[pablo]

Sonda dostępna na wieliczanie.pl http://wieliczanie.pl/index.php/miasto

Mam nadzieję, że więcej ludzi niż tylko ja jest przeciw. Liczę na Wasze głosy...

[atam]

no niestety pablo...
ja jestem za dopuszczeniem parkowania, plac będzie kompletnie łysy (zniknęła nawet fontanno-donica) i w gruncie rzeczy nie będzie do niczego służył (zakładam, że jedynie okazyjnie), nie widzę więc sensu, żeby ograniczyć parkowanie w ciągu dnia i dodatkowo utrudnić życie mieszkańcom. A wieczorem, jak będzie oświetlony nie ma już na rynku samochodów. Gdyby wyglądał, jak przyszły plac Szczepański w Krakowie, to co innego...

[anhelli]

a ja jestem przeciwny parkingowi, bo Wieliczka jest starym miastem, a niedaleko rynku jest szyb jednej z najstarszych na świecie kopalni soli kamiennej. Z uwagi na te i inne walory tego miejsca, Rynek Górny powinien pełnić funkcję kulturalno-rozrywkową (tak jest niemal w każdym większym mieście w Małopolsce, czym innym są rynki przemysłowo-rolne na wsiach). Zaniedbywano to przez spory okres czasu, pozwalając na rozwój sklepów rybnych, ciuchlandów, hurtowni wody itp. Pozwolenie na parkowanie, to przyzwolenie na to, co się dzieje kilkanaście metrów niżej "na Bednarce". Sprzedawcy zastawiają miejsca parkingowe skrzynkami po cebulach albo starymi krzesłami lub parkują wzdłuż ulicy...

Nie może być też tak, że interes mieszkańców - lokatorów Rynku będzie ponad interesem ogólnospołecznym. Wieliczka zasługuje na piękne stare miasto bez kebabów i zakładów bukmacherskich w centrum. Rynek powinien służyć nie tylko turystom, ale też mieszkańcom Wieliczki i pełnić rolę uświadamiającą nt. historii tego miejsca (wystawy plenerowe, happeningi itp.). Inaczej nigdy nie przestaniemy mieszkać w Wieśniczce.

PS. Pablo - ta sonda to dobry pomysł

[ArturSosin]

[raphalsky]

Jak na razie wynik sondy jest zadowalajacy - 58% na 'nie dla parkingów'. Jednak oddano dopiero 12 głosów.

[atam]

[lekmedwet]

a ja jestem przeciw ... tylko od czasu jak powstanie planowany parking
i warunkowo wtedy na czas zaladunku.

[nietopesh]

Ja również jestem przeciwny pod tym warunkiem, iż będą odbywały się tam imprezy plenerowe, oraz pomyśli się o jakichś ulgach na początku dla zakładających tam ogródki letnie, czy jakieś kawiarenki.

Wtedy faktycznie będzie miało to sens jakikolwiek.

Jeżeli jednak plac ma być ciągle pusty i nic tam nie powstanie, to może lepiej niech będzie parking.

[Tsubasa]

ale jakie tam są teraz sklepy żeby tam auto zostawić.. parking na rynku służy głównie urzędasom z US, i tym co idą na plac na zakupy..

idąc po kolei:
obuwniczy - żenada
dla dzieci - wybór żaden
ravel - to chyba tylko z nazwy
biurotex - jakoś nigdy u nich tłumów nie widziałem
mięsny - jak zlikwidują to nikt nie będzie płakał
nieruchomości - im parkingu nie trzeba
bukmacherzy - już zbankrutowali
apteka - i tak będą ludzie bo jedna z najtańszych

czy jest na rynku jakiś sklep naprawdę godny uwagi?

[solniak]

Piekarnia "Złoty Kłos".

[rekin]

Co by nie mówić w dni targowe trudno do miasta wsadzić szpilkę a co dopiero samochód. Turystę w rynku ciężko spotakc chyba że zabłądzi, no zastanówmy sie po co miałby tam leźć - kupic se wielicką rybę z serafy , buty lub trendy dres w kórym chodzą nasze umcyki ( Umcyk - młody człowiek w starym zajechanym silnikowo "sportowym" aucie, przeważnie BMW z ciemną szybą i owiewką które wydala odgłos UMC!, UMC! ,UMC! będący niświdomym obciachem dla Wieliczki i okolic z których w większości pochodzą. Podobno jest to odgłos godowy dla samic o podobnym IQ).

