI BUDOWY ZAGRODOWEJ powołując się, że istnieje taki zapis w obecnym planie zagospodarowania.

Byłam u źródła i dostałam zupełnie inną informację!!!
Jak w końcu jest ?
Nie rozumiem skąd tak dwie sprzeczne informacje.

Piotrex - 18-05-2012, 20:22

Aśik napisał/a:
Byłam u źródła i dostałam zupełnie inną informację!!!
Jak w końcu jest ?
Nie rozumiem skąd tak dwie sprzeczne informacje.


Trzeba isć do kierownika bo widac niedouczona kadrę :diabel2:
Najlepiej na piśmie poprosić o wydanie decyzji, zadzwon do prawnika i zapytaj jak to zrobić aby na miejscu dowiedzieć się co jest grane bo podatnik niestety marnuje swój czasi pieniądze latajac po urzędach w których widac nikt nic nie wie...

sprox - 19-05-2012, 12:17

Aśik napisał/a:
Pani na dzienniku podawczym oznajmiła mi, iż w Gminie Wieliczka NIE MA MOŻLIWOŚCI BUDOWY ZAGRODOWEJ powołując się, że istnieje taki zapis w obecnym planie zagospodarowania.

Takiej Pani nalezy powiedziec tak:
Z calym szacunkiem dla slowa mowionego, szczegolnie dla slowa mowionego przez Pania, ale slowo pisane jest bardziej jednoznaczne - prosze wiec uprzejmie, aby Pani natychmiast pokazala mi taki zapis w planie zagospodarowania przestrzennego.
Tak, tak, na pewno Pani go ma pod reka, skoro tak ochoczo Pani go cytuje.
Co? Nie ma go Pani?
Ozez Ty, to prosze mi nie utrudniac zlozenia wniosku o wydanie decyzji, w koncu jest Pani, laskawa Pani, tylko dziennikiem podawczym, wiec co ja podaje, to Pani ma brać :D

kmc - 20-05-2012, 17:16

Aśik napisał/a:
Byłam u źródła i dostałam zupełnie inną informację!!!


Z całym szacunkiem dla Pani z dziennika podawczego ale nie nazwał bym jej zbyt kompetentną. :)

PS
Wydaje mi się że większość urzędasów zna przepisy i zdają oni sobie sprawę z tego że poprawna informacja petenta w tym temacie otworzyła by małą puszkę pandory.

master7 - 21-05-2012, 08:54

Aśik napisał/a:
NIE MA MOŻLIWOŚCI BUDOWY ZAGRODOWEJ powołując się, że istnieje taki zapis w obecnym planie zagospodarowania.

Trzeba było się zapytać, gdzie ten zapis jest.
A na poważniej to z tego co wiem gmina może jedynie określić inną ilość wymaganego areału pod taka zabudowę. Zabronić raczej nie może.

kmc - 22-05-2012, 18:58

Ciekawy artykulik przeczytałem...
Tyle że w to co jest w nim napisane nie bardzo chce mi się wierzyć. Przynajmniej nie prędko. :)

http://finanse.wp.pl/kat,...ml?ticaid=1e7ea

ArturSosin - 22-05-2012, 20:09

Juz o tym byla mowa rok lub dwa temu. Tak siedza i mysla. Potem sie wycofuja z myslenia. Potem wymyslaja uwalnianie zawodow, potem sie wycofuja. Potem wymyslaja ustawe zdrowotna, potem sie wycofuja.... I tak sie ciezko pracuje w rzadzie.
kmc - 22-05-2012, 21:32

Myślą że jak rzucą jakiś ochłap to wiara w to uwierzy i sondaże do góry podskoczą. Ot cała Polska polityka.
rych77 - 23-05-2012, 07:41

kmc napisał/a:
Ciekawy artykulik przeczytałem...
Tyle że w to co jest w nim napisane nie bardzo chce mi się wierzyć. Przynajmniej nie prędko. :)

http://finanse.wp.pl/kat,...ml?ticaid=1e7ea


Nawet jesli by weszła w życie możliwość budowy bez pozwolenie to najwięcej skorzystają osoby w gminach, w których nie ma Planu Zagospodarowania, bo tam buduje się na WZ i wydanie pozwolenie na budowę zależy od urzędnika. Tam gdzie ten Plan Zagospodarowania jest określone są tereny, na których można się budować. Więc jeśli działka jest rolna prawdopodobnie nie będzie można tam wybudować domu :/ Niestety nawet jeśli by weszła taka ustawa niewiele może pomóc osobom mającym działkę rolną :/

pablo - 23-05-2012, 10:36

Budowanie bez pozwolenia to chwyt marketingowy. Chyba, że faktycznie bardzo zliberalizują, oby bez przegięcia, bo może to pozwalić to na szaloną zabudowę i zamiast hotelu forum będzie osiedle apartamentowców i żadnych narzędzi do zablokowania tego typu inwestycji.

Co do budowy bez pozwolenia. Robiłem wjazd z ulicy, na co już nie trzeba było zezwolenia, wystarczyło zgłoszenie. Ale do zgłoszenia trzeba było dodać tyle papierów/zgód/projektów etc, że w sumie na jedno wychodziło. I miesiąc czekania na ewentualne veto kontra miesiąc czekania na pozwolenie. W sumie bez różnicy dla inwestora.

master7 - 23-05-2012, 11:42

pablo napisał/a:
W sumie bez różnicy dla inwestora.

Otóż to. Niby ułatwią, ale tak naprawdę papierków trzeba będzie tyle samo albo i więcej.

kmc - 23-05-2012, 13:56

master7 napisał/a:
papierków trzeba będzie tyle samo albo i więcej.


Przecież wciąż powiększająca się armia urzędasów musi wykazywać że coś robi.

Joanna Kulawik - 23-05-2012, 17:41

kmc napisał/a:
wykazywać że coś robi.

"Lecz przecież kto w to uwierzy..." (J. Kaczmarski)

Aśik - 28-05-2012, 21:25

Odpowiedź na moje zapytanie odnośnie zabudowy zagrodowej:


W odpowiedzi na Pani zapytanie z dnia 21.05.2012r. informuje się, iż w terenach rolniczych, oznaczonych symbolem R w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego miasta i gminy Wieliczka – obszar „D”, w celu ochrony przed nadmiernym rozproszeniem zabudowy wprowadza się zakaz realizacji nowych obiektów kubaturowych w obszarze tego przeznaczenia.

Zgodnie z §17 miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego miasta i gminy Wieliczkadla miejscowości Brzegi jako przeznaczenie podstawowe terenów rolniczych ustala się: uprawy polowe oraz rolnicze użytki zielone, a w obszarach pomiędzy zainwestowaniem kubaturowym – uprawy ogrodnicze i sady.

Dopuszcza się natomiast sytuowanie obiektów małej architektury oraz urządzenia służące wyłącznie produkcji rolniczej.

Istniejące budynki mieszkaniowe i gospodarcze pozostawia się do zachowania lub adaptacji z możliwością polepszenia ich standardów i przy zapewnieniu rygorów jakie obowiązują dla zabudowy mieszkaniowej i zagrodowej określone w (§ 24 i §25).

Dopuszcza się jednorazowe zwiększenie powierzchni użytkowej do 50% oraz możliwość adaptacji poddaszy na cele mieszkalne oraz realizację zabudowy gospodarczej niezbędnej do prawidłowego funkcjonowania gospodarstwa rolnego (np. budynki gospodarcze, stodoły, silosy na produkty rolne, wiaty na sprzęt rolny, szklarnie, pieczarkarnie, itp.), jak również realizację budownictwa mieszkaniowego i gospodarczego w ramach wymiany substancji.

Informacje o możliwości zabudowy działki – wypis i wyrys z miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego miasta i gminy Wieliczka, uzyska Pani w Wydziale Geodezji i Urbanistyki Gminy Wieliczka, ul. Limanowskiego 32.





Dorota Ziemlańska

Inspektor Wydziału Budownictwa

i Gospodarki Nieruchomościami

Starostwa Powiatowego w Wieliczce

figruska - 02-07-2012, 17:15

czy ktoś się orientuje co może być obiektem małej architektury dopuszczonym na terenach rolnych?/służącym produkcji rolniczej/; oraz czy taki "obiekt" należy zgłosić ?/ i gdzie/ ; zastanawia mnie także czy trzeba być rolnikiem ???
.... pozdrawiam wszystkich i życzę miłych wakacji !!!

master7 - 02-07-2012, 17:41

Tzw. domek gospodarczy o wym. nie większych niż 6x6 metrów?
kmc - 02-07-2012, 22:30

figruska napisał/a:
czy ktoś się orientuje co może być obiektem małej architektury dopuszczonym na terenach rolnych?/służącym produkcji rolniczej/; oraz czy taki "obiekt" należy zgłosić ?/ i gdzie/ ; zastanawia mnie także czy trzeba być rolnikiem ???
.... pozdrawiam wszystkich i życzę miłych wakacji !!!


W Wikipedii jest to tak określone:

Mała architektura (obiekt małej architektury) – zespół niewielkich obiektów budowlanych, wznoszonych w ramach zagospodarowania terenu (działki budowlanej pod budownictwo jednorodzinne, wielorodzinne, miast, osiedli, zakładów pracy, parków, ogrodów itp.).

Podstawowe typy obiektów małej architektury:[1]

obiekty kultu religijnego, takie jak: kapliczka, krzyż przydrożny, figura,
obiekty architektury ogrodowej, takie jak: altana, posąg, wodotrysk, ogrodzenie
obiekty użytkowe - służące rekreacji codziennej, takie jak: piaskownica, huśtawka, drabinka, ławki oraz utrzymaniu porządku, takie jak: śmietnik.

Urzędasy pewnie jeszcze inaczej to widzą. :(:

Tu jeszcze coś do poczytania: http://nieruchomosci.wies...chitektury.html

figruska - 03-07-2012, 15:12

dziękuje bardzo za odpowiedzi na moje pytania ... może są jakieś nowe wiadomości w sprawie odrolnienia ;
kmc - 03-07-2012, 16:36

Z tego co się dowiedziałem w naszej zacnej Geodezji to Burmistrz wysłał pismo do jaśnie nam panującego Ministerstwa Rolnictwa z zapytaniem mniej więcej takim: Jak sobie Szanowne M.R. wyobraża odrolnienie chociaż części terenów, które to już dawno straciły charakter rolny?
Zostało to wysłane na początku czerwca. Dzwoniłem chyba z 10 dni temu.

Dowiedziałem się także, że raczej nie powinno być problemów z gruntami klasy IV i wyżej.

Życie jednak pokaże jak to będzie dalej w naszej kochanej Polsce Ludowo-Biurokratycznej. :029:

figruska - 08-07-2012, 09:44

dzięki za wiadomości , może.. może...w końcu uda nam się odrolnić ;
Piotrex - 08-07-2012, 23:21

A ja mam pytanie znacie kogoś sensownego kt pomoze przeprowadzić zarośniętą drzewami łakę ?
kmc - 09-07-2012, 13:58

Piotrex napisał/a:
przeprowadzić


A o co dokładnie chodzi :?:

sprox - 09-07-2012, 17:42

Przeprowadzic przez korytarze urzedu i przez segregatory urzednikow.
kmc - 09-07-2012, 19:47

Cytat:

Co Ci to da, że ktoś Cię po urzędzie pooprowadza :?: :D :?:

sprox - 09-07-2012, 23:20

Cytat: :/

Mnie nic nie da, ale piotreksowi tak, bo o to prosił :D

master7 - 13-07-2012, 08:24

http://www.dziennikpolski...o-poczekac.html

Dziennik Polski napisał/a:
Na odrolnienie trzeba jeszcze długo poczekać

GMINA WIELICZKA. Koniec pierwszego kwartału 2013 roku - to najszybszy możliwy termin przekwalifikowania 800 hektarów gruntów rolnych na budowlane.

JOLANTA BIAŁEK

W nowym wniosku o odrolnienie gmina Wieliczka prosi ministra Marka Sawickiego o zmianę statusu już nie 1,3 tys. hektarów gruntów, ale 800.

- W pierwszej kolejności chcielibyśmy uzyskać zgodę na odrolnienie tych obszarów, gdzie jest gęsta zabudowa. Wyłączyliśmy z tego projektu wszystkie tereny rolne o powierzchni przekraczającej pięć hektarów, by nasz wniosek spełniał ministerialne wymogi o ochronie gruntów rolnych - informuje Łukasz Sadkiewicz, wiceburmistrz Wieliczki ds. inwestycji. Dodaje, że trudno powiedzieć, jak ministerstwo ustosunkuje się do tej propozycji, ponieważ jedyną odpowiedzią na ten wniosek było stwierdzenie, że sprawa zostanie rozpatrzona, kiedy do szefa resortu rolnictwa dotrą wszystkie akta sądowe dotyczące "odrolnienia Wieliczki".

Z informacji, jakie władze podkrakowskiego rejonu uzyskały od prawników zajmujących się tą sprawą wynika, że opracowania te powinny trafić do Ministerstwa Rolnictwa w tym miesiącu, a newralgiczna dla dalszego rozwoju gminy Wieliczka decyzja, powinna zapaść na przełomie lipca i sierpnia. - Jeśli będzie ona dla nas pozytywna procedury związane z przekwalifikowaniem działek potrwają około dziewięciu miesięcy. W takiej sytuacji przekształcenia gruntów rolnych na budowlane i usługowo-komercyjne można spodziewać się w pierwszym kwartale przyszłego roku - mówi Łukasz Sadkiewicz.

Wiosna 2013 roku to jednak optymistyczny termin rozwiązania problemu, z którym władze Wieliczki i mieszkańcy tego rejonu, starający się o przekształcenie na budowlane ponad 3000 działek, zmagają się od lat. Postanowiono już, że jeśli i tym razem minister Sawicki nie zgodzi się na odrolnienie, gmina przystąpi do sporządzania nowego planu zagospodarowania dla wszystkich 29 sołectw. - To procedura, która potrwa co najmniej dwa lata, a więc mieszkańcy będą musieli długo czekać na możliwość zabudowania swych działek. Ale innego wyjścia nie będzie, ponieważ wyczerpaliśmy już wszystkie inne możliwości zmiany statusu tych gruntów - stwierdza wiceburmistrz Wieliczki.

O kontrowersjach związanych z ministerialną odmową, dotyczącą przekwalifikowania gruntów w gminie Wieliczka, pisaliśmy wielokrotnie. Wniosek o odrolnienie działek gmina złożyła do ministerstwa rolnictwa na początku 2009 roku. Kilka miesięcy potem - w maju - z Warszawy nadeszła odpowiedź negatywna. W czerwcu władze podkrakowskiej gminy odwołały się od tego postanowienia, ale nic to nie dało, a w lutym 2010 roku gmina skierowała w tej sprawie skargę do ministerstwa rolnictwa. Wedle prawa, w takiej sytuacji minister Sawicki mógł zmienić wcześniejszą decyzję na mocy tzw. autokorekty lub oddać sprawę do sądu. Wybrał drugie rozwiązanie. W kwietniu 2010 roku WSA uchylił wszystkie niekorzystne dla Wieliczki postanowienia i odesłał je do ponownego rozpatrzenia przez Marka Sawickiego, który złożył kasację od tego wyroku. Została ona uwzględniona przez NSA w grudniu ubiegłego roku.

kmc - 13-07-2012, 17:42

W najbliższym czasie okaże się, które lobby jest silniejsze.
pawc - 14-07-2012, 20:21

Witam forumowiczów.
Wiecie może o jakie tereny wnioskuje Burmistrz? Nie mogę nigdzie znaleźć tej informacji.

kmc - 14-07-2012, 21:06

master7 napisał/a:
W nowym wniosku o odrolnienie gmina Wieliczka prosi ministra Marka Sawickiego o zmianę statusu już nie 1,3 tys. hektarów gruntów, ale 800.

- W pierwszej kolejności chcielibyśmy uzyskać zgodę na odrolnienie tych obszarów, gdzie jest gęsta zabudowa. Wyłączyliśmy z tego projektu wszystkie tereny rolne o powierzchni przekraczającej pięć hektarów
, by nasz wniosek spełniał ministerialne wymogi o ochronie gruntów rolnych - informuje Łukasz Sadkiewicz, wiceburmistrz Wieliczki ds. inwestycji. Dodaje, że trudno powiedzieć, jak ministerstwo ustosunkuje się do tej propozycji, ponieważ jedyną odpowiedzią na ten wniosek było stwierdzenie, że sprawa zostanie rozpatrzona, kiedy do szefa resortu rolnictwa dotrą wszystkie akta sądowe dotyczące "odrolnienia Wieliczki".


Nie wiem czy ktoś na tym etapie potrafi dopowiedzieć coś więcej, ponieważ cała ta sytuacja na tą chwilę jest sterowana przez Warszawę.

pik - 14-07-2012, 21:47

Witam.
kmc napisał/a:
Nie wiem czy ktoś na tym etapie potrafi dopowiedzieć coś więcej, ponieważ cała ta sytuacja na tą chwilę jest sterowana przez Warszawę.

Gwarantuję Ci, że jest sterowana brakiem kompetencji i butą (zbytnia pewność siebie, pycha) wielickich włodarzy, czego przykładem jest aktualna naprawa MPZP dla obszaru A i to niemal w 20 strategicznych punktach.
Warto posłuchać radnych co mają na ten temat do powiedzenia, bo to Oni bezczynnie pozwalają włodarzowi odciągać mieszkańców od rodzinnych inwestycji, dbając o interesy dewelo_erów.
Pozdrawiam.

pik - 14-07-2012, 22:59

Witam ponownie.
pawc napisał/a:
Wiecie może o jakie tereny wnioskuje Burmistrz? Nie mogę nigdzie znaleźć tej informacji.

