| Komunikacja aglomeracyjna | 
    
   
      | Autor | Wiadomość | 
            
      | Tsubasa   
  
  
 Osiedle: Lekarka
 Pomógł: 13 razy
 Wiek: 45
 Dołączył: 01 Mar 2007
 Posty: 3871
 Skąd: Wieliczka
 
 | 
            
               |  Wysłany: 01-03-2011, 13:44 | 
 |  
               | 
 |  
               | hehe. pamiętam że dawniej były takie naklejki z tekstem: "skasuj bilet niezwłocznie po wejściu do pojazdu".. ja zawsze kasowałem na pętli i zajmowałem sobie miejsce.. chyba większej różnicy nie ma.. |  
				| _________________ Czy to prawda, że w Polsce już widać na horyzoncie dobrobyt?
 Prawda - horyzont według definicji to wyimaginowana linia, która oddala się w miarę zbliżania
 --------------------------------------------------------
 www.nano-reef.pl - bo małe jest piękne
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | przemo   Żupa solna
 
  
  
 Osiedle: 500m od rynku
 Pomógł: 17 razy
 Dołączył: 01 Mar 2007
 Posty: 6286
 Skąd: 49.991 N, 20.060 E
 
 | 
            
               |  Wysłany: 01-03-2011, 13:45 | 
 |  
               | 
 |  
               | Możesz kasować jak w autobusie jest ustalony kierunek kursy, czyli jak na petli jest ustawiona np Wieliczka to mozesz kasowac. Chyba ze masz bilet czasowy, to czekasz az ruszy
   |  
				| _________________ 
  |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | raphalsky   Mina
 
  
  
 Dołączył: 09 Lut 2009
 Posty: 1129
 Skąd: Wieliczka
 
 | 
            
               |  Wysłany: 01-03-2011, 15:42 | 
 |  
               | 
 |  
               |  	  | greg napisał/a: |  	  | Gdybym miał wybór - to wolałbym dojechać autobusem do nowej pętli na Lipskiej (stamtąd mogę tramwajami wszędzie) niż na pipidówę w Borku.
 | 
 
 O, nie wiedziałem, że Lipska to centrum świata
   |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Tomek73   Mina
 
  
  
 Pomógł: 5 razy
 Dołączył: 18 Lis 2007
 Posty: 1407
 Skąd: Niewielka Wioska
 
 | 
            
               |  Wysłany: 01-03-2011, 15:43 | 
 |  
               | 
 |  
               |  	  | raphalsky napisał/a: |  	  | O, nie wiedziałem, że Lipska to centrum świata | 
 cenrum świata moze nie jest, ale połączenie z centrum Kraka ma b.dobre. Niestety z Wieliczką prawie żadne.
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | master7   Hysinbold
 
  
  
 Osiedle: Zdrojowe
 Pomógł: 3 razy
 Wiek: 52
 Dołączył: 07 Gru 2006
 Posty: 3885
 Skąd: Wieliczka
 
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | sprox Mina
 
  
 Pomógł: 1 raz
 Dołączył: 25 Lut 2011
 Posty: 1256
 
 | 
            
               |  Wysłany: 01-03-2011, 16:48 | 
 |  
               | 
 |  
               | Ilosc km, kursow, cene przebiegu 1 km - to wszystko da sie obliczyc. Srednie obłożenie - też (chociaż nie do końca).  Kraków zatrzymuje wszystkie wpływy z biletów - myślę, że ile tego jest, nie da sie porządnie policzyć. A to kluczowa dana, by obliczyć ile gmina musi dopłacić. |  
				| _________________ Unión Europea  nos trae por la calle de amargura.
 European Union brings us down the street  of bitterness.
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | master7   Hysinbold
 
  
  
 Osiedle: Zdrojowe
 Pomógł: 3 razy
 Wiek: 52
 Dołączył: 07 Gru 2006
 Posty: 3885
 Skąd: Wieliczka
 
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | nietopesh   Nadszybie
 
  
  
 Pomógł: 4 razy
 Dołączył: 02 Lut 2008
 Posty: 3098
 Skąd: Pawlikowice
 
 | 
            
               |  Wysłany: 01-03-2011, 21:16 | 
 |  
               | 
 |  
               |  	  | master7 napisał/a: |  	  | Tak i być może gmina powinna raz do roku w jakimś standardowym okresie dokonać weryfikacji wyliczeń ZIKIT. O ile oczywiście to nie jest zbyt kosztowne. | 
 
 Owszem. Bo na razie to ZIKIT kasuje gminy i pasażerów, a powinno to być zorganizowane w taki sposób aby zyski z biletów odciążały gminę w pewnym stopniu.
 |  
				| _________________ www.pawlikowice.info - Lokalny portal informacyjny
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | master7   Hysinbold
 
  
  
 Osiedle: Zdrojowe
 Pomógł: 3 razy
 Wiek: 52
 Dołączył: 07 Gru 2006
 Posty: 3885
 Skąd: Wieliczka
 
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | pablo   Mina
 
  
  