Nawiasem mówiąc turyści do kopalni nie przyjeżdżają dlatego że Kopalnia Soli Wieliczka słynną jest.
Każda atrakcja turystyczna w tym także nasza Kopalnia wydaje miliony w reklamę. Wierzcie mi, że większość ludzi którzy mieszkają w osciennej Europie nie ma pojęcia o kopalni w Wieliczce ich przyjazd walczyć.
Dlatego proponuję żeby bezłatne parkowanie w okolicach Wieliczki było możliwe dla każdego mieszkańca naszego rejonu jak w Niepołomicach , natomiast w centrum dla każdego kogo na to stać.
Zróbmy na rynku normalne miejsca parkingowe dla ludzi bo jeżeli nie to spowoduje to efekt osiedla W. Pola -
Spółdzielni nie interesuje że mieszkańcy nie mają miejsca do parkowania swoich samochodów na terenie własnego osiedla i mają gdzieś że wydział komunikacji stawia nowe znaki zakazu których nikt nie przedtrzega - mogę przysłać zdjęcie.

Ale spółdzielnia wynajmuje duży plac parkigowy dla paleo za który jak Panie spółdzielczo - administatorki mnie poinformoały płaci ja za woły, ja jako członek ww. . to lubię, toż to zyskdla mojej spółdzielni. Raz tam zaparkowałem (w nocy) i właściciel słusznie! zadzwonił po Straż Miejską - przyjechali ularali OK! Mea culpa - Polska Państwo prawa zawiniłem zostAŁEM UKARANY.


Nie minął jeden i drugi dzień i dalej to trwa a firmowy samochód Paleo i kupa ich klientów stoi pod moim blokiem mało tego pod zakazem parkowania, o czym stale informuję naszą Straż mieską (skrót SNW Strach na Wróble)-
Jest rzeczą znamienną że auto {"Paleo" do tej pory stoi i jest jakby coraz czystsztsze . Pewnie Straży Mijeska przyjeżdża i zamiast zrobić z nim porządek to go chba pucuje ( Idealny przkład szacuku dla prawa i oganów wykonawczych który odbija się echem w szacunku dla tych służb.)

Abstrahuąc od patologii naszego życia politycznego które wydaliło "ogólnopolski nowotwór" w postaci Straży mieskiej, jednocześnie zabierając etaty Policiji - wierzcie mi że bez nagłośnienia atrakcji naszego miasta nikt z turysów tu nie zaglądnie chyba że się kopalnia zamknie toalety.
Chcę Was sprowokować ale czekam na riposty na temat Wieliczki i niedouczonych Policjantów spokrewnionych z władzą czyli Straży miejskiej.

możemy być dumni jedynie nasz rejon stanowi wyjątek.
Na szczęście nikt z naszej straży miejskiej nie jest spokrewniony z władzami miasta gminy i powiatu. Nasza Straż miejska jest niezależna.

[anhelli]

[Tomek73]

rekin - zaparkowałes w złym miejscu. Na części wykostkowanej nie wolno parkować. Na pozostałej części możesz stać ile chcesz. Kostke polozyło Paleo, zeby mieć miejsce dla klientów.

[moje3grosze]

Ten Rynek, Gornym zwany, nie ma szans (IMO) stac sie jakimkolwiek centrum rozrywkowym Wieliczki. Palac blokuje cala poludniowa pierzeje, a jego schody paradne nadaja sie najbardziej na przemowienia Fidela Castro. Pozostale boki kwadratu Rynku okupuja roznej masci bieda-sklepiki. Sklepiki, czynne do 17, nie tworza zadnej rozrywkowej tkanki miasta. Zalozmy, ze jakims cudownym sposobem udaloby sie je wyrugowac i w ich miejsce powkladac jakies restauracyjki, kawiarenki, lodziarnie, subwaye itp. Ozywiloby to Rynek? Nie, gdyz wieliczanie nie sa sklonni do biesiadowania po knajpach. Najwyzej piwo jedno lub drugie, a z przekasek ulubiony kebab. Calosc za kilkanascie zlotych, a na tym zaden biznes nie przetrwa. Miasto tetni zyciem, gdy ludzie spaceruja, wlocza sie po zaulkach swego starego miasta. A gdzie mozna pospacerowac na Rynku bedac? W gore Kopernika, by poogladac domki z ogrodkami, czy w dol do pieknej stacji lub rownie pieknej Kingi?

[ArturSosin]

Nie jestem pewien czy nie sa tak sklonni. Byles kiedys w karczmie w porze obiadu albo kolacji? Szpilki nie wcisniesz i rezerwacji na dany dzien nie zrobisz. Moze tylko nie chca przebywac w obskornych lokalach?