Będzie loteria. Burmistrz będzie z koszyka ciągnął losy z numerami działek. Potem połączy je w 5 hektarowe tereny. ;)
Potem zwali winę na wszystkich i jak zwykle nic się nie stało choć tak bardzo się chciało.
Pozdrawiam.

kmc - 15-07-2012, 07:07

Jedno jest pewne. Przy takich przepychankach, gdzie chodzi o nie małe pieniądze to szary człowiek jak zwykle najmniej się w tym wszystkim liczy.
kmc - 17-07-2012, 18:11

Słuchałem przed chwilą w radiu informacji. Mówili, że w związku z ostatnią aferą w PSL Sawicki prawdopodobnie zostanie zdymisjonowany.

Znalazłem jeszcze:

http://fakty.interia.pl/p...kiego,1823072,3

przemo - 17-07-2012, 20:13

I tak to nic nie zmieni :)
Kozioł jest z PIS i wszystko mu zablokują :)

Rubaszny Koń - 12-08-2012, 21:27

U nas ta cała sytuacja wywołała klasyczny, megawkurvviający pat. :|

Wszystko mamy oprócz odrolnionej działki. Na kupno działki nas nie stać.
Może sytuacja się rozwiąże w kwietniu 2013 a może w grudniu 2035r. :zly2:

Dziękuję za odbiór, psia ich polityczna mać.

zizi - 16-08-2012, 15:09

Rubaszny Koniu jakże twa postawa wydaje się mi być bliska :)
Mig - 16-08-2012, 20:20

I mnie także ;)
kmc - 16-08-2012, 23:39

Takich osób, które czekają na to aby w końcu móc wybudować upragnionym dom na swoim budowlanym już poletku jest masa.

Ale są też ludzie, którym byłby taki stan rzeczy w niesmak.

figruska - 25-08-2012, 08:31

Witam serdecznie !!!


Czy ktoś ma jakieś informacje w sprawie decyzji o odrolnieniu , która miała zapaść na przełomie lipca i sierpnia ?

kmc - 25-08-2012, 20:54

Jak tam ostatnio żona dzwoniła (do geodezji) to prosili o telefon na początku września.
Rubaszny Koń - 26-09-2012, 15:09

Dzwoniłem do UM. Już wiadomo, że dla obszaru B musi powstać nowy plan.

Fajno jest :/

Najbliższy możliwy termin klepnięcia nowego planu koniec 2013r - (czytaj: 2015r).



cycki opadają :zly:


kmc - 26-09-2012, 15:37

Dzięki Rubaszny Koniu. Jak żonka dzwoniła w zeszłym tygodniu to jej powiedzieli że Ministerstwo R. przedłużyło sobie termin na odpowiedź do końca września.

P.S.
Oj opadają i to strasznie :D :kosci: :D

atam - 26-09-2012, 17:48

Rubaszny Koń napisał/a:
cycki opadają

kmc napisał/a:
Oj opadają i to strasznie

a nie możecie Szanowni Panowie, zająć się opadaniem męskich części ciała?
i to najlepiej na privach, bo z Planem Zagospodarowania Przestrzennego nie ma to nic wspólnego !

kmc - 26-09-2012, 19:14

atam napisał/a:
Rubaszny Koń napisał/a:
cycki opadają

kmc napisał/a:
Oj opadają i to strasznie

a nie możecie Szanowni Panowie, zająć się opadaniem męskich części ciała?
i to najlepiej na privach, bo z Planem Zagospodarowania Przestrzennego nie ma to nic wspólnego !


Ja miałem na myśli ręce. Tak się czasem mówi jak coś idzie jak po grudzie. ;)

Uchwalenie nowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego tak właśnie się ślimaczy, że po prostu ręce opadają. :028:

atam - 26-09-2012, 19:41

kmc napisał/a:
Ja miałem na myśli ręce

ja też :!:

kmc - 27-09-2012, 19:37

Będzie sporządzone nowe Studium Zagospodarowania Przestrzennego. A raczej wiele studiów dla każdego z Sołectw z osobna. Ma to zapobiec sytuacji jaka miała miejsce.
Aśik - 28-09-2012, 10:00

http://www.dziennikpolski...:2,0:pag:1#nav0

wszystko mi opadło :506:

nacomito - 28-09-2012, 10:30

Wieliczka: odrolnienia gruntów nie będzie
Cytat:
KONTROWERSJE. Starania gminy o odrolnienie 800 hektarów gruntów zakończyły się fiaskiem. Konieczne jest przygotowanie nowego planu zagospodarowania.

Do wielickiego magistratu nie dotarło jeszcze pisemne uzasadnienie ministerialnej odmowy odnośnie odrolnienia 800 hektarów gruntów, ale rzecz jest w zasadzie pewna. - O tym, że i tym razem nie będzie zgody na zmianę statusu działek zawiadomił nas ustnie wiceminister rolnictwa Kazimierz Plocke - informuje wiceburmistrz Wieliczki Łukasz Sadkiewicz.
Niezależnie od tego, jakie będzie uzasadnienie dla odmowy, zdecydowano już, że gmina przystąpi do przygotowywania nowego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla wszystkich 29 sołectw.

- W przyszłym tygodniu jesteśmy umówieni na spotkanie z planistami. Uznaliśmy, że nie ma sensu kolejny raz składać skargi do Ministerstwa Rolnictwa lub sprawy do sądu, bo może skończyć się to tym, że na bezskutecznych bojach o odrolnienie, minie nam następnych kilka lat - tłumaczy Łukasz Sadkiewicz.

Nowy plan zostanie przygotowany odrębnie dla każdego z sołectw. Wersja optymistyczna zakłada, że zacznie on obowiązywać od połowy 2014 roku, a kluczowe znacznie dla terminu jego wejścia w życie będzie mieć znów decyzja Ministerstwa Rolnictwa.
- Procedury związane z przygotowaniem nowego planu powinny zakończyć się do grudnia 2013 roku. Wtedy będziemy składać do ministerstwa wnioski do odrolnienie działek (według prawa nie można tego zrobić wcześniej, ale dopiero po zakończeniu wszystkich planistycznych procedur - red.). Liczymy, że jeśli będą dotyczyły mniejszych obszarów - działek w poszczególnych sołectwach - to ministerstwo odniesie się do sprawy przychylniej - stwierdza wiceburmistrz Wieliczki.

Przez ten czas możliwe będzie wprowadzanie punktowych zmian w obowiązującym planie zagospodarowania. Jednak tylko w szczególnych przypadkach, ponieważ każda taka procedura to koszt około 30 tysięcy złotych.

- Gminy nie stać na przekwalifikowywanie tym trybem dużej liczby działek. Decydujemy się na to tylko wtedy, gdy korekta taka przyniesie wymierne korzyści. Tak jest na przykład w przypadku zmiany statusu gruntów w Kokotowie, gdzie krakowska firma Logistic chce budować hale magazynowe o powierzchni ponad 14,5 tysiąca metrów kwadratowych, gdzie ma znaleźć zatrudnienie około 350 osób - tłumaczy Łukasz Sadkiewicz.

O kontrowersjach związanych z ministerialną niezgodą na odrolnienie wielickich gruntów pisaliśmy wielokrotnie.
Wniosek o zmianę statusu działek o łącznej powierzchni 1,3 tys. hektarów gmina Wieliczka złożyła do Ministerstwa Rolnictwa na początku 2009 roku. Kilka miesięcy potem - w maju - z Warszawy nadeszła odpowiedź negatywna. W czerwcu władze podkrakowskiej gminy odwołały się od tego postanowienia, ale nic to nie dało. W lutym 2010 roku gmina skierowała w tej sprawie skargę do Ministerstwa Rolnictwa.

Według prawa, w takiej sytuacji ówczesny minister rolnictwa Marek Sawicki mógł zmienić wcześniejszą decyzję na mocy tzw. autokorekty lub oddać sprawę do sądu. Wybrał drugie rozwiązanie. W kwietniu 2010 roku Wojewódzki Sąd Administracyjny uchylił wszystkie niekorzystne dla Wieliczki postanowienia i odesłał je do ponownego rozpatrzenia przez Marka Sawickiego, który złożył kasację od tego wyroku.

Została ona uwzględniona przez Naczelny Sąd Administracyjny w grudniu 2011 roku.
Ponieważ kompleksowa zmiana statusu ponad 1,3 tys. hektarów gruntów nie wchodziła grę, wiosną tego roku gmina rozpoczęła szukanie sposobów, pozwalających na jak najszybsze przekształcenie tych działek na budowlane - "po kawałku". Do Ministerstwa Rolnictwa trafił z Wieliczki wniosek o odrolnienie tym razem 800 hektarów gruntów. Z projektu wyłączono wszystkie tereny rolne o powierzchni przekraczającej pięć hektarów, by wniosek ten spełniał ministerialne wymogi o ochronie gruntów rolnych. Jednak i tym razem odpowiedź z Warszawy była odmowna.

LICZBY
4 - tyle lat trwała walka - także sądowa - o przekwalifikowanie gruntów na budowlane i usługowo- komercyjne
1300 - tyle hektarów chciano odrolnić, składając pierwszy wniosek do ministerstwa
800 - o zmianę statusu tylu hektarów toczyła się batalia w ostatnich miesiącach
3,3 - tyle tysięcy mieszkańców gminy czeka na odrolnienie swoich działek
240 - tyle hektarów gruntów rolnych leży odłogiem w Kokotowie i Węgrzcach Wielkich na obszarze, gdzie planowano utworzenie Wielickiej Strefy Gospodarczej
2 - co najmniej tyle lat trzeba będzie czekać na wejście w życie nowego planu
30 - tyle tysięcy złotych kosztuje gminny budżet każda punktowa zmiana w planie zagospodarowania
JOLANTA BIAŁEK
źródło: http://www.dziennikpolski...:1,0:pag:2#nav0
rych77 - 28-09-2012, 11:25

Dramat jest z tym planem. Niby takie "nic", a niektórym ludziom okrutnie wpływa na sytuację życiową. Przyjęli pośpiesznie w 2005 roku ten PZP, no i uwalili tym pół gminy. Gdyby go nie było dalej byłyby WZki i byłby spokój. Brak słów...
kmc - 28-09-2012, 15:04

Komuś bardzo przeszkadza ta Wieliczka. :kosci:
kmc - 28-09-2012, 16:21

Aśik napisał/a:
wszystko mi opadło :506:


Oj Aśik tak nie dramatyzuj. Na pewno nie jest aż tak źle :D ;) :D .

figruska - 03-10-2012, 09:53

jak tu można żyć w tym kraju ???? utrudnienia , przeszkody itp aż pojechałabym do tego ministra żeby mu wygarnąć!!!mają w du...zwykłych ludzi!!!
bo jak to potrwa jeszcze parę lat to cycki opadną na kolana...

figruska - 03-10-2012, 12:38

jeżeli ponad trzy tysiące osób czeka na przekształcenie to może pojedziemy do tej warszawki i poprosimy pana premiera osobiście o interwencję....
przemo - 03-10-2012, 13:09

Może lepiej idz do Burmistrza i powiedz żeby podzielił ineczej te grunty i nie łączył prywatnych z tymi na strefe itd itp.
nacomito - 03-10-2012, 13:49

przemo napisał/a:
Może lepiej idz do Burmistrza i powiedz

:509:

figruska - 03-10-2012, 15:52

pojedynczy głos to PAN BURMISTRZ ma pewnie w .........często pytam i chodzę do gminy i tylko siwych włosów przybywa ......

a tak na marginesie może ktoś orientuje się w sprawie punktowego odrolnienia? kwota 30000
tysięcy i tak jest dużo lepsza od zakupu nowej działki ?

nacomito - 03-10-2012, 17:04

figruska napisał/a:
kwota 300000tysięcy i tak jest dużo lepsza od zakupu nowej działki ?

Całą gminę chcesz kupić?

kmc - 03-10-2012, 17:10

nacomito napisał/a:
- Gminy nie stać na przekwalifikowywanie tym trybem dużej liczby działek. Decydujemy się na to tylko wtedy, gdy korekta taka przyniesie wymierne korzyści. Tak jest na przykład w przypadku zmiany statusu gruntów w Kokotowie, gdzie krakowska firma Logistic chce budować hale magazynowe o powierzchni ponad 14,5 tysiąca metrów kwadratowych, gdzie ma znaleźć zatrudnienie około 350 osób - tłumaczy Łukasz Sadkiewicz.


Tak tłumaczy Pan Łukasz Sadkiewicz.
Czyli np. jakby odrolnienie Twojej działki przysłużyło się dobru gminy, a nie tylko Tobie to może gmina by Ci ją punktowo odrolniła ;)

figruska - 11-11-2012, 08:55

Witam serdecznie!!!

Czy wiadomo coś nowego w sprawie odrolnienia?

przemo - 11-11-2012, 18:19

NIE WIADOMO !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
michal85 - 12-11-2012, 05:13

Po części rozumiem tłumaczenie Burmistrza Sadkiewicza, zmieniamy tam i ponosimy koszty tam gdzie jest możliwość " odrobienia tych pieniędzy " chociażby podatkiem od nieruchomości. Szkoda że takie rozumowanie nie istnieje przy podejmowaniu decyzji o inwestycjach typu basen stadion na Psiej Górce
kmc - 12-11-2012, 19:16

figruska napisał/a:
Czy wiadomo coś nowego w sprawie odrolnienia?


Nowe Studium Planu Zagospodarowania Przestrzennego (w kilku odrębnych wersjach) jest aktualnie sporządzane.

- przybliżony czas wyłożenia: druga połowa 2013 roku
- przybliżony czas wejścia w życie: połowa 2014 roku

źródło: Geodezja

nacomito - 20-12-2012, 17:25

XXV sesja nadzwyczajna –MPZP – obszar B, C, D.
Życie Wieliczki i Powiatu napisał/a:

Drugim tematem sesji był miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego dla obszaru B, C, D (dotyczy obszarów wiejskich). Kilka lat temu przedstawiłem burmistrzowi sposoby wprowadzania takich planów w innych gminach. Za przykład podałem również Biskupiec. gdzie cyklicznie takie zmiany wprowadzano dla każdej miejscowości. Ponowne prośby do burmistrza o szybkie przekształcenia działek z rolnych na budowlane w pierwszej i drugiej linii zabudowy; również nie przyniosły zrozumienia. Burmistrz zapragnął odrolnić całą Gminę. Nie znając zasad tworzenia planów zagospodarowania przestrzennego doprowadził Gminę do sądu administracyjnego, gdzie przez lata upierał się przy swoim stanowisku. Jeżeli burmistrz uważa, że Gmina Wieliczka ma być największym osiedlem domków jednorodzinnych, to albo ta Gmina będzie sypialnią dla Krakowa, albo burmistrz stworzy tysiące miejsc pracy dla mieszkańców tej Gminy: Gdyby natomiast odrolniono grunty w 1 i 2 linii zabudowy, tam gdzie jest infrastruktura, już dawno rodzinne działki mogłyby być zabudowane. Stwierdzenie, że w gminie nie ma rolnictwa też do końca nie jest prawdą. Prawie 700 podmiotów składa wnioski do dopłat bezpośrednich na 1400 hektarów. Gmina Wieliczka mając bogate walory geograficzne, wpisuje się w gminy; które mogą korzystać również z tego bogactwa. Wzgórza, łąki, pola, lasy; torfowiska, strumyki, rzeki to dar, który nie możemy do końca zabudować. Upieranie się, że winny jest minister rolnictwa nie widząc swoich błędów, na pewno nie jest racjonalne. Cieszy fakt, że teraz gmina przygotowuje plan dla każdej z miejscowości oddzielnie, biorąc pod uwagę odrolnienie gruntów w 1 i 2 linii zabudowy. Zapewnienia, że wejdą one w życie w przyszłym roku są pierwszą racjonalną obietnicą.
Piotr Ptak

kmc - 20-12-2012, 17:40

nacomito napisał/a:
Zapewnienia, że wejdą one w życie w przyszłym roku są pierwszą racjonalną obietnicą.


Obietnicą niestety bez pokrycia.

master7 - 07-01-2013, 10:54

http://www.dziennikpolski...-va-banque.html

Dziennik Polski napisał/a:
O odrolnienie Wieliczka zagra va banque

KONTROWERSJE. Jeśli tegoroczne starania o zmianę statusu gruntów skończą się fiaskiem władze gminy Wieliczka zarządzą referendum odnośnie przyłączenia do miasta wszystkich sołectw.

JOLANTA BIAŁEK

- Jesteśmy gotowi poszerzyć granice miasta, jeśli skutkiem tego będzie zgoda na odrolnienie gruntów. A wtedy będzie musiała zostać ona wydana, ponieważ tereny miejskie są odralniane "z klucza" - twierdzi burmistrz Wieliczki Artur Kozioł.

Dodaje on, że jeśli gmina zostanie do tego zmuszona, nie zawaha się podjąć decyzji, która będzie pierwszą taką w skali kraju. - To będzie odważne posunięcie, ale o zmianę statusu działek prosimy ministra rolnictwa bezskutecznie już pięć lat. Dłużej nie możemy czekać. Przez decyzje ministerstwa straciliśmy już bardzo wiele, między innymi wielką szansę na pozyskanie unijnych pinieniędzy na budowę infrastruktury w Wielickiej Strefie Aktywności Gospodarczej, projektowanej w Węgrzcach Wielkich i w Kokotowie - uważa szef podkrakowskiego miasta.

