Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: master7
31-01-2011, 09:16
SMRÓD Z BARYCZY
Autor Wiadomość
przemo 
Żupa solna



Osiedle: 500m od rynku
Pomógł: 17 razy
Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 6286
Skąd: 49.991 N, 20.060 E
Ostrzeżeń:
 2/3/6
Wysłany: 31-10-2014, 20:04   

Cytat:
odam bezczelnie że chyba od tego jest to forum i ludzie tutaj żeby mogli odpowiedzieć jak to jest.

Chyba żartujesz ?
Kupujesz mieszkanie w oparciu o opinie na forum ?
Cytat:
W Wieliczce NIGDZIE indziej nie było prez wiele miesięcy takiego mieszkania jak szukam.

Dziwne, że nie pomyślałaś wcześniej dlaczego jest takie tanie.
Cytat:
Kupisz Pan w Krakowie?

Pewnie jeszcze kredycik we frankach ?
Cytat:
Tak więc pola wyboru nie było.

Oczywiście, że zawsze jest pole wyboru. Choćby Ochmanów, Zabawa, Sułków itd itp. Ceny bardzo podobne, a jaki spokój :) !
Cytat:
Koleżanka z okolic ul. Jasnej (w stronę Siercza) mówi że i u nich śmierdzi czasem

Bo tam bardzo rzadko dociera fetor, uwarunkowania przestrzenne ( wystarczy popatrzeć na mapę )

A na sam koniec, nie czytałaś tego wątku od początku bo ta dyskusja toczy się od kilku lat, ja zawsze bardzo AGRESYWNIE mówie, że zanim kupisz dom musisz tu pobyć o różnych porach, w rożnych porach roku. Chciałaś szybko masz szybko.

Teraz jedynie możesz dac na mszę do nowego kościoła w Krzyszkowicach,w intencji szybkiego zakończenie wydobywania się gazów wysypiskowych.
Nominalnie co najmniej 5-10 macie to gwarantowane :)
_________________
 
     
kmc 
Kierat konny



Osiedle: Krzyszkowice=>Os. Bogucice
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 330
Wysłany: 31-10-2014, 20:25   

mała czarna napisał/a:
Śmierdoli non stop czy od czasu do czasu. Da się z tym żyć? Jak długo śmierdzi? Pół godziny czy cały wieczór i całą noc?
Pytam się ich i Was: szczerze bardzo proszę, powiedzcie mi, jak to jest, bo mnie smród nie przeszkadza od czasu do czasu, nie jestem "z tych bardzo wrażliwych"


Cóż, tak się składa, że mieszkam w Krzyszkowicach. Nie będę się rozpisywał, ale powiem Ci że jeżeli nie jesteś bardzo wrażliwa to da się tu żyć. Jest niezłe połączenie z Krakowem i jak się już tu zasiedzisz to myślę, że polubisz te Krzyszkowice. Co do smrodu to ciężko mi się wypowiedzieć bo jeżeli występuję, to mój nos się chyba już do niego przyzwyczaił i odczuwa go raczej już tylko wtedy kiedy jadę na Kurdwanów przez Barycz. A tak na marginesie to uważam że są lepsze miejsca do zamieszkania.

mała czarna napisał/a:
I że nigdy nie sprzedam tego mieszkania, bo to utopione w śmieciach (dosłownie pieniądze).


Nie no z tym "nigdy" to lekka przesada. Dni wysypiska są policzone i kiedyś zostanie po nim tylko niemiłe wspomnienie.
_________________
Panie, strzeż mnie od przyjaciół... Z wrogami jakoś sobie poradzę.
 
 
     
mała czarna 
Groty kryształowe



Osiedle: Barycz
Wiek: 39
Dołączyła: 30 Paź 2014
Posty: 110
Skąd: z miasta królów
Wysłany: 31-10-2014, 20:30   

Nie kupuję w oparciu o opinie na forum. To moja suwerenna decyzja co podkreśliłam w pierwszym poście. Chciałąm tylko opini o tym jak to jest z tym smrodem, bo że jest to nie podważam i wierzę, mimo że nie czułam.
Liczę na to że nie jesteście bandą frustratów ;)

Nie mam kredyciku we frankach i nie zamierzam mieć, nie szukam taniego, ale o ścisłych wymaganiach jakie sobie postawiłam. I sory, nie zejdę. Cena ma drugorzędne znaczenie. Aaaale mieszkanko na Krzyszkowickiej tanie niestety nie było. W cenie mojego obecnego Krakowskiego, blisko centrum, w nowym budownictwie. Porobąna jestem? Być może. Mam swoje powody którymi się kieruję.
Wyboru nie było, taki lajf, szybko bynajmniej nie kupowałam , wręcz długo bym rzekła...
W doopie mieszkania nie kupię, albo Wieliczka albo Kraków. Ja nie z tych co ich bawi dojeżdżanie w szczere pola, albo 40 minut do granic Krakowa... byłam w Ochmanowie i Sułkowie, oglądałam w XXX nieruchomości. Nie i już. Każdy robi to co lubi.