 Osiedle: Lekarka
 Pomógł: 2 razy
 Wiek: 51
 Dołączył: 02 Sie 2007
 Posty: 2646
 Skąd: Wieliczka
 
 | 
            
               |  Wysłany: 02-03-2011, 08:31 | 
 |  
               | 
 |  
               |  	  | Cytat: |  	  | Tak i być może gmina powinna raz do roku w jakimś standardowym okresie dokonać weryfikacji wyliczeń ZIKIT | 
 Gmina może sobie policzyć, a ZIKiT powiedzieć, jak się nie podoba to nie. Niestety występują z pozycji siły, wiedzą, że to gmina musi się prosić.
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | nietopesh   Nadszybie
 
  
  
 Pomógł: 4 razy
 Dołączył: 02 Lut 2008
 Posty: 3098
 Skąd: Pawlikowice
 
 | 
            
               |  Wysłany: 11-03-2011, 00:24 | 
 |  
               | 
 |  
               |  	  | Cytat: |  	  | Bilety w Krakowie mają być droższe i tylko czasowe 
 KRAKÓW. Od czerwca można się spodziewać podwyżki cen biletów za korzystanie z autobusów i tramwajów. W użyciu mają być tylko bilety czasowe. Korzystający z biletów miesięcznych zmian praktycznie nie odczują.
 
 Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu przygotował nowy cennik biletów. Zmiany - jeśli zostaną wprowadzone - mają przynieść wzrost dochodów do kasy miasta, ale jednocześnie są związane z planowaną jesienią zmianą siatki połączeń komunikacji miejskiej w całym Krakowie. Nowy zestaw biletów umożliwia bowiem przesiadki, bez konieczności kasowania kolejnych.
 
 Bez jednorazówki
 
 Novum w planach magistratu jest całkowita rezygnacja z najpopularniejszych obecnie biletów jednorazowych za 2,5 zł. W zamian pasażerowie będą mogli kupić bilety ważne odpowiednio 15, 30, 60 i 90 minut. Bilet kwadransowy miałby podrożeć ze 1,8 zł do 2 zł, półgodzinny ma kosztować 2,8 zł (zapewne to on będzie teraz najpopularniejszym, można więc mówić o podwyżce 30 gr wobec biletu jednorazowego), godzinny - 3,40 zł, a więc również o 30 gr więcej. Bilet ważny 90 minut - który powinien pozwolić przejechać z jednego końca miasta na drugi - będzie wart 5,2 zł.
 
 Co ważne, ZIKiT chce przy każdym rozkładzie jazdy podawać informację, na ile przystanków wystarczy określony bilet czasowy. Najmniej dotknięte nową wersją cennika będą osoby korzystające z biletów okresowych. Miesięczny na wszystkie linie ma kosztować 96 zł, a na jedną linię 47 zł (odpowiednio o 4 i 3 zł więcej).
 
 Wraz z nowym cennikiem znikną też bilety aglomeracyjne oraz tzw. ulgowe gminne; cena tych ostatnich będzie równoważna studenckim, a więc stanowić 50 proc. pełnej ceny.
 
 W projekcie ZIKiT uregulowano również sprzedaż biletów w autobusach i tramwajach. U kierowcy będzie można kupić tylko jeden rodzaj biletu: jednorazowy za 4 zł i ulgowy za 2 zł. - Jeśli ktoś w ostatniej chwili wpadnie do pojazdu, będzie mógł opłacić przejazd, jednak jego wysoka cena ma zachęcić do planowania podróży i kupowania biletów zawczasu - wyjaśnia Piotr Hamarnik z ZIKiT. - Kierowcy nie powinni zajmować się sprzedażą, bo to prowadzi do spóźnień.
 
 Brakuje pieniędzy
 
 - Zmiany rodzajów biletów i ich cen są podyktowane dwiema przyczynami. Taka taryfa daje korzyść osobom, które będą się chciały przesiąść. Nasze plany związane ze zmianą siatki połączeń przewidują zaś, że wzrośnie liczba koniecznych przesiadek w czasie podróży po mieście. Nie trzeba już będzie kasować dwu biletów - wyjaśnia Joanna Niedziałkowska, dyrektor ZIKiT. - Nowy cennik ma też zwiększyć wpływy do kasy miasta. Bez tego nie będziemy w stanie utrzymać obecnej liczby połączeń do końca roku na tym samym poziomie - nie kryje pani dyrektor. Nie udało się nam zdobyć oficjalnej informacji, ile dokładnie pieniędzy brakuje ZIKiT na komunikację, ale może chodzić nawet o 30 mln zł.
 
 - Miasto chce poprawiać jakość miejskiej komunikacji, a przy obecnych dochodach z biletów nie ma na to pieniędzy. Ostatnie podwyżki cen przeprowadzono siedem lat temu. Od tamtego czasu wszystko podrożało - dodaje Monika Chylaszek-Jarosz, rzeczniczka prezydenta Jacka Majchrowskiego, i podaje: od 2004 roku inflacja obniżyła wartość wpływów z biletów o 18 proc., paliwo dla autobusów podrożało o ok. 10 proc. W 2007 r. niemal 75 proc. kosztów działania komunikacji miejskiej pokrywała sprzedaż biletów; dziś bilety dają jedynie 40 proc. koniecznych pieniędzy.
 