Obecnie przygotowane są projekty nowych miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego dla wszystkich 29 sołectw gminy Wieliczka. Powstają one tradycyjnie dla trzech obszarów określanych jako "B", "C" i "D" (opracowanie "A" to dokument planistyczny dla miasta), ale po raz pierwszy nie łącznie dla kilkunastu sołectw, ale dla każdego odrębnie.

- Projekt planu dla obszaru "D" ma być gotowy w połowie tego miesiąca. Po wszystkich potrzebnych odnośnie tego dokumentu konsultacjach firma opracowująca nowy plan skieruje wnioski o odrolninie terenów w tej części gminy do Ministerstwa Rolnictwa. Mają być one wysłane do Warszawy pod koniec lutego tego roku - informuje wiceburmistrz Wieliczki ds. inwestycji Łukasz Sadkiewicz.

Nowe wnioski o odrolnienie mają być nieco ograniczone, jeśli chodzi o powierzchnię obszaru, gdzie potrzebna jest zmiana statusu gruntów. - Wszystkie te korekty wprowadzamy na żądanie Ministerstwa Rolnictwa, ale i tak nie mamy gwarancji, że uzyskamy zgodę na przekwalifikowanie gruntów - uważa Artur Kozioł.

Przypomina on, że podobna sytuacja miała miejsce już w 2012 roku, kiedy gmina ograniczyła obszar planowany do odrolnienia do 800 hektarów, jak chciano w Warszawie. - Wtedy też nam obiecywano, że gdy to zrobimy nasze działki będą odrolnione, ale odpowiedź ministra znów była negatywna - opowiada szef Wieliczki.

Uważa on, że jest duża szansa, by część wsi w gminie Wieliczka zostało przyłączonych do miasta. - Dużo naszych miejscowości - szczególnie tych na północy gminy - nie różni się obecnie niczym od miasta. Problem może być natomiast z sołectwami na południu gminy, gdzie brakuje jeszcze części infrastruktury, między innymi sieci kanalizacyjnej - twierdzi Artur Kozioł.

Zaznacza, że brak odrol-nienia gruntów dotyka mieszkańców wszystkich wielickich sołectw. - Dlatego uważam, że to oni powinni wypowiedzieć się w referendum, czy chcą by ich wioski przyłączyć do miasta. Jeśli i w tym podejściu nie uzyskamy przekwalifikowania działek z rolnych na budowlane i usługowo-komercyjne zaproponujemy przeprowadzenie referendum wraz z wyborami samorządowymi jesienią 2014 roku - zapowiada burmistrz Wieliczki.

O kontrowersjach związanych z ministerialną niezgodą na odrolnienie wielickich gruntów, pisaliśmy wielokrotnie.

Wniosek o zmianę statusu działek o łącznej powierzchni 1,3 tys. hektarów gmina Wieliczka złożyła do Ministerstwa Rolnictwa na początku 2009 roku. Kilka miesięcy potem z Warszawy nadeszła odpowiedź negatywna. W czerwcu władze Wieliczki odwołały się od tego postanowienia, ale nic to nie dało. W lutym 2010 roku gmina skierowała skargę do Ministerstwa Rolnictwa. Wedle prawa, w takiej sytuacji ówczesny minister rolnictwa Marek Sawicki mógł zmienić wcześniejszą decyzję na mocy tzw. autokorekty lub oddać sprawę do sądu. Wybrał drugie rozwiązanie. W kwietniu 2010 roku Wojewódzki Sąd Administracyjny uchylił wszystkie niekorzystne dla Wieliczki postanowienia i odesłał je do ponownego rozpatrzenia przez Sawickiego, który złożył kasację od tego wyroku. Została ona uwzględniona przez NSA w grudniu 2011 roku.

Ponieważ kompleksowa zmiana statusu ponad 1,3 tys. hektarów gruntów nie wchodziła grę, wiosną 2012 roku gmina rozpoczęła szukanie sposobów, pozwalających na jak najszybsze przekształcenie tych działek na budowlane - "po kawałku". Do Ministerstwa Rolnictwa trafił wniosek o odrolnienie tym razem 800 hektarów gruntów. Z projektu wyłączono wszystkie tereny rolne o powierzchni przekraczającej pięć hektarów, by wniosek ten spełniał ministerialne wymogi o ochronie gruntów rolnych. Jednak i tym razem odpowiedź z Warszawy była odmowna.

kmc - 07-01-2013, 11:42

Moim skromnym zdaniem gmina Wieliczka powinna już dawno to zrobić (referendum). Sam zresztą to co poniektórym sugerowałem. :)
przemo - 07-01-2013, 13:27

Ja proponuje referendum, w którym zażądamy dostępu Koźmic Wielkich do morza !!! oraz drugie o budowie Gazoportu w Raciborsku.
Wszystkie 3 beda miały podobna frekfencje i i będą tak samo istotne jak proponowane przez Mr Goat.

Gościowi się chyba szczeble władzy pop****, aspiracje ma wielkie a skończy jak wszyscy :)

Dobrze, że Kracik przejął Kobierzyn, może dostawi łóżek dla oświeconych samorządowców :)

T - 07-01-2013, 16:22

Cytat:
- Dużo naszych miejscowości - szczególnie tych na północy gminy - nie różni się obecnie niczym od miasta. Problem może być natomiast z sołectwami na południu gminy, gdzie brakuje jeszcze części infrastruktury, między innymi sieci kanalizacyjnej - twierdzi Artur Kozioł.

A czyja to wina, że nie ma kanalizacji i komunikacji na południu gminy? Ludzie w Koźmicach czy Gorzkowie nie chcieli czy władze? Dobrze, że jak z innego wątku wynika, chociaż wodę z wodociągu mamy lepszą :D
A tak zupełnie serio - ile będzie ten pomysł kosztować, tzn referendum i ewentualna zamiana takich Śledziejowic w dzielnicę Wieliczki? Myśmy tu na zapuszczonym południu gminy prosili o uporządkowanie administracyjne i utworzenie nazw ulic (w Koźmicach Wielkich jest już około 750 numerów domów - kurierzy mają kłopot, ale i pogotowie czy straż ma trudności) a nie było na to pieniędzy, mimo że właśnie jest robiona aktualizacja ewidencji gruntów. Rozumiem, że dla Śledziejowic czy Czarnochowic te pieniądze się znajdą?
Mieszkańcom północy nie zazdroszczę - mają kanalizację, ale też autostradę, podlewa ich Podłężanka i od roku płacą wyższe podatki... Tylko to dzielenie na północ i południe przez władze mnie wkurza, te decyzje pogłębiające walkę sołectw o każdą złotówkę na chodnik czy szkołę przy jednoczesnych propozycjach władzy jak przewalić kolejne miliony...

przemo - 07-01-2013, 16:37

Oj, przecież swoich pieniędzy na referendum nie wyda.
Jeden z PIS już chciał organizować referendum aby zastrzelić tuska, jak widać podobna fantazja dopadła i tego pana z uzywaniem środka jakim jest referendum.

A jeśli chodzi o czarnochowice i śledziejowice, to koniecznie trzeba przyłączyć, bo tam mieszka sama wierchuszka powiatowa i gminna. Pokupowane pewnie grunty rolne w okolicy i nie moga sprzedac :)
Innej opcji nie obstawiam.

A chodników sie nigdy pewnie południe nie doczeka, bo to wypadnie premia dla prezesa lub pracowników, albo referendum, albo stadion dla Górnika ( którego nikt nie chce finansować ). Zawsze będzie coś ważniejszego niż referendum.


Dla wieliczki najważniejszym referendum będą wybory :) Czy Wieliczanie dadzą sie po raz kolejny omamić bzdurami ?

kmc - 07-01-2013, 17:16

Ale o co takie sapanie? Przecież ewentualne referendum miałoby być w ostateczności. Każdy pomysł jest dobry aby choć w części cel osiągnąć.
solniak - 07-01-2013, 17:54

kmc napisał/a:
Każdy pomysł jest dobry aby choć w części cel osiągnąć.


Jakby nie spróbował, to byłoby, że źle, iż nie spróbował.

markoantonio - 07-01-2013, 19:47

Byłoby ciekawie :) .
Jestem za : wchłanianie wiosek prze miasto i tak następuję i będzie nastepował. Coraz więcej osiedli niegorszych
niż w mieście.
My pewnie tego nie dożyjemy ale pewnie za dziesiąt lut set lat Wieliczkę wchłonie Kraków, czy sie to komuś podoba czy nie.
NIe ma w tym nic dziwnego , to normalna kolej rzeczy.

T - 07-01-2013, 22:42

Pomysł na Wieliczkę jako część Krakowa już przerabialiśmy (realizacja była blisko, kiedy to dokładnie było - może ktoś pamięta datę roczną) i jakoś nie żałuję, że nie jesteśmy Wróblowicami czy innym Kocmyrzowem, gdzie doprosić się o asfalt na dziury w drodze jest jeszcze trudniej niż u nas w gminie.
Powiększanie administracyjnych granic miasta ma sens i jest naturalne, jeśli jest uzasadnione ekonomicznie, demografią, infrastrukturą itd. Miasta się powiększają, ale są pewne granice organizacyjne, ekonomiczne dla których ten rozrost nie może postępować na dziko i w nieskończoność - dobrym przykładem wad i zalet są wielkie aglomeracje amerykańskie.
A pomysł z przyłączaniem wiosek do miasta w celu odrolnienia terenów nie jest nowy - Elbląg, Ełk czy inne miasto w tamtym rejonie tego próbowało dokonać.
Mnie ten pomysł się nie podoba ze względu na koszty wdrożenia, które są dużo większe niż koszt referendum. Nie podoba mi się również, że po raz kolejny łatwiej jest pewne rozwąizania wdrażać w północnej części gminy dzięki czemu południe zostanie jakimś gminnym skansenem infrastrukturalnym. Nie podoba mi się także rozważanie kolejnego konceptu wytrzepanego z rękawa i rozważanego na poważnie. Mieliśmy już okresy: świateł - powstały konieczne i te bez sensu, a kilku potrzebnych brakuje, okres fontann - miło mieć jest gustowny wodotrysk w mieście, ale nie aż tyle jarmarcznych sikawek, akcja ronda - zbudujmy gdzie się da, a niekoniecznie gdzie się przydadzą, a teraz rozumiem przyjdzie czas "zróbmy aglomerację wielicką" niezależnie ile to będzie kosztowało i czy ma sens. IMHO nie każdy pomysł jest dobry.
Cieszę się, że gmina szuka rozwiązania tego ważnego dla mieszkańcow problemu. Uważam jednak, że cel nie uświęca środków i takie decyzje jak zaproponowane wcielanie sołectw najpierw trzeba głęboko przemyśleć pod względem finansów i długofalowych konsekwencji. Wykonanie planu tzw Wielkiego Krakowa też nie przeszło bezboleśnie a tęgie głowy nad tym myślaly.

solniak - 07-01-2013, 23:01

Aglomeracja wielicka! Wow!
To już krok będzie do stworzenia wielickiej MPK, metra północ-południe, nowych fontann...

A historia potem wspomni: zastał Wieliczkę kompaktową, a zostawił rozbudowaną (odrolnioną)...

Piotr Ptak - 08-01-2013, 09:46

Witam.
Ktoś (Wielicka władza), chyba oderwał się z orbity i odlatuje w kosmos:
Miliony, które otrzymuje Gmina na obszary wiejskie.
Miliony na kulturę i tradycję w obszarach wiejskich.
Tradycja - Koła Gospodyń, ochotnicze straże, dożynki itd.
Walory krajobrazowe.
Tylko dlatego, że ten ktoś nie dorósł do respektowania prawa i przepisów.
Jeżeli burmistrz nie rozumie co to jest pierwsza i druga linia zabudowy co to jest infrastruktura (drogi, media), jeżeli nie rozumie co to jest 1, 2, 3, 4, 5, 6 klasa gruntów, to najwyższa pora na referendum ale o odwołanie nieudolnej wielickiej władzy.
Wielicka Strefa Aktywności Gospodarczej, Psia Górka, Szkoła Sportowa, przy Solnym Mieście, kanalizacja rozdzielcza, tandetne oczyszczalnie, kolektory, kolejny plan zagospodarowania dla obszaru A (Miasto), beznadziejny plan zagospodarowania dla Gminy - to nie są inwestycje do końca przemyślane.
Pozdrawiam.

Carlos - 09-01-2013, 16:41

Cytat:
Ktoś (Wielicka władza), chyba oderwał się z orbity i odlatuje w kosmos

To nie nowość, a koniec końców wierzę że to kolejna nie zrealizowana obietnica

Piotr Ptak - 10-01-2013, 08:45

Witam.
Chciałbym w skrócie odnieś się do szaleńczej wizji burmistrza na temat MPZP.
Są to informacje uzyskane od osób, które znając ustawy i uchwały, własnym oczom i uszom nie wierzą, jakich manipulacji dokonuje burmistrz na mieszkańcach.

Projekty uchwał odnośnie Czarnochowic oraz podstawę prawną tzn. ustawę o samorządzie gminnym i rozporządzenie Rady Ministrów.
Część Czarnochowic przyłączono do Wieliczki z dniem 01.01.2006r. na podstawie Rozporządzenia Rady Ministrów z 2005r. nr 525 poz. 2124.
Analizując opis do tego przyłączenia - można wywnioskować, że szacunkowy koszt takiej niewielkiej operacji to 15 000,00 zł. Nie będzie zbyt dużym nadużyciem jeżeli przyjmiemy koszt operacji dla jednej wioski 200 000,00 zł Mnożąc to przez liczbę sołectw tzn. 29 - wychodzi niewielka suma w przybliżeniu 6 000 000,00 zł (słownie sześć milionów złotych). W tych szacunkach nie podano strat wynikłych np. ze zmniejszenia subwencji oświatowej, braku dopłat bezpośrednich w rolnictwie, KRUS, funduszy z PROW, LEADER (remont kapliczek, place zabaw, wsparcie firm), koła gospodyń itd. itp. Nie mówiąc już o stratach firm i mieszkańców (zmiana adresów, KRS, Pieczątki oraz inne jak dowody osobiste, prawa jazdy, księgi wieczyste).
Dlatego wypowiedź burmistrza w ostatnim artykule z Dziennika Polskiego należy traktować jako wypowiedź osoby, nie znającej najważniejszych aktów prawnych stanowiących podstawę funkcjonowania samorządu. Należy się zastanowić czy takie stawianie sprawy na forum publiczny nie jest formą wywierania szantażu na Ministrze Rolnictwa, a skutki ekonomiczne i społeczne błędnych decyzji burmistrza jakie poniesie gmina a w konsekwencji jej mieszkańcy są przez nich akceptowane. Większość mieszkańców nie zdaje sobie sprawy ze skutków finansowych uporu burmistrza w forsowaniu swoich koncepcji. Z tym większym przerażeniem należy przyjmować ostatnie wypowiedzi włodarza Wieliczki na łamach prasy w kilku kluczowych kwestiach dotyczących przyszłości miasta i gminy. Dobitnym tego przykładem jest ostatnia wypowiedź na temat MPZP i wniosku rolnego a w konsekwencji koncepcja przyłączenia sołectw do miasta cytat z gazety

- Jesteśmy gotowi poszerzyć granice miasta, jeśli skutkiem tego będzie zgoda na odrolnienie gruntów. A wtedy będzie musiała zostać ona wydana, ponieważ tereny miejskie są odralniane "z klucza" - twierdzi burmistrz Wieliczki Artur Kozioł.
Zaznacza, że brak odrolnienia gruntów dotyka mieszkańców wszystkich wielickich sołectw. - Dlatego uważam, że to oni powinni wypowiedzieć się w referendum, czy chcą by ich wioski przyłączyć do miasta. Jeśli i w tym podejściu nie uzyskamy przekwalifikowania działek z rolnych na budowlane i usługowo-komercyjne zaproponujemy przeprowadzenie referendum wraz z wyborami samorządowymi jesienią 2014 roku - zapowiada burmistrz Wieliczki.

Z tych wypowiedzi wynika dobitnie, że burmistrz nie ma pojęcia o procedurze jaka jest konieczna do wprowadzenia takich zmian - w ciągu 6 lat piastowania stanowiska nie zaznajomił się z ustawą o samorządzie gminnym - bo brak w niej zapisów dotyczących przeprowadzenia referendum na temat zmian granic miasta ( w tym przypadku ma zastosowanie art 4a w którym jest mowa o konsultacjach z mieszkańcami). Natomiast art 4c mówi dokonaniu utworzenia, połączenia, podziału i zniesienia gminy oraz ustalenia granic gminy może być przeprowadzone referendum lokalne z inicjatywy mieszkańców.
Pozdrawiam.

nacomito - 10-01-2013, 22:25

My, Król,
Cytat:
- Jesteśmy gotowi poszerzyć granice miasta, [...] zaproponujemy przeprowadzenie referendum wraz z wyborami samorządowymi jesienią 2014 roku - zapowiada burmistrz Wieliczki.

Kiełbasa to wyborcza, czy podrzucenie świni swemu następcy?

Dlaczego burmistrz, przystępując do budowy błyskotekowych fontann czy Psiej Górki, granitowej pustyni w centrum miasta czy błotnisto-kamiennych alejek w Parku Mickiewicza, zbędnych świateł na skrzyżowaniach czy bohomaza na rynku - nie widząc pilniejszych potrzeb gminy nie zapytał mieszkańców o zgodę? Bo jest apodyktycznym władcą.

