Wieliczka Weterynarz w Wieliczce

agga · Wysłany: 01-02-2009, 08:25

Cytat:

pan Kręcina stwierdził że to trądzik młodzieńczy (też się śmiałam

szkoda że przy okazji nie wyleczył Twojej głowy

tusia12 · Wysłany: 01-02-2009, 08:27

Jakbys niewiedziala to weterynarz jest od zwierzat a nie od głowy

przemo · Wysłany: 01-02-2009, 08:30

Tańszy nie znaczy lepszy

Trądzik u psa ( hmm pierwsze słysze ale może i masz racje )

Kiedyś Pan Rosiewicz spiewał o maści Cyk Cyk na szczury

Moze ta na trądzik to podobna technologia i działa na wszystko

Ogólnie powiem tak każdy ocenia samemu weterynarzy ja już miałem okazje.

agga · Wysłany: 01-02-2009, 08:31

tusia12, no to musisz poszukać innego specjalisty

oseczka · Wysłany: 01-02-2009, 11:26

a mi pan Kręcina polecił dla mojego ogara szare mydło albo spłukiwanie samą wodą zamiast szamponów bo strasznie na nie psy alergii dostają nie tylko młode

oseczka · Wysłany: 01-02-2009, 11:29

agga, trądzik u psa czemu nie mój pies tak samo go ma chodź jest starszy i ma 4 lata i to nie tylko zostało zdiagnozowane u Kręciny ale również w Krakowie fakt że czasem owy trądzik wcale nie jest trądzikiem a początkiem np zapelenia ucha <często u psów z oklapniętymi uszami>

agga · Wysłany: 01-02-2009, 13:26

oseczka
ja nie czepiam się trądziku :):

):) niech tam sobie pies dojrzewa w spokoju

tylko tego co napisała tusia12, i w jaki sposób. Po pierwsze nie można pisać że pan K jest najlepszy jak się nie było u innych specjalistów w tej dziedzinie. To jest totalna bzdura że jest tańszy stawki jego są takie same jak u innych. Czasem trochę droższe czasem tańsze.
To nieprawda że psa nie wolno kąpać do 6 mc nie powinno się a to duża różnica. Uwierz mi że jak się pies wypapla w g... to nie umrze po odświeżającej kąpieli. Ja nie wypisuje tutaj na Pana Kręcine i nie kwestionuje jego leczenia choć mogła bym to samo co napisała Tusia o tamtym lekarzu napisać o panu K.

oseczka · Wysłany: 01-02-2009, 18:59

agga, jest tańszy i z tym się zgadzam i to z doświadczenia na teligi krzykneli mi 250 zł za naprawę stawu biodrowego psa u Wojtaszka 200 w mieście 230 u Kręciny udało mi się cały zabieg ze wszsytkim mieć już za 180 zł łącznie z późniejszymi kroplówkami antybiotykami i ściąganiem szwów itd. hmm.. najlepszy? dla mnie tak jako jedyny zdiagnowzował u husky'ego przenoszoną ciąże (rano byliśmy z psem u doktora Żurka nic nie stwierdził Wojtaszek wysłał nas do Krakowa na usg bo on nic nie czuje ani nic) popołudniu <kwestia 7-8 godzin> zadzwoniliśmy znowu do lecznicy i zgłosił się pan Kręcina przedstawiliśmy całą sytuację natychmiast kazał przywieść psa <gorączka w tym momencie sięgała prawie 40 stopni> okazało się że pies miał zatrucie ciążowe wywołane przenoszoną ciążą mało tego 2 martwe szczeniaki jeszcze zostały w środku. co jak co ale takie rzeczy żeby przeoczyć ?!

agga · Wysłany: 01-02-2009, 19:53

oseczka, oseczka a jak pan Kręcina to wykrył na oko czy użył usg. ?? Co do tego czy jest naj czy nie słyszałam różne opinie na temat weterynarzy w naszym mieście wybór należy do każdego z nas indywidualnie mnie nie odpowiada i mam swoje powody.
Jedno jest pewne i tu nie zaprzeczę że pan Kręcina dysponuje dobrym sprzętem do tego żeby leczyć zwierzęta. Dalej twierdze że nie jest najtańszy chyba że mamy do czynienia z 1 wizyta gdzie w celach marketingowych liczy się niżej a potem przy kolejnych wizytach i tak sobie odbije więc wychodzi na to samo jak nie drożej.

oseczka · Wysłany: 01-02-2009, 20:37

agga, USG w tedy nie mieli na lekarce z miłą chęcią jak będzie taka potrzeba będę zbierać kwitki od weterynarza i pytać się innych w naszym mieście o owe leczenie

ciekawe jaką cene krzykną

przemo · Wysłany: 01-02-2009, 20:39

Wiesz chyba jestes za mloda zeby docenic cos co sie zwie cena do jakosc
Maly fiat i mercedes to samochody oba jezdza , maja silnik , okna, spalaja ta sama benzyne itd itp.
Jednak jeden w komforcie zawiezie cie gdzie zechcesz, a drugi tani zepsuje sie w polowie drogi.
Z uslugami tez tak bywa

I moze kiedys sie przkeonasz na wlasnej skórze czego Ci nie zycze.

Tsubasa · Wysłany: 01-02-2009, 20:48

ja juz przecwiczylem wiekszosc weterynarzy w Wieliczce i zaden mi nie odpowiada dlatego jezdze do Krakowa.. Wojtaszek kiedys spieprzyl operacje mojego psa, Pankiewicz wbilby mi w reke strzykawke jak probowal "ustrzelic" mojego krolika, o Krecinie tez mam wyrobione zdanie (nie przytocze bo nie lubie obrazac innych)..

nie rozumiem tylko po co sie klocic o to ktory weterynarz lepszy, ktory tanszy i wogole, dajcie sobie na wstrzymanie

kazdy ma swojego ulubionego, nie wazne czy jest tani/drogi/przytojny czy ma duzego... hmmm niewazne..

a zeby nie bylo ze w Krakowie sa najlepsi weterynarze, to alurat ten do ktorego jezdze tez mi ze 2 psy zalatwil, ale obiektywnie rzecz biorac wszystki potrzebne sprzety do ratowania psa ma na miejscu, i ma pracownikow ktorzy maja odpowiednie podejscie do zwierzaka a mnie przede wszystkim o to chodzi..

oseczka · Wysłany: 02-02-2009, 01:58

przemo, niezawsze to co drogie jest lepsze a to co tańsze gorsze

jak na razie na weterynmarzy nie narzekam bo od 4 lat <nie licząc szczepień czy jakieś innej pielęgnacji zwierzaka> byłam zaledwie max 4 razy z psem i jak na razie "nawroty" jakiej kolwiek choroby nie ma

nietopesh · Wysłany: 11-02-2009, 12:06

przemo, maluch wbrew pozorom ma wiele ukrytych właściwości odpowiadających mercedesowi, przykładowo przednia strefa zgniotu malucha tak jak w mercedesie kończy się na silniku :diabel:

madzia · Gość

Ja miałam weterynarza na Wawrzyckiej 37a, Wojtaszek - starszy gość. Poszlam do niego z chomikiem i niestety muszę mu dać złą opinię ponieważ powiedział, że chomik zapada w sen zimowy ( było to lato ), a naprawde unierał co stwierdził inny lekarz.