Wątek przeczytałam od deski do deski. A do kościoła nie chodzę.
 
     
mała czarna 
Groty kryształowe



Osiedle: Barycz
Wiek: 39
Dołączyła: 30 Paź 2014
Posty: 110
Skąd: z miasta królów
Wysłany: 31-10-2014, 20:36   

kmc napisał/a:

Cóż, tak się składa, że mieszkam w Krzyszkowicach. Nie będę się rozpisywał, ale powiem Ci że jeżeli nie jesteś bardzo wrażliwa to da się tu żyć. Jest niezłe połączenie z Krakowem i jak się już tu zasiedzisz to myślę, że polubisz te Krzyszkowice. Co do smrodu to ciężko mi się wypowiedzieć bo jeżeli występuję, to mój nos się chyba już do niego przyzwyczaił i odczuwa go raczej już tylko wtedy kiedy jadę na Kurdwanów przez Barycz. A tak na marginesie to uważam że są lepsze miejsca do zamieszkania.



Dziękuję za osobistą i szczerą opinię. Jest cenna. Podaj jakie to miejsca ? I jeśli ;) już to koniecznie powyżej 60m2 z ogródkiem. I nie dom.

kmc napisał/a:
Nie no z tym "nigdy" to lekka przesada. Dni wysypiska są policzone i kiedyś zostanie po nim tylko niemiłe wspomnienie.

A jak będzie spalarnia, cmentarz zwierząt (to chyba najmniejszy problem) lub schronisko?

Z kolei zastanawiam się głośno, ze gdyby tak fatalnie, podkreślę fatalnie było, żaden deweloper z łbem na karku by się na budowanie wywyalanie milionów nie porywał. A buduje się sporo, wcale nie tanio (domy 20-130m2) z garażem po 500tysi? Mieszkania w bardzo wysokich cenach jak na "pod Krakowem".

Choć znam opinię jednego z wieliczańskich deweloperów, który nic tam nie buduje a buduje sporo w Wieliczce i okolicach, bo boi się własnie opini ludzi o smrodzie. Więc woli nie wchodzić w Krzyszkowice.
 
     
kmc 
Kierat konny



Osiedle: Krzyszkowice=>Os. Bogucice
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 330
Wysłany: 31-10-2014, 20:56   

mała czarna napisał/a:
Podaj jakie to miejsca ? I jeśli ;) już to koniecznie powyżej 60m2 z ogródkiem. I nie dom.


No widzisz, a ja jestem właśnie zwolennikiem mieszkania w domu. :)

mała czarna napisał/a:
Z kolei zastanawiam się głośno, ze gdyby tak fatalnie, podkreślę fatalnie było, żaden deweloper z łbem na karku by się na budowanie wywyalanie milionów nie porywał.


Dla większości deweloperów liczy się po 1.- lokalizacja, po 2.- lokalizacja, po 3 lokalizacja. W tej chwili Kraków i Warszawa są jedynymi miastami w Polsce w których przybywa liczba mieszkańców. Jeżdżę bardzo dużo po Krakowie i widzę ile aut przemieszcza się po tutejszych ulicach głównie z podkarpackiego. Aglomeracja krakowska będzie się rozwijać, bo jest tu niskie bezrobocie w stosunku do reszty kraju i zresztą nie tylko. A wysypisko w Baryczy dziś jest a za parę lat może zostać zamknięte. Miasto Wieliczka posiada plan zagospodarowania przestrzennego co jest ważne dla deweloperów.
_________________
Panie, strzeż mnie od przyjaciół... Z wrogami jakoś sobie poradzę.
 
 
     
pablo 
Mina



Osiedle: Lekarka
Pomógł: 2 razy
Wiek: 49
Dołączył: 02 Sie 2007
Posty: 2646
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 31-10-2014, 22:45   

Piszę w tym sensie, że dopóki nie mieszkaz, nie wiesz czy tam śmierdzi i nikt Ci tego nie powie (bo wrażliwość jest różna).
Ja zamiast nowego domu od dewelopera wolałem kupić starszy dom na osiedlu prawie w centrum i nie podejmować ryzyka śmierdzi czy nie. No i mieć wszystko w zasięgu "na nogach", a niestety Krzyszkowice to i gorsza komunikacja i dalej. No może ciut lepiej niż np. w Sułkowie.