Co do referendum. Wyskoczył z pomysłem, jak królik z kapelusza. Nie próbował obliczyć szans ani kosztów dla gminy i mieszkańców. W imię z góry skazanego na pożarcie planu wirtualnej strefy gospodarczej. Jak łatwo rozporządza się nie swoim majątkiem, bo przecież większość zarezerwowanego na cel sterfy terenu jest własnością osób prywatnych. A minister, niezależnie z jakiej byłby opcji politycznej, musiał wydać negatywną opinię. Zgodnie z prawem. Ale przecież Pan Na Magistracie jest ponad prawem i pokaże wszystkim, kto ma rację. Do boju!

greg - 11-01-2013, 07:44

Ja osobiście nie chę się przyłączać - ale nikt mnie nie pyta o zdanie.
Może warto, żeby zapytać?
Wiem, że to koszty - ale pieniądze na referendum można zabrać z planów następnej fontanny lub Psiej Górki.

nacomito - 11-01-2013, 22:17

W Wieliczce można teraz więcej budować
Cytat:
PRZESTRZEŃ MIASTA. Zmieniono postanowienia miejskiego planu zagospodarowania, które blokowały prowadzenie prywatnych inwestycji

Złagodzenie rygorów odnośnie kąta nachylenia dachów budynków oraz uelastycznienie zapisu o rezerwacji "na zieleń" ponad połowy zabudowywanej działki - takie korekty zostały wprowadzone do miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla Wieliczki.

O korektę dokumentu planistycznego mieszkańcy i przedsiębiorcy apelowali od ponad dwóch lat, gdy w mieście zaczął obowiązywać nowy plan. Krytycznie o jego zapisach wypowiadali się też radni opozycyjni. Uważali oni, że kwestia kształtu dachów powinna być unormowana bardziej elastycznie, a wymóg przeznaczenia, aż 60 proc. działki na teren zielony blokuje wielickie inwestycje.

- Okazało się, że w wielu przypadkach nie ma technicznych możliwości przebudowania dachów w ten sposób, by spełniały one zapisy planu. Powodowało to, że ludzie nie mogli otrzymać w starostwie pozwolenia na modernizację swych budynków - przyznaje wiceburmistrz Wieliczki Łukasz Sadkiewicz.

Obecnie nie ma już wymogu budowania w Wieliczce wyłącznie spadzistych dachów. Jednak kąt nachylenia mniejszy niż 35 stopni będą mogły mieć tylko pokrycia obiektów remontowanych. Natomiast w przypadku wznoszenia nowych budynków nadal obowiązuje zapis o spadzistych dachach.

Kolejna nowość to dopuszczenie pokrywania dachów materiałem innym niż dachówka. Przepis ten obowiązuje obecnie już tylko w strefie ochrony konserwatorskiej, czyli w centrum miasta.

Wprowadzono również zmiany "w przedmiotach dotyczących wskaźników intensywności zabudowy, powierzchni biologicznie czynnej w strefie konserwatorskiej K1 oraz obniżenie wskaźnika liczby miejsc parkingowych w stosunku do funkcji budynku i jego powierzchni". Oznacza to, że nie ma już wymogu rezerwacji 60 proc. danej działki "na zieleń", a pozostawienia tylko 40 proc. na zabudowę. Ten ostatni parametr zwiększono do 55 proc., na co czekali z niecierpliwością m.in. wieliccy przedsiębiorcy budujący teraz w mieście nowe obiekty.

Procedury związane ze zmianą planu dla miasta trwały od wiosny 2012 roku. W ramach tego przedsięwzięcia do dokumentu wprowadzono także inne, niewielkie poprawki nakazane przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie, gdzie w styczniu 2011 roku zaskarżył wielicki plan miejscowy ówczesny wojewoda małopolski Stanisław Kracik.
JOLANTA BIAŁEK
źródło: http://www.dziennikpolski...ej-budowac.html
solniak - 11-01-2013, 23:35

nacomito napisał/a:
Kolejna nowość to dopuszczenie pokrywania dachów materiałem innym niż dachówka.


Blachy na dachy. Będzie ładniej.

Tomek73 - 12-01-2013, 16:43

solniak napisał/a:
Blachy na dachy. Będzie ładniej.

Niejednokrotnie nie jesteś w stanie odróżnić blachy od dachówki. A przy wymianie pokrycia na blache nie zawsze trzeba wzmacniac więżbe. No i jest jeszcze blacha miedziana, która niejednokrotnie lepiej pasuje niz dachówka. Ale u nas i tak było lepiej niz np. na Debnikach. Tam w okolicach rynku konserwator wrecz zalecał blachy na dachy i dopiero trzeba było gosciowi tłumaczyc ze karpiówka jest bardziej na miejscu niz jakaś blacha.

sprox - 12-01-2013, 23:58

Ja mam blache z Nowej Zelandii (nie zartuje, tak bylo lepiej i taniej owego lata) z posypka gresowa - nie pytalem Pana Kon o zgode na to - moge mu odgryzc łapę , jesli podejdzie za blisko i to zakwestionuje :D
solniak - 13-01-2013, 12:33

Tomek73 napisał/a:
Niejednokrotnie nie jesteś w stanie odróżnić blachy od dachówki.


Problem jest z tymi sytuacjami, gdzie już z kilku kilomtrów, jak słońce świeci na dach, to wiem o obecności pięknej, metalicznej blachy. :)

Tomek73 - 13-01-2013, 20:43

solniak napisał/a:
Problem jest z tymi sytuacjami, gdzie już z kilku kilomtrów, jak słońce świeci na dach, to wiem o obecności pięknej, metalicznej blachy. :)

To nie problem. To punkt orientacyjny, coś jak latarnia morska.
Wiekszym problemem od materiału pokrycia jest własnie jego kolor. W planie zagospodarowania jest zapis że elewacja ma byc jasna a dach ciemny. I własnie taki ciemny dach ma jeden z ludków na Małej Wsi. Tylko ze jest to ciemny niebieski i nie bardzo pasuje do wiejsko lesnego krajobrazu.

solniak - 13-01-2013, 22:30

Ciesz się, że nie nakazano robić TYLKO różowe lub pomarańczowe elewacje.
master7 - 13-01-2013, 22:39

Nie zmienia to jednak faktu, że taka blacha na obecnym budynku CKiT wygląda paskudne.
Tomek73 - 13-01-2013, 23:31

master7 napisał/a:
Nie zmienia to jednak faktu, że taka blacha na obecnym budynku CKiT wygląda paskudne.

Z po ch.olere patrzysz po dachach. Patrz pod nogi bo sie o próg na betonplacu potkniesz.
Kiedyś na tym budynku była chyba blacha miedziana spatynowana. Przy remoncie komuś zabrakło wyobraźni i chyba kasy i dali zwykły pocynk a miedź jest chyba tylko na wieżyczce. A wystarczyło dać blachę z powłoką imitującą patyne i już nie rzucało by sie to tak w oczy.

sprox - 13-01-2013, 23:52

W malych miejscowosciach sasiedzi nie zagladaja sobie tylko do garnkow, ale rowniez przepatruja sobie dachy - i maja o czym pisac na forach :) :)
LukasArts - 21-02-2013, 09:20

Dzwoniłem wczoraj do Gminy. Powiedziano mi, że jak "dobrze pójdzie" to nowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego powinien wejść w życie pod koniec 2014 roku.
Być może pod koniec tego roku (październik - listopad) będzie udostępniony do wglądu mieszkańcom

Znowu trzeba czekać ....

przemo - 21-02-2013, 09:30

Cytat:
Dzwoniłem wczoraj do Gminy. Powiedziano mi, że jak "dobrze pójdzie" to nowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego powinien wejść w życie pod koniec 2014 roku.
Być może pod koniec tego roku (październik - listopad) będzie udostępniony do wglądu mieszkańcom

Ależ tempo :)

figruska - 24-02-2013, 10:04

cytat:Dzień dobty- trwaja prace nad stworzenien nowego planu dla obszaru D. Obecnie plan jest przygotowywany do wysłania do opiniowania i uzgadniania w instytucjach zewnętrznych oczywiście również w Ministrarstwie Rolnictwa. Mamy nadzieję że pod koniec roku nowy plan zobatrzy światło dzienne " ja dostałam taką odpowiedz z gminy / gdyby kogoś interesował ten obszar/....mam nadzieję , że w końcu coś ruszy; po tylu latach czekania i bezsilności ...
Aśik - 26-02-2013, 23:34

Mnie też interesuje obszar D, nie wiesz czy dostaniemy nowy plan do wglądu ? Tyle lat czekania, ja już tracę nadzieje :(
przemo - 27-02-2013, 17:30

Cytat:
nie wiesz czy dostaniemy nowy plan do wglądu ?

Na 100 % wydrukuja i wyślą każdemu zainteresowanemu :)

kmc - 28-02-2013, 20:47

Aśik napisał/a:
Mnie też interesuje obszar D, nie wiesz czy dostaniemy nowy plan do wglądu ? Tyle lat czekania, ja już tracę nadzieje :(


Będzie wyłożony do publicznego wglądu.

master7 - 07-03-2013, 09:00

http://www.wieliczka.eu/p...strzennego.html

wieliczka.eu napisał/a:
Wyłożenie planu zagospodarowania przestrzennego

Ogłoszenie o wyłożeniu do publicznego wglądu projektu zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego miasta Wieliczka obszar A, w zakresie zmiany przeznaczenia działek nr 1218/6 i 1218/7, położonych w Wieliczce obr.1, wraz z prognozą oddziaływania na środowisko oraz o wyłożeniu do publicznego wglądu projektu zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego miasta Wieliczka obszar D, w zakresie zmiany przeznaczenia działek nr:16, 18, 19,21, 22, 23, 24, 25, 25, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 89, 90, 91, 92, 93, i cz. działki nr 17, położonych w Kokotowie, oraz działek nr: 509, 510, 511, 512, 513, 514, 515, położonych w Brzegach, wraz z prognozą oddziaływania na środowisko

figruska - 10-03-2013, 10:28

a wiadomo coś kiedy inne działki doczekają się zmiany kwalifikacji? tutaj chodzi chyba o działki pod budowę tej firmy logistic...pozdrawiam wszystkich czekających i trzymam kciuki za odrolnienie!!!
przemo - 10-03-2013, 15:48

Tak wiadomo, jak przyjdzie na to pora.
master7 - 12-03-2013, 08:07

Spokój proszę.
Pytać o rzeczy których nie wiemy sami też nie ma najmniejszego sensu.
Jak ktoś będzie coś wiedział to tu napisze...

marcinkk - 19-03-2013, 08:41
Temat postu: Wieliczka znów prosi ministra o odrolnienie
KONTROWERSJE. Władze Wieliczki przygotują się do kolejnej batalii o odrolnienie gruntów. Pierwsze wnioski w tej sprawie mają trafić do Ministerstwa Rolnictwa zaraz po Wielkanocy.
Przygotowywanie projektów nowych miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego dla wszystkich 29 sołectw gminy jest na ukończeniu. Opracowano je tradycyjnie dla trzech obszarów określanych jako "B", "C" i "D" (część "A" to..

źródło dziennik polski
http://www.dziennikpolski...drolnienie.html

kmc - 27-03-2013, 17:49

master7,
Jeśli można coś zasugerować to może porozmawiaj sobie z kolegą klaunem bo w przeciwnym razie ten śmietnik będziesz co chwilę opróżniać. Gość zachowuje się tak jakby go z buszu wypuścili. Wszyscy na to zwracają uwagę a Ty go tylko po główce głaszczesz. Pozdrawiam.

maciek_m - 27-03-2013, 22:22

Pytanie do admina: Dlaczego w tym temacie do kosza przenoszone są posty osób zainteresowanych MPZP? Nie ma tam żadnych obraźliwych treści przecież. Sądząc po tym zachowaniu należy dopatrywać się stronniczości. Czy inni forumowiczeteż to zauważyli?
figruska - 02-04-2013, 14:38

WITAM SERDECZNIE !!!

ja także mam wrażenie ,że jest na forum pewna stronniczość; nie rozumiem dlaczego złośliwe odpowiedzi wiadomej osoby pozostawiono??? moje posty się usuwa ; może pytam często o odrolnienie ale chyba takie forum temu służy ???nie zabieram zdania w dyskusjach ,które mnie nie interesują ... a ten temat bezpośrednio mnie dotyczy ;
życzę wszystkim prawdziwym forumowiczom ciepła i pozytywnego nastawienia !!!

master7 - 04-04-2013, 09:20

Odpowiem pokrótce.

Pytania typu "czy wiadomo już coś o odrolnieniu" są bez sensu. Jeśli by ktoś z użytkowników coś wiedział na ten temat, to już dawno by to tutaj napisał, bo niby jaki jest sens w ukrywaniu takiej informacji?
I tu moi drodzy kolega "klaun" ma sporo racji. Po co pytać w kółko o to samo?
Tym bardziej, że np. jedno z ostatnich pytań tego typu było od użytkownika, który potem zaś dywagował na temat całokształtu forum, którego tak naprawdę nie zna, bo zajrzał tylko i wyłącznie do tego wątku.

Skoro nie ma odpowiedzi na forum, to jej z dużym prawdopodobieństwem nie ma wcale.

Najpierw należy pytać/dzwonić do urzędu miasta - jeśli tam nikt nie poda konkretnej informacji, to trudno oczekiwać aby pojawiła się ona u nas. Tutaj urzędnicy nie pisują i nie podają informacji (nie wiem czy się boją, czy mają zakaz, nieistotne).

Co zaś do samego "klauna" to traktuję go jako taki swoisty "folklor" lokalny. Wolę już takiego trolla niż innych, których można spotkać bez liku na forach wielkich portali...

Może jednak nie będzie pokrótce.
Opowiem wam jeszcze taką anegdotkę (prawdziwą) z mojej poprzedniej pracy.

Koleżanka z pracy sprzedawała bilety na imprezy. Na te bardziej popularne bilety kończyły się czasem bardzo szybko. Wówczas przed wejściem do biur, wieszało się obok drzwi wielką kartkę A3 typu "Koncert XXX, BILETÓW BRAK".
Niewiele to pomagało bo ludzie i tak wchodzili i nękali wszystkich: dzień dobry, są jeszcze bilety na XXX, a na pewno nie ma, a może jednak jeszcze będą, a nie da się załatwić, a może jednak mi Pani/Pan sprzeda, bardzo proszę, a na pewno nie ma...? itd. itp. ...

sprox - 05-04-2013, 15:05

To sie nasz kolega "ucieszy", ze kierownik, bez zawahania kulturalnego jakiegos, dolepia mu łatę folklora i trolla :/
figruska - 05-04-2013, 17:45

poczułam komunę na plecach albo nie pytaj bo to bez sensu / i często nie wolno!!!/, albo i tak zostanie usunięte;zaglądaj do innych wątków nawet jeżeli cię nie interesują i nie dotyczą ;
master7 - 06-04-2013, 01:14

figruska napisał/a:
poczułam komunę na plecach albo nie pytaj bo to bez sensu / i często nie wolno!!!/, albo i tak zostanie usunięte;zaglądaj do innych wątków nawet jeżeli cię nie interesują i nie dotyczą ;


A mnie komuną zalatuje przede wszystkim zadawanie w kółko tych samych pytań.
Przeczytaj jeszcze raz uważnie anegdotkę i spróbuj ją zrozumieć w kontekście "komuny"...