 Zależy od rady
 
 Zanim cennik wejdzie w życie, będzie musiał zdobyć akceptację rady miasta. Z tym może nie być łatwo. - Spodziewaliśmy się, że nowy cennik będziemy oceniali, dopiero gdy ZIKiT wprowadzi zapowiadaną zmianę w siatce połączeń. Miał być przecież jej elementem - komentuje Grzegorz Stawowy, szef klubu PO w radzie miasta, który ma decydującą większość. - Ten pośpiech wskazuje zaś, że chodzi tylko o zwiększenie dochodów. Jeśli brakuje pieniędzy, prezydent powinien wnioskować o zmiany w budżecie, a nie myśleć o cenniku. A przede wszystkim powinien sprawić, żeby nasz miejski przewoźnik więcej zarabiał - ocenia. Zwraca uwagę, że na pojazdach Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego jest dużo niewykorzystanej powierzchni reklamowej, której sprzedaż mogłaby poprawić efektywność finansową firmy.
 
 W planach magistratu uchwała o nowym cenniku może zostać poddana dyskusji już na jednej z najbliższych sesji. Miasto chce, by nowe bilety pojawiły się w sprzedaży już przed wakacjami.
 
 Komentarz Bartosza Piłata
 
 Bilety komunikacji miejskiej w Krakowie już dawno przestały być najdroższymi w kraju. To oczywiście nie powód, by ich ceny podnosić. Nie ma jednak wątpliwości, że jeśli na nowych trasach tramwajowych do Płaszowa i na Ruczaj mają się pojawić nowe linie, to jakoś trzeba będzie za ich utrzymanie zapłacić. Można co roku dokładać coraz grubsze miliony z budżetu miasta. Tych milionów jest jednak trochę za mało w kasie miasta.
 
 Można też zmienić cennik. Ten właśnie zaproponowany regularnych użytkowników komunikacji nie skrzywdzi. Pod jednym warunkiem: zapowiadane zmiany w trasach autobusów i tramwajów muszą zapewnić większą częstotliwość połączeń. Wtedy krakowianie podwyżkę łatwiej przełkną.
 
 Bartosz Piłat
 Gazeta Kraków
 
 | 
 |  
				| _________________ www.pawlikowice.info - Lokalny portal informacyjny
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | pablo   Mina
 
  
  
 Osiedle: Lekarka
 Pomógł: 2 razy
 Wiek: 51
 Dołączył: 02 Sie 2007
 Posty: 2646
 Skąd: Wieliczka
 
 | 
            
               |  Wysłany: 11-03-2011, 09:43 | 
 |  
               | 
 |  
               | Dla sporej liczby osób to mocna podwyżka. By przejechać z prokocimia na bronowice trzeba będzie kupić godzinny bilet. Ciekawe co będzie gdy korki opóźnią przejazd.
 Cała nadzieja w radzie, że ten pomysł zablokuje.
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | nietopesh   Nadszybie
 
  
  
 Pomógł: 4 razy
 Dołączył: 02 Lut 2008
 Posty: 3098
 Skąd: Pawlikowice
 
 | 
            
               |  Wysłany: 11-03-2011, 10:09 | 
 |  
               | 
 |  
               | Prędzej czy później i tak wejdą w życie. Kwestia jest taka, że chcą sobie dorobić już teraz na starej siatce połączeń.
 |  
				| _________________ www.pawlikowice.info - Lokalny portal informacyjny
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Tomek73   Mina
 
  
  
 Pomógł: 5 razy
 Dołączył: 18 Lis 2007
 Posty: 1407
 Skąd: Niewielka Wioska
 
 | 
            
               |  Wysłany: 11-03-2011, 13:44 | 
 |  
               | 
 |  
               | Wszystko pieknie ładnie, tylko do diabła skąd ja mam wiedzieć ile sie jedzie np z Prokocimia do Huty. Mam wcześniej siąść nad rozkładem i przekalkulować całą trasę i wszystkie przesiadki. Zajefajne. A jak tramwaj sie spóźni to całe obliczenia idą w buty, a ZIKIT wtedy na pewno kasy za dodatkowy bilet nie zwróci. |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | greg Mina
 
  
 Pomógł: 3 razy
 Dołączył: 06 Gru 2010
 Posty: 1254
 
 | 
            
               |  Wysłany: 11-03-2011, 14:09 | 
 |  
               | 
 |  
               |  	  | Tomek73 napisał/a: |  	  | A jak tramwaj sie spóźni to całe obliczenia idą w buty, a ZIKIT wtedy na pewno kasy za dodatkowy bilet nie zwróci. | 
 Widzisz - bo w Polsce to jest znowu na skróty. Na przykład w Pradze na metro, tramwaje, autobusy to jest czas (np 30 min od wejścia do wyjścia) i np 5 przystanków metrem. Jak sie metro nie spóźni (kontrolerzy wiedzą czy się spóźnia) to zawsze zdążysz - to jest wyliczone.
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      |  |