Ale każdy ma swoje kryteria, ja tylko napisałem, że się dziwię :)
Mam nadzieję i tego życzę, że do Ciebie smród nie będzie docierał.

Bo co do smrodu to jest ta mniej bolesny objaw baryczy. Gorzej z grzybkami, które są bardzo alergizujące, w googlach można znaleźć opracowanie agh na ten temat.
 
     
mała czarna 
Groty kryształowe



Osiedle: Barycz
Wiek: 39
Dołączyła: 30 Paź 2014
Posty: 110
Skąd: z miasta królów
Wysłany: 31-10-2014, 23:58   

dzięki , to bardzo cenna uwaga, zaraz poszukam
 
     
kiotari 
Mina



Osiedle: Waldorf&Statler
Pomógł: 2 razy
Wiek: 110
Dołączył: 26 Mar 2008
Posty: 1911
Skąd: Muppet Show
Wysłany: 01-11-2014, 17:31   

mała czarna napisał/a:
W doopie mieszkania nie kupię, albo Wieliczka albo Kraków. Ja nie z tych co ich bawi dojeżdżanie w szczere pola, albo 40 minut do granic Krakowa... byłam w Ochmanowie i Sułkowie, oglądałam w XXX nieruchomości. Nie i już. Każdy robi to co lubi.

Mieszkam w doopie - czyli na południu gminy Wieliczka. Do Wieliczki mam 8 km. Do pracy w Krakowie dojeżdżam 30-40 minut. W ostatnim tygodniu aż żal doopę ściskał, jak musiałem jechac do pracy, bo u mnie było piękne słońce, 10 stopni, z górki obok widac było Tatry - a w Wieliczce i w Krakowie 4 stopnie, mgła, widoczność 50 metrów i wilotność 100%, a poza tym ciemno - i tak cały tydzień. Czasami w doopie jest znacznie bardziej komfortowo i zdrowo niż "nie w doopie" - ale to oczywiście kwestia osobistych upodobań.
A co do smrodu polecam przeczytać ten wątek od początku. Przejeżdżam często przez Krzyszkowice - i ostatnio wali jakby mniej - ale nawet po 2 tys. za metr kwadratowy w życiu bym tu nic nie kupił. Być może moja wrażliwość wynika z mieszkania na przewianym czystym powietrzem Pogórzu Wielickim - ale w rejonie od A4 po Sierczę włączam wewnętrzny obieg powietrza w samochodzie - wtedy faktycznie da się żyć :D
_________________
Why do we always come here
I guess we'll never know
It's like a kind of torture
To have to watch this show
 
     
mała czarna 
Groty kryształowe



Osiedle: Barycz
Wiek: 39
Dołączyła: 30 Paź 2014
Posty: 110
Skąd: z miasta królów
Wysłany: 01-11-2014, 20:06   

doopa oznacza dla mnie katargę wracania z wywieszonym jęzorem z pracy żeby odebrać dzieci lub inne kombinacje alpejskie. Bo przecież nie pójdą "z buta" do szkoły i nie wrócą.

Doopa oznacza również wspomnień czar, nie moich ale męża. Mieszkał całe życie w Kraniowicach pod Krakowem. Przepiękne miejsce. Genialne (20 lat temu, bo teraz to raczej zapaść), ale generalnie super miejscówka jak na odludzie. Z tym że dostać się do Krakowa i wrócić z niego oznaczało zdanie się na cudzą łaskę lub pomoc. Czy to w wieku licealnym czy później (nie każdy naslatek ma skuter czy auto). Sprawdziliśmy to oboje i "Ochmanowom" mówimy nie, mimo że cenowo, powierzchniowo i ogródkowo nam odpowiadały.

BTW , pojawiła się dzisiaj nowa inwestycja pmdevelopment, osiedle różane. Bardzo ciekawa i podejrzanie tania inwestycja...
 
     
mała czarna 
Groty kryształowe



Osiedle: Barycz
Wiek: 39
Dołączyła: 30 Paź 2014
Posty: 110
Skąd: z miasta królów
Wysłany: 01-11-2014, 20:08   

Smród mam, że tak powiem, w 4 literach, mimo że nie poczułam, wierzę no ale płakać nie będę.