Aha, i nie każę nikomu na siłę przeglądać forum, ale jeśli taka osoba tego sama nie zrobi to tym bardziej nie ma najmniejszego prawa do jego krytyki, bo niby na jakiej podstawie? Raptem jednego wątku?
Niestety tak jest w zdecydowanej większości przypadków.

figruska - 07-04-2013, 14:24

ok zrozumiałam anegdotkę ; swoisty charakter tego forum także ; pozdrawiam Pana ADMINISTRATORA .....gdyby coś było napisane nie tak jak powinno proszę o usunięcie ...
maciek_m - 20-04-2013, 14:02

Starosta Wielicki zawiadamia, że w lokalu Starostwa Powiatowego w Wieliczce przy ulicy Kilińskiego 5 w terminie od 6.05.2013 r. do 24.05.2013 r. w godzinach: poniedziałek od 8.30 do 16.30, wtorek-piątek od 7.30 do 15.00, zostanie wyłożony do wglądu osób zainteresowanych projekt operatu opisowo-kartograficznego ewidencji gruntów i budynków dla obrębów ewidencyjnych: Byszyce, Chorągwica, Dobranowice, Golkowice, Gorzków, Grabówki, Grajów, Jankówka, Janowice, Koźmice Małe, Koźmice Wielkie, Mietniów, Pawlikowice, Podstolice, Raciborsko, Rożnowa, Siercza i Sygneczów położonych w gminie Wieliczka.
Dokumentacja tego projektu, składająca się z rejestru gruntów, rejestru budynków, rejestru lokali i mapy ewidencyjnej, opracowana została na podstawie ustawy z dnia 17 maja 1989 r. Prawo geodezyjne i kartograficzne (tekst jedn. Dz.U. z 2010 r. nr 193, poz. 1287) oraz przepisów rozporządzenia Ministra Rozwoju Regionalnego i Budownictwa z dnia 29 marca 2001 r. w sprawie ewidencji gruntów i budynków (Dz.U. nr 38, poz. 454).
Wszyscy zainteresowani mają prawo zapoznać się w podanym terminie z ww. dokumentacją, uzyskać niezbędne wyjaśnienia i zgłosić do protokołu ewentualne uwagi i wnioski w tej sprawie. Skorzystanie z tego prawa leży w interesie zainteresowanych, aby na tym etapie postępowania związanego z modernizacją ewidencji gruntów i budynków ujawnić ewentualne błędy i nieprawidłowości.
Niestawienie się w terminie i miejscu określonym w niniejszym zawiadomieniu nie stanowi przeszkody do prowadzenia dalszych etapów postępowania, zatwierdzenia operatu opisowo-kartograficznego i ujawnienia nowych danych w ewidencji gruntów i budynków.
Po wyłożeniu projekt operatu opisowo-kartograficznego staje się operatem ewidencji gruntów i budynków.

greg - 10-05-2013, 17:15

Wziąłem urlop i poszedłem - krótkie resume:
- temat dotyczy 18 wsi c.a w ilości domostw 300-500 - średnio 400x18wsi =7200 potencjalnych petentów.
- w dniu dzisiejszym o godzinie 9.00 byłem 21 w kolejce, do 10.00 obsłużono 1 !!!! klienta
- poszedłem do domu
- plan będzie wyłożony 10 dni roboczychx8godzinx1 klient na godzinę = 80 osób
-żeby obsłużyć 7200 klientów potrzeba wyłożenia planu przez 7200/8=900 dni roboczych
-czy ktoś robi sobie jaja?
zamierzam napisać do kierownika Wydziału Geodezji z kopią do Starosty, że uniemożliwiono mi wniesienie uwag.

przemo - 10-05-2013, 21:52

A oni beda cie miec glebokow w doopie :)
nacomito - 10-05-2013, 22:06

Uwagi można wnieść bez odwiedzania planowo zagospodarowanych w przestrzeni konsultantów.
greg - 10-05-2013, 22:20

przemo napisał/a:
oni beda cie miec glebokow w doopie

domyślam się, ale:
będę miał podkładkę, że chciałem, ale mi to w praktyce uniemożliwiono
nie lubię być (jako petent) traktowany jak gnojek, prostak, (...) wpisać dowolne

Kozmicki - 10-05-2013, 23:36

master7 napisał/a:
Niewiele to pomagało bo ludzie i tak wchodzili i nękali wszystkich: dzień dobry, są jeszcze bilety na XXX, a na pewno nie ma, a może jednak jeszcze będą, a nie da się załatwić, a może jednak mi Pani/Pan sprzeda, bardzo proszę, a na pewno nie ma...? itd. itp. ...


Polacy traktują tego typu kategoryczne stwierdzenia inaczej niż większość cywilizowanego świata - mianowicie w kategoriach silnych owszem ale jednak wyłącznie sugestii. Powszechnym symptomem tego zjawiska jest traktowanie przez kierowców znaków ograniczenia prędkości. :)

master7 - 11-05-2013, 00:01

Kozmicki napisał/a:
Polacy traktują tego typu kategoryczne stwierdzenia inaczej niż większość cywilizowanego świata

Gratuluję, Pan zdał... ;)

T - 11-05-2013, 09:18

greg napisał/a:
- w dniu dzisiejszym o godzinie 9.00 byłem 21 w kolejce, do 10.00 obsłużono 1 !!!! klienta
- poszedłem do domu

To się rozminęliśmy! Później nie było lepiej, bo choć kolejka miejsza to czas obsługi jednego petenta równie długi. Mój plan jest taki: idziemy z sąsiadem w przyszłym tygodniu, bierzemy zapasy picia i żywności, urządzenia mobilne z netem, książki lub czasopisma i siedzimy do oporu. Po doświadczeniach z Planem Zagospodorowania nie odpuszczę! Muszę to zobaczyć na własne oczy!
BTW! Co można tam robić godzinę? Wchodzę, mówię nr działki, pani pokazuje na monitorze lub mapie, rzut oka czy dobrze wyznaczone są strefy rolnego/inne/nierolne, czy budynek pi razy oko się zgadza, czy wyłączenie z produkcji rolnej się zgadza, wypisuję wniosek jeśli mam uwagi (w tym czasie inna osoba może sobie obejrzeć wytwory tych studentów z łapanki) i do widzenia. Po kwadransie na sztukę maks. Chyba, że forma wniosku jest podoba do formularza na śmieci i wszystko mieści się zaledwie na pięciu stronach, przy czym te same dane przepisać trzeba ze trzy razy?

pati29 - 11-05-2013, 10:41

Witam!
Może, żeby odciążyć ciężko zapracowanych urzędników jest możliwość sprawdzenia przez stronę www podając nr działki. Jeżeli są to wiadomości poufne wysyłam email ze scanem dowodu osobistego nr działki i dostaję w odpowiedzi zrzut mojej posiadłości. Wygoda dla petenta spokojna praca dla urzędnika. Poza tym skoro mamy tak mało czasu na sprawdzenie, a są z tym takie problemy dlaczego urząd nie idzie na przeciw petentom wydłużając chociaż 1 dzień godziny urzędowania do 18-19 (nie każdy pracuje w Wieliczce od 7 do 15) No chyba że to petent jest dla urzędu a nie urząd dla petenta ;)

LukasArts - 11-05-2013, 12:07

Witam

Szczerze powiem trochę zagubiłem się w temacie.

Czy ktoś życzliwy może przybliżyć mi o co chodzi z tym "operatu opisowo-kartograficznego ewidencji gruntów i budynków"

Czy to jest projekt nowego planu zagospodarowania przestrzennego ?

Mam działkę rolną - no i czekam aż coś się zmieni w tym temacie.

T - 13-05-2013, 09:47

LukasArts napisał/a:
Czy to jest projekt nowego planu zagospodarowania przestrzennego?.

Nie. Nie jest.

kiotari - 13-05-2013, 11:38

Byłem na Kilińskiego. 2 panie przez 5 minut szukały mojej działki na stercie arkuszy. Rozwinęły chyba z 8 arkuszy - mój rzut oka na arkusz pozwalał stwierdzić, czy moja działka się tam znajduje, czy nie - ale panie miały swoją metodolgię przeszukiwania po numerkach. Po 5 minutach jak wyciągneły właściwy arkusz - pokazałem palcem działkę w 3 sekundy. Ja nie wiem kogo tam zatrudniają - ale biegłość w temacie geodezji, kartografii i spraw merytorycznych pozostawia wiele do życzenia. Z moja działką nie było żadnych problemów, a siedziałem tam 15 minut. W takim tempie to my prędzej do Euro wejdziemy, niż skończą weryfikację operatu....
skanerek5 - 21-05-2013, 11:12

Byłąm wczoraj po 15 tej ...

około 15/30 wyszedł pam i oświadczyl ze przyjmia jeszcze tylko 10 osob. Reszcie kazal odejsc z kwitkiem ....

Jak sie domyślacie rozpętała się kłotnia, osoby policzono. Pozostali odeszli, ale wciąz przychodzili nowi, Ok. 15/50 pan postraszyl, że nawet tych 10 osób nie uda się przyjać bo pokoj opuściła chyba 1 os.

Absurdalny czas obsługi, panie niekompetentne.

Po 16/30 zostaliśmy poinformowani, że o 17/15 zostanie właczony tajemniczy alarm i przyjedzie starż miejska - Jakos nic takiego się potem nie stało ( ludzie nie uciekli w popłochu przed tajemniczą grożbą ....)

Panie urzędniczki zaczęly sie kłocić i po prostu wyszły .....


Na 1 osobą potrzebują ponad 30 minut, a pisma dostało kilka tysięcy ludzi.

Ludzie robią podejscia po k ilka razy i nic nie mogą załatwić

Faktycznie plecak prowiant i carimata ...

Zostały 4 dni do piątku 4*8- 32 godziny

os. 30 minut * 3 stanowiska - ile osób mogą przyjąć .....

Absurd i brak kompetencji i kultury urzędników w dniu wczorajszym,

Petent to wróg

greg - 21-05-2013, 11:46

skanerek5 napisał/a:
os. 30 minut * 3 stanowiska - ile osób mogą przyjąć

15 dnix8hx3osob/h=360
według moich zgrubnych wyliczeń zainteresowanych może być 7200 osób
skanerek5 napisał/a:
Na 1 osobą potrzebują ponad 30 minut, a pisma dostało

nie wszyscy dostali ponieważ Powiat i Gmina mają bałagan - mnie wysłali na adres, gdzie nie mieszkam i nie jestem zameldowany od 6 lat, o czym wszystkie urzędy i instytucje wiedzą. Zresztą to obszar tej samej gminy
skanerek5 napisał/a:
Absurd i brak kompetencji i kultury urzędników w dniu wczorajszym

wziąłem drugi dzień urlopu i się dostałem - oczywiście zapytałem, jak sobie wyobrażają obsłużenie wszysttkich petentów - usłyszałem, że mają nadzieję, że dużo osób nie przyjdzie.
To jest "metoda na głoda". Napisz pismo, że uniemożliwiono Ci z powodu złego przygotowania pracy wniesienie uwag w wyznaczonym terminie i zastrzegasz sobie prawo do uwag w terminie późniejszym - ja miałem takie gotowe ze sobą do złożenia na Dziennik Podawczy, ale udało mi się po 2,5 h temat załatwić - byłem 7 w kolejce (od siódmej rano)

greg - 22-05-2013, 08:31

no i proszę ...

Cytat:
KONTROWERSJE. Mieszkańcy gminy Wieliczka, chcący sprawdzić, jak zakwalifikowano ich nieruchomości w zaktualizowanej ewidencji gruntów i budynków, muszą czekać w długich "ogonkach". Pracownicy starostwa twierdzą, że w tej sprawie niewiele da się zrobić.


Średni czas oczekiwania na możliwość wglądu w nowe "mapy", które będą podstawową do naliczania podatku od nieruchomości, wynosi ok. dwóch godzin. Codziennie wiele osób odchodzi z kwitkiem. Jedni nie mają czasu i cierpliwości, by czekać w długim "ogonku", inni są odsyłani na następny dzień z powodu zakończenia pracy w urzędzie.

Wczoraj rano kolejka przed siedzibą powiatowego Wydziału Geodezji przy ul. Kilińskiego 5 w Wieliczce, gdzie wyłożono do wglądu ważne dla mieszkańców dokumenty, stała już przed godz. 6. Natomiast we wtorek po południu w powiatowym budynku było wyjątkowo nerwowo. (...)


http://www.dziennikpolski...-ewidencje.html

kiotari - 22-05-2013, 10:43

W pierwszym dniu nie było ludzi wogóle :P
greg - 22-05-2013, 15:17

ja mogę powiedzieć co było w 5 i 10 dniu - dramat
T - 22-05-2013, 23:13

greg napisał/a:
mnie wysłali na adres, gdzie nie mieszkam i nie jestem zameldowany od 6 lat, o czym wszystkie urzędy i instytucje wiedzą.

Ditto! Wkurzyło mnie to niezmiernie, bo absolutnie wszystkie urzędy zostały poinformowane o zmianie miejsca zamieszkania i zameldowania. Co więcej ZUDP, który jest częścią Wydziału Geodezji, jakoś wysyłał mi już pisma na nowy adres, dokumenty z wydziału Budownictwa też trafaiały do mnie na nowy adres. Nie wie prawica co czyni lewica...
W każdym razie udało mi się dostać do tej jamy urzędniczej i mapy obejrzeć; do tego tylko sto podpisów (do cyrografu potrzeba tylko jednego a tu po pięciu odechciało mi się liczyć) i parafek oraz jedno pismo (aktualizacja danych). Obyło się bez składania wniosku z protestem, bo udało mi się już pogodzić z wizją wyższego podatku.

greg - 25-05-2013, 09:57

bardzo szybkie działania ...

Cytat:
Przyspieszona podwyżka

KONTROWERSJE. Nowa ewidencja gruntów i budynków dla południowej części gminy Wieliczka zacznie obowiązywać już od poniedziałku. I spowoduje znaczny wzrost podatku od nieruchomości, płaconego przez mieszkańców(...)


http://www.dziennikpolski...a-podwyzka.html

Aśik - 02-06-2013, 01:46

Nowy plan dla obszaru D ma być wyłożony do wglądu sierpień/wrzesień, reszta do końca roku - info z urzędu
kmc - 04-07-2013, 11:12

Aśik napisał/a:
Nowy plan dla obszaru D ma być wyłożony do wglądu sierpień/wrzesień, reszta do końca roku - info z urzędu


Wniosek dotyczący obszaru B ma być wysłany do M.R. w tym miesiącu.

nacomito - 03-09-2013, 10:18

Szansa na odrolnienie
Cytat:
PLANISTYKA. Minister rolnictwa zgodził się na przekwalifikowanie blisko 150 hektarów gruntów w gminie Wieliczka. Decyzja o zmianie statusu działek z rolnych na komercyjno-usługowe oraz budowlane dotyczy ponad 120 hektarów w Kokotowie oraz prawie 20 hektarów w Brzegach.

W pierwszej miejscowości są to obszary, gdzie ma powstać Wielicka Strefa Aktywności Gospodarczej, a w drugiej - prywatne działki, które mieszkańcy chcą zabudować. - Do końca tego miesiąca ministerstwo ma rozparzyć także dwa pozostałe wnioski dla miejscowości z obszaru "D", czyli dla Węgrzc Wielkich i Grabia - informuje wiceburmistrz Wieliczki, Łukasz Sadkiewicz.

To pierwsza dobra informacja odnośnie odrolnienia wielickich gruntów od stycznia 2009 roku, kiedy gmina rozpoczęła starania o zmianę statusu działek na terenach wiejskich. Do tej pory odpowiedzi z Warszawy w kontrowersyjnej sprawie, która ma też wątek sądowy, były cały czas negatywne. Dlatego przed rokiem zdecydowano, że Wieliczka przygotuje projekty nowych miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego dla wszystkich 29 sołectw. Opracowano je tradycyjnie dla trzech obszarów określanych jako "B", "C" i "D" (część "A" to dokument planistyczny dla miasta), ale po raz pierwszy nie łącznie dla kilkunastu miejscowości, ale dla każdej odrębnie.

Jako pierwsze (w kwietniu tego roku) do ministra rolnictwa przesłano wnioski dotyczące obszaru "D". Wieliczka zabiega w nich o przekwalifikowanie tam z rolnych na budowlane i usługowo-komercyjne łącznie 240 hektarów, a nie jak projektowano wcześniej - ok. 800 ha gruntu.

- Jeśli minister zgodzi się również na odrolnienie terenów w Węgrzcach Wielkich (23,6 hektarów) oraz w Grabiu (17 hektarów), projekt planu zagospodarowania dla obszaru "D" zostanie wyłożony do wglądu mieszkańców jeszcze na przełomie listopada i grudnia tego roku - zapowiada Łukasz Sadkiewicz.

Wnioski o zmianę statusu działek na obszarach "C" i "B" złożono do Ministerstwa Rolnictwa latem tego roku. Tu decyzji w sprawie odrolnienia można spodziewać nie wcześniej niż za około cztery miesiące. - Przynajmniej tak wynika z trybu pracy ministerstwa nad wnioskami dla obszaru "D", co trwa już prawie pół roku - mówi wiceburmistrz Wieliczki.

Jeśli gmina uzyska wreszcie zgodę na odrolnienie, nowe dokumenty planistyczne powinny zacząć obowiązywać za około rok. - Sądzę, że uda się uchwalić nowe plany dla obszarów "B", "C" i "D" przed końcem lipca przyszłego roku - twierdzi wiceburmistrz Wieliczki.

BATALIA TRWA JUŻ PRAWIE PIĘĆ LAT
Rolny status gruntów powoduje, że mieszkańcy nie mogą się budować, a chce tego ponad 3,3 tys. właścicieli działek (tyle złożono wniosków o odrolnienie). Brak zmiany przeznaczenia gruntów blokuje też rozwój gminnej strefy przemysłowej.

Pierwszy wniosek o zmianę statusu działek o łącznej powierzchni 1,3 tys. hektarów gmina Wieliczka złożyła do Ministerstwa Rolnictwa na początku 2009 roku. Kilka miesięcy później - w maju - z Warszawy nadeszła odpowiedź negatywna. W czerwcu władze podkrakowskiej gminy odwołały się od tego postanowienia, ale nic to nie dało. W lutym 2010 roku gmina skierowała skargę do Ministerstwa Rolnictwa. Według prawa, w takiej sytuacji ówczesny minister rolnictwa Marek Sawicki mógł zmienić wcześniejszą decyzję na mocy tzw. autokorekty lub oddać sprawę do sądu. Wybrał drugie rozwiązanie.

W kwietniu 2010 roku Wojewódzki Sąd Administracyjny uchylił wszystkie niekorzystne dla Wieliczki postanowienia i odesłał je do ponownego rozpatrzenia przez Marka Sawickiego, który złożył kasację od tego wyroku. Została ona uwzględniona przez Naczelny Sąd Administracyjny w grudniu 2011 roku. Ponieważ kompleksowa zmiana statusu ponad 1,3 tys. hektarów gruntów nie wchodziła grę, wiosną tego roku gmina rozpoczęła szukanie sposobów, pozwalających na jak najszybsze przekształcenie tych działek na budowlane - "po kawałku".

