Wieliczka KOLEKTORY SOLARNE

przemo · Wysłany: 25-07-2014, 13:24

Cytat:

Po 10 latach instalacja przechodzi na własność użytkownika i wtedy już trzeba się samemu o nią martwić.

Czyli wymienić na nową

Cytat:

Wg wstępnych moich szacunków zwróci mi się to w 5-7 lat...

Master, życzę tego. Bo wielu moich znajomych uważa, że wyszło na zero instalując solary. Tu w Wieliczce jest przewaga, że było dofinansowanie, więc jest szansa mieć wynik na plus

kiotari · Wysłany: 01-08-2014, 10:59

Tak sobie ostatnio jeżdżę po okolicy i solary są już iwdoczne - co sprawia wrażenie, że "polska wieś się unowocześnia". Aby jednak nie bylo tak różowo - to na kilku instalacjach zauważyłem rozwieszone w dzień szaro - bure płachty, prześcieradła, szmaty - czy jakkolwiek by to nazwać. Czy znawcy tematyki solarnej moga objaśnić o co chodzi? W swoim zyciu widziałem instalacje solarne na 4 kontynentach, ale brudne szmaty rozwieszone na kolektorach wydają się polską (o ile nie wielicką) specjalnością. Cosmi podpowiada, że przy słonecznych dniach woda sie gotuje i przez jakieś zabezpieczenia i zawory bezpieczeństwa ląduje w grzejnikach ogrzewając, zamiast w gorące dni schładzając, powietrze w domu. Ale może się mylę....

master7 · Wysłany: 01-08-2014, 13:54

kiotari · Wysłany: 01-08-2014, 15:07

A czy mie ma takich wynalazków - że np. jak się czynnik przegrzewa - to automatycznie wysuwa sie jakaś markiza, albo zmienia polaryzacja - albo cokolwiek innego co "odłącza" panele od swiatła? Technicznie - to rozwiązanie banalnie proste na poziomie 3 klasy technikum - nie wierzę, że na świecie takich rozwiązań nie ma. I nie powinny tak znowu mocno podrażać całej instalacji. Wariant z brudnym prześcieradłem jakoś do mnie nie przemawia. Być może jest nieco tańszy, ale trzeba pamietać, żeby te szmatę zarzucić na XXI wieczny wynalazek a potem ją ściągnąć.

każde rozwiązanie oszczędzające energię, które wymaga mojej energii i czasu jest problematyczne....

pablo · Wysłany: 02-08-2014, 15:33

Wszystko jest możliwe, kwestia pieniędzy. Ze względu na wypasiony wariant instalacji i co się z tym wiąże większy koszt i tak już sporo początkowo chętnych mieszkańców się wycofało.

skipper · Wysłany: 03-08-2014, 09:24

pablo · Wysłany: 03-08-2014, 11:02

W czerwcu prawie nie używałem, upały były, nic robić nie musiałem. Układ dawał radę.

kiotari · Wysłany: 03-08-2014, 21:07

Nie wiem czy to propaganda szeptana - ale po drodze mijam ze 3-4 domy gdzie wiszą płachty na zewnątrz. Ciekawe czy posiadacze na to wpadli - czy to jakies sugestie ze strony instalatorów. Skoro zabezpieczenia wydalają - to OK. Ciekawe jak to jest przy 35-40 stopniach i pełnym słońcu - jak nie ma smogu....
Tak czy inaczej pomyślałbym o jakieś markizie - to w końcu niewielki koszt, a wygląda znacznie lepiej niż stare prześcieradło

n-ce · Gwarek Dołączył: 22 Kwi 2013 Posty: 14

Mam instalację od ponad pół roku. Nie trzeba nic zakrywać, system jest dobrze skonstruowany i naprawdę nic się nie dzieje nawet przy dużym słońcu. Może to jest takie trochę na wyrost a jak jeden sąsiad ma to i ja będę zakrywać, trochę na zasadzie domina i dmuchania na zimne. Ale naprawdę jest to zbędne.
Co do wydajności i oszczędności. Instalacja działa u mnie od połowy stycznia. Oszczędności liczone za pół roku (od połowy stycznia do połowy lipca) to 560 zł ( różnica pomiędzy prognozowanym zużyciem gazu - z faktur a realnym zużyciem gazu), na gaz mam tylko c.w.u.
Realnie liczę że inwestycja zwróci mi się po maksymalnie 5-6 latach.
Biorąc pod uwagę, że dotychczasowy zbiornik zaczął przeciekać i pewnie i tak musiałabym zainwestować w nowy to i czas zwrotu jest krótszy.
Zbiornik ma anodę tytanową więc podejrzewam że gdybym chciała kupić sam taki zbiornik zapłaciłabym w granicach tego co zapłaciłam jako udział w projekcie.
Piec gazowy mam wyłączony od 2 miesięcy ( wcześniej jak było duże zachmurzenie to włączaliśmy od czasu do czasu) i ciepła woda tylko z solarów.

przemo · Wysłany: 04-08-2014, 19:19

Czyli około 9 lat na zwrot inwestycji

Słaby ROI

pablo · Wysłany: 04-08-2014, 22:30

Cytat:

Czyli około 9 lat na zwrot inwestycji

Słaby ROI

Ciekawy sposób liczenia.

Ja jeszcze liczę na oszczędności na prądzie. Zmywarka podpięta do ciepłej wody, pralkę jak będę zmieniał to też kupię z taką opcją, czajnik, do którego wlewam wodę o temp 65 stopni.

przemo · Wysłany: 05-08-2014, 07:40

Cytat:

Ja jeszcze liczę na oszczędności na prądzie. Zmywarka podpięta do ciepłej wody, pralkę jak będę zmieniał to też kupię z taką opcją, czajnik, do którego wlewam wodę o temp 65 stopni.

Oszczędności na pompie duże nie będą rzędu 5-20 zł miesięcznie ( w zależności od typu ) Ciepłą wodę też pompujesz do kranów, więc róznicy wielkiej nie będzie

Zmywarka do ciepłej ? Nie słyszałem o takim wynalazku, ale brzmi ciekawie.
Pralka na ciepłą wodę tez brzmi ciekawie

- ile kosztuje ? Czy wszystko będziesz prał na 65 C ?
Do czajnika nie leje kranówki

A moje wyliczenia sa proste.
Miesięcznie na grzanie wody wydaje około 50 zł. Wy na instalacje wydaliście około 4500-5000.
Czyli liczmy 100 miesięcy ( na okrągło ), to daje nam jakieś 8,5 - 9 lat na zwrot tej kwoty.

Czyli można powiedzieć, że nie dołożycie. Ale wielkiego zwrotu nie będzie bo po 10 max 12 latach trzeba będzie wymienić panele.

solniak · Wysłany: 05-08-2014, 08:38

No zaraz, a gdzie zysk alternatywny od tych 5 000 zł?
W skarpetce trzymacie pieniądze?

Licząc tylko 3% średnio co roku na marnej lokacie, mamy jeszcze (9*150 zł) 1350 zł do "odpracowania" przez taką inwestycję.

n-ce · Gwarek Dołączył: 22 Kwi 2013 Posty: 14

n-ce · Gwarek Dołączył: 22 Kwi 2013 Posty: 14