Zarodniki grzybów mi wystarczą. Jestem do tyłu o zadatek rezerwacyjny ale niestety nic nie kupię w Krzyszkowicach. Dziękuję za poświęcony czas na odpowiedzi!
Z bólem serca będzie jednak dom szeregowy.
 
     
kmc 
Kierat konny



Osiedle: Krzyszkowice=>Os. Bogucice
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 330
Wysłany: 01-11-2014, 20:36   

kiotari napisał/a:
Mieszkam w doopie - czyli na południu gminy Wieliczka.


kiotari napisał/a:
aż żal doopę ściskał, jak musiałem jechac do pracy, bo u mnie było piękne słońce, 10 stopni, z górki obok widac było Tatry - a w Wieliczce i w Krakowie 4 stopnie, mgła, widoczność 50 metrów i wilotność 100%, a poza tym ciemno - i tak cały tydzień. Czasami w doopie jest znacznie bardziej komfortowo i zdrowo niż "nie w doopie"


mała czarna napisał/a:
doopa oznacza dla mnie katargę wracania z wywieszonym jęzorem z pracy żeby odebrać dzieci lub inne kombinacje alpejskie. Bo przecież nie pójdą "z buta" do szkoły i nie wrócą.


mała czarna napisał/a:
Smród mam, że tak powiem, w 4 literach


Podsumowując, doopa dla każdego znaczy co innego. :D
_________________
Panie, strzeż mnie od przyjaciół... Z wrogami jakoś sobie poradzę.
 
 
     
pablo 
Mina



Osiedle: Lekarka
Pomógł: 2 razy
Wiek: 49
Dołączył: 02 Sie 2007
Posty: 2646
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 01-11-2014, 22:12   

Cytat:
doopa oznacza dla mnie katargę wracania z wywieszonym jęzorem z pracy żeby odebrać dzieci lub inne kombinacje alpejskie. Bo przecież nie pójdą "z buta" do szkoły i nie wrócą.

Tutaj święta racja, wcześniej zbudowałem dom, miałem jak Kiotari, 5km od Wieliczki, inne powietrze, cisza. Było super dopóki dzieci nie podrosły i nie zaczęła się całodzienna zabawa w taksówkarza, tam i z powrotem. Zapadła decyzja, dom w centrum. Teraz wszędzie mogę dotrzeć na piechotę (a przede wszystkim dzieci mogą), a komunikacją nawet w nocy nie ma problemu z powrotem z Kazimierza :) Minus to niestety gorsze powietrze. Ale nie można mieć wszystkiego.

Cytat:
Zarodniki grzybów mi wystarczą. Jestem do tyłu o zadatek rezerwacyjny ale niestety nic nie kupię w Krzyszkowicach.

To badanie jest sprzed chyba 10 lat. Może teraz jest lepiej?
 
     
kiotari 
Mina



Osiedle: Waldorf&Statler
Pomógł: 2 razy
Wiek: 110
Dołączył: 26 Mar 2008
Posty: 1911
Skąd: Muppet Show
Wysłany: 01-11-2014, 22:47   

pablo napisał/a:
Było super dopóki dzieci nie podrosły i nie zaczęła się całodzienna zabawa w taksówkarza, tam i z powrotem.

Da się to ogarnąć przy odrobinie samozaparcia i organizacji.
pablo napisał/a:
inne powietrze, cisza.

Dla mnie bezcenne.
pablo napisał/a:
Zapadła decyzja, dom w centrum

Niestety - na rynku w Krakowie nie było wolnej działki o przyzwoitej wielkości - więc ten wariant odpadł :D Inna lokalizacja w smrodzie mnie nie interesuje. Zeby było ciekawiej - moich dzieci też nie.
pablo napisał/a:
komunikacją nawet w nocy nie ma problemu z powrotem z Kazimierza

Komunikacji w nocy nie ma - więc chlanie po kanajpach odpada - bo trzeba wrócić własnym autem albo dać stówę na Taxi. Wątrobie wychodzi na zdrowie. :D
_________________
Why do we always come here
I guess we'll never know
It's like a kind of torture
To have to watch this show
 
     
mała czarna 
Groty kryształowe



Osiedle: Barycz
Wiek: 39
Dołączyła: 30 Paź 2014
Posty: 110
Skąd: z miasta królów
Wysłany: 02-11-2014, 07:45   

Tylko skąd zasięgnąć aktualnej opini o grzybkach? Musiałabym poruszyć niebo i ziemię , np na UR w Krakowie żeby mi ktoś powiedział jak to jest. Innych dojść nie znam.
Boję się tych grzybów, oprócz mnie wszyscy w rodzinie są silnymi alergikami. Nie chcę mieć dzieci z astmą, dzieci póki co malutkie.
 
     
przemo 
Żupa solna



Osiedle: 500m od rynku
Pomógł: 17 razy
Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 6286
Skąd: 49.991 N, 20.060 E
Ostrzeżeń:
 2/3/6
Wysłany: 02-11-2014, 07:48   

Cytat:
oprócz mnie wszyscy w rodzinie są silnymi alergikami

To zdecydowanie odpuść sobie Krzyszkowice.
_________________
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template modified by Mich@ł
Strona wygenerowana w 0,13 sekundy. Zapytań do SQL: 18