Do Ministerstwa Rolnictwa trafił z Wieliczki wniosek o odrolnienie tym razem 800 hektarów gruntów. Z projektu wyłączono wszystkie tereny rolne o powierzchni przekraczającej pięć hektarów, by wniosek ten spełniał ministerialne wymogi o ochronie gruntów rolnych. Jednak i tym razem odpowiedź z Warszawy była odmowna, dlatego postanowiono opracować nowe dokumenty planistycznych dla terenów wiejskich.
JOLANTA BIAŁEK
źródło: http://www.dziennikpolski...l,,0:pag:2#nav0
master7 - 14-11-2013, 14:39

http://www.wieliczka.eu/p...A-OBSZAR_D.html

Wieliczka.eu napisał/a:
Obwieszczenie o wyłożeniu do publicznego wglądu projektu planu zagospodarowania przestrzennego gminy WIELICZKA-OBSZAR D

Na podstawie art. 17 pkt 9 w związku z pkt 13 ustawy z dnia 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (t.j. Dz. U. z 2012r. poz. 647 z późn. zm.), w związku z art. 4 ust. 2 ustawy z dnia 25 czerwca 2010 r. o zmianie ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym w związku z uchwałą Nr XIV/169/2007 Rady Miejskiej w Wieliczce z dnia 20 grudnia 2007 r. zawiadamiam o wyłożeniu do publicznego wglądu projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego Miasta i Gminy Wieliczka- obszar D (obejmujący wsie Brzegi i Grabie oraz północną część wsi Kokotów i Węgrzce Wielkie ) wraz z prognozą oddziaływania na środowisko.

kmc - 14-11-2013, 16:35

Następny w kolejności obszar B.
master7 - 19-11-2013, 08:52

http://www.dziennikpolski...aze-czekac.html

Dziennik Polski napisał/a:
Minister każe czekać

GMINA WIELICZKA. Plan miejscowy dla czterech pierwszych sołectw, gdzie udało się odrolnić grunty, ma obowiązywać od wiosny 2014 roku

JOLANTA BIAŁEK

Kokotów, Brzegi, Węgrzce Wielkie, Grabie - mieszkańcy tych miejscowości dostaną nowy plan zagospodarowania jako pierwsi w gminie Wieliczka. Po pięciu latach walki o odrolnienie znajdujących się tam gruntów, Ministerstwo Rolnictwa wydało zgodę na przekwalifikowanie działek na budowlane oraz usługowo-komercyjne.

Decyzja dotyczy obszaru o łącznej powierzchni prawie 200 hektarów. W Kokotowie jest to teren 120-hektarowy (ma tam powstać Wielicka Strefa Aktywności Gospodarczej), w Węgrzcach Wielkich - 23,6 ha, w Brzegach - 20 ha, a w Grabiu - niecałe 17 ha.

Projekt planistycznego dokumentu dla czterech sołectw (tzw. obszar "D") zostanie wyłożony do wglądu mieszkańców w dniach od 25 listopada do 16 grudnia tego roku w budynku wielickiego UMiG przy ul. Pocztowej 1 (pokój nr 2). Jak zakwalifikowano w nim działki, będzie można sprawdzać w poniedziałki w godz. 15-17, a od wtorku do piątku w godz. 9-11. Projekt planu zostanie udostępniony także na stronie internetowej gminy: www.wieliczka.eu. Natomiast debatę publiczną nad nowym opracowaniem zapowiedziano na 5 grudnia w sali Magistrat (godz. 16).

- Nowy plan zagospodarowania dla obszaru "D" zostanie uchwalony w lutym lub marcu przyszłego roku. Natomiast na takie dokumenty dla sołectw z obszarów "B" i "C" (część "A" to dokument planistyczny dla miasta - red.) trzeba poczekać prawdopodobnie jeszcze około roku - twierdzi wiceburmistrz Wieliczki Łukasz Sadkiewicz.

Wnioski odnośnie odrolnienia działek na obszarach "B" i "C" zostały zaopiniowane pozytywnie przez wszystkie właściwe ku temu instytucje w województwie (m.in. przez Izbę Rolniczą). Dokumenty te złożono już do Ministerstwa Rolnictwa w Warszawie.

- Spodziewamy się, że i tutaj dostaniemy zgodę na przekwalifikowanie gruntów. Tyle, że trzeba na nią jeszcze poczekać. Decyzja w tej sprawie powinna być znana wiosną przyszłego roku - zapowiada Łukasz Sadkiewicz.

Mig - 26-01-2014, 21:49

Dziennik Polski napisał/a:

O odrolnienie Wieliczka zagra va banque

KONTROWERSJE. Jeśli tegoroczne starania o zmianę statusu gruntów skończą się fiaskiem władze gminy Wieliczka zarządzą referendum odnośnie przyłączenia do miasta wszystkich sołectw.

Dziennik Polski: JOLANTA BIAŁEK

- Jesteśmy gotowi poszerzyć granice miasta, jeśli skutkiem tego będzie zgoda na odrolnienie gruntów. A wtedy będzie musiała zostać ona wydana, ponieważ tereny miejskie są odralniane "z klucza" - twierdzi burmistrz Wieliczki Artur Kozioł.

Dodaje on, że jeśli gmina zostanie do tego zmuszona, nie zawaha się podjąć decyzji, która będzie pierwszą taką w skali kraju. - To będzie odważne posunięcie, ale o zmianę statusu działek prosimy ministra rolnictwa bezskutecznie już pięć lat. Dłużej nie możemy czekać. Przez decyzje ministerstwa straciliśmy już bardzo wiele, między innymi wielką szansę na pozyskanie unijnych pinieniędzy na budowę infrastruktury w Wielickiej Strefie Aktywności Gospodarczej, projektowanej w Węgrzcach Wielkich i w Kokotowie - uważa szef podkrakowskiego miasta.

[...]


http://www.dziennikpolski...-va-banque.html

kmc - 29-01-2014, 13:08

Według tego co dowiedziałem się w geodezji to pod koniec marca ma zostać wyłożony plan dla obszaru B. Większość decyzji odnośnie poszczególnych sołectw tego obszaru została już przysłana z Warszawy.
figruska - 04-02-2014, 17:55

Witam serdecznie !!!

Czy wiadomo kiedy wchodzi w życie nowy plan dla obszaru D ???

przemo - 04-02-2014, 18:08

Boże :< Ręcę opadają
figruska - 04-02-2014, 19:44

dobrze ,że tylko ręce ... a reszta w porządku ; swoją drogą chyba nie odstępujesz komputera bo opowiadasz błyskawicznie ; dziękuję CI serdecznie przemiły przemooo...
przemo - 04-02-2014, 20:03

Czy Ty przynajmniej się pofatygowałaś żeby zadzwonić do urzędu ?
figruska - 04-02-2014, 23:07

Oczywiście ,że tak kolego sympatyczny... byłam osobiście ...pisałam ...itd; Pani powiedziała :luty , marzec , wiosna , na co wtrącił się pan i powiedział ,że nie wiadomo ...
DLATEGO ... DLATEGO PYTAM NA FORUM I ROBIĘ TO RACZEJ RZADKO , WIĘC WRZUĆ NA LUZIK I NIE IRYTUJ SIĘ TAK BARDZO ...BARDZO;

przemo - 05-02-2014, 07:52

i uważasz, że na forum więcje wiedzą :0 Cudowne.
marcinkk - 05-02-2014, 11:20

figruska napisał/a:
Oczywiście ,że tak kolego sympatyczny... byłam osobiście ...pisałam ...itd; Pani powiedziała :luty , marzec , wiosna , na co wtrącił się pan i powiedział ,że nie wiadomo ...
DLATEGO ... DLATEGO PYTAM NA FORUM I ROBIĘ TO RACZEJ RZADKO , WIĘC WRZUĆ NA LUZIK I NIE IRYTUJ SIĘ TAK BARDZO ...BARDZO;


To są standardowe odpowiedzi tego forumowicza więc się nie przejmuj.
A forum jest właśnie po to żeby pytać bo czasami właśnie ktoś coś może wiedzieć więcej szanowny kolego. I dzięki właśnie takim pytaniom ja nie muszę dzwonić bo dowiaduję się tego z forum.

kmc - 05-02-2014, 12:46

przemo napisał/a:
i uważasz, że na forum więcje wiedzą :0 Cudowne.


Wiedzą, nie wiedzą. Nie tobie to oceniać. Jak ty wypisujesz różne tutaj bzdury to jakoś jest dobrze.

PS.
Rola głównego trolla i folklorysty nie gwarantuje ci ciągłego kogoś krytykowania.

przemo - 05-02-2014, 15:19

Cmok i tak was nie odrolnią :)
kmc - 05-02-2014, 15:59

przemo napisał/a:
Cmok i tak was nie odrolnią :)


Jestem o tym w 100% przekonany że masz rację bo ty tak napisałeś i tak właśnie będzie. :D

figruska - 05-02-2014, 19:20

przemo napisał/a:
Cmok i tak was nie odrolnią :) OJEJ JAK UROCZO CMOKASZ ; NAPRAWDĘ INTRYGUJĄCY JESTEŚ ;

Aśik - 05-02-2014, 19:41

figruska napisał/a:
Oczywiście ,że tak kolego sympatyczny... byłam osobiście ...pisałam ...itd; Pani powiedziała :luty , marzec , wiosna , na co wtrącił się pan i powiedział ,że nie wiadomo ...
DLATEGO ... DLATEGO PYTAM NA FORUM I ROBIĘ TO RACZEJ RZADKO , WIĘC WRZUĆ NA LUZIK I NIE IRYTUJ SIĘ TAK BARDZO ...BARDZO;


Potwierdzam, takie uzyskuje się odpowiedzi więc dzielmy się tym co wiemy.

Na stronie BIP jest zarządzenie burmistrza w sprawie uwag do obszaru D.

Plan wejdzie w marcu.

rych77 - 07-02-2014, 07:46

marcinkk napisał/a:
To są standardowe odpowiedzi tego forumowicza więc się nie przejmuj.
A forum jest właśnie po to żeby pytać bo czasami właśnie ktoś coś może wiedzieć więcej szanowny kolego. I dzięki właśnie takim pytaniom ja nie muszę dzwonić bo dowiaduję się tego z forum.


Popieram wypowiedź marcinkk, forum służy do tego, żeby dzielić się zdobytymi informacjami.
Właśnie po to jest forum, dowiadujesz się pewnej informacji, wrzucasz na forum do odpowiedniego tematu i wszyscy zainteresowani w jednej chwili mogą się zapoznać z daną nowinką.

rych77 - 07-02-2014, 08:02

Posiada ktoś jakieś aktualne informacje odnośne obszaru C?
marcinkk - 19-02-2014, 12:21

Gmina Wieliczka. Minister Rolnictwa zgodził się na przekwalifiko­wa­nie kolejnych obszarów na budowlane i usługowo-komercyjne.
Do wielickiego magistratu dotarły decyzje dotyczące zmiany rolnego statusu działek w północnej części Koźmic Małych (tzw. obszar „B”) oraz na południu Golkowic (obszar „C”).

– Podczas rozmowy telefonicznej z Ministerstwem Rolnictwa powiedziano nam, że jest również zgoda na odrolnie­nie tych obszarów, o które prosiliśmy w kolejnych dziewięciu wnioskach. Dokumenty te czekają jeszcze tylko na podpis ministra, więc w najbliższym czasie zostaną przesłane do Wieliczki – informuje Łukasz Sad­kiewicz, wiceburmistrz Wie- liczki ds. inwestycji.

„Tak” Warszawy dotyczy najprawdopodobniej (na razie brakuje tu szczegółów) pozostałych siedmiu wniosków o o­drol­nie­nie gruntów w blisko dwudziestu sołectwach z obszaru „B”. Projekt planistycznego dokumentu dla tej części gminy Wieliczka ma zostać wyłożony do wglądu mieszkańców na początku kwie­tnia. Według wyliczeń, opracowanie to może wejść w życie latem tego roku (najpewniej w sierpniu).

Natomiast za około dwa miesiące nastąpi drugie wyłożenie projektu planu zagospodarowania dla wiosek w z obszaru „D”, dla których zgodę na odrolnienie uzyskano najszybciej – jeszcze jesienią ubiegłego roku. Plan miejscowy dla sołectw: Kokotów, Węgrzce Wielkie, Grabie i Brzegi ma zostać uchwalony w maju lub czerwcu tego roku.

Najdłużej trzeba będzie czekać na nowy dokument miejscowy dla wielickich sołectw z obszaru „C”. Wnioski o zmianę statusu znajdujących się tam działek złożono w Ministerstwie Rolnictwa w Warszawie latem 2013 roku, a więc w tym samym czasie, co dla obszaru „B” (część „A” to dokument planistyczny dla miasta), ale prace nad tymi wnioskami idą najwolniej.

Na razie wiadomo jedynie, że nowe opracowanie planistyczne dla obszaru „C” powinno zostać przyjęte przez wielicką Radę Miejską przed końcem tego roku. – Jestem dobrej myśli. Z informacji przekazanych z Ministerstwa Rolnictwa wynika, że przez minione cztery miesiące sprawa odrol­nienia naszych gruntów została czasowo odłożona „na półkę”, bo ministerstwo miało inne pilne zajęcia. Natomiast teraz obiecano nam, że pracownicy odpowiedzialni za zmianę kwalifikacji gruntów będą zajmować się już „wyłącznie Wieliczką”, więc powinno iść to szybko – twierdzi Łukasz Sadkiewicz.

http://www.dziennikpolski...ml#czytaj_dalej

kmc - 19-02-2014, 17:03

Zbliżamy się do początku końca tej historii. :064:
kmc - 19-03-2014, 10:02

Od czwartku 27.03.14 przy ulicy Pocztowej 4 będzie wyłożone nowe studium zagospodarowania przestrzennego dla obszaru B. Studium będzie także do wglądu w internecie.
Madafaker - 20-03-2014, 08:47

Cytat:
Kwalifikację działek w nowym dokumencie planistycznym można będzie sprawdzać od 27 marca do 17 kwietnia - w poniedziałki i środy w godz. 14-16, a pozostałe dni powszednie w godz. 9-11 - w budynku UMiG przy ul. Pocztowej 1 w Wieliczce (pokój nr 4). Projekt planu dla obszaru "B" będzie dostępny także na stronie internetowej: www.wieliczka.eu


Źródło:
www.dziennikpolski24.pl

markoantonio - 27-03-2014, 08:31

Mam prośbę . Znalazł ktoś już linka z opracowanym planem dla obszaru B na wieliczka. eu ?
Ja nie, albo go jeszcze tam nie ma albo muszę iść do okulisty...

marcinkk - 27-03-2014, 11:04

markoantonio napisał/a:
Mam prośbę . Znalazł ktoś już linka z opracowanym planem dla obszaru B na wieliczka. eu ?
Ja nie, albo go jeszcze tam nie ma albo muszę iść do okulisty...


proszę bardzo
Mapa
http://img.iap.pl/s/80/20...enie-obsz_B.pdf

Tekst projektu
http://img.iap.pl/s/80/20...WYLOZENIA_2.pdf

VITARS - 27-03-2014, 11:23

markoantonio napisał/a:
muszę iść do okulisty
Jakby co, to zapraszamy! :)
markoantonio - 27-03-2014, 12:38

Serdecznie dzięki dla marcinkk i za zaproszenie od Vitaris :))
Mati - 28-03-2014, 09:14
Temat postu: Stanowisko archeologiczne
Witam,
Na mojej działce w PZP obszar B zaznaczone jest stanowisko archeologiczne wpisane do rejestru.

Chciałbym wybudowac dom na tej działce tylko nie wiem z jakimi formalnościami i kosztami to się wiążę. Czy ktoś miał już do czynienia z tego typu sprawą w gm. Wieliczka ?

Czy formalności z tym związane są bardzo uciążliwe i na jakie koszty trzeba się przygotować w takiej sytuacji ?

Z góry dziękuję za pomoc

merevel - 28-03-2014, 10:05

Mati W trakcie uzyskiwania pozwolenia na budowę dostaniesz nakaz uzgodnień z Konserwatorem Wojewódzkim. Najprawdopodobniej przyzna Ci on nadzór archeologiczny (opcja b. tania), ale może również nakazać badania archeologiczne - opcja dość kosztowna i czasochłonna jeśliby coś archeolodzy znaleźli
Mati - 28-03-2014, 11:34

Dziękuję za odpowiedź.

Badania arch. opcja dość kosztowna - o jakiego rzędu wielkościach jest mowa ?

A co ze sprzedażą takiej działki ? raczej nie powinno być problemów ... najwyżej obniży się cenę.

Tomek73 - 29-03-2014, 09:45

Mati napisał/a:
o jakiego rzędu wielkościach jest mowa ?

U mnie za ok.12 godzin badań wzieli 1,6 tys. (3 lata temu). W kilku miejscach znaleźli ślady kultury łużyckiej i dlatego to tyle trwało. Do tego musisz doliczyć koszt koparki, która ściąga humus i potem stoi i czeka na decyzje czy moze kopać pod fundamenty. Koparkowy liczy sobie za godzinę i nie ważne czy stoi czy kopie. Tu trzeba sie z operatorem koparki dogadać. Poza tym do kazdej pracy ziemnej musisz brać archeologa (woda, prąd, gaz, szambo, kanaliza itd) i tu znowu koszt ok. 200 zl za wizytę. Jak coś znajdzie to wiecej.

sprox - 29-03-2014, 11:37

Ło jezu. Ze też Łużyczanie musieli się tu zagniezdzić :D
Mati - 29-03-2014, 15:05

Ja mam ponoć osadę z okresu neolitu ... :) chyba wezmę łopatę i pokopie - może jakiś worek dukatów się znajdzie :)
ArturSosin - 31-03-2014, 20:58

Z pewnoscia. Przeciez w neolicie glownie uzywali dukatow.
Mati - 01-04-2014, 14:56

Polecam definicję słowa "ironia"
nacomito - 08-04-2014, 17:51

Ogłoszenie o wyłożeniu
Cytat:
Ogłoszenie o wyłożeniu do publicznego wglądu projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego gminy WIELICZKA-OBSZAR A (wraz z prognozą oddziaływania na środowisko)
projekt zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego gminy WIELICZKA-OBSZAR A wraz z prognozą oddziaływania na środowisko obejmuje teren przy ul. Jedynaka w Wieliczce, działki nr 216/17, 216/18 216/19 i 216/20 (przed zatwierdzonym w 2014 r. podziałem geodezyjnym w/w teren był oznaczony jako działki o numerach 216/11 i 216/12).
źródło: http://www.wieliczka.eu/p...Komunikaty.html

Szkopuł w tym, że wymienione działki przy ul. Jedynaka nie istnieją. Są natomiast 261/11 i 261/12.

Ale, co tam! Że czeski błąd? Papier wszystko przyjmie, ale procedurę trzeba będzie kręcić od nowa. Po wielicku.

kmc - 13-04-2014, 13:30

Do końca miesiąca kwietnia można składać ewentualne uwagi do nowego planu zagospodarowania przestrzennego dla obszaru B.
LukasArts - 24-04-2014, 06:21
Temat postu: Słup teletechniczny
Witam

Orientuje się ktoś z forumowiczów, czy da się przestawić lub usunąć słup teletechniczny z działki. Słup stoi na środku działki a linia biegnie przez całą działkę.

Gdzie należy pytać o taką sprawę, w Urzędzie czy może w Telekomunikacji

Dzięki

przemo - 24-04-2014, 06:35

Napisz do Orange prośbę o zmiane przebiegu trasy lini napowietrznej.
Jeżeli nie odpowiedzą lub sie nie zgodzą, weź prawnik i niech płacą odszkodowania za użytkowanie działki.

master7 - 24-04-2014, 08:03

Jeśli to tylko linia telefoniczna to pewnie czeka Cię załatwiania, ale na pewno przesunąć się da i to znacznie łatwiej niż energetyczny.

ZTCW dobrym "argumentem" w takich sytuacjach jest zadanie pytania o zgodę na postawienie tego słupa, o ile jest to stary słup, zazwyczaj nie mają papieru na niego...

IlonaRR - 28-05-2014, 22:21

Uwagi do obszaru B
http://img.iap.pl/s/80/20...ie_106-2014.pdf

IlonaRR - 28-05-2014, 22:26

B2- Obszary rolne o dominującej funkcji produkcyjno- rolniczej oraz obszary
osuwisk nieaktywnych.
Główne zasady zagospodarowania:
-użytkowanie rolnicze,
-ochrona wartości widokowych (punkty i ciągi widokowe),
-przystosowanie dla potrzeb turystyki i rekreacji,
-pożądanym zagospodarowaniem jest użytkowanie rolne, jednak z uwagi na politykę
przestrzenną gminy mająca swe odzwierciedlenie w dokumentach planistycznych,
możliwe jest pełnienie funkcji mieszkaniowej ze zwiększonym udziałem terenów
zielonych, z zapewnieniem lokalnych powiązań przyrodniczych


Jak rozumiecie ten tekst ? Dotyczy to obszarów rolnych
Czy to znaczy że na terenie rolnym mogę wybudować budynek mieszkalny ?

kmc - 04-06-2014, 22:43

Odrolnienie nie wcześniej jak w przyszłym roku. Jest za dużo niezadowolonych.
IlonaRR - 05-06-2014, 20:25

kmc napisał/a:
Odrolnienie nie wcześniej jak w przyszłym roku. Jest za dużo niezadowolonych.


A więcej szczegółów ? Dotyczy to wszystkich obszarów ? Podobno obszar D miał być zatwierdzony teraz w czerwcu

kmc - 05-06-2014, 22:18

IlonaRR napisał/a:
kmc napisał/a:
Odrolnienie nie wcześniej jak w przyszłym roku. Jest za dużo niezadowolonych.


A więcej szczegółów ? Dotyczy to wszystkich obszarów ? Podobno obszar D miał być zatwierdzony teraz w czerwcu


Po słowach urzędniczki zrozumiałem że chodzi o całość. Mnie interesował obszar B. Burmistrz ugiął się pod presją wielu niezadowolonych osób i to jest jego i tylko jego inicjatywa aby znowu temat rozbijać o M.R.

avageo - 09-06-2014, 10:25

No to jeszcze to trochę potrwa..
Na marginesie obszary osuwiskowe również mają pełnić funkcję gruntów budowlanych tyle że z większą ilością zieleni? Absurd albo coś źle zrozumiałem.

kmc - 09-06-2014, 16:11

Żeby to czekanie jeszcze coś dało to można by je jakoś przeboleć. Powiedzmy sobie jednak szczerze, że jest to raczej chyba jednak taka pokazówka dobrych życzeń. Zastanawiam się czy nie można było odrolnić już teraz tego, co udało się wyrwać po tak długim wyczekiwaniu a potem starać się o więcej? :522:
IlonaRR - 25-06-2014, 20:44

Jednak plan dla obszaru D i A zostanie uchwalony 30/06

http://www.wieliczka.eu/p..._Wieliczce.html

avageo - 26-06-2014, 21:27

Kto wie, oby
kmc - 27-06-2014, 09:20

Obszar D jest priorytetem dla burmistrza bo chodzi o Wielicką Strefę Aktywności Gospodarczej. Głównie tak naprawdę na niej mu od samego początku zależało.
figruska - 14-07-2014, 20:15

mili forumowicze !!!

ma ktoś może jakieś wiadomości w sprawie nowego planu dla obszaru d???

figruska - 16-07-2014, 12:12

gdyby ktoś był zainteresowany to nowy plan d czeka na wpisanie do dziennika urzędowego a potem jeszcze 30 dni na uprawomocnienie...
arnold - 20-07-2014, 11:44

Mnie interesuje obszar b -tyle że burmistrz przez środek wsi Czarnochowice narysował sobie drogę i zrobił strefę magazynowo-usługową.Przez moją działkę (39a) narysował drogę dojazdową do tej strefy-czyli mam po działce.A czy ktoś się orientuje jakie ewentualnie mogę dostać odszkodowanie?Czy mam płacić podatek a oni sobie będą ją użytkować?
żywokost - 21-07-2014, 12:17

arnold napisał/a:
burmistrz przez środek wsi Czarnochowice narysował sobie drogę i zrobił strefę magazynowo-usługową


o ile mi wiadomo wynika to z wojewódzkiego PZP

Piotrex - 21-07-2014, 12:33

arnold napisał/a:
A czy ktoś się orientuje jakie ewentualnie mogę dostać odszkodowanie?Czy mam płacić podatek a oni sobie będą ją użytkować?


Idz do urzedu i wyjaśnij sprawę i porozmawiaj sam nie wiem jak to obecnie się kmini.

Mietniów i Chorągwica to jaki obszar ?

żywokost - 24-07-2014, 13:43

Piotrex napisał/a:
Mietniów i Chorągwica to jaki obszar ?

Mietnów częściowo w B (do Wilgi, część pólnocna) a częściowo w C (częś południowa)
Chorągwica w C

IlonaRR - 26-07-2014, 12:59

figruska napisał/a:
gdyby ktoś był zainteresowany to nowy plan d czeka na wpisanie do dziennika urzędowego a potem jeszcze 30 dni na uprawomocnienie...


Czy plan dla obszaru D został już wpisany ? Gdzie to mogę sprawdzić ?

kmc - 27-07-2014, 21:08

IlonaRR napisał/a:
figruska napisał/a:
gdyby ktoś był zainteresowany to nowy plan d czeka na wpisanie do dziennika urzędowego a potem jeszcze 30 dni na uprawomocnienie...


Czy plan dla obszaru D został już wpisany ? Gdzie to mogę sprawdzić ?


1.) Jeśli chodzi o to czy jest już prawomocny to odpowiedź brzmi: nie
2.) Np. zadzwoń pod numer: 12 2634226

IlonaRR - 28-07-2014, 19:15

To że nie jest prawomocny to wiem- 30 dni jest na uprawomocnienie, moje pytanie jak powyżej czy został wpisany do dziennika, bo nigdzie takiego wpisu nie mogę znaleźć, a podobno 2 tyg na to mieli
figruska - 30-07-2014, 10:08

ja też patrzę codziennie i dalej jest nie wpisany ; mam tylko nadzieję ,że wszystko jest zgodne w tym nowym planie i go wpiszą ; patrzyłam na wcześniejsze wpisy i różnie wpisują /raz tydzień ,raz miesiąc i więcej/....
IlonaRR - 12-08-2014, 22:09

W dniu dzisiejszym plan dla obszaru D został wpisany do dziennika urzędowego
rych77 - 21-08-2014, 08:27
Temat postu: Obszar C
Witam, wyłożenie planu zagospodarowania dla obszaru C ma się odbyć po wakacjach, jednak jeszcze nie wiadomo dokładnie kiedy.

PS. Jeśli jest ktoś zorientowany proszę mi powiedzieć ile minęło czasu od pierwszego wyłożenia obszaru D do jego uprawomocnienia się? Ten obszar był wprowadzany jako pierwszy i dopiero teraz wchodzi w życie.
Chciałbym wiedzieć, ile mniej więcej trwa ta cała procedura. (O ile nie będzie dodatkowych komplikacji).

master7 - 21-08-2014, 09:03

rych77 napisał/a:
PS. Jeśli jest ktoś zorientowany proszę mi powiedzieć ile minęło czasu od pierwszego wyłożenia obszaru D do jego uprawomocnienia się? Ten obszar był wprowadzany jako pierwszy i dopiero teraz wchodzi w życie.
Chciałbym wiedzieć, ile mniej więcej trwa ta cała procedura. (O ile nie będzie dodatkowych komplikacji).

Wystarczy przewertować ten wątek parę stron wstecz i będziesz znał odpowiedź...

IlonaRR - 21-08-2014, 19:20
Temat postu: Re: Obszar C
rych77 napisał/a:
Witam, wyłożenie planu zagospodarowania dla obszaru C ma się odbyć po wakacjach, jednak jeszcze nie wiadomo dokładnie kiedy.

PS. Jeśli jest ktoś zorientowany proszę mi powiedzieć ile minęło czasu od pierwszego wyłożenia obszaru D do jego uprawomocnienia się? Ten obszar był wprowadzany jako pierwszy i dopiero teraz wchodzi w życie.
Chciałbym wiedzieć, ile mniej więcej trwa ta cała procedura. (O ile nie będzie dodatkowych komplikacji).


10 miesięcy wszystko trwało - 17 września uprarawomocni się

figruska - 30-09-2014, 14:27

czy wie ktoś może kiedy nowy rysunek planu dla obszaru d będzie dostępny na stronie gminy?
sprox - 15-10-2014, 02:50

Gmina wie. Jaki masz abonament telefoniczny?
pawelo11 - 22-12-2014, 22:30

Informacja dla zainteresowanych .
Zgodnie z zarządzeniem Nr 106/2014 z dnia 21.05.2014 r. Burmistrz
Miasta i Gminy Wieliczka wystąpił z dodatkowymi uzupełniającymi wnioskami o
wyrażenie zgody na przeznaczenie gruntów klas I-III na cele nierolnicze.
Dodatkowe wnioski zostały pozytywnie zaopiniowane przez Małopolską Izbę
Rolniczą postanowieniem z dnia 8.12.2014 r. W dniu 10.12.2014 r. zostały
przekazane do Marszałka Województwa Małopolskiego, który po zapoznaniu się z
wnioskami i ich zaopiniowaniu przekaże całość akt do Ministra Rolnictwa i
Rozwoju Wsi w celu uzyskania decyzji o wyrażeniu zgody na przeznaczenie na
cele nie rolnicze i nie leśne gruntów klas I-III. Po uzyskaniu decyzji Ministra i
wprowadzeniu zmian związanych z decyzjami, projekt planu dla obszaru B będzie
ponownie wyłożony do publicznego wglądu. Przewiduje się, że termin ponownego
wyłożenia przypadnie w drugiej połowie 2015 roku.

welacz - 26-01-2015, 13:53

Kolejna aktualizacja stanu dla obszaru B z 19.01.2015:

"INFORMACJA W SPRAWIE OPRACOWANIA PLANU
ZAGOSPODAROWANIA PRZESTRZENNEGO
Zgodnie z zarządzeniem Nr 106/2014 z dnia 21.05.2014 r. Burmistrz Miasta
i Gminy Wieliczka wystąpił z dodatkowymi uzupełniającymi wnioskami o
wyrażenie zgody na przeznaczenie gruntów klas I-III na cele nierolnicze.
Dodatkowe wnioski zostały pozytywnie zaopiniowane przez Małopolską Izbę
Rolniczą postanowieniem z dnia 8.12.2014 r. oraz postanowieniem z dnia
8.01.2015 r. przez Marszałka Województwa Małopolskiego.
W dniu 8.01.2015 r. zostały przekazane do Ministra Rolnictwa i Rozwoju
Wsi w celu uzyskania decyzji o wyrażeniu zgody na przeznaczenie na cele nie
rolnicze i nie leśne gruntów klas I-III. Po uzyskaniu decyzji Ministra i
wprowadzeniu zmian związanych z decyzjami, projekt planu dla obszaru B będzie
ponownie wyłożony do publicznego wglądu. Przewiduje się, że termin ponownego
wyłożenia przypadnie w drugiej połowie 2015 roku

Marian Braś – kierownik Wydziału Geodezji i Urbanistyki"

kmc - 24-03-2015, 21:41

Zaczęły "spływać" decyzje z Ministerstwa Rolnictwa. Prawdopodobnie w maju można się spodziewać wyłożenia planu.
master7 - 07-05-2015, 07:50

http://www.dziennikpolski...inalu,id,t.html

Dziennik Polski napisał/a:
Odralnianie gruntów zmierza do finału

Jolanta Białek

Gmina Wieliczka. Minister Rolnictwa zgodził się na przekwalifikowanie kolejnych obszarów na budowlane i usługowo-komercyjne. Przed końcem tego roku plan zagospodarowania powinny mieć już wszystkie sołectwa.

Ostateczny projekt miejscowego planu zagospodarowania dla obszaru „B” zostanie wyłożony do wglądu mieszkańców za 4–5 tygodni. Rada Miejska zamierza przyjąć ten dokument pod koniec sierpnia. Kilka tygodni później – prawdopodobnie w październiku br. – nowy plan powinien być już obowiązującym.

[...]

kmc - 17-06-2015, 10:29

W lipcu ponowne wyłożenie do publicznego wglądu projektu miejscowego planu
zagospodarowania przestrzennego miasta i gminy WIELICZKA - OBSZAR B
(wraz z prognozą oddziaływania na środowisko)

więcej:

http://www.wieliczka.eu/f...o_wylozeniu.pdf

master7 - 17-06-2015, 12:57

kmc napisał/a:
W lipcu ponowne wyłożenie do publicznego wglądu projektu miejscowego planu
zagospodarowania przestrzennego miasta i gminy WIELICZKA - OBSZAR B


Tak i w tymże ogłoszeniu czytamy:
Burmistrz napisał/a:
Ponadto informacji na temat rozwiązań przyjętych w projekcie planu udzielać będą przedstawiciele zespołu projektowego dyżurujący w godzinach: poniedziałki, wtorki, środy, piątki: 9:00 – 11:00, w czwartki od 14:00 do 16:00. w budynku Urzędu Miasta i Gminy przy ul. Pocztowej 1, pokój nr 4. Informuje się również, że projekt planu wraz z prognozą oddziaływania na środowisko udostępniony będzie w okresie 1 lipca do 29 lipca 2015 r. na stronie internetowej Miasta i Gminy Wieliczka: http://www.wieliczka.eu.pl
Dyskusja publiczna nad rozwiązaniami przyjętymi w projekcie planu zostanie przeprowadzona w dniu 21 lipca 2015 r., początek o godz. 1530 w Sali „Magistrat” przy ul. Powstania Warszawskiego 1.


To że witryna internetowa http://www.wieliczka.eu.pl nie istnieje to już szczegół - to (podobnie jak i w przypadku słynnej już sprawy mandatowej) tylko świadczy o jakości pracy naszych urzędników...
Na całe szczęście link dostępny w internecie na stronie miasta jest poprawny.

kmc - 01-07-2015, 07:32

Wyłożony nowy plan dla obszaru B.

http://www.wieliczka.eu/f...oj_mpzp_www.jpg

kmc - 07-07-2015, 16:22

Patrząc po raz któryś na mapę przyszłego planu (obszar B) zauważyłem że w znacznym stopniu zabezpiecza on interes sieciom przesyłowym np. gazu ziemnego. Pod płaszczykiem utworzenia wraz ze strefą ochronną gazociągu tkzw. strefy ekologicznej wytrąca on potencjalnym pokrzywdzonym właścicielom działek przez który taki gazociąg przechodzi argumenty do wnoszenia ewentualnych roszczeń w związku ze spadkiem wartości ich działek. Czy utworzenie tkzw. STREFY EKOLOGICZNEJ - OBSZAR STANOWIĄCY POWIĄZANIA PRZYRODNICZE bezpośrednio na strefie ochronnej sieci przesyłowej i znajdujących się w TERENACH ZIELENI NIEURZĄDZONEJ ma na celu odwrócenie przysłowiowego kota ogonem, że nie o np. rurę w "gruncie" rzeczy tu chodzi a o ptaszka nad nią?
kmc - 07-07-2015, 17:17

Albo po prostu nie mam racji albo gdzieś ktoś w takim zapisie ma interes.
Mig - 27-08-2015, 20:59

Chyba się szybko nie doczekamy zatwierdzenia PZP dla obszaru B.
Znowu jest wiele uwag.
Podobno w tym roku nie ma co liczyć na pozytywne rozpatrzenie...

kmc - 29-08-2015, 11:21

A tymczasem Prezydent podpisał ustawę, ułatwiającą odrolnianie gruntów.

Cytat:
Możliwość przeznaczenia 0,5-hektarowych działek na gruntach I-III klasy na terenie zabudowanym na cele nierolne, bez zgody ministra rolnictwa - zakłada ustawa o ochronie gruntów, którą, jak poinformowała Kancelaria Prezydenta, podpisał Andrzej Duda.

Według nowych przepisów działkę można wykorzystać na cele nierolne bez zgody ministra rolnictwa, jeżeli co najmniej połowa powierzchni każdej zwartej części gruntu zawiera się w obszarze zwartej zabudowy. Poza tym grunty takie położone muszą być w odległości nie większej niż 50 m od granicy najbliższej działki budowlanej, w rozumieniu przepisów ustawy o gospodarce nieruchomościami. Przez zwartą zabudowę rozumie się zgrupowanie co najmniej 5 budynków.

Kolejne dwa warunki to położenie tych gruntów w odległości nie większej niż 50 metrów od drogi publicznej. Poza tym ich powierzchnia ma nie przekraczać 0,5 ha, bez względu na to, czy stanowią jedną całość, czy kilka odrębnych części.

Nowe przepisy mają obowiązywać po upływie 30 dni od dnia ogłoszenia.

5 sierpnia br. Sejm odrzucił poprawkę Senatu do tej ustawy, która zaostrzała kryteria odrolniania ziemi.

Podobna ustawa dopuszczająca odrolnienie półhektarowych działek I-III klasy (grunty te stanowią tylko 25 proc. powierzchni wszystkich gruntów ornych w Polsce) bez zgody ministra rolnictwa została uchwalona w 2013 r. z inicjatywy PSL. Jednak ówczesny prezydent Bronisław Komorowski ją zawetował, argumentując, że taka zmiana przepisów znacznie zmniejsza ochronę gruntów najbardziej wartościowych rolniczo i zapowiedział wówczas przygotowanie własnego projektu.

Swoje projekty zgłosiły też PSL i PiS. W Sejmie więc pracowano nad trzema projektami: dwoma poselskimi i jednym prezydenckim. Za bazowy przyjęto ten ostatni, który wprowadzał najdalej idące ograniczenie. Zakładał on, że odrolnienie dobrych jakościowo gruntów jest możliwe bez zgody ministra rolnictwa, ale gdy spełni się wszystkie warunki jednocześnie.


Zde si přečtěte více:

http://biznes.onet.pl/wia...-gruntow/842yys

maciek_m - 31-08-2015, 18:14

Czy podpisana ustawa wpłynie w jakikolwiek sposób na przyśpieszenie zmiany MPZP dla obszarów B i C ? Wie ktoś może co z działkami o klasach gruntów 4 do 6? Wygląda na to, że zrobił się niezły młyn......
Mig - 03-09-2015, 13:18

Wykaz i sposób rozpatrzenia uwag i pism wniesionych do ponownie wyłożonego do publicznego wglądu projektu MPZP miasta i gminy Wieliczka - obszar B oraz uwag wniesionych w ramach strategicznej oceny oddziaływania na środowisko projektu tego planu.
http://www.wieliczka.eu/f..._2015_obw_B.pdf

Mig - 08-09-2015, 19:23

Cytat:
INFORMACJA W SPRAWIE OPRACOWANIA PLANU ZAGOSPAODAROWANIA PRZESTRZENNEGO – OBSZAR B
W wyniku rozpatrzenia uwag które wpłynęły po II wylozeniu projektu planu
miejscowego zachodzi koniecznosc ponowienia procedury planistycznej.
Przewiduje się nastepujace terminy :
− ponowne opinii i uzgodnien ( w zakresie wynikającym z rozpatrzenia uwag ) 30 pazdziernik 2015
− III wylozenie listopad 2015
− rozpatrzenie uwag grudzień 2015
− uchwalenie luty 2016
Marian Bras - kierownik Wydzialu Geodezji i Urbanistyki

master7 - 21-09-2015, 10:48

http://www.dziennikpolski...knami,id,t.html

Dziennik Polski napisał/a:
Nie chcą wywłaszczeń ani drogi pod oknami

Jolanta Białek

Rożnowa. Mieszkańcy są przeciwni rozbudowie ulicy. Urzędnicy przekonują, że to konieczne.

Sprawa jest nietypowa, bo zazwyczaj sytuacja jest odwrotna: ludzie upominają się o remont drogi, a gmina z różnych przyczyn odmawia. Jednak przebudowy ok. 150 m traktu w Rożnowej nie chcą mieszkańcy wszystkich (ośmiu) znajdujących się tam domów. Gmina upiera się przy wykonaniu prac. Mimo tego, że na potrzeby tej inwestycji trzeba będzie dokonać częściowych wywłaszczeń (na mocy tzw. specustawy). [...]


Jak mniemam ma to związek z obecną procedurą tworzenia planu dla tego obszaru.
Sprawa nie jest nowa, wraca co jakiś czas jak bumerang.
Moim zdaniem tak naprawdę chodzi o to, że w poprzednim, starym jak i obecnie planowanym PZP brak południowej obwodnicy miasta (również protesty mieszkańców).
"Łata" się to, próbując rozbudowywać sieć lokalnych dróg. Podobne zresztą protesty obecnie są w Sierczy przy planowanej drodze obchodzącej zbiorniki wody od południa (coś w rodzaju fragmentu owej obwodnicy)...

Dla mnie tłumaczenie, że brak jest dojazdu do działek położonych dalej to bzdura. Tam od zawsze jest wytyczona droga gminna. Działek nie ma aż tak dużo, że musiałaby tam być, nie wiadomo jak, szeroka droga.
Zresztą jeśli przejść się w teren to zauważymy, że brakuje raptem jakieś 200 metrów drogi bitej, reszta już istnieje.
Dla mnie jest to kolejny przykład jeżdżenia planistów palcem po mapie...

LZK - 21-09-2015, 12:14

Tak to napisali, że nie wiadomo o które miejsce chodzi. O którą konkretnie drogę chodzi i jak ten kilometr drogi ma iść?
Anelka42 - 21-09-2015, 13:29

o tzw. krkaowską, przedłuzenie ul.czubinów
maciek00001 - 11-01-2016, 16:08

Witam, orientuje się ktoś jak obecnie wygląda sytuacja z obszarem C?
miało być coś wiadomo do końca 2015 / początkiem 2016r...

marcinkk - 12-01-2016, 10:56

Czy wie ktoś jaka jest minimalna odleglość w naszej gminie wybudowania budynku od granicy sąsiadów. Może być całkowicie budynek bez okien od sąsiadów a chodzi mi o wybudowanie biura
Tomek73 - 12-01-2016, 15:08

3 metry, chyba ze sąsiad ma już budynek bliżej granicy. Wtedy taka sama odległość jak u sąsiada.
marcinkk - 13-01-2016, 09:52

Tomek73 napisał/a:
3 metry, chyba ze sąsiad ma już budynek bliżej granicy. Wtedy taka sama odległość jak u sąsiada.


A nie ma jakiś odstępstw odnośnie braku okien jak to było w całej PL 1,5 metra od ogrodzenia ?. Czy jest jakiś linki do nowego planu gdzie jest to dokładnie opisane

greg - 13-01-2016, 11:56

Cytat:
Rozporządzenie Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie

z dnia 12 kwietnia 2002 r. (Dz.U. Nr 75, poz. 690)

tj. z dnia 17 lipca 2015 r. (Dz.U. z 2015 r. poz. 1422)


http://piib.pl/budownictw...sytuowanie-cz-1

chyba paragraf 12

marcinkk - 13-01-2016, 13:40

Dzięki serdeczne jest takie info ale z niego wynika że właśnie w planie zagospodarowania trzeba szukać

1.
Jeżeli z przepisów § 13, 60 i 271-273 lub przepisów odrębnych określających dopuszczalne odległości niektórych budowli od budynków nie wynikają inne wymagania, budynek na działce budowlanej należy sytuować w odległości od granicy z sąsiednią działką budowlaną nie mniejszej niż:
1) 4 m - w przypadku budynku zwróconego ścianą z otworami okiennymi lub drzwiowymi w stronę tej granicy;
2) 3 m - w przypadku budynku zwróconego ścianą bez otworów okiennych lub drzwiowych w stronę tej granicy.
2.
Sytuowanie budynku w przypadku, o którym mowa w ust. 1 pkt 2, dopuszcza się w odległości 1,5 m od granicy lub bezpośrednio przy tej granicy, jeżeli wynika to z ustaleń planu miejscowego albo decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu.

master7 - 16-02-2016, 09:10

http://www.wieliczka.eu/p...a-obszar-c.html

wieliczka.eu napisał/a:
Wyłożenie do publicznego wglądu projektu MPZP Miasta i Gminy Wieliczka - OBSZAR C

[...]

zawiadamiam o ponownym wyłożeniu do publicznego wglądu projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego Gminy Wieliczka - obszar „C”, obejmującego wsie: Janowice, Chorągwica, Raciborsko, Grajów, Dobranowice, Jankówka, Gorzków, Byszyce oraz południową część wsi: Golkowice, Podstolice, Koźmice Wielkie, Koźmice Małe i Mietniów, wraz z prognozą oddziaływania na środowisko.


Projekt tego planu wraz z Prognozą oddziaływania na środowisko będzie wyłożony do publicznego wglądu w dniach od 25 lutego do 24 marca 2016 r. w godzinach pracy Urzędu w budynku przy ul. Limanowskiego 32, pok. 30.


Ponadto informacji na temat rozwiązań przyjętych w projekcie planu udzielać będą przedstawiciele zespołu projektowego dyżurujący we wtorki, czwartki i piątki w godz. od 9:00 - 12:00. w budynku Urzędu Miasta i Gminy w Wieliczce ul. Pocztowa 1, pok nr 4.

Informuje się również, że projekt planu wraz z prognozą oddziaływania na środowisko udostępniony będzie również w Biuletynie informacji Publicznej Urzędu Miasta i Gminy Wieliczka i na stronie internetowej Miasta i Gminy Wieliczka http://www.wieliczka.eu od 25 lutego do 24 marca 2016 r.


Dyskusja publiczna nad rozwiązaniami przyjętymi w projekcie planu zostanie przeprowadzona dniu 22 marca 2016 r.-początek o godz. 15:30 w Sali „Magistrat”, ul. Powstania Warszawskiego 1.


Zgodnie z art. 18 ust. 1 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym oraz art. 54 ust. 3 ustawy o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko, każdy ma prawo złożenia uwag do projektu planu wraz z prognozą oddziaływania na środowisko. Uwagi do projektu planu wraz z prognozą oddziaływania na środowisko, należy składać w nieprzekraczalnym terminie do 7 kwietnia 2016 r. z podaniem imienia i nazwiska lub nazwy jednostki organizacyjnej i adresu oraz oznaczeniem nieruchomości, której uwaga dotyczy.



Uwagi można wnosić:
- na piśmie do Burmistrza Miasta i Gminy Wieliczka, bezpośrednio (poprzez złożenie w Urzędzie) lub drogą pocztową na adres: 32-020 Wieliczka, ul. Powstania Warszawskiego 1,
- drogą elektroniczną: za pośrednictwem elektronicznej platformy usług administracji publicznej ePUAP lub w postaci elektronicznej, opatrzone bezpiecznym, kwalifikowanym podpisem elektronicznym.
Uwagi będą rozpatrywane przez Burmistrza Miasta i Gminy Wieliczka w terminie 21 dni od dnia upływu terminu ich składania. Rozpatrzenie następuje w formie zarządzenia Burmistrza Miasta i Gminy Wieliczka publikowanego w Biuletynie Informacji Publicznej Urzędu Miasta i Gminy.

Puszcza97 - 02-04-2016, 21:59

Widzę dużo terenów pod wielorodzinną. Dobrze, jakoś się ta dziura między Krakowem, Wieliczką i Niepołomicami zapełni miastem.
maciek00001 - 02-05-2016, 00:23

Ktoś ma jakieś sprawdzone info jak wygląda sprawa z obszarem C ? Podobno ma być 3 wyłożenie planu po poprawkach, kiedy można się spodziewać ostatecznego zatwierdzenia?
Rubaszny Koń - 11-05-2016, 13:53

Ogłoszenie uchwały dla obszaru B w wojewódzkim dzienniku urzędowym bedzie mieć miejsce dzisiaj tj 11 maja. Oznacza to początek 30.dniowego oczekiwania na uprawomocnienie. W urzędzie wojewódzkim od początku maja czekali na uzupełnienie przez gminę jakichś braków i wyglada na to, ze zbliza sie koniec tej sagi o... Dopiszcie sobie sami :)

Jeszcze dzwonie do radcy prawnego urzędu woj. , żeby dowiedzieć się jak wyglada sprawa z ewent. dalszymi zaskarżeniami, zawieszeniami czy chooy wie jakimi jeszcze pomysłami na zablokowanie tego procesu. Radca wydaja sie byc poza biurem bo nie odbiera. Pani w Wieliczce powiedziała mi, ze "oczywiście, że są możliwości zaskarżenia tej uchwały, no ale plan przez jakiś czas będzie obowiazywal". Lubię konkrety.

Rubaszny Koń - 11-05-2016, 14:58

Ogłoszenie obszaru B w woj. dzienniku urzędowym. Teraz 30 dni.

http://edziennik.malopols...lact/2016/2931/

LZK - 11-05-2016, 20:28

Ładne puzzle. Jest gdzieś w internecie ten plan poskładany do kupy?
maciek00001 - 12-05-2016, 00:42

czyli myślicie że po "przejściach" z obszarem B nie ma co liczyć aby C został chociaż zatwierdzony w tym roku?
Rubaszny Koń - 16-05-2016, 12:58

To, że plan dla B został ogłoszony wcale nie oznacza, że hop siup i wejdzie w życie. Jakoś nie mogę oprzeć się wrażeniu, że te wykładania planów po 3, 4 razy wynikają z tego, że sprzeciwów jest tak dużo bo te wszystkie plany są sporządzane celowo niedbale, z błedami, uwzględniając wcześniejsze skargi w taki sposób by powstały nowe itd itp, po to oczywiście, żeby rodziny królików wynajmowanych do "konsultacji" a to prawnych , a to geojakichśtam mogło sobie napchać kieszenie forsą podatników doradzając po 500zł za godzine albo w ramach etatu pierdyknąć pięset nadgodzin płatnych x2 plus bonusy i premie za ukończenie projektu w terminie. Kasa misiu.

Zatem, idąc tym tokiem rozumowania, nic nie stoi na przeszkodzie by ogłoszony plan dla B zawierał jakiś maleńki bełkocik prawniczy, czy lekkie przekręcenie faktów, by w trakcie uprawomocniania, ktoś, osoba prywatna albo (a czemu nie?) sama rodzina królika zgłosiła jakiś sprzeciw do sobie znanej Bardzo Ważnej Instytucji, która ukręci sprawie łeb w taki sposób, że plan B wróci na stolik planisty i zabawa zacznie się od początku.

Państwo teoretyczne.

Pozdrawiam.

pawelo11 - 15-07-2016, 00:08

Plan A,B,C,D, już jest na stronie Wieliczki. Mapy też są zmienione nie trzeba zaznaczać studium na mapach.
maciek00001 - 17-08-2016, 11:04

czas na rozpatrzenie wniosków o poprawki przez Burmistrza do planu C dawno minął,
na tą chwile wiadomo chociaż czy plan C będzie wreszcie zatwierdzony czy będzie kolejne wyłożenie?
nigdzie nie ma informacji...

pawelo11 - 20-08-2016, 00:02

Plan C jest już zaklepany oraz mapy są zaktualizowane zgodnie ze studium, na stronie Wieliczki klikamy gospodarka i plan zagospodarowania przestrzennego, klikamy też na mapy a tam budowlane :)
maciek00001 - 22-08-2016, 12:19

pawelo11 napisał/a:
Plan C jest już zaklepany


skąd masz taką pewność? po obecnym wyłożeniu nie wyło informacji że będzie kolejne albo zostaje w obecnej formie...

Puszcza97 - 22-08-2016, 13:10

Plan dla Węgrzc mocno mnie martwi. Prawie w ogóle nie wydzielono dróg dojazdowych na terenie nowego osiedla gdzie jest kilkaset wydzielonych działek pod zabudowę, mimo że są geodezyjnie podzielone działki pod drogi. Niedobrze.
LZK - 22-08-2016, 20:10

A co wynika z tekstu planu? Może teren na którym są te działki ma wśród dopuszczalnych zastosowań drogi dojazdowe
Puszcza97 - 22-08-2016, 22:47

Pewnie ma, ale tylko wrysowania gwarantowałoby ich przebieg i miejską siatkę ulic, która jest tam wydzielona.
merevel - 23-08-2016, 13:04

sprawdź strukturę własności. Może być tak że wydzielone działki pod drogi są własnością gminy lub starostwa
slimakko - 06-03-2020, 19:25

Prosba.
Witam ma ktoś może pdfa lub fotke a moze gdzieś ma ściągnięty plan zagospodarowania przestrzennego dla Wieliczki ten z 2005r. Nie ten obowiązujący tylko poprzedni.
Proszę o podesłanie slimakko@tlen.pl

Dziekuje pozdrawiam.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group